Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam czy chodz mi po glowie zebh kupic quada na gospodarstwo i xeby vat odliczyc. I teraz czy jesli quad ma homologacje i bedxie zarejestrowany jako ciagnik rolniczy to uzad skarbowy nic krzywo na to nie patrzy?

Opublikowano

Ciągnik rolniczy jest potrzebny do rolnictwa więc czemu niby mają krzywo patrzeć🤔🤔.

Mam quada kilka lat i rocznie tak nie związane z gospodarką to zrobię 20-30 km, jeden wyjazd przed żniwami żeby zobaczyć jak wyglądają uprawy na piachach i glinie oraz trochę pojeździć po leśnych drogach.

Głównie to lustracja upraw, coś zawieźć na pole.

  • Thanks 1
Opublikowano

 

12 godzin temu, Sadek napisał(a):

Ciągnik rolniczy jest potrzebny do rolnictwa więc czemu niby mają krzywo patrzeć🤔🤔.

Mam quada kilka lat i rocznie tak nie związane z gospodarką to zrobię 20-30 km, jeden wyjazd przed żniwami żeby zobaczyć jak wyglądają uprawy na piachach i glinie oraz trochę pojeździć po leśnych drogach.

Głównie to lustracja upraw, coś zawieźć na pole.

Co nim możesz zawieżć , chyba jedzenie, a tak wogóle to po co on w gospodarstwie , chyba żeby sobie pojeżdzić ,poszaleć , rower zdrowszy dla zdrowia

  • Like 1
Opublikowano

W poszaleniu nie widzę frajdy.

Przykładowo pobranie próbek glebowych, lustracja pól, obcięcie jak i spryskanie krzaków opryskiwaczem spalinowym przywiezienie obciętych gałęzi, przed pracami znalezienie punktów granicznych które nie są dobrze widoczne.

Na pole zawieźć różne rzeczy, klucz, śruba, przewód do pompowania.

Wiadomo jak go nie było to człowiek też sobie radził😉.

Nie robię nim setek kilometrów ale zawsze gdzieś się kręci w okresie prac w polu i wegetacji roślin.

 

  • Thanks 1
Opublikowano
3 godziny temu, wilkołak napisał(a):

Jesteś na polu idziesz pieszo żeby coś przywież qadem ?, próbki ziemi i tak po uprawach jeżdzisz i co 20-30 metrów stajesz

Kolega wyżej wszystko fajnie opisał. Z mojego doświadczenia to po kupnie quada dopiero zrozumiałem jak ułatwia życie.

Podjazd na każde pole o każdej porze roku bez problemów, pobieranie prób glebowych to bajka z quadem, przy awarii dojazd nawet po oranym gdzie osobówką bym nie dał rady, w żniwa ciepły obiadek prosto pod kombajn bez strachu o pożar. Mam przyczepkę więc jakieś cięcie gałęzi czy nawet zbieranie kamieni też fajna sprawa. Można by tak wymieniać i wymieniać. 

Osobiście polecam a jak jest możliwość odliczyć VAT to tym bardziej.

  • Like 3
  • Thanks 1
Opublikowano

Jak coś się wydarzy to wole podjechać na warsztat , tam wszystko pod ręką , ten sam czas , nawet szybciej , bo wytłumacz komuś w domu co ma gdzie znależć i tak wszystkiego na raz sie nie weżmie bo coś się zapomni, ale taka sytuacja raz na kilka lat się zdarzy,gałzie najlepiej z tura , ładowarki sie obcina

  • Haha 1
Opublikowano

Idąc twoim tokiem rozumowania to ludzie kupują zabawki typu tur, ładowarka i to jest potrzebne a quad jest już zbędny.

Z wytłumaczenie nie ma problemu bo przykładowo laik zobaczy pasek do alternatora bo on jest opisany.

Śruby nadal kręcisz klucz i rura czy może klucz planetarny, elektryczny, pneumatyczny 🤔🤔🤔, czy uważasz że to też jest zbędne w gospodarstwie 🤔.

  • Like 1
  • Thanks 1
Opublikowano

A to jest kwota rozgraniczająca środki trwałe? Jakieś 3 lata temu kupiłem rębak do drewna za ok 4,5 tys zł , wpisałem do pozostałych a Skarbowy mówi żeby zmienić na środek trwały. 

Na rękę byłoby mi zakwalifikować taką przecinarkę do pozostałych, bo w planach wyjscie z vatu za 3 lata. Jeśli środek trwały to na 5 lat amortyzacja czyli 2/5 vatu musiałbym oddać przy wychodzeniu.

Teoretycznie to nie jest maszyna rolnicza tylko narzędzie typu wiertarka, szlifierka kątowa itp, tylko ta kwota ponad 8 tys może zainteresować urzędnika.

Opublikowano

Nikt nigdy się do mnie nie przyczepił za nierozdzielnie.

Fakt przy każdym wniosku muszę pisać z 2 oświadczenia że nie prowadzę ewidencji, bo w rozmowach z prowadzącym twierdzą że zawsze są.

Opublikowano
W dniu 30.12.2024 o 08:48, wilkołak napisał(a):

 

Co nim możesz zawieżć , chyba jedzenie, a tak wogóle to po co on w gospodarstwie , chyba żeby sobie pojeżdzić ,poszaleć , rower zdrowszy dla zdrowia

A np. Podwórko wjazd osniezyć w zimie 😜 ostatnio księgowa wspominała mi że motocykl rolnik będzie odliczał, ciekawe jak skarbowy zareaguje 🤔

Opublikowano

Mi księgowa prowadzi ewidencję środków trwałych. Ile płacicie za miesiąc? U mnie przez lata było to 100 netto, później podskoczyło na 1 rok  na 150 brutto, a od roku na 200 brutto. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez leszan
      Witam. Czy ktoś wie jak wyglądają przepisy odnośnie zatrudnienia przez np. urząd gminy do odśnieżania dróg Czy trzeba zakładać normalną firmę usługową, czy można to zrobić jakoś w ramach gospodarstwa. Urząd gminy życzy sobie oczywiście fakturę za odśnieżanie, aby mógł za to zapłacić. Może ktoś wie ile można na tym zarobić??
    • Przez krs
      Z
    • Przez ziutek92
      Witam mam pytanie na temat rozgraniczenia działki poprzez gminę na wniosek sąsiada. Sąsiad ciągle mi wchodził  Na moją działkę na szerokość ok 3m. Zgłaszałem to na policję i on to później oddawał i tak lata mijały a on ciągle próbował mi wchodzić na mój grunt. W tym roku dostałem zawiadomienie że odbędzie się rozgraniczenie działek poprzez wyznaczonego geodetę prze gminę na wniosek sąsiada. Rozgraniczenie się odbyło i okazuje się że miedza jest na swoim miejscu gdzie zawsze mówiłem że tak ma być. Sąsiad nie zadowolony z wyroku oczywiście ale mniejsze z tym. Zapytałem kto ponosi koszty takiej imprezy to dostałem odpowiedź od gminy że koszty są podzielone na pół. Dodam że koszt takiej zabawy to 6000zl czyli miałbym zapłacić 3000zl za coś czego sobie nie życzyłem i w dodatku nie byłem tego powodem! I moje pytanie jest następujące: czy faktycznie tak jest że mam płacić czy porostu gmina idzie na rękę sąsiadowi.?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v