Skocz do zawartości

Ciągnik z silnikiem perkinsa do 75KM


dariusz86

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie

Cześć,

Zapadła decyzja o zakupie dodatkowego ciągnika na gospodarstwo. Moc jaką potrzebujemy to 60 - 75KM z tym że 75KM to takie już max. Warunek jest jeden. Ciągnik ma mieć silnik perkinsa. Innych silników nawet nie biorę pod uwagę. Napęd 4x4 fajnie jakby był ale konieczności nie ma ponieważ uprawiamy ziemie lekkie, klasa od 3 do 4b, bez żadnych górek czy wzniesień. Wszystko równe jak stół. Gleby dobrze przepuszczające wodę więc problemów z topieniem się również nie ma. Dlatego mówię, fajnie jakby ten napęd był ale jeżeli trafi się fajny egzemplarz bez napędu, to go kupię bo liczy się stan. A że mogę pozwolić sobie na rezygnację z 4x4 to poszerza mi się automatycznie ilość ciągników do wyboru. Początkowo myślałem o jakimś fergusonie 362 lub 365 ale kurcze ciężko coś takiego trafić. Rozglądam się też za MF-em 3050 - 3055 ale też bida z dostępnością a te co są na OLX, np w Łapczycy, już widziałem i nie są to egzemplarze godne zakupu. I teraz chciałbym się Was poradzić, jakie ciągniki jeszcze występowały z perkinsem 4 cylindrowym do 75KM. W sensie jakie marki. Wiem że są te ursusy 4512/4514 ale to słuchajcie rozważam w ostateczności. Niestety komfort pracy między ursusem a takim fergusonem to przepaść. Poza tym w ursusach jakieś dziwne są te skrzynie. Pracowałem takim chwilę i brakowało mi biegów. Tam była skrzynia bodajże 8x2. Nie wiem czy były inne. Liczę na Waszą pomoc. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do budżetu to myślałem o okolicach 60tys. Wydaje mi się, że za takie pieniądze idzie już coś fajnego kupić. Jak będzie coś wybitnie fajnego to dorzucę te kilka tysięcy. A prekins z tego względu że posiadamy już ciągniki z silnikami perkinsa, a w zasadzie tylko takie mamy. Są bardzo ekonomiczne i znam je można powiedzieć już na pamięć, zarówno 3p jaki i 4p. Mam po prostu zaufanie do tych silników i nie chcę żadnego innego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze byłoby określić do czego chcesz ten traktor wykorzystać. Czy potrzebujesz udźwigu podnośnika, dużej liczby przełożeń, wydajnej hydrauliki, szybkiej skrzyni? Nie wiem czy 4512 ma taką samą konstrukcje jak 3512, a w tym modelu kiepsko jest rozwiązana zależność  między podnośnikiem i hydraulika zewnętrzna...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, dariusz86 napisał:

Co do budżetu to myślałem o okolicach 60tys. Wydaje mi się, że za takie pieniądze idzie już coś fajnego kupić. Jak będzie coś wybitnie fajnego to dorzucę te kilka tysięcy. A prekins z tego względu że posiadamy już ciągniki z silnikami perkinsa, a w zasadzie tylko takie mamy. Są bardzo ekonomiczne i znam je można powiedzieć już na pamięć, zarówno 3p jaki i 4p. Mam po prostu zaufanie do tych silników i nie chcę żadnego innego. 

Farmtraca bym ci polecił,  ale w tych pieniądzach to nie da rady nic kupić  tylko jakieś wyrąbane padło ściągnięte .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, faktycznie CX'y mają silniki perkinsa. Taki CX70, bardzo fajny ciągniczek. Mamy tu kogoś kto się na nich zna? Chciałem dowiedzieć się, jak jest z awaryjnością i wytrzymałością takiego powiedzmy MF'a 3050 i CX'a 70. Pytając o awaryjność rozmawiamy o wszystkim poza silnikiem. O silnik się nie obawiam bo nawet jakby mi przyszło zrobić jego remonto to wykonuję go sobie sam i to z zamkniętymi oczami. Także odchodzą mi spore koszta robocizny. Skrzyni już tak łatwo sam nie zrobię. Podobnie mostu. Części do tych zachodnich ciągników, właśnie do skrzyń, mostów, hydrauliki też tanie nie są. Bo do silnika przez to że jest on bardzo powszechny, części można kupić w pierwszym lepszym sklepie rolniczym i nawet są zamienniki w bardzo przyzwoitej jakości. Także z tych dwóch modeli, którego byście brali? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, akmaly napisał:

Co ty bierzesz? Na pewno mocne a jak długo trzyma?

Nie wiem o co ci człowieku chodzi. Zadałem normalne pytanie, który ciągnik tzn CX70 czy MF 3050 jest mniej awaryjny a ty mi tu z jakimś braniem wyjeżdżasz. To chyba ciebie coś trzyma albo to po prostu jakiś defekt genetyczny w postaci braku mózgu. Więc jak nie masz nic mądrego do powiedzenia to po prostu się nie udzielaj i tyle. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, dariusz86 napisał:

No dobra, faktycznie CX'y mają silniki perkinsa. Taki CX70, bardzo fajny ciągniczek. Mamy tu kogoś kto się na nich zna? Chciałem dowiedzieć się, jak jest z awaryjnością i wytrzymałością takiego powiedzmy MF'a 3050 i CX'a 70. Pytając o awaryjność rozmawiamy o wszystkim poza silnikiem. O silnik się nie obawiam bo nawet jakby mi przyszło zrobić jego remonto to wykonuję go sobie sam i to z zamkniętymi oczami. Także odchodzą mi spore koszta robocizny. Skrzyni już tak łatwo sam nie zrobię. Podobnie mostu. Części do tych zachodnich ciągników, właśnie do skrzyń, mostów, hydrauliki też tanie nie są. Bo do silnika przez to że jest on bardzo powszechny, części można kupić w pierwszym lepszym sklepie rolniczym i nawet są zamienniki w bardzo przyzwoitej jakości. Także z tych dwóch modeli, którego byście brali? 

w twoim budżecie to niestety żadnego, zadbany mf 255 kosztuję 35 tysięcy a gdzie to do cx czy mf 3050

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4x4 pewnie i nie ale jak już wspomniałem, napęd na przód nie jest dla mnie czymś priorytetowym bo do lekkich prac, nie jest on mi niezbędny. A za 60tys, bez przodu, uważam że na spokojnie idzie coś znaleźć w ładnym stanie. Jeśli za 60tys nie dało by się kupić dobrego egzemplarza bez przodu to ile w takim razie powinny kosztować z napędem. Chyba ze 100tys. A nawet na zachodzie takich cen za te ciągniki nie ma. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, robert1226 napisał:

No fakt co jeden post to lepszy trzyma go.

Ciebie też trzyma, brak rozumu. I będzie trzymał do końca życia. Proponuję na początku zapoznać się z cenami, także z tymi na zachodzie a później pisać takie brednie. Miesiąc temu stał 3050 u jakiegoś niemieckiego dealera który nawet dawał na niego rok gwarancji i kosztował 13.500 euro więc przestań pisać te swoje brednie. Przejrzyj sobie oferty na zachodzie to sobie zobaczysz jakie są ceny. Bo widać że pojęcia bladego nie masz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, dariusz86 napisał:

Przejrzyj sobie oferty na zachodzie to sobie zobaczysz jakie są ceny. Bo widać że pojęcia bladego nie masz. 

Pisałeś o olx i Łapczycy jak dobrze pamiętam nie wspomniałeś o zachodzie że tam szukasz więc raczej cenowo chłopaki dobrze podpowiadają.

Masz krąg poszukiwań zawężony do prekinsa jak sam piszesz więc z najpopularniejszych zostają Ci raczej mfy w podobnym budżecie.

14 godzin temu, dariusz86 napisał:

Co do budżetu to myślałem o okolicach 60tys

Ale tutaj może być problem z czymś godnym uwagi bez zastrzeżeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, MarcinKa napisał:

Pisałeś o olx i Łapczycy jak dobrze pamiętam nie wspomniałeś o zachodzie że tam szukasz więc raczej cenowo chłopaki dobrze podpowiadają.

Masz krąg poszukiwań zawężony do prekinsa jak sam piszesz więc z najpopularniejszych zostają Ci raczej mfy w podobnym budżecie.

Tak, przeglądam też oferty na zachodzie z tego względu, że w Polsce to wszystko jest od handlarzy. I owszem, kosztują one 40 - 50tys ale skoro on, sprzedając go za takie pieniądze, przywiózł go do Polski i jeszcze na nim zarabia no to nie oszukujmy się, ile on za niego dał? 7 - 8tys euro. Raczej nic dobrego za takie pieniądze nie kupi. I jak już też wspomniałem, przedni napęd nie jest mi niezbędny bo do lekkich prac, jakiś siew, bardzo lekka i płytka uprawa czy kombajn ziemniaczany, do tego mi napęd nie potrzebny. A też zauważyłem przeglądając ogłoszenia na zachodzie, że egzemplarze bez napędu są o wiele mniej zajechane i przynajmniej wizualnie, wyglądają o wiele lepiej. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To szukaj od chlopa z podwórka.

Albo samemu jechać....ale policz też koszty.

Za darmo to nie przyjedzie.

Ps.Handlarz też człowiek żyć musi wiec i zarobić chce. 

A z Twoich wypowiedzi wnioskuję że jak coś lepszego od handlarza to ciężko Ci dać zarobić bo liczysz kasę komuś w portfelu z góry.

Z tymi gwarancjami od niemca bym się nie napalał.

W Polsce możesz pewnie nią 4litery podetrzeć.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, MarcinKa napisał:

To szukaj od chlopa z podwórka.

Albo samemu jechać....ale policz też koszty.

Za darmo to nie przyjedzie.

Ps.Handlarz też człowiek żyć musi wiec i zarobić chce. 

A z Twoich wypowiedzi wnioskuję że jak coś lepszego od handlarza to ciężko Ci dać zarobić bo liczysz kasę komuś w portfelu z góry.

Z tymi gwarancjami od niemca bym się nie napalał.

W Polsce możesz pewnie nią 4litery podetrzeć.

Nie, ja nie mówię że jak coś lepszego od handlarza to nie. Ale patrzę też trochę realnie. Jeżeli handlarz sprzedaje 3050 za 42tys, oczywiście bez napędu i na tym zarabia no to na pewno nie jest to dobry ciągnik. Bo są na zachodzie egzemplarze po 7 - 8tys euro ale często jest napisane że coś tam jest w nich niesprawne albo mają grubo ponad 10tys mth. A w Polsce dziwnym trafem, wszystkie mają poniżej 8tys mth. Myślę że coś tam w miarę sensownego, z tego co śledzę właśnie ogłoszenia, powinno kosztować w przedziale 50 - 60tys. 

Edytowane przez dariusz86
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ŻakowskiSławomir napisał:

w twoim budżecie to niestety żadnego, zadbany mf 255 kosztuję 35 tysięcy a gdzie to do cx czy mf 3050

Akurat to nie jest dobre porównanie ,bo pewne modele są drogie tylko dlatego że są mało awaryjne w swej prostej konstrukcji lub " odrobione " Można znaleźć MF 255 za 35 - 40 tys , C330 za 25  a nawet 50 tys ,czy Zetora 7211 za 50 tys . Z kolei pewne modele zapewniające pewien stopień komfortu ,mogą być tanie przez ryzyko drogiej naprawy ,ale to już rynek reguluje.  Ponadto ceny w ogłoszeniach często są wyśrubowane. Jak się szuka to się znajdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez sw_kamil
      Witam. Jestem na etapie poszukiwań ciągnika ok. 250 KM. Główne zadania dla niego to agregat bezorkowo Hirsch Terrano 3m , oraz transport z przyczepą skorupową(przyczepa ok.7 ton plus ok 24 tony ładunku)
      W przyszłości siew striptil 3m
      Główne wymagania to skrzynia bezstopniowa , nawigacja rtk plus wszystkie systemy rolnictwa precyzyjnego.
      Co polecacie?
      Ciekawie wygląda MF 8s
      Silnik 7.4 , skrzynia ml260
      Biorę jeszcze pod uwagę clasa Axiona 850 
      Fendt niestety jest za drogi
    • Przez Fendias
      Z Dniem 23.10.2023 Komornik zajol wszystkie nieruchomości Fabryki Zetor w Brnie , Są plany na produkcję jedynie modelu major w  wynajętej Haki w Brnie 
      Modele Cristal ,Forterra, Proxima 
      Nie będą w produkcji 
      Czytajcie czeskie media Bo do Polski dociera niewiele informacji o facet Zetor w Brnie 
      https://wiescirolnicze.pl/ciagniki/zetor-skonczy-jak-ursus-duze-problemy-znanej-marki/
    • Przez dworus83
      Witam,
      Jestem na etapie wyboru ciągnika. Zastanawiam się nad tymi dwoma, cenowo wychodzą podobnie. Będzie to główny ciągnik. Uprawa ziół, warzyw i zbóż na 20ha. 
    • Przez bauer51
      Dzień dobry brat planuje kupić ciągnik rolniczy około +/- 150km i zastanawia się na new Holland T7 165s (2017 lub 2018) lub Fendt 516 Vario z 2014r (ten starszy bo ten nowy kosztuje fortunę) . Ciągnik pracowałby w gospodarstwie około 100ha pola i 150 łąk (w 100 kawałkach). Głównie pracowałby z pługiem 4 obrotowym , rozrzutnikiem obornika 12t , gruberem 3m , kosiarkami czołowa 3m i tylna 3,5m oraz wyciągarka leśna. Ceny ciągników to około 300 tysięcy , fendta trochę droższa ale czy warto ? 
    • Przez D0miś
      Dzień dobry,
       
      Stoję przed zakupem ciągnika i po głębokim namyśle nadal nie jestem pewien, który model wybrać. Wszystkie ciągniki, które biorę pod uwagę, mają bardzo zbliżone specyfikacje. Waham się między Case 150, T7.190 i 6155M. Czy moglibyście mi doradzić, który z nich wybrać? Czy wiecie może, ile będzie ważył T7? Nowy model M ma być podobno zbudowany na podwoziu R i ważyć około 7800 kg.
       
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v