Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Większe i najbardziej do siebie podobne są modele Seat Ateca, Škoda Karoq i Volkswagen Tiguan. Również zbudowane na platformie MGB, dzielą między sobą rozwiązania techniczne - w tym przypadku zarówno pod względem rozmiarów, jak i technologii, a także gamy silnikowej, Ateca i Karoq są bliźniakami. Mają bardzo podobne rozmiary (czeskie auto jest dłuższe o 19 mm) i rozstaw osi (w Škodzie większy o 10 mm).

 

Może dlatego mam ich za bliźnięta czy trojaczki.

Patrząc na atecę i tiguana w trasie to dla mnie to samo

Opublikowano (edytowane)
11 minut temu, bratrolnika napisał:

Ateca to odpowiednik Skody Karoq, a Tiguan to odpowiednik Skody Kodiaq

@Agrest choć w sumie to cholera wie, mały T-cross jest odpowiednikiem Arony, czy też Kamiq, ale np. T-Roc nie ma już odpowiednika w Seacie, także coś tam jest namieszane 

Jednak Kodiaq dużo większy od Tiguana, także wygląda że możesz mieć rację 

 

Edytowane przez bratrolnika
Opublikowano
1 godzinę temu, Agrest napisał:

Samochód to chyba ostatnia rzecz którą brałbym w kredycie, zwłaszcza jeśli ma to być dupowóz a nie samochód firmowy.

Ja tam nigdy nie umiałam w oszczędzanie. Większość rzeczy mam kupione w kredo. Nigdy nie potrafiłem się zmobilizować, żeby systematycznie coś odkładać. Tyle co w robocie jakaś kasę oszczędnościowa mamy, to ok - nie widzę tej kasy i jakoś człowiek żyje i się pieniądze odkładają. Z kolei jak mam założone jakieś konto oszczędnościowe, to ani złotówki na nim nie mam 😅 nie wiem, czy człowiek tak rozrzutnie żyje, czy po prostu trzeba się oswoić z myślą, że jest się biednym 🤷 no tak czy siak, nie umiem, nie lubię oszczędzać i wolę coś kupić i przepłacic ten procent, ale dana rzecz mieć już, niż odkładać na nią x czasu. Ale bardzo szanuję osoby, które potrafią być tak zdyscyplinowane żeby systematycznie oszczędzać 👍

1 godzinę temu, GRZES1545 napisał:

Zjeździłem trochę Polski za autami od 2005r ,

Ale najciekawsze cuda widziałem w Świętokrzyskim, Ostrowi Mazowieckiej niedawno, Zwoleniu...🙆‍♂️

Z autami jak że wszystkim innym. Zresztą wystarczy w tym temacie popatrzeć co się czasem wrzuca. 

1 godzinę temu, bratrolnika napisał:

A jak już zeszło na samochody, to zapytam, jak mielibyście wybór

nowa Vitara 

roczna/dwuletnia krajowa Kia XCeed 

4/5 letnie BMW X1 ( tutaj o krajowy egzemplarz ciężko, choć nie jest to nieosiągalne) 

to co byście wybrali, i dlaczego???

Kolega ma nową (teraz kilkuletnią) Vitare, to mówił, że tylko raz w serwisie był, bo coś z heblami się działo. Poza tym kompletnie bezawaryjnie. X1 już z takich?

https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/bmw-x1-pierwszy-wlasciciel-serwisowany-tylko-w-aso-ID6FVNDH.html

Jak tak, to dziś widziałem i po tym jak poprzednie wersje wyglądały szpetnie, to te już naprawdę bardzo fajnie się prezentuje. Także tu masz moja aprobatę 😅

Xceed kilka sztuk w okolicy jeździ, to też spoko się prezentują. Nie ogólnie nie słyszałem, żeby miały jakieś bolączki większe

  • Like 2
Opublikowano

To ja zupełnie przeciwnie. Jak nie mam na wznowienie produkcji na dwa sezony do przodu to trzęsę portkami. 

Opublikowano
GABBER85 napisał:

25 minut temu, sladan napisał:

MK4, jeden przedlift, drugi polift. Oba 2.0 TDCI

140 KM czy 163 ? czego nie brać?

140 jest na Siemens a 163 jest na Delphi a po za tym silniki niemal identyczne , oba to psa motory 2.0 HDi właściwie, różnią się jeszcze sposobem wypalania DPF, przedlift ma dotrysk paliwa przez wtryskiwacze w silniku a polift ma wtryskiwacz i świece w wydechu już, często się trafia że mają krzywe korby, auto niby jeździ, niby zapala ale jak jest mróz to ma problem albo się tłucze na zimnym po odpaleniu, wystarczy że ktoś samostartem lub plakiem motor potraktował, albo ktoś emerycko jeździl i kondensat skroplony w ic poszedł na tłoki i gotowe, są jeszcze problemy z rozrusznikiem i też auto ciężko pali bo sterownik nie puszcza, musi być 200 obr na wale żeby zapalić , ale to pikuś, no i jeszcze praktycznie w każdym jest problem z instalacją w komorze silnika, idzie ona tam tak niefortunnie co w połączeniu z cienkimi kabelkami powoduje że pękają w środku, ja u siebie już to poprawiłem , powoduje to 99 procent problemów z tym że nie załącza się np wentylator, albo klima, albo auto nie pali bo nie widzi kluczyka, albo wciśniętego sprzęgła, albo prądu na rozrusznik nie podaje. magiel to też ich słaby punkt, wyrabia się i trzeba albo regenerować albo używka w lepszym stanie, zawiecha dość pancerna, choć z tyłu wielowahacz jest, ale stalowy, u mnie 223 tys i wszystko oryginał. Reszta mówiąc krótko daje radę.

  • Like 2
Opublikowano
30 minut temu, GABBER85 napisał:

140 KM czy 163 ? czego nie brać?

Przedlift 140, polift 163. Ogólnie silniki dobre i te i te. Chociaż przedlift o dziwo i oszczędniejszy w paliwie i lepszego buta ma. 

W poliftach 2.0 TDCI automat to powershift, który sypie się na potęgę. Więc tu raczej tylko manual bym polecał. W przedlifcie automat to durashift i jak najbardziej jest ok. 

Ludzie chwalą 2.2 TDCI, ale nie jeździłem nigdy. A i przy silniku 2.2 w automacie są tylko durashifty więc plus. 

Wiem, że silniki benzynowe 2.0 lubią żłopać olej. 

Ogólnie części do diesli tu są tanie, do benzyn niestety drogie, nawet używane. 

2 minuty temu, Uziu92 napisał:

140 jest na Siemens a 163 jest na Delphi a po za tym silniki niemal identyczne , oba to psa motory 2.0 HDi właściwie, różnią się jeszcze sposobem wypalania DPF, przedlift ma dotrysk paliwa przez wtryskiwacze w silniku a polift ma wtryskiwacz i świece w wydechu już, często się trafia że mają krzywe korby, auto niby jeździ, niby zapala ale jak jest mróz to ma problem albo się tłucze na zimnym po odpaleniu, wystarczy że ktoś samostartem lub plakiem motor potraktował, albo ktoś emerycko jeździl i kondensat skroplony w ic poszedł na tłoki i gotowe, są jeszcze problemy z rozrusznikiem i też auto ciężko pali bo sterownik nie puszcza, musi być 200 obr na wale żeby zapalić , ale to pikuś, no i jeszcze praktycznie w każdym jest problem z instalacją w komorze silnika, idzie ona tam tak niefortunnie co w połączeniu z cienkimi kabelkami powoduje że pękają w środku, ja u siebie już to poprawiłem , powoduje to 99 procent problemów z tym że nie załącza się np wentylator, albo klima, albo auto nie pali bo nie widzi kluczyka, albo wciśniętego sprzęgła, albo prądu na rozrusznik nie podaje. magiel to też ich słaby punkt, wyrabia się i trzeba albo regenerować albo używka w lepszym stanie, zawiecha dość pancerna, choć z tyłu wielowahacz jest, ale stalowy, u mnie 223 tys i wszystko oryginał. Reszta mówiąc krótko daje radę.

Ja w swoich, odpukać, nie miałem aż takich problemów 😅

W przedlifcie mam zrobione 350k nalotu, w polifcie 240. Przedlift ciężej pali w duże mrozy, to fakt, ale nie ma tragedii. Ze 3 sekundy poklekocze i już pracuje normalnie. Polift praktycznie od strzała w mrozy pali. 

Na plus w nich wyposażenie. Jakieś audi czy bmw z tego rocznika, z bogatym wyposażeniem będzie kosztować 2x tyle co mondeo

  • Thanks 1
Opublikowano

ja u siebie poprawiłem te instalacje i układ wtryskowy zrobiłem, teraz pali 5-6 litrów z czipem na 190 koni i 420 nm mój prawie ful opcja, nie ma tylko szyber dachu a tak to chyba wszystko jest co mogło być.

IMG_20220316_185930.jpg

Opublikowano

jest aktywny tempomat, asystenta w przedlifcie nie było, jest skóra, elektryka foteli z pamięcią , fotele grzane i wentylowane, key less czy jak to tam się nazywa, po naszemu bezkluczyk


czip zrobił różnice, dużo lepiej jeździ. Doszło 45 koni i 70 Nm


2.2 fajne motory, układ Bosch, palą więcej jak 2.0 ale tam moc już fajna, po czipie to rakieta, bo jeździłem, ale niezbyt popularny, części jak na lekarstwo do niego. do 2.0 każde gówienko można dokupić bo ten motor miały też Volvo , citroen i peugeot choćby.

Opublikowano

To u mnie przedlift słabiej wyposażony, bo bez conversa, półskóry grzane, też keyless, zwykły tempomat. 

W polifcie mam już coversa, pełne skóry grzane, deska rozdzielcza i całe boczki też w skórze, elektryczne fotele z pamięcią, oryginalne audio z subwooferem, webasto

Opublikowano

polifty miały trochę więcej bajerów, bo był już asystent pasa, subufer w bagażniku oryginalny, automatyczna roleta na chłodnicy, światla LED do jazdy dziennej i radio z wyjściem na kamerę cofania. Ja chciałem 2.2 kupić, kilka oglądałem, ale zjechane były, jeden w s pakiecie był i wnętrze indywidual, 2 kolorowe jasne skóry.

Opublikowano
43 minuty temu, daron64 napisał:

Kolega ma nową (teraz kilkuletnią) Vitare, to mówił, że tylko raz w serwisie był, bo coś z heblami się działo. Poza tym kompletnie bezawaryjnie. X1 już z takich?

https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/bmw-x1-pierwszy-wlasciciel-serwisowany-tylko-w-aso-ID6FVNDH.html

Jak tak, to dziś widziałem i po tym jak poprzednie wersje wyglądały szpetnie, to te już naprawdę bardzo fajnie się prezentuje. Także tu masz moja aprobatę 😅

Xceed kilka sztuk w okolicy jeździ, to też spoko się prezentują. Nie ogólnie nie słyszałem, żeby miały jakieś bolączki większe

Tak,BMW już z tych, żeby było śmiesznie -te BMW mają przedni napęd 

Opublikowano
2 godziny temu, bratrolnika napisał:

A jak już zeszło na samochody, to zapytam, jak mielibyście wybór

nowa Vitara 

roczna/dwuletnia krajowa Kia XCeed 

4/5 letnie BMW X1 ( tutaj o krajowy egzemplarz ciężko, choć nie jest to nieosiągalne) 

to co byście wybrali, i dlaczego???

Jeżeli Kia XCeed, to roczna/dwuletnia jest nieopłacalna, sam się zastanawiałem, używki są około 15-20 tys tańsze od nowych. Przy kredycie rocznym zero procent 50/50 czy 60/40, bo takie są w ofercie naprzemiennie, weźmiesz nową a przez rok różnicę w cenie nowa/używana dozbierasz, bez dodatkowych kosztów. Stąd u mnie padła decyzja o nowej 

  • Thanks 1
Opublikowano
21 minut temu, Agrest napisał:

To ja zupełnie przeciwnie. Jak nie mam na wznowienie produkcji na dwa sezony do przodu to trzęsę portkami. 

Ale to też jednak na trochę innym poziomie stoją nasze gospodarki. U mnie tak naprawdę, to na te paręnaście ha ornego, to jednorazowy grubszy zakup to nawozy - a te najczęściej biorę od razu po zaliczkach. Reszta to jakby się uparł, to w razie jakichś problemów, to bym mógł nawet z pensji ogarnąc, jakby zaszła potrzeba.

Ale już skala, czy ogólnie wielkość produkcji, która jest niejako zaletą przy takich stałych wydatkach, robi się problemem przy jakichkolwiek inwestycjach, czy grubszych naprawach - małe wydatki, ale i przychody nie jakieś rewelacyjne. Taki głupi remont budynku kilka lat wstecz - byłem przygotowany  finansowo z górką na wstępne wyliczenia budowlancow, ale w trakcie wyszło kilka rzeczy i suma się jeszcze zwiększyła. No i takie ekstra ~15k, to dla mnie już sporo w takim momencie, więc albo podeprzeć się kredytem i mieć ogarnięte wszystko, albo nie podeprzeć i się wk***iac, że czegoś nie zrobiłem i za rok, czy dwa znów latać za budowlancami. Czy np spłaciłem ostatnie kredyty - nadwyżkę kasy przeznaczyłem na szybszą spłatę. Chwilę później znajomy sprzedawał ciągnik, no też nagle nie wyciągnę z kieszeni parudziesięciu tys - żal nie wziąć, a wiem że na spokojnie spłacę, no to też się człowiek podparł. 

A tak ogólnie to (trochę autopsychoanalizy) myślę, że to po części takie podejście przez to, że się człowiek naogladal, jak rodzice się szarpali (ojciec takie miał właśnie podejście, że powoli, ale za swoje). Koniec końców zawsze kasa była potrzebna na coś innego i uj wychodził z tego odkładania i widziałem po nim, że męczyła go spora część takich rzeczy, które chciał zrobić, a nigdy nie zrealizował właśnie przez to - bo odkładał zakup, bo odkładał na zakup itd. 

No ale jak pisałem - mega szanuje ludzi, którym nie brak takiego samozaparcia.

 

Opublikowano
8 godzin temu, MF675ursus napisał:

Tylko gdzie on taką sieć średniego napięcia znajdzie, przecież 4 kV to niestandardowy poziom napięcia ;)

Nie potrzeba sieci, multiplikator napięcia wystarczy, a że go jebnie aż mu włosy i nie tylko staną to już dodatkowa atrakcja gratis😆

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez Zetor5340
      Witam.
      Wiem,że wiekszość z was mieszka na wsi, nie trudno się domyśleć..heh, ale chciałbym się dowiedziec jakie macie zdanie o życiu na wsi i życiu w mieście.Ja osobiście to mieszkam w miasteczku, ale i tak wolę życie wiejskie, cisza,spokój, świeże powietrze itd...w mieście wiadomo,spaliny,hałas,tłok, ruch, korki itd...Piszcie wady i zalety życia na wsi jak i w mieście, myślę,że chociaż pare osób mieszka w mieście lub choć tak jak ja w jakimś małym miasteczku.Piszcie także jak wam się żyje na wsi a jak w mieście.Jeśli chodzi o mnie to już mam dość miasta i chętnie bym osiadł w jakimś "zaciszu", w przeciwieństwie do mojego wujka ,który już całe życie przeżył na wsi i nie to ,że chciałby sie na stałe wyprowadzić do miasta ale jak mówi, chce zobaczyc trochę świata..heh :rolleyes: i nie dziwię mu się.Za dużo to on nie widzi, jak jest praca to się robi ale jak trochę wolnego to się pojeżdzi tu i tam ale wiadomo nie za daleko, bo bydło czeka..heh
      Piszcie jak jest u was...
    • Przez Qwazi
      W ostatnich godzinach kończącego się 2024 roku rozpoczynamy temat pogody rolniczej i innych luźnych wątków w nowym 2025 roku. Niech nie będzie gorszy niż ten, który się kończy. Najlepszego w Nowym Roku😊
      Zapraszam stałą ekipę oraz tych wszystkich, którzy zechcą tu zajrzeć...
    • Przez superfarmer02
      Kontynuacja
      https://www.agrofoto.pl/forum/topic/301685-znalezione-na-allegro-olx-i-nie-tylko-2024/
    • Przez valeTudo
      Jak w temacie Bylo juz o ciagnikach, dziewczynach, chlopakach,alko  itp... teraz pora pochwalic sie jak dbacie o kondycje jakie sporty uprawiacie, zaczynam
      -SW
      -treningi interwalowe
      -silownia
    • Przez shiftlk19
      Witam chciałąm się z wami podzielić poradą .... na forum są też kobiety, które dbają o siebie po kuracji antybiotykowej miałam bardzo duży problem, włosy leciały mi garściami. Od kilku tygodni  stosuję peodukty które Mnie polecla  fryzjerka która cierpi na niedoczynność tarczycy ... kazała suplementować    siarkę organiczną w skrócie nazywana MSM ponieważ Siarka wpływa na wzrost włosów, przyspieszając go, jednocześnie hamując ich nadmierne wypadanie oraz  szampon konopny z biotyną i ekstraktem skrzypu polnego od Pharmazis i wysłała po niego do Konopnej Farmacji u nas w Poznaniu tam też dostałam ta siarke bez dodatków chemiczych które moga nam zaszkodzić  !!  że do poznania  bo mieszkam pod Wągrowcem mam 60 km i mi wcale nie po drodze zamówiłam te produkty z ich strony  https://konopiafarmacja.pl/mydla-i-szampony-konopne/276-szampon-do-wlosow-z-biotyna-z-ekstraktem-skrzypu-polnego-i-konopi-400ml.html Szampon bogaty jest w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy A, B1, B2, B6, C i E, kwas fitynowy, D-pantenol i prowitaminę B5, przeznaczony do zapobiegania nadmiernemu wypadaniu włosów. Szampon przyspieszył wzrost włosów!
      włosy zaczeły mi szybciej rosnąć . Efekty są dla mnie bardzo zadowalające :))) Przestały mi wypadać włosy o jakieś 70% już po 2 tygodniach a rosły nowe po 4 tygodniach Mam mnóswto małych włosków i rośnie mi "nowa" grzywka Sama przetestowałam i moge polecić wszystkim którzy chca poprawić kondycję włosów i troszkę je zagęścić. Ale zaznaczam, że efekt jest jak się jest WYTRWAŁYM I SYSTEMATYCZNYM ! Dlaczego? Dlatego, że włosy sa martwe i cokolwiek stosując poprawiamy te "nowe włosy" :)) Więc cierpliwości
       


×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v