Polityka okiem rolnika 2025

[racyl]

[Roman176]

2 godziny temu, DTaras napisał(a):

Nie idźcie w to... Można temat przywrócić ale lasy już wycięte a węgla nikt nie chce. Kontenery? Na to zazwyczaj brakuje wody w Odrze.

w głowie chyba też ci brakuje 

5 godzin temu, hubertuss napisał(a):

Sam wklejasz tu większe prymitywy.

prawda boli ze złodzieje razy 2 ? 

[racyl]

[Roman176]

3 godziny temu, jacus napisał(a):

dziwne masz fantazje.. nie dziwota ze calymi nocami w internecie siedzisz.

poorany z ciebie skowronek a o podobnym czasie tu jesteś ... 

[racyl]

[Roman176]

5 godzin temu, hubertuss napisał(a):

Jak już jesteśmy w Szczecinie to napisz jak tam ten pisowski prom. Jest ta stępka niby zespawana z jakichś blach jeszcze czy już do huty wywieźli?

a z mózgiem wszystko w porządku ?  

[andrzej78]

17 minut temu, racyl napisał(a):

 

To tak jak Tusk latami promował Putina i jego politykę.🤪

[Roman176]

4 godziny temu, hubertuss napisał(a):

Ale to normalne mając 15 świń jaką masz siłę negocjacyjną? Czyja to wina? Tak działa ekonomia. Małe gospodarstwa po prostu się nie opłacają dzisiaj ale nikt ich nie zabija w sensie unia rząd czy coś. Je zabija ekonomia. Z drugiej strony jak pisałem ludzie zwłaszcza młodzi wolą wygodne życie. A nie targanie wiader z żarciem czy gnoju w nie przystosowanych do tego małych gospodarstwach. Wielu takich rolników nawet na zakład nie ma czym zawieźć tych zwierząt. Bo siuntka przeglądu ni ma a dwukółka jakich kiedyś na wsiach było pełno i jakimi woziło się zwierzaki już dawno się rozleciała a nowej zrobić nie ma komu i się nie opłaca. Albo też przeglądu ni ma. Dziewczyny tez nie chcą przy świniach i krowach robić. Tu nie są sieci winne ani rząd ani unia.

Co do sieci to działa tak samo jak z tymi małymi tylko z drugiej strony. Sieć sprzedaje dużo i chce kupować dużo. Ich nie interesuje twoje 15 świń bo co sprzedadzą jutro. Ich interesuje duży dostawca który może z nimi negocjować bo ma dużo a oni potrzebują dużo. Duzi mają zmechanizowany system potrzebują relatywnie mniej pracowników a więc na sztuce kilogramie czy litrze mogą z ceny zejść. Ile kurnikarz zarobi na kurczaku śmieszna kwota ale jak odstawi je tysiącami to już kwota fajna na czysto wychodzi. 

psychoza cię jakaś ogarnia ? co wielki ma lepiej w PL ? mieliśmy kiedyś wielką hodowle świń  opłacalność jest jeśli przyrosty były i tanie zborze a nie ze na kg świni dajesz 2,5 kg paszy czyli tucznik 100kg pobiera 250kg pszenica kosztuje ok 900zł tona qqu sucha witaminy weterynarz i te tanie światło prosiak 300zł  wylicz mi opłacalność 

u mnie potężni gospodarz zrezygnowali ze świń tylko został jeden ale jego wyłowili sokołów na kontrakty niec go nie obchodzi wszystko ma na tele weterynarza pasze itp a całe jego pole idzie pole na sprzedaż wiec wylicz jak to sie opłaca ?     

[racyl]

[Roman176]

@racyl niepełno sprawny jesteś ? ze nie masz nic do powiedzenia i używasz obrazków 

[hubertuss]

21 minut temu, Roman176 napisał(a):

a z mózgiem wszystko w porządku ?  

 

 

Ja cię pytałem o ten konkretny prom co to jakieś blachy na stępkę pisowcy zespawali a ty mi jakichś zdjęć na wklejałeś. Więc zadaj to pytanie sobie.

13 minut temu, Roman176 napisał(a):

psychoza cię jakaś ogarnia ? co wielki ma lepiej w PL ? mieliśmy kiedyś wielką hodowle świń  opłacalność jest jeśli przyrosty były i tanie zborze a nie ze na kg świni dajesz 2,5 kg paszy czyli tucznik 100kg pobiera 250kg pszenica kosztuje ok 900zł tona qqu sucha witaminy weterynarz i te tanie światło prosiak 300zł  wylicz mi opłacalność 

u mnie potężni gospodarz zrezygnowali ze świń tylko został jeden ale jego wyłowili sokołów na kontrakty niec go nie obchodzi wszystko ma na tele weterynarza pasze itp a całe jego pole idzie pole na sprzedaż wiec wylicz jak to sie opłaca ?     

No to tym bardziej jak się ma małym opłacać co to Paweł pisał, ze ich zabijają. Kto zabija małe gospodarstwa? Ekonomia a nie rząd czy unia. W innych krajach jak ta Hiszpania robią to taniej i tyle.

[Roman176]

29 minut temu, racyl napisał(a):

prezentujecie dno typowi wyborcy rudego 

1 minutę temu, hubertuss napisał(a):

No to tym bardziej jak się ma małym opłacać co to Paweł pisał, ze ich zabijają. Kto zabija małe gospodarstwa? Ekonomia a nie rząd czy unia. W innych krajach jak ta Hiszpania robią to taniej i tyle.

jak ? te same cenny zboża ta sama giełda plus transport 1500km ? 

[12Pafnucy]

58 minut temu, jacus napisał(a):

wiesz po ile zlom sprzedalem ? pamietasz po ile w pandemii byl ??

....no to już wiem jak fortuny w Polsce A powstają....😆

[hubertuss]

Choćby tania siłą robocza inne składniki pasze też może tańsze. Nie wiem jak Hiszpanie produkują ale skoro wożą od nich do nas to myślisz, że oni nam w czynie społecznym poniżej kosztów sprzedają. Mają na tym zysk. Polska jest drogim krajem jeśli chodzi o pracę mało tego nie ma do niej chętnych jeśli chodzi o pracę przy świniach czy krowach. 

Inne branże to samo. Znajomy z Belgii jeździ w Alpy na narty raz był w Zakopanem i powiedział, że go nie stać na Polskę

Edytowane 5 Stycznia przez hubertuss

[racyl]

[Roman176]

7 minut temu, hubertuss napisał(a):

Choćby tania siłą robocza inne składniki pasze też może tańsze.

nie ,tańsza siła ? 14 euro na godzinę 

[Siedzacybyk]

male gospodarstwa - do 20 ha, polegaja na pracy w nadgodzinach wlascicieli, ktorzy pracuja na etacie, taniej sie nie da, nawet jakby ktos mial 10 tys ha misi zatrudnic czlowieka, a to koszt. makroekonomiczne male gospodarstwo opiera sie na sile roboczej wlasciciela, ktory by zyc chodzi do pracy, a po godzinach uprawia swoj ogrodek!!! to jest bol dla wielkich. oni tak nie moga. problemem tych gospodarstw moze byc zanizona cena na skupach. oni nie moga negocjowac, podpisywac kontraktow, zatrudniac prawnikow. co nie znaczy ,ze produkcja jest droga, jedynie ze ktos robi ich w ch....a. panstwo o to nie dba, wiec mozna robic co sie chce. minusem takiej gospodarki będzie brak mozliwosci trzymania hodowli, no niektorzy swinie trzymaja, ale cena na skupoe jest tak smieszna, ze rezygnuja. wciaz nie chodzi o droga produkcje, a jedynie o nieoplacalnosc, bo ceny w skupach sa smieszne!!!!

rozwazmy wieksze gospodarstwa, takie 30 -100, nawet do 200 ha. oni juz trzymaja krowy mleczne, potrafia utrzymac pracownika przy hodowli, a jeśli jest tylko uprawa roslinna, dadza sobie rade ojciec ,syn i pracownik sezonowy. nie musza chodzic na etat. dochody przeznacza na siebie, gospodarstwo, okoliczne sklepy, niestety markety. moga juz wysylac transporty samochodami by uzyskac lepsza cene. nie moga jeszcze negocjowac duzych kontraktow. lepiej zarobia, daja prace, zajmuja sie hodowla , dla makroekonomii dobre rozwiazanie!

tacy od 300 do 1000 ha to trzecie ,juz przedsiebiorstwo. tak tez powinno byc rozliczane, ale nadal sa na krus. czy jest tansze, nie! musza miec pracownikow, a to koszt, sami nie naprawia, niektorzy maja swoj warsztat, to tez koszt. negocjuja cene przy sprzedazy, zysk maja nie z taniej uprawy, a z drozszej sprzedazy. to zawyza cene, ale omija posredniczace firmy. jesli chca ograniczyc zatrudnienie, musza kupic sprzęt wart miliony, serwis drugie tyle. jesli nie maja wielu pracownikow, robia sie oaza wycieta z obszaru panstwa, tym bardziej jeśli sa zagraniczna firma. wlasciciel nie palci podatkow, nie zatrudnia wielu ludzi, kupuje drogie maszyny, na ktorych zarabiaja firmy zagraniczne, prosi o zwrot vat-u, niczego nie dajac.odprowadza vat od towarow, ale on jest mniejszy niz zwrot od maszyn. na ha nawozow i opryskow trzeba dac tyle samo. nie prowadzi najczesciej hodowli, moze cos by sie znalazlo, ale to wyjatki. jesli sa to spolki ,to pieniadze sa transferowane na konta w rajach podatkowych. dla panstwa najgorsze rozwiazanie.

spojrzmy na panstwa ameryki poludniowej, sa male gospodarstwa zywiace kraj, a duze produkujące na export. wszyscy wiemy, ze w tych krajach bieda az piszczy, a czesto glod. pieniadze z handlu wplywaja na konta w rajach podatkowych. zysk bedzie mial z nich jedynie kraj gdzie beda mieszkali i wydawali te pieniadze. takim sposobem np. niemcy ,izrael, usa, moga powiększyć swoje terytorium zakladajac w panstwach kolonialnych latyfundia i drenujac z nich pieniadze i zywnosc! to sie nazywa : nowoczesny kolonializm!

Edytowane 5 Stycznia przez Siedzacybyk

[hubertuss]

14 minut temu, Roman176 napisał(a):

nie ,tańsza siła ? 14 euro na godzinę 

Poszukaj u nas kogoś do pracy przy zwierzakach non stop świątek piątek.

[Tomasz0611]

[pawel885]

15 minut temu, hubertuss napisał(a):

Ekonomia a nie rząd czy unia.

Rząd i unia tak samo ...

Pomoc Ukrainie czyli import taniego zboża z ich holdingów 

 

Zakazy nakazy na każdym kroku 

Płyty gnojowe aplikatory ogrodzenia asf ciągniki z coraz nowszymi normami spalin

Pompy ciepła bo węgiel blee

Drogi prąd 

To wszystko kosztuje 

 

A Niemcy handlują sobie z kim chcą i czym chcą  po cichu i jest dobrze 

 

 

 

 

 

[Siedzacybyk]

niemcy dla nas to Pan, na ktorego cala europa musi za.....ać! pan bedzie jadl wieprzowine, hodowana na wybiegu, a "ty chamie" bedzie zarl slimaki i owady! Koszty to nie tylko praca, prad, pasza, maszyny, serwis. Nie raz pisalem, ze wiele rzeczy u nas jest drozszych niz w niemczech i w innych krajach. Rossmann to taki dobitny przyklad. Polska dla naszych sasiadow to wyzysk, kura znoszaca zlote jaja. Jesli w calej unii wszystko byloby tak samo drogie, to te swinie nie byly by tansze!!! Tak to trzeba rozumowac. Pewnie te prosiaki dunskie na chow nakladczy dla hiszpana beda tansze. Nie wiemy czy dla nich sano nie robi tanszych dodatkow, albo np maszyna paszowa nie kosztuje 25% mniej???!!! Jesli ktos sadzi, ze koszt pracownika, ktory w tuczrni jest mikro kosztem ,przewaza o cenie swini, to jest w duzym bledzie. Na wszystkie skladowe ceny w hodowli; w naszym panstwie ma wplyw unia. To taka macocha, gdzie pasierbowi da ktomks z cukrem, a swojemu synowi z masłem i kielbasa,.a potem przed sasiadami chwali sie ,ze jej geny sa lepsze!!!! Piszac , ze mamy drogo to tak jakby ten pasierb potwierdzil, zea gorsze geny, bo jego mama ,ktorej nie znal, byla wadliwa!!! Sramy w swoje gniazdo!

Edytowane 5 Stycznia przez Siedzacybyk

[mirro]

11 minut temu, Siedzacybyk napisał(a):

pan bedzie jadl wieprzowine, hodowana na wybiegu, a "ty chamie" bedzie zarl slimaki i owady!

Łooooo a jak ślimak też z wolnego wybiegu, to nie to samo?

[hubertuss]

14 minut temu, pawel885 napisał(a):

Rząd i unia tak samo ...

Pomoc Ukrainie czyli import taniego zboża z ich holdingów 

Zakazy nakazy na każdym kroku 

Płyty gnojowe aplikatory ogrodzenia asf ciągniki z coraz nowszymi normami spalin

Pompy ciepła bo węgiel blee

Drogi prąd 

To wszystko kosztuje 

A Niemcy handlują sobie z kim chcą i czym chcą  po cichu i jest dobrze 

Pomoc Ukrainie czy import taniego zboża to akurat dzieło pisu pewnie, ze to nie sprzyja polskim rolnikom. Ale hodowcom tanie zboże to akurat nie powinno przeszkadzać. Ty nie kumasz zupełnie tej branży.

Płyty gnojowe przecież nawóz to pieniądze. Sąsiadów gnojówka tyle lat na moją łąkę z obory ciekła. Wyrozumiali byliśmy ale ile razy mówiliśmy im przecież to pieniądze wasze na naszą łąkę płyną a mogli byście to zawieźć na wasze pole. Jak ich ujnia zmusiła do budowy płyty obornikowej i szamba pod groźbą kary to się nauczyli i na pole wywożą. Ot polski mądry głupio mądry rolnik co nie kuma niczego.

Kto ci każe te nowe traktory kupować. Zobacz takich Kłosowskich na yt setki ha starymi case robią. Da się da się Steigera za 100 tys uruchomili gdzie taki nowy to milion mało i robi tak jak ten za milion. W Hiszpanii nie kupują ciągników w full opcji a u nas jak nie full opcja i nie lepsza marka jakaś to się śmieją a potem na strajk jest czym jechać.

Polski rolnik wielu rzeczy nie rozumie wiele rzeczy każdy jest mu w stanie wcisnąć i mu się nie opłaca a Hiszpanowi się opłaca. Tobie nawet do hodowli tanie zboże z UA przeszkadza to jak ty możesz ogarnąć rolnictwo jak ty nie rozumiesz.

I tylko tymi Niemcami wam łby napychają. A kiedyś pokazywali jak Niemiec przyjechał do PL kartofle uprawiać miejscowi śmiali się pukali w czoło, ze się nie opłaca a Niemcowi się opłaciło.

14 minut temu, Siedzacybyk napisał(a):

niemcy dla nas to Pan, na ktorego cala europa musi za.....ać! pan bedzie jadl wieprzowine, hodowana na wybiegu, a "ty chamie" bedzie zarl slimaki i owady!

Bo przeciętny Polak widzi tylko, ze ktoś ma lepiej i na tym się skupia. Nie skupia się na tym by sam miał lepiej tylko przeszkadza, że ktoś ma lepiej. Sąsiad na wsi ma lepiej Niemiec ma lepiej. Nie myśli, ze on powinien coś robić by mieć lepiej tylko że tamci powinni mieć gorzej.

4 minuty temu, mirro napisał(a):

Łooooo a jak ślimak też z wolnego wybiegu, to nie to samo?

No na pewno lepszy niż z chowu klatkowego.

[mirro]

3 minuty temu, hubertuss napisał(a):

A kiedyś pokazywali jak Niemiec przyjechał do PL kartofle uprawiać miejscowi śmiali się pukali w czoło, ze się nie opłaca a Niemcowi się opłaciło.

A jak zobaczyli że uprawia i mu się opłaca, to sie dopiero na niego wkurwili.

[hubertuss]

NO ba wtedy wkurw murowany. Jak to Niemcowi się opłaca a im co tu od dziada pradziada robią nie opłaca się. I to jeszcze Niemiec.