Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

Witam , mam zamiar zrobić sobie studnie głębinową i kupić deszczownię kompletnie nie mam o tym pojęcia . Także jeśli ktoś by mógł poradzić podpowiedzieć co i jak ? Czy tą studnię to kopać gdzieś przy dostępie do prądu ?  I jeszcze jak to się ma cenowo ? To byłbym wdzięczny  . Możecie polecić jakieś firmy wykonujące takie studnie - w okolicach Płocka ? 

Opublikowano

Podstawa to zorientuj się jak jest z pokładami wody w twoim rejonie, przykładowo, u mnie wody jest pełno, nie do przebrania, a kuzyn 15km dalej trzy odwierty zrobione bo jakaś nadzieja na wodę była, a się okazało że Sahara, trzy razy wywiercone po 90m i susza ...

Opublikowano

Jak będzie kolega robił głębszą studnie niż 30m, lub pobierał średnio z całego roku więcej jak 5m³ na dobę, to potrzeba też pozwolenia wodnoprawnego i chyba oprócz tego trzeba zapłacić opłatę za korzystanie z wody, choć nie wiem jak wygląda ta  opata  obecnie przy korzystaniu do podlewania w gospodarstwie po powstaniu ,, Wód polskich" 

Opublikowano

Wszystkie studnie mają 25 m, nawet te co mają po 100 😁 i wszystkie deszczownie zużywają nie więcej niż 5m3 na dobę, nawet te które przelewają 30 kubików w godzinę.

  • Like 1
Opublikowano
2 godziny temu, Tomasz0611 napisał:

Podstawa to zorientuj się jak jest z pokładami wody w twoim rejonie, przykładowo, u mnie wody jest pełno, nie do przebrania, a kuzyn 15km dalej trzy odwierty zrobione bo jakaś nadzieja na wodę była, a się okazało że Sahara, trzy razy wywiercone po 90m i susza ...

Chodzi o odwierty takie sprawdzające czy tam jest woda ? Czy od razu jako studnia ?

14 minut temu, mikad napisał:

Wszystkie studnie mają 25 m, nawet te co mają po 100 😁 i wszystkie deszczownie zużywają nie więcej niż 5m3 na dobę, nawet te które przelewają 30 kubików w godzinę.

Podejrzewam , że tak :)

Opublikowano (edytowane)

Od razu jako studnia, bo niby 500m dalej na wsi woda była, to i spróbował on na swoich działkach, wywalił kasy sporo a się okazało, że wody nie ma ... Jakieś tam mapki studniarz miał, wg nich powinien pokład być, nie jakiś wielki, ale do podlewania wystarczający a wyszła Sahara.

Edytowane przez Tomasz0611
Opublikowano

Już się wszyscy mieli zdziwić, za wodę ze studni, za wodę z dachu, za wodę z utwardzonego placu i na razie spokój. Za studnię zapłacisz tylko jak ktoś Cię podpirdoli, a jak wkoło wszyscy mają lewiznę to nikt na nikogo nie donosi.

Opublikowano (edytowane)

Jak się podlewa zboża/kukurydze to tak jest ... Wody trzeba dużo a uprawa mało dochodowa ... Marnujemy w ten sposób cenną wodę na coś co można bez problemu sprowadzić z zagranicy...

A drugie, mam nieraz zboża obok bobu, deszczownia coś tam zawsze zarzuci na te zboże i jakiegoś wielkiego wzrostu plonu nie zauważyłem, jak policzyć koszty podlewania to by się okazało, że niby większy plon, ale za podlewanie odliczyć i wychodzi to samo jakby nie podlewać ... Tak czysto z ekonomicznego punktu widzenia. Nieraz sieję zboża/kukurydzę na działkach gdzie mam podciągnięte nawadnianie i nawet przy największej suszy nie przyszło mi do głowy żeby to podlewać.

Edytowane przez Tomasz0611
  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, cichyh32 napisał:

Z tymi rzekami to macie rację, w Polsce powinno powstać dużo nowych sztucznych zbiorników wodnych np po żwirowniach powinna być w ten sposób prowadzona rekultywacja.

U nas retencja nie istnieje, tylko dużo gadania. Obecnie jest taki poziom wód w rzekach i rozlewiskach, że gdyby tylko część  zmagazynować to wystarczyłoby na całe podlewanie w Polsce. Gdy ta woda ucieknie do morza staje się bezużyteczna z gospodarczego punktu widzenia. Ale u nas nie wolno nawet trochę spiętrzyć wodę w małej reczce bo potrzeba pozwoleń i długotrwałej procedury, a powinno być to maksymalnie ułatwione, np. na zgłoszenie. Pobrać wody bez spiętrzenia też nie wolno bez pozwolenia. W ten sposób w pierwszej kolejności byłyby wykorzystywane wody powierzchniowe co byłoby korzystniejsze, a nie głębinowe.

Odnośnie pytania kolegi, to podstawa czy jest szansa na wodę, bo z tym jest bardzo różnie. Potem przygotuj się na duże koszty i bardzo czasochłonna procedurę. Raczej legalnie w przyszłym sezonie nie podlejesz z tej studni (możesz nie zdarzyć z papierologia).

No i podstawowa rzecz jakie uprawy będą nawadniane. Jeżeli jakieś warzywa, ziemniaki to ok. Ale jak zboża, kukurydza i rzepak to opłacalność raczej słaba. Bo duże koszty to nie tylko koszty inwestycji i zakupu, ale również późniejsza eksploatacja. Jeszcze dodam że w przypadku robienia nowego przyłacza na prąd na polu z automatu jest taryfa taka jak pod działalność gospodarczą.

Edytowane przez driver24
Opublikowano

Z magazynowaniem wody u nas to jest tragedia. 

Podniesienie tafli jeziora o 10 cm to wielki problem. 

Po sąsiedzku jest ciek wodny. Za czasów młodości mojego ojca stały tam chyba 2 młyny, tartak i kilka śrutowników. Właścicielem jednego budynku po młynie jest jeden człowiek i ziemi po obu stronach sporo powyżej również. Są jeszcze nasypy, zasypana prawie całą ziemią turbina. Praktycznie brakuje zastawek. Właściciel próbował przywrócić piętrzenie do podlewania, a może nawet uruchomić mała elektrownie wodną. 

Nie pozwolono ze względów ochrony środowiska itp. czy tłumaczono ( osoby nie mające pojęcia o hydrologia), że będzie sąsiadów ( poniżej piętrzenia....) podtapiać. 

Na dokładkę śmieszna w tej sytuacji jest nazwa cieku na mapach - Młynówka 

Opublikowano
8 godzin temu, driver24 napisał:

U nas retencja nie istnieje, tylko dużo gadania. Obecnie jest taki poziom wód w rzekach i rozlewiskach, że gdyby tylko część  zmagazynować to wystarczyłoby na całe podlewanie w Polsce. Gdy ta woda ucieknie do morza staje się bezużyteczna z gospodarczego punktu widzenia. Ale u nas nie wolno nawet trochę spiętrzyć wodę w małej reczce bo potrzeba pozwoleń i długotrwałej procedury, a powinno być to maksymalnie ułatwione, np. na zgłoszenie. Pobrać wody bez spiętrzenia też nie wolno bez pozwolenia. W ten sposób w pierwszej kolejności byłyby wykorzystywane wody powierzchniowe co byłoby korzystniejsze, a nie głębinowe.

Odnośnie pytania kolegi, to podstawa czy jest szansa na wodę, bo z tym jest bardzo różnie. Potem przygotuj się na duże koszty i bardzo czasochłonna procedurę. Raczej legalnie w przyszłym sezonie nie podlejesz z tej studni (możesz nie zdarzyć z papierologia).

No i podstawowa rzecz jakie uprawy będą nawadniane. Jeżeli jakieś warzywa, ziemniaki to ok. Ale jak zboża, kukurydza i rzepak to opłacalność raczej słaba. Bo duże koszty to nie tylko koszty inwestycji i zakupu, ale również późniejsza eksploatacja. Jeszcze dodam że w przypadku robienia nowego przyłacza na prąd na polu z automatu jest taryfa taka jak pod działalność gospodarczą.

Przyszły sezon to 2024 czy 2025, bo jeśli kolega nie ma nic, to w 2024 na legalu na pewno nie podleje.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez pawlik794
      Witam, na wiosnę będę zmieniał kocioł,na rynku dużo jest kotłów na drewno i pellet. Mam  oczywiście opór owsa więc proszę o opinię na temat takich kotłów żeby spalać też owies. Palniki do pelletu są też różnego typu, które nadają się do palenia mieszanką pelletu z owsem. 
    • Przez Anicia
      Dzień dobry, zastanawiam się nad zakupem silosu płaskodennego lub lejowego? Proszę Was o informację jak to jest z ich użytkowaniem? Bo widzę, że ten płaski jest dużo tańszy ale jak jest później? Jak się zachowuje zboże w nim?
      Będę wdzieczna za informacje.
    • Przez karol19920
      Cześć, na wiosnę wymieniliśmy pokrycie na oborze na blachę. Kierując się dobrymi chęciami zrezygnowaliśmy z filca i folii, bo stwierdziliśmy że nic na strychu nie przechowujemy, to wystarczy dobra wentylacja i będzie git. Okazuje się że jednak nie, skrapla się w zależności od dania więcej lub mniej. Cały strych pootwierany na przestrzał a i tak jest mokra blacha. Wiem co powiecie trzeba było dać folię, albo teraz zrywać blachę i dawać folię. Myślę dać jeszcze ze dwa kominy wentylacji na szczycie i ewentualnie rzucić na wiosnę z 10 cm styropianu na strop i przylać betonem z 5cm. Co myślicie?
    • Przez PolishLandwirt
      Cześć
       Moi drodzy jak to jest z tymi wiatami do 150 m2? Byłem w wydziale architektury starostwie powiatowym dowiedzieć się jak to z tymi wiatami i generalnie wiem wszystko oprócz tego w jakiej odległości od istniejącego budynku mogę budować tą wiatę. Urzędnik nie był mi w stanie odpowiedzieć. Może spotkaliście się z taką sytuacją? W jakiej odległości zgodnie z prawem mogę budować tą wiatę od innego budynku? Bardzo proszę o pomoc
    • Przez zenmaniek
      Cześć, chciałbym postawic garaz 70m² w gospodarstwie rolnym i moje pytanie jest co muszę załatwić w pierwszej kolejności i ile kosztuje papierologia na taki garaz?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v