Rzepak - ochrona i nawożenie - 2025

[Tomek90]

8 minut temu, boogie7 napisał(a):

.uj ma chowacz do szkód mrozowych, albo gradowych. To takie szukanie na silę kołka do  tyłka, żeby tylko móc do czegoś się przyp...dolić

Napewno ma jakis wpływ, ale w jakim stopniu to uj go wie. 

[Łukaszek]

Skoro w normalnym roku bez przymrozków  potrafi wywrócić roślinę to chyba jednak ma i to duże znaczenie.

[wilkołak]

7 godzin temu, Tigon napisał(a):

no nie ma szans w tym roku pryskane idealnie co parę dni a i tak jest. Rzepak znika z pól z roku na rok coraz mniej, tak na szybko licząc to u mnie we wsi jest już 2x tyle soi nasione co rzepaku najmniej jak nie lepiej.

U mnie Derrick też nie ma aż tylu Łuszczyn ale ziarno za to grube, zobaczymy w żniwa 

Bo mieszkasz w rejonie gdzie soja plonuje , u nas rzepaku masa i nie ubywa , bo niema rośliny żeby co zastąpić rzepak może

Edytowane 25 Czerwca przez wilkołak

[lukasz222]

Uważasz, że Wielkopolska nie ma warunków dla soi? 

[wilkołak]

Kuj-pom na granicy z Wlkp. napewno nie. Próbowli i katastrofa wychodzi, zresztą w całej Wlkp. chyba nie wychodzi

Edytowane 25 Czerwca przez wilkołak

[Gimmeshelter]

9 godzin temu, mysza103 napisał(a):

Jak nie ma chowacza to musiał iść mocny zabieg na niego bo nawet ten co szacował u mnie szkody to mówił że na tyle co szacował pól to bez chowacza można było policzyć na palcach jednej ręki 

Swoją drogą , mam podgląd na rzepak który był potraktowany dursbanem , to tam już chłopu ze 100 sztuk rzepaku wyrwałem i faktycznie w ani jednej łodydze nie ma nic , czyściutko . Ech , kiedyś to było czym chronić , a teraz tym co na półkach to choćbyś jezdził na okrągło to i tak nie upilnujesz żeby było czyściutko 

Są regiony że oprysku nie zrobisz i chowacza też nie znajdziesz 

[Łukaszek]

7 minut temu, wilkołak napisał(a):

Kuj-pom na granicy z Wlkp. napewno nie próbowli i katastrofa wychodzi, zresztą w całej Wlkp. chyba nie wychodzi

Weź to napisz po polsku ze znakami interpunkcyjnymi bo Twoja wypowiedź jest nielogiczna.

[Badwolf]

U mnie np rok temu była większa presja chowacza. Nie chodzi o moje pole, tylko o inne

[misio3p]

11 minut temu, wilkołak napisał(a):

Kuj-pom na granicy z Wlkp. napewno nie próbowli i katastrofa wychodzi, zresztą w całej Wlkp. chyba nie wychodzi

Na północ od Poznania nie widziałem soi praktycznie w ogóle. Kiedyś o soi rozmawiałem to plony w moim regionie były na poziomie 1t/ha lub mniej.

[STIG13]

Sieją nawet w zachodniopomorskim 

[wilkołak]

Jako eksperyment, nie dla dochodu

[lukasz222]

A co jej u was tak nie pasuje ? 

[Tigon]

1 godzinę temu, wilkołak napisał(a):

Bo mieszkasz w rejonie gdzie soja plonuje , u nas rzepaku masa i nie ubywa , bo niema rośliny żeby co zastąpić rzepak może

pewnie tak jest, na południu kraju soja zaczyna wypierać rzepak. Plony jeszcze na początku z 10 lat temu kręcili około 3t teraz to nawet i 5.

Edytowane 25 Czerwca przez Tigon

[STIG13]

31 minut temu, wilkołak napisał(a):

Jako eksperyment, nie dla dochodu

To byś się zdziwił 

[Tomek90]

59 minut temu, Gimmeshelter napisał(a):

Są regiony że oprysku nie zrobisz i chowacza też nie znajdziesz 

Północny wschód poprzednie lata

[wilkołak]

44 minuty temu, STIG13 napisał(a):

To byś się zdziwił 

Może specyficzny rejon ile dało 3 tony, u nas nawet Danko próbuje i jakoś nie wychodzi

[Michal0111]

Soie to i u nas na Podlasiu próbują a stacją oceny odmian w Krzyżewie badała odmiany dla północy Kraju... To pewnie są w temacie przydatności odmian

[arnoldino]

3 godziny temu, wilkołak napisał(a):

Kuj-pom na granicy z Wlkp. napewno nie. Próbowli i katastrofa wychodzi, zresztą w całej Wlkp. chyba nie wychodzi

Problemem nie są warunki do uprawy soi tylko brak skupów i druga rzecz dosuszanie nasion. Na razie jest mało firm które to biorą a większość chce tylko ziarno suche do 15% max wilgotności. Z soja będzie tak samo jak parę lat wcześniej z słonecznikiem, wielki szał a potem zdziwienie że nie tak łatwo to uprawiać a jeszcze trudniej sprzedać i bum na słonecznik się skończył tak szybko jak się zaczął.

[Tomek90]

2025r i problemy z słupem? U mnie na zadupiu na Podlasiu niema problemu, to dziwne ze na zachodzie polski jest. Słonecznik ma się bardzo dobrze, coraz więcej zasiewów, bardzo dobrze uzupełnia się z kukurydza na słabszych glebach. 

[Badwolf]

U mnie słonecznika w tym roku nie widać. Jeszcze rok temu się trafiał. Soję coraz więcej ludzi sieje. Są skupy co biorą ale nie wiem czy osuszoną czy nie. Zaczął się boom jak wszedł ten ekoschematu na motylkowe (20%arealu). Na słabszych glebach atakują ja ludzie głównie z tego co widze

Mocno się zwiększył areał kukurydzy w tym roku. Buraki w dół mocno poszły i poza tym limity ludziom pomniejszyli. Przy ta im rzepaku to jest kuku tyle jak nigdy

Edytowane 25 Czerwca przez Badwolf

[Tomek90]

Zapomniałem ze ilości całosamochodowe, bo te mniejsze to tak problemy moga być nie powiem, ale słonecznik, strączki, rzepak, zboza, kukurudza u nas idzie nawet mniejsze. 

[STIG13]

Słonecznik był rok bum. Soja od paru lat stabilnie do góry. W tym roku pewnie ponad 100k ha

[poosa21]

11 godzin temu, wilkołak napisał(a):

Jako eksperyment, nie dla dochodu

U nas w zachodniopomorskim w tym roku zgłoszono 2,8tys ha soi więc mamy dość dużo eksperymentatorów. Znajomy mówił że lepiej na tym wychodzi niż na grochu czy łubinie.

[lukasz222]

Jeśli się sieje swoje nasiona, to łatwo wyjść na swoje nawet na słabej glebie. Łubin to w ogóle ciężko jest zbyć, bo to głównie materiał na poplon 

[Tomek90]

2 godziny temu, STIG13 napisał(a):

Słonecznik był rok bum. Soja od paru lat stabilnie do góry. W tym roku pewnie ponad 100k ha

Widocznie posiada "rejonizacje" to siewu 🤪