Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
25 minut temu, Karol6130 napisał:

Ruch 

Jeszcze wyjazd nie wiedzieli gdzie i jak to się zeszło

A na 16 trzeba być w domu

Ja pierwszy raz byłem i dojechać bez problemu było. Pierwszy raz na takim typie imprezy, wszystkie pokazy co byłem wczesniej to w tematyce ogólnej. Dzieciaki mnie zaciągnęły na bele,akurat owijał to miały gdzie usiąść 😀

  • Like 1
Opublikowano

Ileeeeee?????🤦‍♂️🤦‍♂️🤦‍♂️

Teren choć równy?

Ta była obiecująca i grzmiało z niej. No i w tej chwili definitywnie się rozpłynęła

20240519_194259.jpg

Opublikowano
Przed chwilą, Agrest napisał:

Ileeeeee?????🤦‍♂️🤦‍♂️🤦‍♂️

Teren choć równy?

Różnie, ale większość spłynęło, po 4 tygodniach bez opadów, ziemia niewiele przyjęła z tego deszczo gradu.

Opublikowano
11 minut temu, Belaruss820 napisał:

Ja pierwszy raz byłem i dojechać bez problemu było. Pierwszy raz na takim typie imprezy, wszystkie pokazy co byłem wczesniej to w tematyce ogólnej. Dzieciaki mnie zaciągnęły na bele,akurat owijał to miały gdzie usiąść 😀

Ja już któryś z kolei

 

Śwagier to Śwagier, dobry chłop  

 

 

20240519_203024.jpg

  • Like 1
Opublikowano
1 minutę temu, pedro2 napisał:

Idziemy sobie na spacerku po polach, siątka parkocze, mówię ktoś trawę robi pewno 

Chłopak nawóz pod qq sieje 🤦 

Jak terminy gonią to co zrobisz

Opublikowano
Przed chwilą, MonteChristo napisał:

Jak terminy gonią to co zrobisz

No rzeczywiście 30 ha pola, żonka, matka i brat do pomocy i akurat nie mógł innego dnia. Ludzie po 200 we dwóch obrobią na czas.

Przesada trochę 

  • Like 1
Opublikowano
3 minuty temu, Karol6130 napisał:

Widzisz że piszą że pada deszcz, może i u was będzie padać 

Daj Bóg. 

Choć jak chłopy rocznego rolniczego święta nie szanują to może i nie dać 

Opublikowano
2 minuty temu, pedro2 napisał:

No rzeczywiście 30 ha pola, żonka, matka i brat do pomocy i akurat nie mógł innego dnia. Ludzie po 200 we dwóch obrobią na czas.

Przesada trochę 

Wg mnie, brakuję Ci trochę tolerancji. Z czego wynika Twoje oburzenie, bo gość pracuje w niedzielę? Może jest niewierzący, a czym różni się człowiek pracujący w zakładzie w ruchu ciągłym, czy obsługa na stacji benzynowej, od rolnika pracującego na polu, każdy może zrezygnować ze swoich aktywności, a czy to robi, to już tylko i wyłącznie jego sprawa.

Sam unikam jakichkolwiek aktywności zawodowych w niedzielę i święta , ale czasami coś "pilnego" wypadnie i trzeba to wykonać, a to że gość chce talerzować w niedzielę, to jego sprawa, ja wolę odpoczywać.

7 minut temu, pedro2 napisał:

Daj Bóg. 

Choć jak chłopy rocznego rolniczego święta nie szanują to może i nie dać 

A to czemu przez 4 tygodnie przed świętem nie było deszczu i całe górki są powypalane nawet u tych "głęboko wierzących"?

  • Like 1
Opublikowano
19 minut temu, jacor73 napisał:

Wg mnie, brakuję Ci trochę tolerancji. Z czego wynika Twoje oburzenie, bo gość pracuje w niedzielę? Może jest niewierzący, a czym różni się człowiek pracujący w zakładzie w ruchu ciągłym, czy obsługa na stacji benzynowej, od rolnika pracującego na polu, każdy może zrezygnować ze swoich aktywności, a czy to robi, to już tylko i wyłącznie jego sprawa.

Sam unikam jakichkolwiek aktywności zawodowych w niedzielę i święta , ale czasami coś "pilnego" wypadnie i trzeba to wykonać, a to że gość chce talerzować w niedzielę, to jego sprawa, ja wolę odpoczywać.

A to czemu przez 4 tygodnie przed świętem nie było deszczu i całe górki są powypalane nawet u tych "głęboko wierzących"?

Sąsiad u mnie tak ma. W sobote w dzień grila robi a w niedziele sieje. Nie wiem o co mu chodzi w sumie.

Z drugiej strony pole ma w dzierżawie biznesmen to potrafi przyjechać o 1 w nocy i orać, albo w niedziele o 9 rano gnojówe wozić, ale to chyba przez te miliony kredytów spać nie może.

  • Like 2
Opublikowano
25 minut temu, jacor73 napisał:

Wg mnie, brakuję Ci trochę tolerancji. Z czego wynika Twoje oburzenie, bo gość pracuje w niedzielę? Może jest niewierzący, a czym różni się człowiek pracujący w zakładzie w ruchu ciągłym, czy obsługa na stacji benzynowej, od rolnika pracującego na polu, każdy może zrezygnować ze swoich aktywności, a czy to robi, to już tylko i wyłącznie jego sprawa.

Sam unikam jakichkolwiek aktywności zawodowych w niedzielę i święta , ale czasami coś "pilnego" wypadnie i trzeba to wykonać, a to że gość chce talerzować w niedzielę, to jego sprawa, ja wolę odpoczywać.

A to czemu przez 4 tygodnie przed świętem nie było deszczu i całe górki są powypalane nawet u tych "głęboko wierzących"?

Może i brakuje. 

A co nie wolno mieć swojego zdania? 

Moim zdaniem hvj nie gospodarz jak od jesieni do teraz rosło 1 sztuka żyta na metrze na poplon, a w niedzielę sieje bo terminy gonią...

 

Opublikowano
3 minuty temu, pedro2 napisał:

Może i brakuje. 

A co nie wolno mieć swojego zdania? 

Moim zdaniem hvj nie gospodarz jak od jesieni do teraz rosło 1 sztuka żyta na metrze na poplon, a w niedzielę sieje bo terminy gonią...

 

U mnie u sąsiada biznesmena co po nocach i w niedziele orze to zboża zbiera 2xtyle co zasiewa. Cały czas zastanawiam się po ch*j on to uprawia.

Opublikowano

Człowiek taka istota, że musi mieć cel w życiu. Bez tego nawet jakby sprzedał wszystko i kasy na żarcie i rachunki starczyło, to umrze z nudów. Dosłownie. 

1 minutę temu, Krzysztof81 napisał:

Cały czas zastanawiam się po ch*j on to uprawia.

 

Opublikowano
40 minut temu, pedro2 napisał:

No rzeczywiście 30 ha pola, żonka, matka i brat do pomocy i akurat nie mógł innego dnia. Ludzie po 200 we dwóch obrobią na czas.

Przesada trochę 

Kumpel ma z 200ha w 200 kawałkach, wczoraj wozili obornik i oral. Wszystko pod dynie i kukurydzę szykuje. Jeszcze sporo ma do zrobienia przed siewami. Wczoraj część łąk likwidował to jeszcze zebrał zielonkę,z przodu kosiarka z tyłu belarka. Powiedział że to jest lekarstwo na ten rok,trawy słabe to szkoda je przesuszać to będzie od razu zbierał za kosiarką. I ile roboty odejdzie. Ja miałem zaczynać po Bożym Ciele robić siano,ale chyba jutro w pracy odpocznę i od wtorku zaczynam cięcie,kosiarkę podpiąć tylko(noże chyba naostrzylem po sezonie,a jak nie to pojadę nowe kupię bo nie będzie się chciało już ostrzyć). Syn dzisiaj jak zobaczył przetrzasacz na 4 gwiazdy to kazał kupować. Na siano nie wyjdzie ale na 2 pokos chyba już kupię

  • Like 1
Opublikowano
jacor73 napisał:

1 godzinę temu, Raptus902 napisał:

No to napadało ostro 1 mm...

U mnie 40 l w ciągu godziny, zapewne tyle samo pomoże, co u ciebie 1 mm

Nie no na pewno więcej to da u cb niż u mnie. Tragedia wszystkie opady mnie mijają ale w sumie nie pierwszy rok taka sytuacja. Ostatni rok u mnie z normalnym opadami to 2014 tak co roku jakieś wypaleniska czy to zboże czy kukurydza.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez Qwazi
      W ostatnich godzinach kończącego się 2024 roku rozpoczynamy temat pogody rolniczej i innych luźnych wątków w nowym 2025 roku. Niech nie będzie gorszy niż ten, który się kończy. Najlepszego w Nowym Roku😊
      Zapraszam stałą ekipę oraz tych wszystkich, którzy zechcą tu zajrzeć...
    • Przez superfarmer02
      Kontynuacja
      https://www.agrofoto.pl/forum/topic/301685-znalezione-na-allegro-olx-i-nie-tylko-2024/
    • Przez Zetor5340
      Witam.
      Wiem,że wiekszość z was mieszka na wsi, nie trudno się domyśleć..heh, ale chciałbym się dowiedziec jakie macie zdanie o życiu na wsi i życiu w mieście.Ja osobiście to mieszkam w miasteczku, ale i tak wolę życie wiejskie, cisza,spokój, świeże powietrze itd...w mieście wiadomo,spaliny,hałas,tłok, ruch, korki itd...Piszcie wady i zalety życia na wsi jak i w mieście, myślę,że chociaż pare osób mieszka w mieście lub choć tak jak ja w jakimś małym miasteczku.Piszcie także jak wam się żyje na wsi a jak w mieście.Jeśli chodzi o mnie to już mam dość miasta i chętnie bym osiadł w jakimś "zaciszu", w przeciwieństwie do mojego wujka ,który już całe życie przeżył na wsi i nie to ,że chciałby sie na stałe wyprowadzić do miasta ale jak mówi, chce zobaczyc trochę świata..heh :rolleyes: i nie dziwię mu się.Za dużo to on nie widzi, jak jest praca to się robi ale jak trochę wolnego to się pojeżdzi tu i tam ale wiadomo nie za daleko, bo bydło czeka..heh
      Piszcie jak jest u was...
    • Przez valeTudo
      Jak w temacie Bylo juz o ciagnikach, dziewczynach, chlopakach,alko  itp... teraz pora pochwalic sie jak dbacie o kondycje jakie sporty uprawiacie, zaczynam
      -SW
      -treningi interwalowe
      -silownia
    • Przez shiftlk19
      Witam chciałąm się z wami podzielić poradą .... na forum są też kobiety, które dbają o siebie po kuracji antybiotykowej miałam bardzo duży problem, włosy leciały mi garściami. Od kilku tygodni  stosuję peodukty które Mnie polecla  fryzjerka która cierpi na niedoczynność tarczycy ... kazała suplementować    siarkę organiczną w skrócie nazywana MSM ponieważ Siarka wpływa na wzrost włosów, przyspieszając go, jednocześnie hamując ich nadmierne wypadanie oraz  szampon konopny z biotyną i ekstraktem skrzypu polnego od Pharmazis i wysłała po niego do Konopnej Farmacji u nas w Poznaniu tam też dostałam ta siarke bez dodatków chemiczych które moga nam zaszkodzić  !!  że do poznania  bo mieszkam pod Wągrowcem mam 60 km i mi wcale nie po drodze zamówiłam te produkty z ich strony  https://konopiafarmacja.pl/mydla-i-szampony-konopne/276-szampon-do-wlosow-z-biotyna-z-ekstraktem-skrzypu-polnego-i-konopi-400ml.html Szampon bogaty jest w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy A, B1, B2, B6, C i E, kwas fitynowy, D-pantenol i prowitaminę B5, przeznaczony do zapobiegania nadmiernemu wypadaniu włosów. Szampon przyspieszył wzrost włosów!
      włosy zaczeły mi szybciej rosnąć . Efekty są dla mnie bardzo zadowalające :))) Przestały mi wypadać włosy o jakieś 70% już po 2 tygodniach a rosły nowe po 4 tygodniach Mam mnóswto małych włosków i rośnie mi "nowa" grzywka Sama przetestowałam i moge polecić wszystkim którzy chca poprawić kondycję włosów i troszkę je zagęścić. Ale zaznaczam, że efekt jest jak się jest WYTRWAŁYM I SYSTEMATYCZNYM ! Dlaczego? Dlatego, że włosy sa martwe i cokolwiek stosując poprawiamy te "nowe włosy" :)) Więc cierpliwości
       


×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v