Rzepak - ochrona i nawożenie - 2025

[XTRO]

Ja tak samo nie robiłem. Mam Pictor Revy w tym roku ale chyba poczekam do niedzieli 

[PTrend]

Ja LLU zrobiłem płatek w ten piątek i sobotę, ale no tez skuteczność może być różna, bo połtorej-dwie godziny przed opadami obydwa zabiegi wyszły.

Edytowane 4 Maja przez PTrend

[Siedzacybyk]

w zabiegu na platek wysycamy przede wszystkim platek. temperatura potrzebna jest do przemieszczania systemicznego. mozna przeciagnac dzien, najwazniejszy by platki nie zaczely oblatywac.

[robercikj100]

Czyli pryskać jak nadają kilkanaście stopni w dzień a w nocy 4,5 ?

[STIG13]

Ja zabieg na zielony pąk zrobiłem 19.04. rzepak kwitnie na dobre około tydzień. Na razie stoperan. Jak dla mnie nie ma warunków na skuteczny zabieg aktualnie 

[SawekBraczyk]

Były cały zeszły tydzień warunki to mogliście atakować. Nawet jak byś cię trochę prędzej czy później, czy płatki by opadały czy nie to nic by się nie stało 

[Fugeo]

U mnie na najbliższy tydzień średnia temperatura w dzień jakieś 12 stopni, a w nocy 2-3 albo i mniej więc nie ma sensu robienie zabiegu (boskalid+protio). Znając życie będą przymrozki i znowu rzepak dostanie...

[STIG13]

49 minut temu, SawekBraczyk napisał(a):

Były cały zeszły tydzień warunki to mogliście atakować. Nawet jak byś cię trochę prędzej czy później, czy płatki by opadały czy nie to nic by się nie stało 

Akurat wyjdzie wersja trochę później 

[wilkołak]

3 godziny temu, Siedzacybyk napisał(a):

w zabiegu na platek wysycamy przede wszystkim platek. temperatura potrzebna jest do przemieszczania systemicznego. mozna przeciagnac dzien, najwazniejszy by platki nie zaczely oblatywac.

Ta teoria to przy dwóch zabiegach , jak koś robi trzy zabiegi , to ostatni jak pęd główny ma mniej więcej połowe już łuszczyn

[Gość]

Godzinę temu, SawekBraczyk napisał(a):

Były cały zeszły tydzień warunki to mogliście atakować. Nawet jak byś cię trochę prędzej czy później, czy płatki by opadały czy nie to nic by się nie stało 

Ale po co ? Lepiej napie.dalać w kółko jedne i te same pytania na forum, a robota nie zając, przecież 😁 U nas pęd główny już powoli kończy kwitnienie

24 minuty temu, STIG13 napisał(a):

Akurat wyjdzie wersja trochę później 

Żeby tylko to "trochę" nie okazało się zbyt późno, bo wstępne wyliczenia modeli na następny tydzień też nie przewidują większego ocieplenia.. Ogólnie, pierwsza  połowa maja może wyjść znacznie poniżej normy temperaturowej

[STIG13]

Ale i na siłę nie ma co jechać. Zrobiłem mocny zabieg kilka dni przed początkiem kwitnienia. Przeczekam tydzień chłodu i zrobię zabieg. Czy będzie za późno? Zobaczymy 

[FarmerDyzio]

Mnie zastanawia sytuacja kwitnięcia rzepaku. Jak pierwszy raz zasialem to całe pole było mega żółte. Ostatnie dwa lata rzepak już tak mocno nie kwitnie i zdecydowanie krócej. Np. na dziś jest już po kwitnięciu. Zostało może 40 procent płatków na roślinach. Może robię coś źle ? 

[andrzej78]

Porównaj ilość pąków ( strąków) na pędzie głównym i na bocznych odrostach, z innymi okolicznymi  , aby mieć rozeznanie czy jest to efektem dobrego równego kwitnięcia czy słabego nawożenia .

Edytowane 4 Maja przez andrzej78

[wilkołak]

Z Twojego wzoru nic się nie dowie , jescze trzeba zanać ile szt. na metrze

[robercikj100]

1 godzinę temu, SawekBraczyk napisał(a):

Były cały zeszły tydzień warunki to mogliście atakować. Nawet jak byś cię trochę prędzej czy później, czy płatki by opadały czy nie to nic by się nie stało 

A ja będę chyba kończyć w poniedziałek bo w piątek też pryskalem i to był najlepszy dzień bo cała noc nie schodziło poniżej 14 stopni. Ale na początku tygodnia to w dzień pod 20 podchodziło ale noce zimne były . U mnie jakieś przymrozki ewentualne dopiero w nocy ze wtorku na środę i to przy gruncie a w dzień do 14 . Za tydzień pewnie będzie już koniec kwitnienia 

[FarmerDyzio]

30 minut temu, andrzej78 napisał(a):

Porównaj ilość pąków ( strąków) na pędzie głównym i na bocznych odrostach, z innymi okolicznymi  , aby mieć rozeznanie czy jest to efektem dobrego równego kwitnięcia czy słabego nawożenia .

Pierwszy raz jak siałem to na 3 ha wyszło mi 1.5 paczki hybrydy. Czyli mega gęsto. Wtedy też zebrałem ponad 4.5 tony z ha. Zakwitł wtedy elegancko. W zeszłym roku udało mi się wysiać już standardowo jednostkę na 3 ha. Ale w ogóle nie przyłożyłem się do ochrony i rzepak wyszedł mi bardzo słabo. Chociaż co prawda był zasiany na słabych stanowiskach. W tym roku jednostka siewna zasiana na 4 ha i ochrona od robaka czy grzyba porządna, nawożenie 160kg N. Do tego obornik i cały czas wyglądał kapitalnie a teraz jak przyszło do zakwitnięcia to kwitł bardzo szybko. Fakt że jak pierwszy raz siałem to  stosowałem rsm z siarką, ale wątpię żeby to zrobiło az taka różnice. Obecnie stosuje rsm32. Wszystko w jednym strzale.Faktem jest że obecnie brakuje wody. Ale będąc przejazdem 50 km od domu to widziałem, że rzepaki mają dopiero pełnię kwitnięcia. A mój już kończy. 

[Tomek90]

Bo masz wcześniejszą odmianę? 

[FarmerDyzio]

Mam 3 odmiany. Jurka, excited, pt303. Na dziś najlepiej wygląda Pioneer. 

[Unexpected]

W dniu 2.05.2025 o 10:13, Unexpected napisał(a):

Będzie coś z niego? Rzepak po pas, nie mialem jeszcze tak małego. 

 

Będzie coś z niego? Rzepak po pas, nie mialem jeszcze tak małego. Po deszczu moze ruszyć?

Jest rozwiązanie problemu, chowacz poskładał cały rzepak w pizdu, w okolicy jest  sporo takich jest samych plantacji "niezabezpieczonych" odpowiednim środkiem

[Kamilmok]

50 minut temu, FarmerDyzio napisał(a):

Mam 3 odmiany. Jurka, excited, pt303. Na dziś najlepiej wygląda Pioneer. 

Mam drugi rok pt 303 a w tym roku ilone i 303 . 

Ilona nie ma podjazdu . Pt dużo wyższy , gęstszy, więcej Łuszczyn i lepiej przezimował lutowe przymrozki 

Edytowane 4 Maja przez Kamilmok

[GRZES1545]

29 minut temu, Unexpected napisał(a):

Jest rozwiązanie problemu, chowacz poskładał cały rzepak w pizdu, w okolicy jest  sporo takich jest samych plantacji "niezabezpieczonych" odpowiednim środkiem

Środek to raz, ale i trafić wcześnie w ten pierwszy nalot, a w tym sezonie to w lutym był chowacz już jak pierwsze ciepło przyszło.  

[kamil800]

14 minut temu, Kamilmok napisał(a):

Mam drugi rok pt 303 a w tym roku ilone i 303 . 

Ilona nie ma podjazdu . Pt dużo wyższy , gęstszy, więcej Łuszczyn i lepiej przezimował lutowe przymrozki 

Ja mam pt 297 i pt 314 i jezeli nie przyjda zadne wielkie mrozy to ten 314 to chyba bedzie jedyny rzepak w okolicy ktory wyda jakis przyzwoity plon. 297 jest na polu w dole i juz tyle razy dostal mrozem, ze szkoda gadać.... Wczesniejsze lata mialem 297 i nigdy nie zawodzil

Edytowane 4 Maja przez kamil800

[mysza103]

2 godziny temu, STIG13 napisał(a):

Ale i na siłę nie ma co jechać. Zrobiłem mocny zabieg kilka dni przed początkiem kwitnienia. Przeczekam tydzień chłodu i zrobię zabieg. Czy będzie za późno? Zobaczymy 

Ja podzieliłem zabieg na płatka na 2 rzuty , czyli poszedł boskalid  + azoksystrobina na początku kwitnienia , a jak przejdzie fala chłodu to dam protiokonazol jeszcze,  już chyba na łuszczynę , bo wcześniej niż za 10 dni się prawdopodobnie nie wjedzie bo za chłodna będzie raczej , a już dzisiaj na pędzie głównym , kwiatu zostało na za wiele 

[Claas88]

Na początku kwitnienia 23.04 dane azoksy teraz planuje boskalid + protio kiedy mniej więcej najlepiej będzie wjechać?

[andrzej78]

Zrobiłem podobnie, azoksy na początku " płatka "  ,ale w drugiej fazie pójdzie boskalid + protio. . Triazole min 12 ⁰C , dla boskalidu min 5⁰C ,najlepiej pow 10.