Rzepak - ochrona i nawożenie - 2025

[Tomek90]

21 godzin temu, tomek73 napisał(a):

Jak  pogoda tylko pozwoli  to  jadę z 5 opryskiem. Opryskiwacz 28 metrów rzepak ma około metra wysokości,  koła  25 cm szerokie, więc straty praktycznie żadne. Teraz deszcze i zimno wiec  choroby będą szaleć. Rzepak jest po gradzie  trochę, a  mam doświadczenie , bo raz po gradzie nie opryskałem, posłuchałem sie doradcy że nie ma sensu,  i przy koszeniu kombajn był biały. Koszt to jakieś 50 zł/ha. 

W tym roku bardzo mocno postawiłem na ochronę fungicydową rzepaku. Koszt wszystkich zabiegów wyjdzie z  250 zł 

Do tego oglądałem Hektar wiedzy i tylko upewniłem sie że trzeba. 

Straty są nawet przy samojezdzie co ma bliżej 2m prześwit, a ty mówisz że ciągnikiem niema strat? Rzepak już się plącze niema szans bez strat zrobić. 

[Krzysw5]

Tak, napisali, że z powodu zwiększonej liczby zgłoszeń szkód w uprawach szkoda została wytypowana do likwidacji bez oględzin. 

Ja nie chcę kombinować, było kilka nocy z solidnymi przymrozkami i na pewno z tego powodu straty są.  Bardziej chodziło mi o to czy ktoś już opisywał w ten sposób.

Opisałem,  wysłałem zdjęcia,  zobaczymy co będzie. 

[wilkołak]

Kika lat temu telefonicznie uzgadnialiśmy szkode po terminie z PZU, było bardzo dobrze , ale jak bym miał ta wiedze co teraz to by było super dobrze

[paktofonikas1987]

Co to za wiedza?

 

[noreference]

Szacują Wam już rzepaki?

@mizoo jak Ci oszacowali?

W dniu 27.04.2025 o 16:12, mizoo napisał(a):

Pierwszy raz mam rzepak, początek kwietnia były przymrozki powykręcało go i popękał, wczoraj i dziś znowu przymrozek. Zgłaszac szkodę teraz czy czekać na widoczne braki Łuszczyn na pędach? Podzielcie się doswiadczeniami w tym temacie i powiedzcie czy w ogóle warto to zgłaszać. Ubezpieczenie wykupione w Warcie.

 

[Damianek20]

Stosował ktoś z was podkład po pieczarkach pod rzepak i ewentualnie w jakich ilościach i czy rozrzutnik obornika czarna białostocka poradzi sobie na dwa wiatraki . 

[Lubeelskirolnik]

Tak ja stosowałem przez parę sezonów.
2 patelnie na hektar i wtedy widać solidne efekty ale wiadomo czego potrzeba do szybkiej mineralizacji każdego nawozu naturalnego - wody.
Gdy jesień jest sucha ciężko uzyskać szybką dostępność składników.
Tak czy inaczej dokładałem do tego około 300 kg polifoski przedsiewnie + 40 kg czystego azotu.
Bardzo dobry nawóz ale też nie każdym sprzętem idealnie go rozrzucisz.
Stosując właśnie 1 patelnię czyli 25 ton +- ciężko jest idealnie rozprowadzić go po polu przynajmniej ja miałem 1 raz taki przypadek i były widoczne jesienią "pasy" słabszych roślin gdzie podkładu poszło mniej.
Wszystko też kwestia ceny za jaką masz ten podkład u siebie na polu.
Ja przy płodozmianie rzepak-pszenica-rzepak-pszenica stosowałem 3 lata z rzędu podkład właśnie przed siewem rzepaku.
W tym roku ścinam słomę, daję NPK w granuli i zobaczymy.
Zaletą podkładu jest też jego zawartość Ca które podnosi Ph gleby.
Ogólnie bardzo dobry towar by "szybko" postawić zdegradowaną ziemię na nogi. 
Jako stały nawóz stosowany co 2-3 lata trzeba już sobie przekalkulować.
Poza składnikami NPK wprowadza też do gleby czego nie zastąpimy żadnym nawozem - próchnicę i to widać na polach w latach suchych. 

[F3dor]

Ja nigdy nie miałem wyliczania strat bez oględzin, nie wiedziałem że coś takiego wgl jest możliwe. U mnie w dolkach dostał naprawdę mocno po tych mrozach odmiana Astana 

[lolq1660]

paktofonikas1987 napisał:

Co to za wiedza?

 

że trzeba posamarować na ogledzinach

[wilkołak]

Mylisz się mają 14 dni na przyjazd , po  terminie muszą się zgodzić a Twoje warunki

[jezyk_nh]

Do osób ktore maja faktycznie szkody. Powiedzcie mi proszę czy szacują u was juz ubezpieczalnie szkody przymrozkowe ? Jesli tak to jak to wyglada ?Ile wam wyliczają?

[wilkołak]

Robią oględziny , ponowne po 12 czerwca

[Andpol]

Godzinę temu, wilkołak napisał(a):

Mylisz się mają 14 dni na przyjazd , po  terminie muszą się zgodzić a Twoje warunki

Jakie to mogą być warunki żeby zaakceptowali?

1 minutę temu, Andpol napisał(a):

Jakie to mogą być warunki żeby zaakceptowali?

Z mrozem czy gradem np?

[slavik80]

Rzepak sąsiada,Bedzie coś z tego?

Edytowane 19 Maja przez slavik80

[mysza103]

2 godziny temu, wilkołak napisał(a):

Mylisz się mają 14 dni na przyjazd , po  terminie muszą się zgodzić a Twoje warunki

No nie wiem , był u mnie na oględzinach soi i jak chciałem żeby patrzył również rzepak (choć był obok soi ) to nawet nie spojrzał , tylko powiedział żeby dzwonić jak przekwitnie całkowicie . Od zgłoszenia w piątek miną 2 tygodnie , a ja jak im zadzwonie jeszcze za jakieś 10 dni to twierdzisz że muszą przystać na moje warunki bo minie 20 dni czy więcej od zgłoszenia szkody ?

Godzinę temu, wilkołak napisał(a):

Robią oględziny , ponowne po 12 czerwca

 

[wilkołak]

I na Twoje zgłoszenie nic nie odpowiedzieli , dziwne

[Fugeo]

125 g/ha difeno na sam koniec kwitnienia jak łuszczyny będą w większości wykształcone ma sens?

[mysza103]

Godzinę temu, wilkołak napisał(a):

I na Twoje zgłoszenie nic nie odpowiedzieli , dziwne

Kolega kilka miejscowości dalej też zgłaszał (ma ubezpieczone w tej samej firmie co i ja) to zadzwonili do niego czy na pewno są straty , a jak im powiedział że tak to spytali czy rzepak już przekwitnięty , a jak nie to przyjadą dopiero jak przekwitnie 

[GRZES1545]

1 godzinę temu, slavik80 napisał(a):

Rzepak sąsiada,Bedzie coś z tego?

Orać🤭

8 minut temu, mysza103 napisał(a):

Kolega kilka miejscowości dalej też zgłaszał (ma ubezpieczone w tej samej firmie co i ja) to zadzwonili do niego czy na pewno są straty , a jak im powiedział że tak to spytali czy rzepak już przekwitnięty , a jak nie to przyjadą dopiero jak przekwitnie 

Gdzie wy ubezpieczacie ? 

Dwa razy zgłaszane i dwa razy szacowali same pęknięcia...teraz mam na dniach zgłosić niezawiazane lub zmarznięte łuszczyny, rzepak kończy kwitnienie. 

[slavik80]

Teraz, GRZES1545 napisał(a):

Orać🤭

Ja Tam pogratuluję udanej uprawy .

Nie będzie mnie szlak tafiał. Ze ktos przyczepę za przyczepą od kombajnu odwozi.

Mój rzepak duzo gorszy. 

Chcę pokazac .ze wszyscy mamy rozne warunki I rozne wyniki.

[GRZES1545]

I mój gorszy...nic nie poradzę i nie będę się tym załamywał. Taki rok...I w zasadzie każdy jest inny,  jak od 4 lat mam rzepak to warunki niejednakowe🤷‍♂️

[paktofonikas1987]

5 godzin temu, wilkołak napisał(a):

Mylisz się mają 14 dni na przyjazd , po  terminie muszą się zgodzić a Twoje warunki

Jutro mija 14 dni od zgłoszenia,, oględzin brak, daty nawet nie określili, tylko2 razy sms że ze względu na dużą ilość zgłoszeń termin może ulec przesunięciu.  Ubezpieczenie w PZU.

[mysza103]

1 godzinę temu, GRZES1545 napisał(a):

 

Gdzie wy ubezpieczacie ? 

Dwa razy zgłaszane i dwa razy szacowali same pęknięcia...teraz mam na dniach zgłosić niezawiazane lub zmarznięte łuszczyny, rzepak kończy kwitnienie. 

W TUZ-TUW

[wilkołak]

8 godzin temu, paktofonikas1987 napisał(a):

Jutro mija 14 dni od zgłoszenia,, oględzin brak, daty nawet nie określili, tylko2 razy sms że ze względu na dużą ilość zgłoszeń termin może ulec przesunięciu.  Ubezpieczenie w PZU.

Przeczytaj OMU może coś zmienili , u nas Generali dwa razy szacuje

[Tomek90]

Godzinę temu, wilkołak napisał(a):

Przeczytaj OMU może coś zmienili , u nas Generali dwa razy szacuje

To zależy od likwidator nie ubezpieczalni