Skocz do zawartości

Ochrona i nawożenie pszenicy 2023


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Panowie, mam dylemat odnośnie N2 w pszenicy. N1 było 180 saletrosanu, na drugą dawkę mam dawniej kupiony saletrzak i teraz czekać do fazy strzelania w źdźbło, czy może już siać z powodu opadów, które narazie dopisują. Pszenica dosyć dobrze rozkrzewiona i mam obawy żeby  zbyt bardzo się nie rozkrzewiła. 

Edytowane przez Rzepakowiec
Opublikowano
Rzepakowiec napisał:

Panowie, mam dylemat odnośnie N2 w pszenicy. N1 było 180 saletrosanu, na drugą dawkę mam dawniej kupiony saletrzak i teraz czekać do fazy strzelania w źdźbło, czy może już siać z powodu opadów, które narazie dopisują. Pszenica dosyć dobrze rozkrzewiona i mam obawy żeby  zbyt bardzo się nie rozkrzewiła. 

Ja bym poczekał. Ja pojadę z saletrzakiem jak będzie strzelać w źdźbło...

Opublikowano
10 godzin temu, yacenty napisał:

niektórzy tak dziś dają protio - na T1, T2, T3 i zaraz protio wyleci bo bedzie już nieskuteczny.

Ja t1 w jęczmieniu zrobiłem klasycznie: prochloraz, fenpropidyna i tebukonazol. W pszenicy pójdzie cyprodynil, fenpropidyna i metkonazol. Pszenica po kukurydzy to jednak troszkę większa presja chorób niz w jęczmieniu po rzepaku.

Czy mieszanka cyprodynil 0,7 kg + fenpropidyna 0,4 l bez żadnego triazolu będzie dobra? Czy może jest coś tańszego? Wcześniej przeważnie szedł prochloraz + fenpropidyna.

Opublikowano
1 godzinę temu, Rzepakowiec napisał:

Panowie, mam dylemat odnośnie N2 w pszenicy. N1 było 180 saletrosanu, na drugą dawkę mam dawniej kupiony saletrzak i teraz czekać do fazy strzelania w źdźbło, czy może już siać z powodu opadów, które narazie dopisują. Pszenica dosyć dobrze rozkrzewiona i mam obawy żeby  zbyt bardzo się nie rozkrzewiła. 

 

56 minut temu, candy1914 napisał:

Ja bym poczekał. Ja pojadę z saletrzakiem jak będzie strzelać w źdźbło...

Nie wiem z jakich rejonów jesteście , ale jeśli pszenica była siana we wrześniu to zapewne już idzie w źdźbło, a żeby to zauważyć to nawet nie trzeba wchodzili w pole , tylko widać że pszenica się wyprostowała 

Opublikowano
21 minut temu, mysza103 napisał:

 

Nie wiem z jakich rejonów jesteście , ale jeśli pszenica była siana we wrześniu to zapewne już idzie w źdźbło, a żeby to zauważyć to nawet nie trzeba wchodzili w pole , tylko widać że pszenica się wyprostowała 

25 wrzesień . Euforia po rzepaku . Zdjęcie z soboty . T1 to ja nie wiem kiedy , nie ma widoków na poprawę i ciepło . Po świętach chyba . 

B4A0308F-97C7-4A11-9B3A-3C5EEB47D6D6.jpeg

Opublikowano (edytowane)

już sraczka od nowa, będzie pogoda to będą zabiegi, cofnijcie się o dwa lata kto nie wytrzymał a było takich wielu to pszenica ruda się robiła. 

Edytowane przez Tigon
  • Like 1
Opublikowano
11 minut temu, Tigon napisał:

już sraczka od nowa, będzie pogoda to będą zabiegi, cofnijcie się o dwa lata kto nie wytrzymał a było takich wielu to pszenica ruda się robiła. 

Wiem , miałem już taka pszenica ruda że nie szło patrzeć . Teraz już ostrożny 😅 

Opublikowano
39 minut temu, SawekBraczyk napisał:

25 wrzesień . Euforia po rzepaku . Zdjęcie z soboty . T1 to ja nie wiem kiedy , nie ma widoków na poprawę i ciepło . Po świętach chyba . 

B4A0308F-97C7-4A11-9B3A-3C5EEB47D6D6.jpeg

No co zrobisz , jak nic nie zrobisz . U mnie nie rozcinałem , ale też można by na dniach jechać T1 i skracaniem CCC . Po innych latach te opryski szły 5-10 kwiecień , a teraz już można by jechać 

Opublikowano
2 godziny temu, Rzepakowiec napisał:

Panowie, mam dylemat odnośnie N2 w pszenicy. N1 było 180 saletrosanu, na drugą dawkę mam dawniej kupiony saletrzak i teraz czekać do fazy strzelania w źdźbło

wal teraz śmiało 3 metry co najmniej na N2, musisz 10 ton z ha zebrać żeby nadrobić przy cenie 900zł, czyli warte tyle co 500zł 10 lat temu

  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)

A jak zbierzesz 3t to te 900zl będzie więcej warte ? 🤔

Na BWM pszenicę nawet wcześnie siane jeszcze nie oderwały się od węzła . Kolanko jest przeważnie w połowie kwietnia bądź później.

Też miałem czekać z saletra do co najmniej 10 kwietnia bądź kolanka ale z racji że nadają ok 15l deszczu a tej nocy ma być -5 niewiem czy nie dać mocznika nad ranem , zanim się przekształci byłoby chyba idealnie w punkt.

W maju jak będą warunki dołożę 30kg do 180kg N i będzie nawożenie zamknięte .

Edytowane przez zetorr6441
Opublikowano
14 minut temu, zetorr6441 napisał:

A jak zbierzesz 3t to te 900zl będzie więcej warte ? 🤔

Na BWM pszenicę nawet wcześnie siane jeszcze nie oderwały się od węzła . Kolanko jest przeważnie w połowie kwietnia bądź później.

Też miałem czekać z saletra do co najmniej 10 kwietnia bądź kolanka ale z racji że nadają ok 15l deszczu a tej nocy ma być -5 niewiem czy nie dać mocznika nad ranem , zanim się przekształci byłoby chyba idealnie w punkt.

W maju jak będą warunki dołożę 30kg do 180kg N i będzie nawożenie zamknięte .

Strzelanie w żdzbło , a pierwsze kolonko , to dwie różne rzeczy , Mógłbyś wstawić jakąś wcześnie sianą pszenicę (ok 15 września ) jak ona teraz wygląda 

  • Root Admin
Opublikowano
2 godziny temu, Mateusz1q napisał:

Chopie a ja mam wiedzieć czy masz mączniaka ? Jak nie to po co fenpropidyna

da się go nie mieć?

48 minut temu, mysza103 napisał:

No co zrobisz , jak nic nie zrobisz . U mnie nie rozcinałem , ale też można by na dniach jechać T1 i skracaniem CCC . Po innych latach te opryski szły 5-10 kwiecień , a teraz już można by jechać 

czyli już walić N2?

20230325_170241.jpg

Opublikowano
5 minut temu, yacenty napisał:

 

czyli już walić N2?

20230325_170241.jpg

Ja u siebie w piątek- 24 marca przed lekkim deszczykiem (3 litry) porozlewałem wszystko rsm po pszenicy, nawet na tą po kukurydzy co była siana ok 15 listopada , i jest może jedna trzecia twojej , fakt że tej było tylko 1 gha ale razem z wszystkimi , przejechałem ją również . Ogólnie to zawsze kończę nawożenie azotowe końcem marca - lub zaraz początkiem kwietnia

  • Root Admin
Opublikowano

spoko, ja w weekend pryskałem jęczmien T/R 1, ale brakło pogody. Teraz wpadam lać rsm na jęczmień i pszenice a opryski się ogarnie jak pogoda wróci do normy

Opublikowano

Panowie a jak z dokrzewianiem chemicznym.Mam pszenicę późno sianą co ma obecnie 2 rozkrzewienia.Mogę w piatek polecieć z 0,5l ccc 750 od jutra bez przymrozków a piatek +14 Jak myślicie??

Opublikowano
1 godzinę temu, drobny napisał:

Panowie a jak z dokrzewianiem chemicznym.Mam pszenicę późno sianą co ma obecnie 2 rozkrzewienia.Mogę w piatek polecieć z 0,5l ccc 750 od jutra bez przymrozków a piatek +14 Jak myślicie??

W takim pytaniu powinieneś napisać jaką masz obsadę tej pszenicy , bo jak jest powyżej 300 sztuk/ M2 , to niby w jakim celu chcesz podać to CCC   ? a jeśli poniżej tych 300 sztuk jest to można ją trochę przychamować . U mnie ostatnio widziałem się ze znajomym który jechał dokrzewiać pszenicę sianą 270 kg/ ha , twierdząc że rzadka bo z drogi jak się patrzy to widać ziemię ( która nomen omen była jak szczotka tylko jeszcze mała) co jeszcze lepsze jechał ją dokrzewiać modusem o godzinie 6 wieczór, gdzie już się szarówka robiła , bo tak niby ktoś mu doradził 

Opublikowano (edytowane)

Jak u Was wygląda sytuacja z pszczelarzami? Bo ja mam taki problem ze jak zobaczy opryskiwacz na polu to dostaje białej gorączki nawet o tej porze. Nie ważne co jest na polu. Jak podchodzić do tego bo zaraz trzeba jechać z t1/r1 no i na wieczór nie będę jechał bo wiadomo że to muszą być temperatury i fajnie jak słońce. Jak go usadzić? Stary dziad i kłuci się na stare lata, szuka wrogów.

Edytowane przez rolnikon1989
Opublikowano
10 minut temu, rolnikon1989 napisał:

Jak u Was wygląda sytuacja z pszczelarzami? Bo ja mam taki problem ze jak zobaczy opryskiwacz na polu to dostaje białej gorączki nawet o tej porze. Nie ważne co jest na polu. Jak podchodzić do tego bo zaraz trzeba jechać z t1/r1 no i na wieczór nie będę jechał bo wiadomo że to muszą być temperatury i fajnie jak słońce. Jak go usadzić? Stary dziad i kłuci się na stare lata, szuka wrogów.

Popsuć go w nocy. Spuchnięty będzie spokojny

  • Haha 1
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez yacenty
      Zapraszam do dyskusji poświęconej uprawie pszenicy w roku 2025.
      W tym temacie będziemy poruszać zagadnienia związane z nawożeniem pszenicy, ochroną fungicydową pszenicy, zwalczaniem chwastów w pszenicy jak również wiele innych ogólnych tematów dotyczących pszenicy, zarówno pszenicy jarej jak i pszenicy ozimej.
      Najpopularniejsze pytania z poprzednich lat, na które na pewno znajdziesz odpowiedz w roku 2025:
      1. Jaką ochronę fungicydową pszenicy wybrać?
      2. Czym zwalczać chwasty w pszenicy ozimej a czym w pszenicy jarej.
      3. Jak nawozić pszenicę? 
      4. Ile kilogramów azotu zastosować? Ile razy w ciągu sezonu nawozić pszenice?
      5. Kiedy i czym regulować pszenicę ozimą?
      6. Jakie nawożenie dolistne mikroelementami zastosować w pszenicy?
    • Przez Alio
      Witam.
      Zakładam nowy temat bo ma duży problem z uprawą pszenicy i od lat nie mogę sobie z nim poradzić.
      Ten problem to gęstość ziarna.
      Uprawa w zasadzie wg ksiązki. Płodozmian tak ustawiony, że nie mam pszenicy po zbożu tylko wyłącznie po buraku lub rzepaku. Nawożenie w przybliżeniu K-150 P-110.
      Ph wyregulowane. Wapnowanie regularnie co 4 lata w odpowiedniej ilości .
      Pełna ochrona: dobra zaprawa, T1,T2,T3, żadnych problemów z  chwastami.
      Antywylegacz zwykle w 2 dawkach w odpowiednim momencie
      Siew 100-115 kg/ha, materiał siewny regularnie zmieniany lub odświeżany.
      Nawożenie azotem może zbyt ambitne, bo 2x100 kgN w formie RSM i "na kłos" 25-35 kg N w saletrze.
      Gleby w większości od 3b do 4a.
      Plon w miarę stabilny od lat 8-9,5t/ha
      I od lat stały problem: Bardzo wysokie białko 14-15,5, gluten nawer do 33 ale za to zupełny brak gęstości. Zwykle 71-74 sukcesem jest 76.
      Tydzień temu wysłałem pierwsze auto na młyn i białko 15.1 gluten 32,6 a gęstość 71.6. Cena zamiast 770 netto ledwo 700 netto. Gdy odjąłem transport wyszło taniej jak paszowa z podwórka.
      Gdzie popełniam błąd, że mam tak niską gęstość?
      Pytałem wielu osób i nikt nie był i w stanie doradzić.
    • Przez bazalt50
      Problem nie mój, tylko sąsiada - posiał pszenicę (chyba odmianę Wilejka) dość późno, gdzieś pod koniec października, na poplonie z rzepaku. Niby zaczęła mu wschodzić. Dziś byłem zerknąć na swój zasiew, i uderzyło mnie że jego pole jest golusieńkie. Nie ma absolutnie nic. Te ziarna które są na wierzchu wypłukane przez deszcz, to niby jest maleńki kiełek, ale brązowy i martwy. Natomiast ziarna które są głębiej nawet nie zakiełkowały. I wszystkie ziarna - i te płytko i głębiej - po naciśnięciu rozłażą się w palcach. U nas mówi się na to że się "skrochmaliły". Zadzwoniłem po niego żeby podszedł i zobaczył. Trochę się załamał. Gość jest trochę niekompletny intelektualnie. Szkoda mi go bo mimo wszystko poczciwy chłop. Ale nie wiem co mu powiedzieć i poradzić, bo osobiście nigdy nie spotkałem się z czymś takim z pszenicą. Jak wspomniałem - siał późno, było dość mokro i zimno, śnieg ostatnio też dostarczył sporo wody, mokro jest cały czas, pszenicę siał zaprawianą. Na moje oko zasiał stanowczo za głęboko (+/- 5 do 7cm). Czy coś z tego będzie miał? co mu poradzić?
    • Przez jarekvip99
      Jakie odmiany pszenicy jarej siejecie i jak wam plonuja? Nie siałem juz z 6 lat a bede chyba zmuszony na wiosne bo burak dopiero co wykopali i jeszcze popadało ze nie ma szans orac a co dopiero siac
    • Przez Challenger
      Czy uprawia moze ktos ta odmiane pszenicy paszowej???Prosze mozliwie jak najszybciej o opisanie tej odmiany,jej plonowanie wymagania itp.Z gory dzieks :rolleyes:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v