Ochrona i nawożenie pszenicy 2023

[yacenty]

z całym szacunkiem, mnie wydajność teoretyczna nie interesuje, albo jakieś super chwilówki z pokazywanego plonu, to tak samo jak rekordy plonowania pszenicy z paska 4x50m i bez ścieżek

[wilkołak]

2 godziny temu, rocco0987 napisał(a):

U mnie rzadki siew też nie zdawał egzaminu, jedynie pszenice siane bardzo wcześnie sieje rzadziej.

Co do wydajności jakby kogoś interesowało tucano 440, w tym roku w pszenicy z bardzo dużą ilością słomy osiągałem około 19 t na godzine (licząc ciągłą jazde). Ale słoma była potęga i wytrząsacze nie dawały rady. Z reszta tucano w pszenicy zawsze jest problem ze stratami na klawiszach i nigdy nie moge pogonić, sita dają rade. W kukurydzy delikatnie przebijałem 50t/ha, w rzepaku 10-11t. Oczywiście wszystkie wartości jakby liczyć ciągłą jazde przez godzine.

A jak byś musiał tą słome przez szarpacz puścić i pociąć, to by dopiero wydajność spadła

Godzinę temu, yacenty napisał(a):

z całym szacunkiem, mnie wydajność teoretyczna nie interesuje, albo jakieś super chwilówki z pokazywanego plonu, to tak samo jak rekordy plonowania pszenicy z paska 4x50m i bez ścieżek

Tak samo twierdze wydajność to sie liczy z wysypywaniem

[jahooo]

Co tu można liczyć, jeden ma kawałki po 10 ha w prostokącie, inny po 1 ha i nieforemne, taki kawałek to ja mieszczę w zbiornik jak średnia pszenica na 4 klasie,więcej schodzi na manewrach i dojazdach. Znajomy mi kosi rzepak na uslugac, to tak mu ustawiam koszenie, że u mnie braknie przyczep, jedzie do sąsiada za miedzę i kombajn nie stoi. Trzeba czasem ruszyć głową. Ja wolę kosić kombajnem w cenie paliwa na usłudze, jak mi ktoś w międzyczasie podciąga przyczepy. Wykosze w ten sposób 2x tyle zboża, nie muszę ciągać przyczep po nocy a i sąsiad ma sprzątnięte. Wydajność ty  wypadkowa organizacji pracy i warunków terenowych, jak przyjdzie ciągać przyczepy kilkanascie km, to wydajność spadnie, jak jest tylko jeden ciągnik i kierowca. Każdy ma inne pola i warunki, nie da się porównać 

[Siedzacybyk]

moj forschritt 514 z perkinsem 1.5 h mloci 1 ha 😃 ale jak musze wysypac , a to ze 2.5 zbiornika na ha , to wychodzi pod 2 godziny, przyczepy na poprzeczniakach stoja tez trzeba podjechac. czasem trzeba wyjsc, obejrzec, napic sie 😃 a na dodatek marny ze mnie operator to od 1.45 do 2 h schodzi. na 3.5 m jade 3.5 km/h 😎 swoje opekam , a na uslugi to juz trzeba dobry sprzet, takie tucano juz sie nadaje 🤔

[XTRO]

4 godziny temu, GRZES1545 napisał(a):

Ile u Ciebie miesci kombajn w zbiorniku?

6 t pszenicy

[wilkołak]

22 minuty temu, jahooo napisał(a):

Co tu można liczyć, jeden ma kawałki po 10 ha w prostokącie, inny po 1 ha i nieforemne, taki kawałek to ja mieszczę w zbiornik jak średnia pszenica na 4 klasie,więcej schodzi na manewrach i dojazdach. Znajomy mi kosi rzepak na uslugac, to tak mu ustawiam koszenie, że u mnie braknie przyczep, jedzie do sąsiada za miedzę i kombajn nie stoi. Trzeba czasem ruszyć głową. Ja wolę kosić kombajnem w cenie paliwa na usłudze, jak mi ktoś w międzyczasie podciąga przyczepy. Wykosze w ten sposób 2x tyle zboża, nie muszę ciągać przyczep po nocy a i sąsiad ma sprzątnięte. Wydajność ty  wypadkowa organizacji pracy i warunków terenowych, jak przyjdzie ciągać przyczepy kilkanascie km, to wydajność spadnie, jak jest tylko jeden ciągnik i kierowca. Każdy ma inne pola i warunki, nie da się porównać 

mowa o polu kształtnym z 300 m długości

[Gość]

4 godziny temu, yacenty napisał(a):

z całym szacunkiem, mnie wydajność teoretyczna nie interesuje, albo jakieś super chwilówki z pokazywanego plonu, to tak samo jak rekordy plonowania pszenicy z paska 4x50m i bez ścieżek

W tej dyskusji pewnie chodziło o przepustowość maszyny, nie o wydajność. Żle sie wyraziłem. Przykładowo taki Lexion 8xxx, albo JD X9, według producentów osiągają przepustowość  nawet 100 t. ziarna na godzinę, więc teoretycznie musiałby w godzinę skosić 10 ha pszenicy o wydajności 10 t/ha 🤔 Teoria teorią 😋

[yacenty]

dokładnie tak, dobrą chwilę jeździłem s780i, chwilkę L8800, chwilowy przerób był na poziomie 60-65t, ale tylko chwilowy, bo za chwile podjechał słaby kierowca który nie umiał odbierać od lexa w biegu  i cała magiczna wydajność psu w dupe

[mysza103]

4 godziny temu, wilkołak napisał(a):

A jak byś musiał tą słome przez szarpacz puścić i pociąć, to by dopiero wydajność spadła

Tak samo twierdze wydajność to sie liczy z wysypywaniem

Czyli twierdzisz i cały czas się tego trzymasz że kombajn 5 klawiszowy np NEW HOLLAND serii TC  ma wydajność z jednej strony np 2 tony/godz , a z drugiej 12 ton ? mowa dokładnie o tym samym kombajnie . Jak byś powiedział że wydajność tego kombajnu jest 2 tony /godz to by cię praktycznie każdy wyśmiał , choć ty np faktycznie w godzinę 2 tony nakosiłeś bo była taka lega że trzeba było cofać zajezdżać żeby kosić w jedną stronę , i takie coś będziesz uwzględniał że ten kombajn tylko te 2 tony może w godzinę przerobić ? 

Fabryka zawsze podaje jaka jest powierzchnia wytrząsaczy 

całkowity obszar przesiewania , jak i powierzchnia sita dolnego  i na tej podstawie wyliczają ile zestół młucący jest wstanie przerobić (przesiać ziarna)zboża w godzinę , a nie ile przeleci jesli ktoś kośi tak czy inaczej , 

Takie porównanie to sobie można prowadzić dla siebie , czy zaznaczając ża udało się skosić tyle i tyle w warunkach takich i takich , 

[wilkołak]

A  gdzie  napisałem  o  2  tonach ,  nie  znam  wydajności tych kmbajnów ,to co podaja pruducenci to trzeba znmiejszyć o 25-30 %, mnie ogranicza szarpacz , bo wszystko tne i braknie mocy w kombajnie

Edytowane 28 Grudnia 2024 przez wilkołak

[Gimmeshelter]

38 minut temu, mysza103 napisał(a):

Czyli twierdzisz i cały czas się tego trzymasz że kombajn 5 klawiszowy np NEW HOLLAND serii TC  ma wydajność z jednej strony np 2 tony/godz , a z drugiej 12 ton ? mowa dokładnie o tym samym kombajnie . Jak byś powiedział że wydajność tego kombajnu jest 2 tony /godz to by cię praktycznie każdy wyśmiał , choć ty np faktycznie w godzinę 2 tony nakosiłeś bo była taka lega że trzeba było cofać zajezdżać żeby kosić w jedną stronę , i takie coś będziesz uwzględniał że ten kombajn tylko te 2 tony może w godzinę przerobić ? 

Fabryka zawsze podaje jaka jest powierzchnia wytrząsaczy 

całkowity obszar przesiewania , jak i powierzchnia sita dolnego  i na tej podstawie wyliczają ile zestół młucący jest wstanie przerobić (przesiać ziarna)zboża w godzinę , a nie ile przeleci jesli ktoś kośi tak czy inaczej , 

Takie porównanie to sobie można prowadzić dla siebie , czy zaznaczając ża udało się skosić tyle i tyle w warunkach takich i takich , 

Dokładnie, ale mam wrażenie że twoje tłumaczenia i tak są na marne bo oni mają zakodowane w głowie jak jest u nich. To co ty proponujesz wytłumaczyć jest jedynym prawidłowym wyznacznikiem jaką wydajność ma kombajn i dopiero wtedy możecie sobie to przekładać na to jaki macie odwoz i kawałki 

[jahooo]

38 minut temu, mysza103 napisał(a):

Czyli twierdzisz i cały czas się tego trzymasz że kombajn 5 klawiszowy np NEW HOLLAND serii TC  ma wydajność z jednej strony np 2 tony/godz , a z drugiej 12 ton ? mowa dokładnie o tym samym kombajnie . Jak byś powiedział że wydajność tego kombajnu jest 2 tony /godz to by cię praktycznie każdy wyśmiał , choć ty np faktycznie w godzinę 2 tony nakosiłeś bo była taka lega że trzeba było cofać zajezdżać żeby kosić w jedną stronę , i takie coś będziesz uwzględniał że ten kombajn tylko te 2 tony może w godzinę przerobić ? 

Fabryka zawsze podaje jaka jest powierzchnia wytrząsaczy 

całkowity obszar przesiewania , jak i powierzchnia sita dolnego  i na tej podstawie wyliczają ile zestół młucący jest wstanie przerobić (przesiać ziarna)zboża w godzinę , a nie ile przeleci jesli ktoś kośi tak czy inaczej , 

Takie porównanie to sobie można prowadzić dla siebie , czy zaznaczając ża udało się skosić tyle i tyle w warunkach takich i takich , 

Producent odnosi to jeszcze do zakłądanych teoretycznie strat nie większych niż X oraz zakłąda, że pole jest równe, całkowicie wolne od chwastów itp. W praktyce takie warunki rzadko wsytępują. Znajomy na NH bodajże 8.90 albo 8.90 z napędem 4x4 i a naszych górkach ogranicza go właśnie napęd, który momentami ciągnie tyle, że kombajn nie jest w stanie  osiągnąć nominalnej wydajności, a na pochyłościach straty rosną. On też chętnie sypałby w locie, tylko u nas kawałek o długości 100m to ewenement, a co mówić o większych. No i z takiego NH na przyczepę d47 to sobie można sypać, nawet z nakładkami niemieści się pełen zbiornik na nią. Tak jak napisałem, są różne warunki startowe.

[jajonasz]

4 minuty temu, Gimmeshelter napisał(a):

Dokładnie, ale mam wrażenie że twoje tłumaczenia i tak są na marne bo oni mają zakodowane w głowie jak jest u nich. To co ty proponujesz wytłumaczyć jest jedynym prawidłowym wyznacznikiem jaką wydajność ma kombajn i dopiero wtedy możecie sobie to przekładać na to jaki macie odwoz i kawałki 

Czyli jakby do Jacusiowego jd dać siutkę z d-47 to by powiedział, że to ch*jowy kombajn, bo nie ma wydajności?🤭

[jahooo]

5 minut temu, jajonasz napisał(a):

Czyli jakby do Jacusiowego jd dać siutkę z d-47 to by powiedział, że to ch*jowy kombajn, bo nie ma wydajności?🤭

coś w ten deseń by wyszło, przyczepa zrobiłaby wąskie gardło

[Tomek90]

11 godzin temu, wilkołak napisał(a):

Kombajn ma czekać na przyczepy , jak kosimy to niema przestoju , na jedzenie zmiana operatora , wysypujemy na uwrociach , bo szkoda ubijać niepotrzebnie ziemie i  musiało by być trzech sprawnych kierowców, a tak starczy dwóch

Nie kombajn nie czeka. Czekać mają przyczepy. 

18 godzin temu, Rowan napisał(a):

Jeśli moge to zabiore głos. 
Najpierw w sprawie wydajności TC-ka, to miałem go kiedyś na testach, to nie wierze aby w jakikolwiek sposób nim osiągnąć nawet 12t/h. Co do sypania, to praktykujemy taką zasade, że na PT512 sypiemy trzy razy i zwykle wysypujemy przy okolo 70-80% zbiornika, dwa razy sypiemy w locie, trzeci zaczynamy w locie, po czym sie zatrzymujemy i sypę równo do pełna, burta jest 140cm, HL natomiast sypiemy pierwszy zawsze w locie, drugi zależy, cały lub prawie cały, potem dosypuje już pół zbiornika na postoju, burta 110cm. Im wyższe burty tym lepiej jest sypać w locie. Jest też jeszcze jedna bardzo ważna kwestia, prędkość z jaką jedziemy, zwykle sie umawiamy na 5km/h, bo ciężko jest sypać jadąc już powyżej 6.5km/h. Więc na wydajność ma wpływ wiele czynników. 

Ostatni zbiornik to u ciebie strzał w kolano który dospujesz w locie. Wiesz gdzie leży błąd? 

[Gimmeshelter]

25 minut temu, jajonasz napisał(a):

Czyli jakby do Jacusiowego jd dać siutkę z d-47 to by powiedział, że to ch*jowy kombajn, bo nie ma wydajności?🤭

Pewnie że tak, w jego przypadku wcale by mnie to nie zdziwiło 

[Tomek90]

51 minut temu, wilkołak napisał(a):

A  gdzie  napisałem  o  2  tonach ,  nie  znam  wydajności tych kmbajnów ,to co podaja pruducenci to trzeba znmiejszyć o 25-30 %, mnie ogranicza szarpacz , bo wszystko tne i braknie mocy w kombajnie

Źle dobrana maszyna. Mocy niema prawa brakować na silniku, co jedynie to przepustowości na sitach czy klawiszach. 

[mysza103]

58 minut temu, jajonasz napisał(a):

Czyli jakby do Jacusiowego jd dać siutkę z d-47 to by powiedział, że to ch*jowy kombajn, bo nie ma wydajności?🤭

No tak niestety sobie to tłumaczą że nawet z najwydajniejszego kombajnu przedstawili by to tak że ujowy kombajn bo ma przerobu 6-8 ton na godzinę , a sąsiad takim samym osiąga przerób 15 ton na godz , 

Wniosek taki że wypieprzyć kombajn skoro słaby przerób ma . 

 Dziwne że możliwości przerobowe kombajnu ludzie wyliczają na podstawie małych przyczep czy przerwy na obiad czy piwo (bezalkoholowe)

[Rowan]

15 godzin temu, XTRO napisał(a):

Jaki zbiornik ziarna ? Dosyć mocno mnie irytuje jak nie mogę wysypać całego zbiornika po czym trzeba całą rurę ziarna zamnkac i otworzyć 

Też czasem mi się to przytrafia jak przedobrze z ilością w zbiorniku. Staram sie tego unikać, wole dosypać mocno przyczepe niż zamknąć pełną rure.

7000l mam w C6205TS

2 godziny temu, Tomek90 napisał(a):

Ostatni zbiornik to u ciebie strzał w kolano który dospujesz w locie. Wiesz gdzie leży błąd? 

Nie, w czym? Zaczynamy w locie, a w trakcie sypania sie zatrzymujemy abym mógł równo dosypać, trwa to może dwie-trzy minuty.

Edytowane 28 Grudnia 2024 przez Rowan

[Gość]

3 godziny temu, jahooo napisał(a):

coś w ten deseń by wyszło, przyczepa zrobiłaby wąskie gardło

Na d 47 nie zmieści zbiornika z takiego J D ?

[Tomek90]

49 minut temu, Rowan napisał(a):

Też czasem mi się to przytrafia jak przedobrze z ilością w zbiorniku. Staram sie tego unikać, wole dosypać mocno przyczepe niż zamknąć pełną rure.

7000l mam w C6205TS

Nie, w czym? Zaczynamy w locie, a w trakcie sypania sie zatrzymujemy abym mógł równo dosypać, trwa to może dwie-trzy minuty.

Poduchę robisz w tym miejscu co się zatrzymujesz. 

Nie można jechać dobić 100% i sypac? Czy potrzebujesz te pereset kg? 

[yacenty]

16 minut temu, boogie7 napisał(a):

Na d 47 nie zmieści zbiornika z takiego J D ?

6000l więc na klasyczną d47 bez nadstawek to kupa pierdzielenia żeby wysypać pełny zbiornik 

[Rowan]

18 minut temu, Tomek90 napisał(a):

Poduchę robisz w tym miejscu co się zatrzymujesz. 

Nie można jechać dobić 100% i sypac? Czy potrzebujesz te pereset kg? 

Nie rozumiem co masz na myśli mówiąc poduche? W sensie, że ziarno sie na przyczepie nie ubija stojąc? Jeśli tak, to nie przeszkadza mi, że na przyczepie wiozą potem 500kg w te czy w te, najdalej mamy pola 7km od gospodarstwa. 

[slavik80]

Raczej chodzi, ze jak się zatrzymuhesz to słoma gromadzi się w jednym miejscu

[jarekvip99]

delaro forte czy queen na t2? a moze cos innego do 200zl?