Ciągnik z silnikiem perkinsa do 75KM

[dariusz86]

15 minut temu, andrzej78 napisał:

Akurat to nie jest dobre porównanie ,bo pewne modele są drogie tylko dlatego że są mało awaryjne w swej prostej konstrukcji lub " odrobione " Można znaleźć MF 255 za 35 - 40 tys , C330 za 25  a nawet 50 tys ,czy Zetora 7211 za 50 tys . Z kolei pewne modele zapewniające pewien stopień komfortu ,mogą być tanie przez ryzyko drogiej naprawy ,ale to już rynek reguluje.  Ponadto ceny w ogłoszeniach często są wyśrubowane. Jak się szuka to się znajdzie.

Zetora kiedyś przez dosłownie chwilę miałem. Właśnie model 7211. Fajny ciągnik i nawet komfort nie najgorszy ale paliwożerny strasznie. Nie wiem czy wszystkie egzemplarze takie są czy tylko ten którego mieliśmy miał może coś z pompą nie tak ale to był smok. Sprzedaliśmy z tego względu, że prace które on wykonywał, na spokojnie był w stanie wykonać MF255. Może i komfort mniejszy ale spalanie to 1/3 tego co palił zetor. Ogólnie aktualnie mamy 2 ciągniki 3p, jeden to MF255, drugi to C360 3P i jednego MF'a jako główny, z perkinsem 6. I potrzebny jest jakiś ciągnik pośredni. Kiedyś ziemniaka kopało się C360 3p lub mfem i anką a w tym roku kupiliśmy większego grimme bo zwiększyliśmy areał i ze zbóż przerzucamy się powoli na warzywa i niestety żadem 3p tego kombajnu już nie pociągnie. Z kolei duży MF jest za duży i więcej nagniecie niż to warte. 

Edytowane 13 Października 2024 przez dariusz86

[robert1226]

51 minut temu, dariusz86 napisał:

i. I jak już też wspomniałem, przedni napęd nie jest mi niezbędny bo do lekkich prac, jakiś siew, bardzo lekka i płytka uprawa czy kombajn ziemniaczany, do tego mi napęd nie potrzebny. 

To ma być ten przedni napęd czy nie, a do siewu przedni napęd jest przedatny .

[dariusz86]

Przed chwilą, robert1226 napisał:

To ma być ten przedni napęd czy nie, a do siewu przedni napęd jest przedatny .

Napisałem już w pierwszym poście, że nie pogardzę jakby był ale zdaję też sobie sprawę, że znalezienie takiego MF'a w budżecie 60, no może 65 - 67tys, z przednim napędem, w stanie nie wymagającym (większego wkładu finansowego, większego mam tu na myśli że nie będę potrzebował wpakowania powiedzmy 30tys w remont skrzyni a wiem że tyle to kosztuje bo kolega któremu robiłem silnik w 3060  a w zasadzie pomagałem mu bo uparł się aby robić sobie sam w celu cięcia kosztów, robił niedawno skrzynię, miał tą wersję AB i wywalił na remont coś koło 34tys), łatwe nie będzie. Dlatego też jestem w stanie sobie odpuścić ten napęd. Mamy MF'a 6180 z przednim napędem, jako ciągnik główny który ciąga pług obrotowy, talerzówkę i wykonuje ciężkie prace uprawowe. Szukam teraz ciągnika pośredniego między wspomnianym MF'em a MF'em 255 i C360 3p do prac takich jak wykopki marchwi i ziemniaka kombajnem Grimme, jakieś siewy zbóż aczkolwiek siejemy ich już coraz mniej i służą wyłącznie jako między plon żeby nie walić warzy po warzywach. Agregatu siewnego żadnego nie mamy więc siał by tym czym teraz sieją te małe ciągniki czyli 3 metrową amazonką D7. No i ponadto w planach jest zakup jeszcze jakiegoś większego pielnika do warzyw i docelowo też by z nim latał. Planujemy również wymianę sadzarki z dwurzędowej na czterorzędową i też on miałby ją docelowo ciągać. I w zasadzie to tyle. Gleby mam lekkie, nie podmokłe, zero gliny, wszystko równe dlatego ciągnik 4x2 w tych pracach spokojnie sobie poradzi. 

[JD1052]

49 minut temu, dariusz86 napisał:

Nie, ja nie mówię że jak coś lepszego od handlarza to nie. Ale patrzę też trochę realnie. Jeżeli handlarz sprzedaje 3050 za 42tys, oczywiście bez napędu i na tym zarabia no to na pewno nie jest to dobry ciągnik. Bo są na zachodzie egzemplarze po 7 - 8tys euro ale często jest napisane że coś tam jest w nich niesprawne albo mają grubo ponad 10tys mth. A w Polsce dziwnym trafem, wszystkie mają poniżej 8tys mth. Myślę że coś tam w miarę sensownego, z tego co śledzę właśnie ogłoszenia, powinno kosztować w przedziale 50 - 60tys. 

Ty się módl żeby on miał te grube ponad 10tys a nie 20-30tys, 7tys tak stary ciągnik to jak stan kolekcjonerski za kosmiczne pieniądze.

[dariusz86]

2 minuty temu, JD1052 napisał:

Ty się módl żeby on miał te grube ponad 10tys a nie 20-30tys, 7tys tak stary ciągnik to jak stan kolekcjonerski za kosmiczne pieniądze.

No widzisz. A w Polsce, wszystkie które do tej pory oglądałem mają po 7 - 8tys mth. Jeden którego oglądałem w kwietniu miał nawet 6200mth a był tak zniszczony w środku, jakby miał minimum właśnie 20tys. Na fotelu to już nawet gąbki nie było tylko goły stelarz. A trochę z tymi MF'ami mam styczność i 10 - 12tys dla serii 3000, to taki przebieg gdzie powoli zaczyna sypać się skrzynia a jej remont kosztuje sporo.

Edytowane 13 Października 2024 przez dariusz86

[hubertuss]

Kup se mf serii 300 nawet jak będzie lekko dojechany to sobie go ogarniesz bo to traktor prosty jak licencyjny ursus. Nie pchaj się w wynalazki typu 3050 bo to jest tak samo wyjechane, odnowione z wierzchu a w naprawach trudniejsze. Nie pchaj się w wynalazki typu landini czy mc cromnick bo do tego części nie ma. Podobnie inne jakieś case itd.

[dariusz86]

2 minuty temu, hubertuss napisał:

Kup se mf serii 300 nawet jak będzie lekko dojechany to sobie go ogarniesz bo to traktor prosty jak licencyjny ursus. Nie pchaj się w wynalazki typu 3050 bo to jest tak samo wyjechane, odnowione z wierzchu a w naprawach trudniejsze. Nie pchaj się w wynalazki typu landini czy mc cromnick bo do tego części nie ma. Podobnie inne jakieś case itd.

Właśnie o serii 300 myślałem na początku. Z tego względu że jest 100% mechaniczne a ponadto wszedł by na wysokość do wszystkich budynków gospodarczych jakie mam bo jest dość niski. Seria 3000 już mi niestety nie wejdzie. Ale kurcze z dostępnością i to nie tylko w Polsce ale i na zachodzie, modeli takich 362, 365 czy 375 jest bardzo słabo bo nikt kto posiada ten ciągnik, nie chce się go pozbywać. Właśnie przez jego prostotę i taniość w eksploatacji. 

[hubertuss]

To jest fakt jest tak dobry że trudno o niego sam mam 390. Na olx jest 390 ale chłop niby chce 24 tys tylko nie wiem za tura chyba samego. Szukaj 375 lub 390 te mniejsze będą za słabe.

[dariusz86]

Ja właśnie koniecznie nie chcę ciągnika z turem ani nic co z nim pracowało. Ja tura nie potrzebuję bo mam na gospodarstwie wózek widłowy oraz małą ładowarkę (btw też z silnikiem perkinsa  ) i tur nie jest mi potrzebny a ciągniki z turem są zazwyczaj bardziej zajechane. 

[MarcinKa]

W tych pieniądzach co szukasz to by ci Reno podpasowało tyle że tam perkins to biały kruk.

[jaco512]

Modele 70.32/34 i 80.32/34

[dariusz86]

 

1 minutę temu, jaco512 napisał:

Modele 70.32/34 i 80.32/34

A jak wygląda spalanie w tych silnikach? 

[MarcinKa]

4.236 i 4.248

Jak znasz perkinsy to wiesz że mało palą.

 

Edytowane 13 Października 2024 przez MarcinKa

[mikad]

4 godziny temu, dariusz86 napisał:

No widzisz. A w Polsce, wszystkie które do tej pory oglądałem mają po 7 - 8tys mth. Jeden którego oglądałem w kwietniu miał nawet 6200mth a był tak zniszczony w środku, jakby miał minimum właśnie 20tys. Na fotelu to już nawet gąbki nie było tylko goły stelarz. A trochę z tymi MF'ami mam styczność i 10 - 12tys dla serii 3000, to taki przebieg gdzie powoli zaczyna sypać się skrzynia a jej remont kosztuje sporo.

Ale one chyba liczą do 10 tys więc możesz sobie przed wskazaniem z licznika wstawić dowolną cyferkę. A jeżeli brak gąbki na siedzeniu jest wyznacznikiem stanu technicznego to szukaj z dobrą gąbką.

[erwin2]

Renault bardzo dobry do kombajnu, duża liczba biegów bo jak trafisz na skrzynie 24x24 no i niska kabina wejdzie ci do obory

 

[Janeczko]

https://www.olx.pl/d/oferta/ciagnik-farmtrac-685dt-2007r-CID757-ID12l6MQ.html

Trochę większa moc, widziałem kiedyś 675dt za 45tys ale już go nie ma

[dariusz86]

1 godzinę temu, mikad napisał:

Ale one chyba liczą do 10 tys więc możesz sobie przed wskazaniem z licznika wstawić dowolną cyferkę. A jeżeli brak gąbki na siedzeniu jest wyznacznikiem stanu technicznego to szukaj z dobrą gąbką.

Oczywiście że nie jest wyznacznikiem ale nie wydaje mi się żeby ciągnik który tak wygląda, który ma połamane plastiki w środku, z poprzerabianymi przełącznikami na EHR, miał taki przebieg. No chyba że ktoś totalnie o niego nie dbał. 

[Alchemik]

Trochę mocniejszy, ale może podpasuje ursus 1044 

 

[jaco512]

Jest jedna sztuka na olx

[jacek1296]

20 godzin temu, dariusz86 napisał:

Napisałem już w pierwszym poście, że nie pogardzę jakby był ale zdaję też sobie sprawę, że znalezienie takiego MF'a w budżecie 60, no może 65 - 67tys, z przednim napędem, w stanie nie wymagającym (większego wkładu finansowego, większego mam tu na myśli że nie będę potrzebował wpakowania powiedzmy 30tys w remont skrzyni a wiem że tyle to kosztuje bo kolega któremu robiłem silnik w 3060  a w zasadzie pomagałem mu bo uparł się aby robić sobie sam w celu cięcia kosztów, robił niedawno skrzynię, miał tą wersję AB i wywalił na remont coś koło 34tys), łatwe nie będzie. Dlatego też jestem w stanie sobie odpuścić ten napęd. Mamy MF'a 6180 z przednim napędem, jako ciągnik główny który ciąga pług obrotowy, talerzówkę i wykonuje ciężkie prace uprawowe. Szukam teraz ciągnika pośredniego między wspomnianym MF'em a MF'em 255 i C360 3p do prac takich jak wykopki marchwi i ziemniaka kombajnem Grimme, jakieś siewy zbóż aczkolwiek siejemy ich już coraz mniej i służą wyłącznie jako między plon żeby nie walić warzy po warzywach. Agregatu siewnego żadnego nie mamy więc siał by tym czym teraz sieją te małe ciągniki czyli 3 metrową amazonką D7. No i ponadto w planach jest zakup jeszcze jakiegoś większego pielnika do warzyw i docelowo też by z nim latał. Planujemy również wymianę sadzarki z dwurzędowej na czterorzędową i też on miałby ją docelowo ciągać. I w zasadzie to tyle. Gleby mam lekkie, nie podmokłe, zero gliny, wszystko równe dlatego ciągnik 4x2 w tych pracach spokojnie sobie poradzi. 

Tylko 4x4, na 4x2 nawet nie patrz. To dobre na szosę, a nie w pole.