Polityka okiem rolnika 2025

[Gość]

https://vm.tiktok.com/ZNd6NLCVj/

Potwór ideologiczny 🤣

[Bogdan_ja]

już Giertych składa doniesienie i się okaże dopiero czy zgodnie z prawem  czy nie ....smród będzie z tego na bank 

psychiczna psychofanka PiS rozczarowana 🤣🤣

[racyl]

[dysydent]

17 minut temu, Bogdan_ja napisał(a):

ale że co dostał od bezdomnego 🤣

w domyśle - mieszkanie dostał (Trzaskowskiego teraz obgadujemy?)
zatem może poprzedni właściciel teraz i bezdomny jeśli to było jego mieszkanie ostatnie jakie miał
a czy dostał? nie znam przypadku i nie odważę się konfabulować na temat teraz tego przypadku czy mieszkanie było sprzedane, podarowane czy siłą odebrane poprzedniemu właścicielowi "na mocy"prawa""
 

Edytowane 5 Maja przez dysydent

[racyl]

Ok, a jak nazwiemy Tuska, który bezprawnie przejął mieszkanie od ubogiej kolejarskiej rodziny - a policjantowi, który węszył w tej sprawie groziło zniszczenie kariery?

Zapraszam:

- w lokalu komunalnym, należącym do miasta Sopot mieszkała niezamożna kolejarska, rodzina - mająca nieznaczne (ale jednak) zaległości wobec miasta,

- traf chciał, że w tym samym czasie ówczesny Prezydent Sopotu Jan Kozłowski dostał POLECENIE znalezienia mieszkania dla Tuska i jego rodziny,

- szefowi sopockiej policji Kozłowski tłumaczył, że nie miał wyjścia i musiał wyeksmitować rodzinę i przenieść ją do mieszkania socjalnego, bo... Tuskowi bardzo podobało się to przejmowane mieszkanie,

- jakby tego było mało, Kozłowski udzielił nowemu "najemcy" potężnej finansowej ulgi, by ten w niedługim czasie wykupił przejęte mieszkanie na własność (za pieniądze Wiktora Kubiaka, przedstawiciela PRLowskiego wywiadu wojskowego, współodpowiedzialny za defraudacje w aferze FOZZ),

Gdzie tu złamanie prawa? Wyjaśniam:

- Donald Tusk był wówczas zameldowany w Gdańsku, jego żona - w Gdyni. Tymczasem dostali mieszkanie komunalne... w Sopocie. Jan Kozłowski, Prezydent Sopotu, przyznając Tuskom mieszkanie w swoim mieście, złamał prawo. Nie było takiego prawa, by gdańszczanin otrzymał lokal komunalny w Sopocie - podobnie jak nie mógłby otrzymać mieszkania komunalnego w Warszawie czy w Poznaniu. Mieszkania komunalne przeznaczone są dla tych, którzy są zameldowani w danym mieście - Tusk w Sopocie zameldowany nie był,

- z tej właśnie nieprawidłowości Kozłowski tłumaczył się później Rusikowi, szefowi sopockiej policji. Kozłowski miał zeznawać siedem godzin - mówiąc, że dostał takie polecenie z góry i nie miał wyjścia. No bo jak - Donald Tusk, wielki szef wielkiej partii, a nie miał nawet swojego mieszkania, tylko gnieździł się z żoną i dziećmi w akademiku?

- prawo złamano w najbardziej czytelnej formie. Kozłowski nawet nie próbował tego faktu ukryć - tłumaczył tylko, że musiał postąpić jak postąpić,

- szkopuł w tym, że Rusik służbę zaczynał jeszcze w Milicji Obywatelskiej - i można go było zdmuchnąc jak świecę, np. pod hasłem "esbek niszczy nieskazitelnego opozycjonistę". Bał się zaryzykować - był potężnie naciskany z góry. I tak sprawa została zamknięta, a materiały zebrane w sprawie, zamknięte w archiwum.

A jak zakończyły się losy ubogiej kolejarskiej rodziny? A kogo to obchodzi? Grunt, że od tego momentu Donald Tusk nie musiał już dłużej gnieździć się z rodziną w akademiku - bo miał już swoje mieszkanie...

-

Całość historii szczegółowo opisaliśmy w książce "Niebezpieczne związki Donalda Tuska" - zainteresowanych i oburzonych formami pozyskiwania nieruchomości przez polityków szczerze odsyłam! Podobnie też odsyłam do "Niebezpiecznych związków Rafała Trzaskowskiego" - książki ważnej, tak samo ważnej jak nadchodzące wybory.

[dysydent]

@racyl! aleś ty mi zaimponował; takiego długiego posta i to autorskiego choćby nawet i opartego na cytacie ale z własnym komentarzem i samo w sedno nurtu bieżącego tematu
no no no
w każdym razie - szacun ( @mirro ma namiar na stosownego emotikonka; takiego z cylindrem unoszonym w ukłonie i gdybym był zapisał se tego ikonka to by ten tu wlepił)

Edytowane 5 Maja przez dysydent

[Bogdan_ja]

bo bardzo ciekawe" mieszkanie od ubogiej rodziny "które to  nie było ich i nie płacili dla miasta czytaj właściciela ...🤣🤣🤣🤣

[Gość]

8 minut temu, racyl napisał(a):

Ok, a jak nazwiemy Tuska, który bezprawnie przejął mieszkanie od ubogiej kolejarskiej rodziny - a policjantowi, który węszył w tej sprawie groziło zniszczenie kariery?

Zapraszam:

- w lokalu komunalnym, należącym do miasta Sopot mieszkała niezamożna kolejarska, rodzina - mająca nieznaczne (ale jednak) zaległości wobec miasta,

- traf chciał, że w tym samym czasie ówczesny Prezydent Sopotu Jan Kozłowski dostał POLECENIE znalezienia mieszkania dla Tuska i jego rodziny,

- szefowi sopockiej policji Kozłowski tłumaczył, że nie miał wyjścia i musiał wyeksmitować rodzinę i przenieść ją do mieszkania socjalnego, bo... Tuskowi bardzo podobało się to przejmowane mieszkanie,

- jakby tego było mało, Kozłowski udzielił nowemu "najemcy" potężnej finansowej ulgi, by ten w niedługim czasie wykupił przejęte mieszkanie na własność (za pieniądze Wiktora Kubiaka, przedstawiciela PRLowskiego wywiadu wojskowego, współodpowiedzialny za defraudacje w aferze FOZZ),

Gdzie tu złamanie prawa? Wyjaśniam:

- Donald Tusk był wówczas zameldowany w Gdańsku, jego żona - w Gdyni. Tymczasem dostali mieszkanie komunalne... w Sopocie. Jan Kozłowski, Prezydent Sopotu, przyznając Tuskom mieszkanie w swoim mieście, złamał prawo. Nie było takiego prawa, by gdańszczanin otrzymał lokal komunalny w Sopocie - podobnie jak nie mógłby otrzymać mieszkania komunalnego w Warszawie czy w Poznaniu. Mieszkania komunalne przeznaczone są dla tych, którzy są zameldowani w danym mieście - Tusk w Sopocie zameldowany nie był,

- z tej właśnie nieprawidłowości Kozłowski tłumaczył się później Rusikowi, szefowi sopockiej policji. Kozłowski miał zeznawać siedem godzin - mówiąc, że dostał takie polecenie z góry i nie miał wyjścia. No bo jak - Donald Tusk, wielki szef wielkiej partii, a nie miał nawet swojego mieszkania, tylko gnieździł się z żoną i dziećmi w akademiku?

- prawo złamano w najbardziej czytelnej formie. Kozłowski nawet nie próbował tego faktu ukryć - tłumaczył tylko, że musiał postąpić jak postąpić,

- szkopuł w tym, że Rusik służbę zaczynał jeszcze w Milicji Obywatelskiej - i można go było zdmuchnąc jak świecę, np. pod hasłem "esbek niszczy nieskazitelnego opozycjonistę". Bał się zaryzykować - był potężnie naciskany z góry. I tak sprawa została zamknięta, a materiały zebrane w sprawie, zamknięte w archiwum.

A jak zakończyły się losy ubogiej kolejarskiej rodziny? A kogo to obchodzi? Grunt, że od tego momentu Donald Tusk nie musiał już dłużej gnieździć się z rodziną w akademiku - bo miał już swoje mieszkanie...

-

Całość historii szczegółowo opisaliśmy w książce "Niebezpieczne związki Donalda Tuska" - zainteresowanych i oburzonych formami pozyskiwania nieruchomości przez polityków szczerze odsyłam! Podobnie też odsyłam do "Niebezpiecznych związków Rafała Trzaskowskiego" - książki ważnej, tak samo ważnej jak nadchodzące wybory.

Ooo w końcu coś dotarło do cb🤭

[Bogdan_ja]

i pytanie czemu niejaki zero to przeoczył ...czyżby był fujarą 🤣

coraz ciekawiej się robi 🤣🤣🤣🤣

[racyl]

1 godzinę temu, Wpaw napisał(a):

Ooo w końcu coś dotarło do cb🤭

Jak to się mówi człowiek wybiera mniejsze zło

[Ulman]

2 godziny temu, racyl napisał(a):

 

 

Na twoim miejscu to bym tą rewelację nagłośnił i zgłosił do prokuratury. 

[dysydent]

2 godziny temu, Bogdan_ja napisał(a):

bo bardzo ciekawe" mieszkanie od ubogiej rodziny "które to  nie było ich i nie płacili dla miasta czytaj właściciela ...🤣🤣🤣🤣

a mieli takie przywileje?

 

2 godziny temu, racyl napisał(a):

- jakby tego było mało, Kozłowski udzielił nowemu "najemcy" potężnej finansowej ulgi, by ten w niedługim czasie wykupił przejęte mieszkanie na własność

czy tak jak resz... przytłaczająca większość najemców komunałki - lokal bezcenny bo po za obrotem rynkowym i zwyczajnie nie na sprzedaż a tylko pod wynajem?

przecież owo mienie państwowe to zwykłe czynszówki podobnie jak deweloperów prywatnych i wcale nie z tańszym czynszem niż te prywatne i czynsz podlega odniesieniu do rynkowych stawek średnich w regionie a jeśli komu jaki socjal przysługuje np dodatek mieszkaniowy to jednako tym w prywatnym najmie jak i komunałce

no i już dawno ustaliliśmy że państwo jest zawsze gorszym gospodarzem od prywaciarzy a przez @racyla wskazany przykład to jeden z wielu wyjaśniający - dlaczego.

dodam że pisdzielce tak samo preferują państwowe i wcale są alternatywą dla popaprańców a dlaczego jeszcze gorsi to komu jak komu ale Tobie nie muszę wyjaśniać

14 minut temu, Ulman napisał(a):

Na twoim miejscu to bym tą rewelację nagłośnił i zgłosił do prokuratury.

może jednak nie teraz kiedy rządzi klika z której ten Kropiwnicki a po (ew) zmianie władzy na ich (dowolnie których) adwersarzy?

Edytowane 5 Maja przez dysydent

[DTaras]

hubertuss napisał:

Gdyby było za opiekę ,to taka adnotacja znalazła by się w księdze wieczystej,ale tego nie ma ( tak jak jest w księdze u żony Trzaskowskiego).  Przecież gdyby mieszkanie było przejęte " za nic " a nie za kasę to notariusz już by siedział. Może  już wystarczy  wymyślania teorii spiskowych .

Yyy ale to nie jest obowiązkowe. Wystarczy, że w akcie notarialnym będzie ta darowizna opisana i dożywocie zawarte.

mirro napisał:

Kuźwa parę razy wypełniałem te ankiety i tam nigdzie nie ma rubryki pt. znajomi z półświatka. Pewne rzeczy z ankiety są sprawdzane ale...... ( pozostawmy niedomówieni)

Bo gdybyś wypełniał ankietę od CSI to może by było a Ty wypełniałeś od prostego ABW z europy środkowej zwanej wschodnią..

[nie]

po rządach po

 

po rządach pis

 

[jacus]

12 godzin temu, dsbh napisał(a):

Ten koszmar jest z ulicy Wałowej .

Widzę już amnezja dopada, cóż starość nie radość. Nie interesuje mnie twoje życie prywatne. Mam je gdzieś. Na kogo tchórzu głosowałeś i będziesz  na dniach głosował ? Masz tą odwagę się przyznać czy będziesz udawał głupa ?

To służby Nawrockiego nie prześwietlały do tej pory ?

nie spinaj sie  -zylka peknie,dostaniesz wylewu a alfons sie toba nie zajmie..

gdybys byl zdrowy to jakas panienkeby ci mogl zalatwic a tak to kiepsko bys natym wyszedl.

ot..przyklad pis-owskiej moralnosci.

macie choc jakas chwile refleksji na kogo glosujecie ??

6 godzin temu, DTaras napisał(a):

Yyy ale to nie jest obowiązkowe. Wystarczy, że w akcie notarialnym będzie ta darowizna opisana i dożywocie zawarte.

 

Bo gdybyś wypełniał ankietę od CSI to może by było a Ty wypełniałeś od prostego ABW z europy środkowej zwanej wschodnią..

 

notariusz tego nie daje do ksiag wieczystych ?? nie sadze... 

kupujesz dom,mieszkanie a tu babcia sobie mieszka...mozna to sprzedac ale wtedy kupujacy wchodzi w role opiekuna.

[jacek1296]

8 godzin temu, DTaras napisał(a):

Yyy ale to nie jest obowiązkowe. Wystarczy, że w akcie notarialnym będzie ta darowizna opisana i dożywocie zawarte.

Każde prawo zbywcy  ujawnione w akcie notarialnym jest przenoszone do ksiąg wieczystych.

[Tomasz0611]

8 godzin temu, nie napisał(a):

po rządach po

 

po rządach pis

 

Ale w innych państwach spadło to o podobny odsetek, czyli ja tu nie widzę zasługi PiSu a ogólnoeuropejskiej koniunktury  zobacz jak w Rumunii ładnie spadło, tam też rządził PiS ?? W Grecji też PiS rządził ?? A może na Cyprze PiS rządzi ??

Edytowane 6 Maja przez Tomasz0611

[Bogdan_ja]

w księdze będzie to co w akcie .....nawet służebność jest przenoszona do ksiąg 

[Tomasz0611]

Mam jedną działkę kupiona z służebnością przejazdu przez drugą, ta służebność jest wpisana do ksiąg wieczystych.

[DTaras]

nie napisał:

po rządach po

 

po rządach pis

 

Ty. Ale my właśnie jesteśmy po rządach PiS...

[hubertuss]

11 godzin temu, racyl napisał(a):

 

A co od dziadków wyłudzał? W pisie też jest pełno ludzi co mają milionowe majątki i to w mieszkaniach. Jesteś bezradny i to widać.

11 godzin temu, racyl napisał(a):

 

Sąd umieścił w dps bo Batyr się nie zajmował a miał się zajmować. Sam mówił ,że miał się zajmować. Naprawdę w to co tu wklejasz może uwierzyć tylko wyborca pis. A tu chodzi o elektorat centrowy który musiał by przejąć Nawrocki. A ten elektorat w te brednie nie uwierzy. Batyr jest już przegrany.

[DTaras]

jacus napisał:

notariusz tego nie daje do ksiag wieczystych ?? nie sadze... 

Jak kupujesz na kredyt to też musisz ten wpis sam wykonać. Warunek Banku. Do chwili dokonania wpisu była wyższa rata nawet.

poza tym mieszkanie na mocy dożywocia możesz objąć od razu lub po spełnieniu dodatkowych warunków. Jeżeli nie chcesz brać na siebie obowiązków właściciela robisz temat po śmierci i wówczas żądasz takiego wpisu od właściciela żeby kredytu nikt nie wziął metodą na wnuczka lub stary nie mógł mieszkania opylić.

Tomasz0611 napisał:

Mam jedną działkę kupiona z służebnością przejazdu przez drugą, ta służebność jest wpisana do ksiąg wieczystych.

służebność to coś innego. Nie można tego zdjąć chyba że traci sens istnienia. Jeżeli służebność ustalisz w akcie lub ustali ją sąd to jest obowiązek jej wpisania. To są odrębne przepisy.

jacek1296 napisał:

8 godzin temu, DTaras napisał(a):

Yyy ale to nie jest obowiązkowe. Wystarczy, że w akcie notarialnym będzie ta darowizna opisana i dożywocie zawarte.

Każde prawo zbywcy  ujawnione w akcie notarialnym jest przenoszone do ksiąg wieczystych.

Nosz kuźwa prawo zbywcy - nie nabywcy.

[jacek1296]

A co napisałem?

Przejmując za dożywocie stajesz się właścicielem w momencie podpisania aktu, dożywocie wpisane w księgę.

[hubertuss]

Tak naprawdę nie wiemy co oni tam wpisali. Ja myślę, że to będzie zwykła transakcja ,że od dziadka normalnie kupił reszta tj dożywocie opieka na gębę. Nawrocki to cwaniak wątpię by wiązał się opieką na papierze. 

[jarecki]

mysle ze dziennikarze którzy temat drążą już księgi wieczyste czytali . teraz chyba ze 20 zł dostęp do ksiąg

Edytowane 6 Maja przez jarecki