Pogoda rolnicza 2025 i inne luźne wątki

[12Pafnucy]

12 minut temu, szymon09875 napisał(a):

Myślałem że 120 za tonę odstraszy ale jednak nie 😱

Nie wiem.

Może na olx jakie oferty.

Ja wiem czy tak dużo 120...

Bela słomy weś ile...a co mówić ...z nawozem...

[jacus]

tyle napadalo ze nawet deszczomierz nie zalapal.

ale robota w polach idzie na calego-domy stawiaja.

2 godziny temu, wojtal24 napisał(a):

@radekz200 zobacz co ten Polmlek za Twoje pieniądze za mleko zrobi https://www.gdansk.pl/wiadomosci/Gdansk-Mackowy-osiedle-Ferberianum-Polmlek-lex-deweloper,a,279648 może chociaż jakiś weekend w apartamecie będą mogli rolnicy mieć za te dojenie

a kto bedzie krowy doil ??

1 godzinę temu, 6465 napisał(a):

Ano. Każdego szkoda. Rodzice też. Tak że różnie to bywa. Czeba zakazać rękawy i powiedzieć "a co ja nie dam rady?". I moja małżonka nie ma rodzeństwa i jak jej mama umarła to tylko ja jej zostałem wsparciem. Ma jeszcze ojca na którego nigdy nie mogła liczyć tak jak i teraz. Jak nam się córka urodziła to mówiła robimy drugie żeby nie była sama. 

to i trzecie potrzebne-zeby polska nie zginela.

23 minuty temu, szymon09875 napisał(a):

Kolega był się pytać to za 450000 zł do oddania 1080000 zł nic tylko brać i się budować...

za trzydziesci lat ten milion moze byc wart tyle ile 30 lat temu..chyba wasnie tyle od denominacji minelo.

ludzie kredyty jajkami splacili..

16 minut temu, Krzysztof81 napisał(a):

Szkoda dzieciaka. Nasłuchał się propagandy i poległ w obcym kraju walcząc za banderowców i miliony ukrów w jego wieku balujących na polskich ulicach, mających w d*pie swój kraj.

za wolnosc nasza i wasza..

czekasz na armie czerwona z kwiatami ??

Edytowane 31 Stycznia przez jacus

[Chłoporobotnik]

6 godzin temu, PAN88 napisał(a):

Nie chcesz się pjoter schylać 🤔🤣

Nie lubię niczego opiętego na sobie. Dlatego nie używam tego typu obuwia. 

Styczeń skończony wynikiem 50mm.

[12Pafnucy]

Teraz, jacus napisał(a):

tyle napadalo ze nawet deszczomierz nie zalapal.

ale robota w polach idzie na calego-domy stawiaja

...się pod wieczór zepsuła u nas wiosna..

Żem spocony z obory wyłaził, to pizdzilo zimnym wiatrem....brry..

Teraz pada, wiatr, i tylko 2 stopnie na plusie...

Oj nie będzie jazdy Fazerem w najbliższym czasie...😢

[szymon09875]

11 minut temu, 12Pafnucy napisał(a):

Nie wiem.

Może na olx jakie oferty.

Ja wiem czy tak dużo 120...

Bela słomy weś ile...a co mówić ...z nawozem...

Dla mnie sporo, x40 ton to 4800 hektar a gdzie jeszcze transport plus rozrzucenie tego 🤷 

 

[radekz200]

2 godziny temu, wojtal24 napisał(a):

@radekz200 zobacz co ten Polmlek za Twoje pieniądze za mleko zrobi https://www.gdansk.pl/wiadomosci/Gdansk-Mackowy-osiedle-Ferberianum-Polmlek-lex-deweloper,a,279648 może chociaż jakiś weekend w apartamecie będą mogli rolnicy mieć za te dojenie

przynajmniej będę miał tam swój wkład 😂

[Chłoporobotnik]

6 godzin temu, Qwazi napisał(a):

Może to przyzwyczajenie zawodowe...chociaż w sumie nigdy nie lubiłem, jak mi coś na nodze klapało...

Też zaczęło padać 

Nie lubię wiązanych a zwłaszcza wiązanych i wysokich, ponad kostkę... W robocie na zimę takie dostaliśmy. Nie ma jak ocieplane gumowce. Luźne, łatwo założyć.

[mf362]

7 minut temu, Chłoporobotnik napisał(a):

Nie lubię niczego opiętego na sobie. Dlatego nie używam tego typu obuwia. 

Styczeń skończony wynikiem 50mm.

Mam pytanie po wybraniu/ zakupieniu auta ile dni minęło do czasu wyjazdu autem na ulicę w sensie papierologi? 

[12Pafnucy]

1 minutę temu, szymon09875 napisał(a):

Dla mnie sporo, x40 ton to 4800 hektar a gdzie jeszcze transport plus rozrzucenie tego 🤷 

 

No ale jak to Gienek mówi....

Bez gówna nic nie urośnie...

[Chłoporobotnik]

3 minuty temu, mf362 napisał(a):

Mam pytanie po wybraniu/ zakupieniu auta ile dni minęło do czasu wyjazdu autem na ulicę w sensie papierologi? 

7 września - zamówienie.

4 listopada - odebrane papiery i od razu rejestracja w urzędzie (umówiona wizyta), odebrane tablice, "miękki" dowód

8 listopada - odbiór z tablicami (mógłby być od razu, po zarejestrowaniu, tylko czasu zabrakło, a może nie tyle co zabrakło tylko się bałem w godzinach szczytu i po ciemnicy przez Bielsko jechać)

Odbiór "twardego" dowodu jakoś koło 20 listopada, po fajrancie. 

Edytowane 31 Stycznia przez Chłoporobotnik

[Qwazi]

49 minut temu, Buszmen11 napisał(a):

Skąd się pieniążki biorą? A z bankomatu. Mleko skąd? Z biedronki 🙆 fynda łunia dała darmo, hektary, budynki też krasnoludki przyniosły

Mało który sobie zdaje sprawę, że na te majątki zapierdalały całe pokolenia. 

Najgorsze jest to, że młodzież nie pamięta co było 5-10 lat wcześniej. Bo i skąd ma pamiętać, kiedy dziećmi byli

7 minut temu, mf362 napisał(a):

Mam pytanie po wybraniu/ zakupieniu auta ile dni minęło do czasu wyjazdu autem na ulicę w sensie papierologi? 

Ja miałem od 19 stycznia do 2 lutego

[Buszmen11]

8 minut temu, szymon09875 napisał(a):

Dla mnie sporo, x40 ton to 4800 hektar a gdzie jeszcze transport plus rozrzucenie tego 🤷 

 

Kolega brał po żniwach, 70zł/tona, w cenie mu zawiózł wanną na pole.

[Karol6130]

1 godzinę temu, 12Pafnucy napisał(a):

Nie chce mi się ...moich mądrości tu pisać, ale sukces, czy też upadek to nie tylko liczby...tak w skrócie...

Dobrze mieć jakąś wizję, spojrzenie w dal, ale wszystkiego nie przewidzisz...

Temu Twoje pytanie może mieć różne odpowiedzi.....se tak myślę...

Masz rację 

Tyle że trzeba zawsze liczyć się z porażką, nigdy tylko z sukcesem

Tak samo dla mnie kredyty nie są złe, tylko muszą poprostu na siebie pracować

Przynajmniej ja tak uważam 

 

[Chłoporobotnik]

Teraz, Qwazi napisał(a):

Najgorsze jest to, że młodzież nie pamięta co było 5-10 lat wcześniej. Bo i skąd ma pamiętać, kiedy dziećmi byli

Jestem 98 rocznik a przez mgłę pamiętam lata 2002-2003, od 2005 i później to całkiem dobrze. Była inna wieś, której teraz by się pragnęło. U prawie każdego krowa, świnie wszędzie. KR non stop "w robocie". Konie na polach, wprawdzie ginące ale jednak (ostatnie gdzieś do 2010-2011). Esioki, "trajki". Teraz został ułamek po tym co wtedy było codziennością. I to najbardziej boli.

[12Pafnucy]

No całkiem rozsądnie...po mojemu...

Karol.

Tylko co ja w sumie mogę podpowiadać, się wypowiadać, jak Ty dziesięć razy prężniej działasz niż ja.

Dobrze Ci idzie...

W życiu bywają i dołki...mam nadzieję że więcej wzlotów niż upadków będziesz miał....👍

 

Edytowane 31 Stycznia przez 12Pafnucy

[wojtal24]

Strongman napisał:

Mam opłacone jeszcze pisze ze 0 do zapłaty z wcześniejszych.

może jakieś naciagacze wyłudzacze

[Buszmen11]

2 minuty temu, Qwazi napisał(a):

Najgorsze jest to, że młodzież nie pamięta co było 5-10 lat wcześniej. Bo i skąd ma pamiętać, kiedy dziećmi byli

 

Pamiętają że ojce "od zawsze" dają pieniądze. Lata mijają, potem ból bo robić trzeba 🙆 

[Qwazi]

10 minut temu, Chłoporobotnik napisał(a):

Nie lubię wiązanych a zwłaszcza wiązanych i wysokich, ponad kostkę... W robocie na zimę takie dostaliśmy. Nie ma jak ocieplane gumowce. Luźne, łatwo założyć.

Każdy ma inne upodobania. Ja muszę mieć but dobrze przylegający. W butach taktycznych (wiązane na wysokość powyżej kostki, tzw skoczki) chodzi się fajnie, tylko trzeba też odpowiednio je wiązać. Jeśli są ściągnięte równo na całej wysokości to trochę utrudniają ruch stopy. Najbardziej mi odpowiadały zające, ale one nie do wszystkiego się nadają. W służbie nieraz przeszkadzały przez dzwoniące spinki od pasków

[Buszmen11]

3 minuty temu, Chłoporobotnik napisał(a):

Jestem 98 rocznik a przez mgłę pamiętam lata 2002-2003, od 2005 i później to całkiem dobrze. Była inna wieś, której teraz by się pragnęło. U prawie każdego krowa, świnie wszędzie. KR non stop "w robocie". Konie na polach, wprawdzie ginące ale jednak (ostatnie gdzieś do 2010-2011). Esioki, "trajki". Teraz został ułamek po tym co wtedy było codziennością. I to najbardziej boli.

Jestem dychę starszy, pamiętam jak na rachunki w domu ledwo starczało. 

[Krzysztof81]

25 minut temu, jacus napisał(a):

 

za wolnosc nasza i wasza..

czekasz na armie czerwona z kwiatami ??

Właśnie pisałem o słuchaniu propagandy. 

Sami nie walczą o wolność swojego kraju a polacy mają za nich umierać?

Trzeba było uczyć się historii o narodzie ukraińskim o tym jak mordowli polaków od wieków. To nie tylko rzeź wołyńska, już w 39 mordowali polskich żołnierzy i cywili tam mieszkających na kresach.

Mówienie że oni walczą za nas jest głupie i bezsensowne. Po pierwsze ruskiemu Polska nie jest potrzebna - sam mówił że Polska powinna wziąć część ukrainy poza tym żaden banderowiec nie kiwnie palcem za Polaka. Pies ich yebał widlarzy. Oni są mocni jak trzeba mordować polskie dzieci i kobiety. No jeszcze sprawdzali się jako strażnicy w obozach koncentracyjnych i w pomocy nazistom w tłumieniu powstania warszawskiego.

[12Pafnucy]

7 minut temu, Chłoporobotnik napisał(a):

I to najbardziej boli.

Ale czemu boli?

Świat się zmienia, to trwa od zawsze.

Jakoś się dostosowałeś.

Samym sentymentem do dawnego czasu nikt garnka nie napełni..

 

 

[Qwazi]

6 minut temu, Buszmen11 napisał(a):

Pamiętają że ojce "od zawsze" dają pieniądze. Lata mijają, potem ból bo robić trzeba 🙆 

W większości tak właśnie jest

10 minut temu, Chłoporobotnik napisał(a):

Jestem 98 rocznik a przez mgłę pamiętam lata 2002-2003, od 2005 i później to całkiem dobrze. Była inna wieś, której teraz by się pragnęło. U prawie każdego krowa, świnie wszędzie. KR non stop "w robocie". Konie na polach, wprawdzie ginące ale jednak (ostatnie gdzieś do 2010-2011). Esioki, "trajki". Teraz został ułamek po tym co wtedy było codziennością. I to najbardziej boli.

Mój syn jest 2000. Konia w polu to chyba nie widział. Snopka w żniwa też. Podejrzewam, że kostki słomy lub siana może słabo pamiętać. Ale od 3 klasy szkoły średniej grał na skoczka i zarabiał jakieś tam pieniądze. Na dyskotekę, czy wypad z kumplami już nie wołał. Córka też w technikum każde wakacje czy ferie jeździła u kumpla weterynarza z jego technikami. Też zawsze na jakieś ciuchy sobie zarobiła

[Tomasz0611]

11 minut temu, Krzysztof81 napisał(a):

 

Trzeba było uczyć się historii o narodzie ukraińskim o tym jak mordowli polaków od wieków. To nie tylko rzeź wołyńska, już w 39 mordowali polskich żołnierzy i cywili tam mieszkających na kresach.

Mówienie że oni walczą za nas jest głupie i bezsensowne. Po pierwsze ruskiemu Polska nie jest potrzebna - sam mówił że Polska powinna wziąć część ukrainy poza tym żaden banderowiec nie kiwnie palcem za Polaka. Pies ich yebał widlarzy. Oni są mocni jak trzeba mordować polskie dzieci i kobiety. No jeszcze sprawdzali się jako strażnicy w obozach koncentracyjnych i w pomocy nazistom w tłumieniu powstania warszawskiego.

No mordowali, ale my też święci nie byliśmy ... Widzisz, lud wykorzystywany przez Jaśnie Pana potrafi się zbuntować ... I żeby nie było, że jestem proukraiński, bo nie ma jak usprawiedliwiać morderstwa, ale trzeba trochę też spojrzeć na całokształt ... 

Piłsudski im jakoś w latach 1918-1920 obiecywał własne państwo jak pomogą nam pobić komuchów, a potem jak co do czego ...

Edytowane 31 Stycznia przez Tomasz0611

[Chłoporobotnik]

14 minut temu, Buszmen11 napisał(a):

Jestem dychę starszy, pamiętam jak na rachunki w domu ledwo starczało. 

Biedy nigdy nie było takiej typowej. Było wrodzone skąpstwo ale nie bieda. Dziadek miał emeryturę, wprawdzie biedną ale zawsze. Babka też. Rodzice oboje pracowali. Do tego pole ale skromne kawałki. Traktora nie było ani konia. Krowa i koza dla siebie. Raz w roku świniak na zabicie. Prosięta, ewentualnie tuczniki na handel. Do tego masa królików na własne potrzeby, jakiś kurczak, kury. 

11 minut temu, 12Pafnucy napisał(a):

Ale czemu boli?

Świat się zmienia, to trwa od zawsze.

Jakoś się dostosowałeś.

Samym sentymentem do dawnego czasu nikt garnka nie napełni..

 

 

Czy ja wiem czy dostosowałem? Trwam, mimo zmian wokół. Jakbym miał chęć to bym obrabiał co najmniej 5x tyle co mam. Tylko to sprzeczne z moim światopoglądem.

10 minut temu, Qwazi napisał(a):

Mój syn jest 2000. Konia w polu to chyba nie widział. Snopka w żniwa też. Podejrzewam, że kostki słomy lub siana może słabo pamiętać. Ale od 3 klasy szkoły średniej grał na skoczka i zarabiał jakieś tam pieniądze. Na dyskotekę, czy wypad z kumplami już nie wołał. Córka też w technikum każde wakacje czy ferie jeździła u kumpla weterynarza z jego technikami. Też zawsze na jakieś ciuchy sobie zarobiła

Snopków nie widziałem. Kostki to jeszcze w technikum chodziłem do starych kawalerów ładować. 

Nigdy nie miałem kolegów w prawdziwym tego słowa znaczeniu w swoim wieku, nie chodziłem na dyskoteki i tym podobne. To co zarobiłem na wyrobku u innych to ładowałem od 2017 w pole u siebie (nie było traktora tylko KR), w 2018, po technikum poszedłem do roboty i zacząłem robić, wówczas jeszcze Seniorową C-330, u siebie tylko za paliwo a za traktor odrabiałem u niego.

Edytowane 31 Stycznia przez Chłoporobotnik

[Leszy]

Godzinę temu, Buszmen11 napisał(a):

Mało który sobie zdaje sprawę, że na te majątki zapierdalały całe pokolenia. 

O tym to i te starsze pokolenia zapominają. Wielu uważa, że oni do wszystkiego sami doszli, bo ziemi dokupili. Tylko, że pierwszą mieli z dziedziczenia to już pomijają.