piotra

proszę o opinie BELARUS 1025 wyłącznie posiadaczy!!

Polecane posty

piotra    0

chcę opinie wyłącznie posiadaczy tych ciągników....

 

1) jak silnik

2) przecieki

3) ile mtg

4) wszystko jak jest czy jestescie zdowoleni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcin974    30

Za wielu odpowiedzi to się tu nie spodziewaj :D


Czujniki (nowe zamienniki) do kombajnu buraczanego stoll sprzedam
Kontakt 661995047

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TheCinek    3

Ja mam 952 2001r. 95km czyli mała różnica... Mój był do tego roku jako ciągnik Główny w gospodarstwie :D Został sprowadzony z Norwegii na pewno trochę może różnic się do krajowego.. Nie mam powodów do narzekania, w chwili zakupu miał 4lata i 1320 mth, teraz już ma 2600mth bez poważnej awarii... Silnik, hydraulika suche.. Moim zdaniem (może śmiesznie to zabrzmi) ale te 95KM naprawdę jest silne :) Sorki ale nigdy bym nie zamienił na Pronara :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    321

chcę opinie wyłącznie posiadaczy tych ciągników....

 

1) jak silnik

2) przecieki

3) ile mtg

4) wszystko jak jest czy jestescie zdowoleni

Szukając opini o belarusach i pronarach miałem podobny problem jak ty - dużo krzykaczy którzy widzieli ten ciągnik przez płot u sąsiada lub o nim słyszeli jak sąsiad sąsiadowi pod sklepem coś tam mówił.

Ja swego 952.3 kupiłem po przeczytaniu wielu dyskusji i rozmowie z gościem co ma pronara 1025 (bebechy takie jak w belarusie a inna kabina, maska itp).

1. Na silnik nie narzeka - nic przy nim nie robił a ma go ponad 6 lat.

2. Przecieków nie miał - gniazda hydrauliki trochę ubabrane miał w hydrolu i nic więcej - sam oglądałem ten ciągnik.

3. Nie pamiętam ale wiem że uprawia nim bardzo ciężką ziemię, osiemdziesiątka znajomego jak wydzierżawił tam kilkanaście hektarów poszła się paść - silnik padł (a była zadbana i nikt by nie pomyślał że padnie).

Gość jest bardzo zadowolony i drugi raz by go kupił ale tylko i wyłącznie z klimatyzacją.

 

Jedyna poważna awaria w tym pronarze to była zwolnica - brak oleju od nowości czy jakoś tak.

No i cięgna zawieszenia coś robione były od strony gdzie maszynę się wiesza.


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrek30    0

Ja często jeżdżę belarusem 1025.3 sąsiada, ma chyba coś ok 500mth i powiem że silnik chodzi bez zarzutu i czuć, że ma te 110 KM. Przecieków jak narazie nie zauważyłem i sąsiad tez nie a ciągnik sporo pracuje hydrauliką zewnętrzną, mocny podnośnik, skrzynia 16/8 może być. Moim zdaniem jest to dobry ciągnik jako główny na 35-75ha wtedy będzie odpowiednio wykorzystany :D


MTZ 80
URSUS C-330

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mouser    8

A więc tak:

Belarus 1025 , przebieg 1700 mtg, pracuje głównie z ładowaczem czołowym, a oprócz tego to pług 3x40 obrotowy(tylko 3 bo teren górzysty i ziemie bardzo ciężkie) rozrzutnik 11 ton, kosiarka dyskowa 2,7m.

1. Silnik. To co ludzie mówią na jego temat to akurat prawda. Wytrzymały i praktycznie nic przy nim nie trzeba robić oprócz kontroli płynów.

2. Przecieków brak.

3. Skrzynia biegów 16x8. Reduktor to trochę jakby namiastka rewersu mechanicznego ponieważ pierwszy zakres i wsteczny są ustawione w linii co znacznie ułatwia np. manewrowanie podczas załadunku beli z sianokiszonką. Z tego co wiem to ta skrzynia jest taka sama jak w mocniejszym 130-konnym modelu (czyli przy mniejszej mocy i momencie obrotowym powinna więcej wytrzymać), ale przez to ma spory mankament tzn. rosyjscy inżynierowie nie przewidzieli, że słabszy ciągnik nie będzie miał wystarczającej mocy, aby bez kłopotów ruszyć z drugiego zakresu biegów ciągnąc spory ładunek. Przez co nie za bardzo nadaję się do transportu. Gdyby reduktor był zsynchronizowany, żeby można było zmieniać w czasie jazdy to nie miałbym, żadnych zastrzeżeń. Wszystkie biegi wchodzą bez zgrzytów.

4. Przedni most starszego typu (stożkowy), niby nie nadaję się pod ładowacz (tak niektórzy mówią), ale jak na razie daję radę z ładowaczem (raz było wymieniane łożysko w lewym kole).

 

 

Cudów nie ma, no ale niecały 1000zł za 1 KM kupując nowy ciągnik...jak to mówią coś za coś.

Jak za te pieniądze to jestem zadowolony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja mam Pronara 1221A 130km. Żadnych problemów

mam go już 6 lat 1200mgh. narazie brak wycieków.

Jedyne usterki to pęknięcia przewodów hydrauliki, ale po pracy 24godz non-stop można mu wybaczyć xD

Jego moc jest zadzwiająca. np przy pracy z talezówką zapotrzebowanie mocy od 130 do 180km ja doczepiłem jeszcze brony i lata a ziemie mam ciężkie.

pług z którym pracuje to kverneland 5X45cm i też chodzi ;p. Ludzie tylko dużo krzyczą chociąż widzieli te ciągniki tylko z daleka. To naprawde dobra marka.

Polecam!!!

 

Ps.

Mam też mtz 82 z 1995. przecieki są ale tyle co on dostał to chocho.

a komfort jazdy super. resorowana przedni oś itp. nie prawda że w zetorze lepiej bo jeżdziłęm u szwagra

Pronar belarus mtz jak mają ileś koni to je mają i zawsze można na nie liczyć ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrb14    192

witajcie ponownie. dokonałem zakupu belka 1025 i narazie sprawuje się świetnie ma 40 motogodzin także świeżo po dotarciu. jedyny minus to skrzynia dlatego jeżeli ktoś kupuje belarusa 1025 to polecam go z .3 (1025.3) ponieważ jest w nim synchronizoway reduktor co z pewnością ułatwia zmianę przełożeń.. dodam że ten ciągnik nie nadaje się do transportu ze względu na złe rozmieszczenie najszybszych biegów z 1 szybkiej nie da się ruszyć a z 4 reduktorem na 1 szybką przeredukować to graniczy z cudem. jeśli ktoś potrzebuje pomocy i opini proszę pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rino    13

To jak wy jezdzicie ja nie wiem po co uzywacie non sto reduktora, jak massz biegi szosowe to ruszaz z mniejszego biegu jak masz duze obciazenie potem pokolei do najszybszego, tak jak np w c-360 a z tego co piszesz to wychodzi na to ze ruszasz z 4 polowej i przerzucasz na 1 szosowa dopiero nie wiem po co takie komplikacje wam wychodza poczytajcie instrukcje. |a tak po za tym to 1 szosowa jest wolniejsza od 4 polowej.

Edytowano przez rino

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kris19911    9

@rino chyba coś ci się skrzynie pomyliły bo w skrzyni 16/8 ruszyć z najszybszej grupy z tymi 10 tonami z tyłu to trzeba sprzęgło troche przypalić, albo próbować się rozpędzić z wolniejszej grupy, jednak zmiana grupy jest trudna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gregorius    123

kris masz rację jak u wuja ruszałem z przyczepą ziarna to troche na sprzęgle trzeba trzymać żeby ruszyć, w 952 już jest lepiej ale w polu z 2 żółw szosowej też trudno


Najbardziej lubię wizualizować sobie ostateczny krach systemu korporacji...

Kupię formownicę bierną do ziemniaków 2x75 cm
Kupię kombajn ziemniaczany Anna
Kupię ciągnik MTZ 82 w nowej budzie

więcej informacji na PW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hendryk21    2

kup 1025 tylko ze skrzynią 24/12, jest trochę droższy ale nie pożałujesz, nie daj sobie wcisnąc kitu że w belarusie takiej skrzyni nie ma bo jest tylko nie wszyscy dilerzy o tym wiedzą i mówią ze nie ma


KPK Kumurun Team

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
torpedo    341

kup 1025 tylko ze skrzynią 24/12, jest trochę droższy ale nie pożałujesz, nie daj sobie wcisnąc kitu że w belarusie takiej skrzyni nie ma bo jest tylko nie wszyscy dilerzy o tym wiedzą i mówią ze nie ma

 

Witam,

ile wynosi doplata do tej skrzyni? Gdzie mozna znalezc wiecej szczegolow na temat tej konstrukcji?

Pozdrawiam

 

Tylko czy do 1025 mozna wziac skrzynie 24/12??? Spojrzcie tutaj

Napisali, ze do tego modelu mozna zamowic Powershifta 21/6 :rolleyes:

Edytowano przez torpedo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rolnikix    4

To jak wy jezdzicie ja nie wiem po co uzywacie non sto reduktora, jak massz biegi szosowe to ruszaz z mniejszego biegu jak masz duze obciazenie potem pokolei do najszybszego, tak jak np w c-360 a z tego co piszesz to wychodzi na to ze ruszasz z 4 polowej i przerzucasz na 1 szosowa dopiero nie wiem po co takie komplikacje wam wychodza poczytajcie instrukcje. |a tak po za tym to 1 szosowa jest wolniejsza od 4 polowej.

 

Nie jeździłeś nigdy takim belaruskiem z taką skrzynią 16/8 a się wypowiadasz.

Biegi(do przodu) on ma tak :

- 4 zakresy

- na każdym zakresie 4 przełożenia(4x4 = 16 do przodu)

- 2 zakresy znajdują się na "I" (nazwijmy je polowe) i 2 zakresy na "II" (nazwijmy je szosowe)

- na "I" jest zakres pierwszy i trzeci pod względem szybkości

- na "II" jest zakres drugi i 4 pod względem szybkości

 

Ponadto bardzo niewskazane jest przerzucanie z I na II w czasie gdy ciągnik się porusza(czyli po prostu w czasie jazdy) gdyż skrzynia wówczas posłuży nam na pewno nie tyle ile powinna - potwierdzi to każda instrukcja Belarus'a 1025 i każdy dobry mechanik.

 

Z takim ułożeniem biegów ruszenie z ciężarem 16 ton na 4 zakresie jest niemożliwe, a ruszanie z wolniejszego szosowego który jest przecież zaledwie drugim pod względem prędkości zakresem w tej skrzyni i nawet przyspieszanie biegami do najszybszego(przypominam, każdy zakres ma 4 biegi) a następnie zmiana na drugi z zakresów na biegach szosowych, czyli w rzeczywistości 4 zakres jest tak dużym przeskokiem prędkości że na pewno zadusisz ciągnik!

Jedynym wyjściem w takim przypadku jest ruszanie z trzeciego zakresu czy nawet drugiego i powolne zwiększanie prędkości poprzez zmianę KOLEJNO zakresów i biegów ale to wiąże się z wcześniej wspomnianą zmianą z I na II co jest przecież niewskazane i z pewnoscią kiedyś to odczujemy.

Dlatego między innymi każdy poleca inną skrzynię(najlepsza chyba 24/12).

Z tego co wiem to w Polsce firma grand z czarnej białostockiej chyba takie skrzynie załatwia(ale nie jestem tego pewien) oraz bezpośrednio Pronar, bo poszczególni dealerzy gdy słyszą o tej skrzyni to zazwyczaj nie maja pojęcia o czym się mówi - są po prostu niedoinformowani i to bardzo a klienta nie słuchają jak lepiej wie co jest możliwe w tym ciągniku niż oni :)

 

 

O tym Powershift'cie nie słyszałem jeszcze ale Belarus też powoli dodaje jakieś nowości więc to również może być ciekawa skrzynia

Edytowano przez Rolnikix

Sprzedam pług 2-skibowy, sadzarkę, przetrząsacze widłowe- maszyny z własnego gospodarstwa
W celu kontaktu proszę pisać prywatne wiadomości na tym forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
badi    0

Witam

Wpiszcie w Google Belarus 1022.3 znajdzie się tam kilka informacji na jego temat,głownie chodzi o skrzynie Power Shift 21/6.

z tego co zrozumiałem za pomocą translatora i zdjęć to skrzynia ma 4 biegi do przodu z czego trzy dają się podwojić przez reduktor mechaniczny czyli 3x2+1=7. Te siedem biegów mechanicznych ma możliwość 3 krotną zmianę prędkośći pod obciążeniem za pomocą przycisku.

więcej informacji trudno znaleść i jeszcze różnie podają dane np że prękość to 42 km lub 36 km.są również zdjęcia częściowe tej sprzyni.żęby je znaleść trzeba google przestawić na Grafike.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrb14    192

a przecieki wręcz potoki oleju co niektórzy piszą to mit ludzie kto nagadał wam takich głupot że z każdego MTZ się leje bzdura! może trafić się jakiś krzywy odlew lub coś wadliwego ale to można wszystko naprawić..... ps: "nie wierzcie dosłownie innym bo nie każdy musi mieć rację"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suzuki21l    5

słuchajcie ja planuje kupić mtz 1025 2000 - 2001rok , 4-5tyś mth ,na 25ha, polecili byście, posłużył by mi jeszcze, bądź co bądź części są ogólnie dostępne? czy się mylę?

 

Kolego wisi nad Tobą miesięczny ban i nadal z uporem maniaka stawiasz pełno "?" Ostatni raz to poprawiam bez konsekwencji.

Edytowano przez milanreal1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacek1025    0

suzuki21l

spokojnie możesz kupić belarusa 1025.

ja jestem właścicielem takiego ciągnika od 2 miesięcy. mam już 60 mtg. i jest ok. awarii nie było.polecam.

pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TTjarek    1

Nie chcę zakładać tematu więc tu napiszę. A więc jakie macie ciśnienie w silniku 1025. Bo rozsadziło juz 3 filtry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TTjarek    1

Filtr ten który się wymienia (ten normalny taki jak np.c-360). Jak się go odpali to wskazówka jest prawie na czerwonym polu.Filtry (polskie) były kupowane w sklepie rolniczym razem z olejem. Dziś zamówiłem ten filtr http://allegro.pl/filtr-oleju-silnika-mtz-audi-ford-volvo-i1401760517.html Filtr wysadza na dole. Da się przestawić to ciśninie. Orginalny filtr jaki był to BALDWIN BT216

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
badi    0

Witam

W instrukcji tej najcieńszej z silnikami EURO II są podane wymiary filtru olejowego jakie powinien spełniać.

wysokość 140 -160 milimetry

średnica 95-105 mm

średnica i skok gwintu 3/4"-16 UNF

te parametry spełnia sędziszowski PP-8.9 i jest on używany w Ursusach 4512 i innych tej serii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kris19911    9

Może coś gdzieś przytkało, albo przymarzło, ewentualnie za mała przepustowość filtra... ja mam odśrodkowy i jakoś problemów nie miałem jeszcze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leszekd    110

Kolego a nie możesz zamontować Baldwina takiego jak był. Te które kupowałeś w sklepie były po prostu złej jakości lub nie były zamiennikami Baldwina, miały zbyt małą przepustowość. To że gwint i uszczelka pasowały to wcale nie znaczy że filtr jest odpowiedni. Ten który prezentujesz z allegro nie wygląda na produkt markowy –a jego cena wskazuje na mierną jakość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez ilovemtz
      Prosze aby w tym temacie wypowiadali sie posiadacze mtz[nie pronarów].
      My mamy mtz-a z 1983r i ojciec nic złego na silnik nie moze powiedziec wał jeszcze nie byl robiony. Ciagnik zrobil okolo 15000mth nie wiem czy to duzo czy mało. Co prawda ceiknie ale one juz takie sa. Co do awaryjnosci to moge powiedziec ze wiekszosc czesc zaczynamy dopiero teraz wymieniac tj. po 24latach wczesnije nie było potzreby. Co do spalania to jest małe w orce okolo 14l/ha napewno mniej niz ursus czy zetor z tych rocznikow nie mowie o nowych forterrach. Jest mały problrm z czesciami bo nie mozna ich dostac musimy po nie jezdzc do oddalonego o 50km żmigrodu bo nigdzie w poblizu ich nie dostaniemy .Powiedzcie co na ich temat mowia wasi ojcowie czy wy sami. Sami wiecie ze nie taki rusek straszny jak go piszą.
    • Przez Beniio369
      Dzień dobry mam pytanie MTZ 82 odnośnie działania opuszczania pływającego w podnośniku. Przerobiłem hydraulikę wyrzuciłem regulator pod siedzeniem i ten od siły podnoszenia pod kierownicą zostawiłem aby główny rozdzielacz i bezpośrednio puściłem przewody do siłownika, jednak pomimo wstawienia regulatora hydraulicznego na pokrętle do węża od opuszczania to jak dam podnośnik na pływający to cały ciężar maszyny opada od razu jakby regulator nic nie dawał,
      czy podczas dania podnośnika na pływający to olej wraca również przewodem od podnoszenia a nie tylko od opuszczania?
    • Przez Szczawa
      Co zrobić aby rozwiązać ten problem???


    • Przez komsim
      Witajcie koledzy na wstępie od razu zaznaczam że przejrzałem praktycznie wszystkie tematy związane z „białoruśką” , MTZ-etm i innymi „ruskami” w tym dziale związanych z pompami , rozdzielaczami , zaworami czy ogólnie szeroko pojętą hydrauliką (oraz problemami z nią) i dopiero po tym rozebrałem białoruśkę ….
       
      Tak po krótce gdyby któryś z modów chciał mnie nagrodzić banem
       
      Przy okazji ukłony w stronę moderatorów
       
      Najpierw szukam w Google potem na AF później zakładam temat i przyznam że konkretnej odpowiedzi nie znalazłem a wiadomo problemy nie zawsze są takie same ale mogłem coś przeoczyć mógł dojść nowy temat itp.
       
      Jeżeli jednak istnieje taki temat który opisuje problem proszę usunąć mój wątek.
       
      Osobiście mam nadzieję że temat się rozwinie i będzie pomocą dla innych a wiem że tematy są bardzo podobne w większości zadawanych pytań które czytałem na forach.
       
      A i jeszcze jedno ten tekst pewnie będzie długi więc jeżeli już to ktoś czyta to na wstępie to zaznaczam …
       
      A więc problem ma swój początek w czerwcu tego roku kiedy to podczas ładowania (wiadomo czego J ) opadło ramię i przestały działać wszystkie siłowniki słowem nic nie działało powrót do domu ciągnąc za sobą łychę…
       
      Później nie było czasu ruszać „ruska” więc wertowałem w necie tematy zarówno z AF jak i popularne serwisy z koparkami gdzie tylko wyskakiwały mi tematy w googlu związane z” białoruśką” i problemami hydrauliki .
       
      Tak więc w większości z czytanych tematów problemy zauważyłem w złej pracy rozdzielaczy lub zaworów które stanowiły problemy.
       
      Dążąc tą drogą zdemontowałem dekielek na zbiorniku z olejem wymontowałem filtr siatkowy który aż do połowy jego wysokości był wypełniony pozrywanymi gumkami wielkości a w zasadzie grubości czy średnicy powiedziałbym jakichś oringów tak więc po wielu przeczytanych tematach wybór padł na rozdzielacz.
       
      Ponieważ w sumie nie zdawałem sobie sprawy skąd aż tak wielka ilość poszarpanych gumek w filtrze siatkowym logicznie myśląc stwierdziłem że pewnie z rozdzielacza (w tym czasie nie miałem jeszcze katalogu do wglądu) ale i tak pomyślałem że po tylu latach pewnie jest tam syf i zapewne jakieś tam oringi go uszczelniają i się pewnie pozrywały …
       
      Rozdzielacze zdemontowałem ze szczególną uwagą posługując się jednocześnie katalogiem ilustrowanym (załatwiłem w między czasie) poszczególne części rozdzielacza i wnioskuję że nic raczej nie zgubiłem.
       
      Wszystko zostało wymyte wraz z samym rdzeniem rozdzielacza.
       
      Kupiłem zestaw uszczelniaczy z Alle czyli uszczelki pod dekle i kilka oringów w sumie i tak idąc za radą kogoś z AF kupiłem inne krajowe bo było za mało w paczce i spasowanie też były na „pałę” …
       
      Tak więc złożyłem każdy tak jak w katalogu i nic mi nie zostało J w sumie zdziwiony byłem jak po demontażu okazało się że w tych rozdzielaczach nie ma nic specjalnego jakieś tylko 3 dźwignie i bodajże 2 zawory na rozdzielacz zrodziło się zatem pytanie (jak to chol… działa no i skąd te gumki w sitku…)
       
      Co dalej a no dalej zostały założone oringi i „kapturki” na kule dźwigni no i oczywiście montaż na białoruśkę .
       
      Wlałem nowy olej hydrauliczny do zbiornika bo stary zmienił barwę na żółty był gęsty i zawierał mnóstwo gumek i innego syfu wyczyściłem zbiornik oczywiście mimo to z węży spłynął „stary ” olej i się trochę to zmieszało ale i tak już jest lepiej jak było choć w sumie teraz też przybrał kolor jasno żółty….
       
      Słowem usunąłem wszelkie wycieki nic nie kapie ale też mało co działa
       
      Pierwsze uruchomienie w początkowej fazie nie przyniosło skutku dopiero po chwili coś działało.
       
      Na chwilę obecna mam sprawy obrót w obie strony i działają obie podpory czyli opuszczę je i podniosę nawet całą koparkę na podporach da radę dźwignąć problem nadal tkwi w podnoszeniu ramienia głównego , wysięgnika oraz siłowników łyżek.
       
      Po ruszaniu obojętnie którą z dźwigni czy to od łyżki czy też ramion siłowniki wysuwają się max 5 – 7 cm w górę i dalej nie da rady tak jakby była za mała siła pchnąć olej bądź gdyby coś blokowało większy dopływ oleju do siłownika tak jakby tylko trochę szło na siłownik a reszta gdzieś bokiem jako nadmiar czy coś.
       
      Zdemontowałem przewody z siłownika ramienia skierowałem powrót do zbiornika a zasilanie do wiaderka po włączeniu pomp z przewodu zasilającego leciał dalej olej więc pompy pompują dalej jednak nie podnosi masztu ani łyżek.
       
      Następnie poprowadziłem zasilanie bezpośrednio z pompy do siłownika ramienia (ten największy siłownik) załączyłem napęd pomp i siłownik uniósł bez problemu cały bom ładowniczy na pewną wysokość po czym wyłączyłem szybko napędy by mi przewodów nie rozerwało i tak w ogóle dla bezpieczeństwa bo w tym wypadku całe ciśnienie szło od razu na tłok…
       
      W taki sposób sprawdziłem pompę lewą i prawą w obu przypadkach dały radę podnieść w górę cały bom z łyżkami nadmienię iż działo się to przy użyciu każdej z pomp osobno po podłączeniu pod siłownik.
       
      Etap drugi pompy sprawdziłem obrót działa , podpory też i same pompy też maja siłę więc dalszą drogę obrałem w kierunku górnego rozdzielacza odpowiadającego za niesprawne podzespoły oraz zaworów w nim zawartych jak i zaworu który wkręca się z prawej jego strony patrząc od tyłu ładowarki tuż koło błotnika prawego tylniego koła.
       
      Tegoż oto zaworu nie mogłem rozkręcić i tu pojawia się pytanie czy to czasem nie jest winne braku pracy bądź zawory w rozdzielaczu.
       
      Dodam iż oglądałem budowę tego zaworu w katalogu i są tam elementy które mogły się uszkodzić (chodzi mi o ten z prawej strony nad kołem)…
       
      Trochę próbowałem kręcić zaworem tym od góry patrząc na rozdzielacz z góry z kabiny operatora z kolei tego od strony kabiny między kabiną a ramą jeszcze nie ruszałem (ciężkie dojście) .
       
      Tak więc w gruncie rzeczy koledzy obstawiam na:
       
      - zawór ten którego nie rozebrałem
       
      - zaworki w rozdzielaczu
       
      - oby nie cały rozdzielacz….
       
      No i w końcu jeżeli ktoś to już przeczyta to może coś podpowie z własnego doświadczenia bo ja już Panowie nie wiem jak ta ruska technologia ma działać …
       
      Ponad 10 lat jak ją mamy chodziła byle jak czasem ale dawała radę i w chwili nic…
       
      Na chwilę obecną nurtuje mnie jeszcze parę kwestii które być może ktoś już poruszał więc może podpowie :
       
      - jak sprawdzić ten wkręcany zawór (nad błotnikiem)
       
      - czemu ramię się nie podnosi skoro pompy osobno dają radę
       
      - skąd te gumki w sitku
       
      - czy może warto spróbować zamienić rozdzielacze miejscami… ale jeżeli nie będzie efektu to co dalej ?
       
      - czy ma znaczenie jak były zakładane te jakby prowadnice (nie wiem jak to się fachowo nazywa) są tego 3 sztuki w rozdzielaczu w każdym po kilka dziurek pomiędzy żebrami czy istnieje jakaś poważna różnica jak się to montuje gdy się zmieni położenie o 180 stopni ?
       
      Dziękuję za uwagę tym którzy tu dotarli....
    • Przez michal0734
      witam mam problem z pronarem 82a kupilem 2 nowe aku i nie ma pradu w kabinie i świateł nic tylko jest prad na rozrusznik jak odpale to jest prad w kabinie ale tak jaby tylko z alternatora bo jak dam ale oborty to swiatla przygasaja radio gasnie ktos wie cos moze byc przyczyna?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj