Skocz do zawartości

Ochrona i nawożenie pszenicy 2023


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

mam na jednej działce od miedzy problem z loskosiem wycial całą górę został tylko kikutek z takiej pszenicy coś na wiosnę będzie odrodzi się czy już po niej ? są jakieś skuteczne sposoby na zwalczanie tego badziewia?

Opublikowano

dziś zaoralem ostatni 1ha i tak suchej ziemi w listopadzie nie widziałem, od góry grody a jak głębiej wbije pług to suchą jaśniejsza ziemię wywala. Pszenica siana 25.09 wychodzi dopiero pierwsze rozkrzewienie

Opublikowano
1 godzinę temu, Siedzacybyk napisał(a):

a to musza byc jakies poplony po zniwach? po rzepak nie sieje poplonow, po qq za pozno, po rzepaku pszenica, jedynie pod groch mialem ,ale to 2.5 ha. a zadnym obowiazku nie wiedzialem?!

 

20 minut temu, Piffpaff napisał(a):

dziś zaoralem ostatni 1ha i tak suchej ziemi w listopadzie nie widziałem, od góry grody a jak głębiej wbije pług to suchą jaśniejsza ziemię wywala. Pszenica siana 25.09 wychodzi dopiero pierwsze rozkrzewienie

U mnie może i gorzej z terminowe go siewu bo wychodziła długo, a sa ze i po 3-4 pędy. 

1 godzinę temu, Siedzacybyk napisał(a):

a to musza byc jakies poplony po zniwach? po rzepak nie sieje poplonow, po qq za pozno, po rzepaku pszenica, jedynie pod groch mialem ,ale to 2.5 ha. a zadnym obowiazku nie wiedzialem?!

Było takie coś jak zazielenienie. 

Opublikowano

Czy opłaca się kupować kombajn na 30 ha za 300 tys ? Obecnie kosze bizonem i z moich wyliczeń wychodzi że około 2,5 tys rocznie kosztują mnie do niego części filtry oleje i tp a i doliczając paliwo 3600 plus moja robota jako kombajnista to wychodzi około 7 tys może i lepiej biorąc kombajn na usługi 500 zł Za ha x 30 ha 500 x30ha = 15 tys 15-7=8 tys 8 tys tyle około rocznie musiał bym zapłacić za usługę ( odliczam koszty eksploatacji) i tak kombajn 300 tys : na 8 tys =37,5 roku by się kombajn zwrócił dobrze liczę ???????

CZy lepiej wynająć czy kupić kombajn za 300 tys wiem że po 30 latach można go sprzedać ale ile on będzie wart bo tak jak kiedyś kosiło się kuku jedno rzędowym teraz wynajem usługi i dużo lepiej

Już nie chce mi się dłubać przy tym bizonie a i jak kupię używany to zapewne też trzeba dokładać 

Opublikowano (edytowane)

W kombajnie za 300 za wymianę byle pierdoły, czy przegląd olejowy wyjdzie ci drożej niż żniwa bizonem. Takim to żeby zebrać 200 ha rocznie minimum. Żeby były zyski to ponad 200.

Edytowane przez Grzesiu90209
Opublikowano
2 godziny temu, Siedzacybyk napisał(a):

a to musza byc jakies poplony po zniwach? po rzepak nie sieje poplonow, po qq za pozno, po rzepaku pszenica, jedynie pod groch mialem ,ale to 2.5 ha. a zadnym obowiazku nie wiedzialem?!

od tego roku nie ma obowiązku poplonu tylko ścierni nie ruszać do 15 października ewentualnie zmulczować i zostawić do 15 października, orka dopiero po tym terminie. Ja zatalerzowałem i zostawiłem, troche słomy zostało na wierzchu troche zarosło samosiewami. no chyba że znowu przepisy pozmieniali.,,

Opublikowano
38 minut temu, marcianjargit napisał(a):

Czy opłaca się kupować kombajn na 30 ha za 300 tys ? Obecnie kosze bizonem i z moich wyliczeń wychodzi że około 2,5 tys rocznie kosztują mnie do niego części filtry oleje i tp a i doliczając paliwo 3600 plus moja robota jako kombajnista to wychodzi około 7 tys może i lepiej biorąc kombajn na usługi 500 zł Za ha x 30 ha 500 x30ha = 15 tys 15-7=8 tys 8 tys tyle około rocznie musiał bym zapłacić za usługę ( odliczam koszty eksploatacji) i tak kombajn 300 tys : na 8 tys =37,5 roku by się kombajn zwrócił dobrze liczę ???????

CZy lepiej wynająć czy kupić kombajn za 300 tys wiem że po 30 latach można go sprzedać ale ile on będzie wart bo tak jak kiedyś kosiło się kuku jedno rzędowym teraz wynajem usługi i dużo lepiej

Już nie chce mi się dłubać przy tym bizonie a i jak kupię używany to zapewne też trzeba dokładać 

nie musisz kupować za 300 kup za 100 150 dobrego dominatora i będziesz zadowolony 

  • Like 1
Opublikowano
33 minuty temu, Grzesiu90209 napisał(a):

W kombajnie za 300 za wymianę byle pierdoły, czy przegląd olejowy wyjdzie ci drożej niż żniwa bizonem. Takim to żeby zebrać 200 ha rocznie minimum. Żeby były zyski to ponad 200.

Wez zrob bizonem rzepak 5t i więcej czy pszenicę 8-9t. Jeczmien 8.5t kiedyś ojciec kosił na niepełny heder bo nie przerabiał. 

Opublikowano
17 minut temu, Tomek90 napisał(a):

Wez zrob bizonem rzepak 5t i więcej czy pszenicę 8-9t. Jeczmien 8.5t kiedyś ojciec kosił na niepełny heder bo nie przerabiał. 

 

18 minut temu, masa24 napisał(a):

nie musisz kupować za 300 kup za 100 150 dobrego dominatora i będziesz zadowolony 

Za 100 tys kupi dobry kombajn ?

 Są części do dominatora ?

Opublikowano (edytowane)
28 minut temu, Tomek90 napisał(a):

Wez zrob bizonem rzepak 5t i więcej czy pszenicę 8-9t. Jeczmien 8.5t kiedyś ojciec kosił na niepełny heder bo nie przerabiał. 

W takich warunkach to albo usługa, albo tańszy używany. Na 30 ha kombajn za 300 się nie opłaca. Przecież on już kosi tym bizonem, czyli daje radę.

Edytowane przez Grzesiu90209
Opublikowano (edytowane)
32 minuty temu, Grzesiu90209 napisał(a):

W takich warunkach to albo usługa, albo tańszy używany. Na 30 ha kombajn za 300 się nie opłaca. Przecież on już kosi tym bizonem, czyli daje radę.

A na 130 kombajn za ponad milion , u nas takie kupują

Edytowane przez wilkołak
Opublikowano (edytowane)

Ja mam za ponad 600 i przy zbieraniu 300 ha średnio to wygląda ekonomicznie. Na 120 za ponad milion to kupowali na usługi z dofinansowaniem 500 tys i wtedy to miało sens.

Edytowane przez Grzesiu90209
  • Thanks 1
Opublikowano
marcianjargit napisał:

No kupić tańszy to też złom non stop remonty wyjebane są chyba usługa wychodzi najlepiej na 30 ha

A Ty nie możesz świadczyć usług, np 20ha rocznie to już inaczej się koszty rozkladaja

Opublikowano
1 godzinę temu, SawekBraczyk napisał(a):

Pszenica 8t to nie problem dla mnie Bizonem ale rzepaku to nie kosiłem takiego 5t, tak 4,3t to max było. 

Nie przerobi na pełnym hederze będzie sypac z tyłu. 

Opublikowano
W dniu 13.11.2024 o 19:06, logitech55 napisał(a):

Mam opryskane od chwasta Chlorotoluron + DFF (65 g). Łokaś garbatek wyżarł kawałek od granicy. Chciałbym na tym kawałku zasiać pszenicę z ręki na ziemie przed spodziewanymi deszczami. Niczym nie ruszać ziemi.

Czy te opryski nie zaszkodzą kiełkującemu ziarnu?

 

Opryski nie zaszkodzą , ale raczej wątpię by coś z takiej rzuconej pszenicy po wierzchu było 

 

W dniu 13.11.2024 o 19:58, Wpaw napisał(a):

Poczekaj trochę, najlepiej przed śniegiem posypać i powinno być ok praktykowałem kiedyś. Może trochę przychorowac ale powinna wzejsc.

Jak nie będzie zmieszana ta pszenica z ziemią , to nawet jak pod śniegiem zrobi kiełki to wiosną wyprze ,( korzenie będą na wierzchu) i tak tylko będą wegetować te rośliny , najlepiej niech se normalnie siewnikiem przejedzie od miedzy i tyle , ta co została nie uszkodzi , a tą co wsieje będzie miała jakieś w miarę warunki 

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez yacenty
      Zapraszam do dyskusji poświęconej uprawie pszenicy w roku 2025.
      W tym temacie będziemy poruszać zagadnienia związane z nawożeniem pszenicy, ochroną fungicydową pszenicy, zwalczaniem chwastów w pszenicy jak również wiele innych ogólnych tematów dotyczących pszenicy, zarówno pszenicy jarej jak i pszenicy ozimej.
      Najpopularniejsze pytania z poprzednich lat, na które na pewno znajdziesz odpowiedz w roku 2025:
      1. Jaką ochronę fungicydową pszenicy wybrać?
      2. Czym zwalczać chwasty w pszenicy ozimej a czym w pszenicy jarej.
      3. Jak nawozić pszenicę? 
      4. Ile kilogramów azotu zastosować? Ile razy w ciągu sezonu nawozić pszenice?
      5. Kiedy i czym regulować pszenicę ozimą?
      6. Jakie nawożenie dolistne mikroelementami zastosować w pszenicy?
    • Przez bazalt50
      Problem nie mój, tylko sąsiada - posiał pszenicę (chyba odmianę Wilejka) dość późno, gdzieś pod koniec października, na poplonie z rzepaku. Niby zaczęła mu wschodzić. Dziś byłem zerknąć na swój zasiew, i uderzyło mnie że jego pole jest golusieńkie. Nie ma absolutnie nic. Te ziarna które są na wierzchu wypłukane przez deszcz, to niby jest maleńki kiełek, ale brązowy i martwy. Natomiast ziarna które są głębiej nawet nie zakiełkowały. I wszystkie ziarna - i te płytko i głębiej - po naciśnięciu rozłażą się w palcach. U nas mówi się na to że się "skrochmaliły". Zadzwoniłem po niego żeby podszedł i zobaczył. Trochę się załamał. Gość jest trochę niekompletny intelektualnie. Szkoda mi go bo mimo wszystko poczciwy chłop. Ale nie wiem co mu powiedzieć i poradzić, bo osobiście nigdy nie spotkałem się z czymś takim z pszenicą. Jak wspomniałem - siał późno, było dość mokro i zimno, śnieg ostatnio też dostarczył sporo wody, mokro jest cały czas, pszenicę siał zaprawianą. Na moje oko zasiał stanowczo za głęboko (+/- 5 do 7cm). Czy coś z tego będzie miał? co mu poradzić?
    • Przez jarekvip99
      Jakie odmiany pszenicy jarej siejecie i jak wam plonuja? Nie siałem juz z 6 lat a bede chyba zmuszony na wiosne bo burak dopiero co wykopali i jeszcze popadało ze nie ma szans orac a co dopiero siac
    • Przez Challenger
      Czy uprawia moze ktos ta odmiane pszenicy paszowej???Prosze mozliwie jak najszybciej o opisanie tej odmiany,jej plonowanie wymagania itp.Z gory dzieks :rolleyes:
    • Przez gba3943
      Witam, potrzebuje Opinie o pszenicy rgt ponticus, rgt cayenne i Debian. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v