Ceny rzepaku 2023

[ravoj]

O której matif rusza? 

[PanPawel]

11

[Fanuel]

Wszystkie zakłady wciąż o 600 zł za mało.

[danielhaker]

komagra kosów 1905

[Jurek87]

15 minut temu, danielhaker napisał:

komagra kosów 1905

ciekawe czy doczekamy się 2 z przodu 

[ravoj]

Oho dziś czerwień. Zobaczymy co będzie dalej

[Atari]

danielhaker napisał:

komagra kosów 1905

netto?

[GRZES1545]

37 minut temu, danielhaker napisał:

komagra kosów 1905

Krzesk dziś 1700netto

[Mateusz19980916]

A jaki olej w tym roku wychodzi ? 

[kubamako66]

vittera Werbkowice 1770neto

[Marl]

11 godzin temu, poosa21 napisał:

@Marl co to twojej agrotechniki to nie dawaleś nic siarki, ani jesienią ani wiosną?

Zastanawiałem się nad Kornkali ( w nim jest też siarka ) ale ze względu na cenę zrezygnowałem. U mnie było dość dużo deszczu ( Małopolska ) i stąd te plony.

W inne lata dawałem około 100 kg siarczanu magnezu z Siarkopolu. 

[Tomek90]

7 godzin temu, Jurek87 napisał:

ciekawe czy doczekamy się 2 z przodu 

Może zima, może w maju. 

[Gość]

Może listopad

[ravoj]

4 godziny temu, kubamako66 napisał:

vittera Werbkowice 1770neto

A gdzie oni skupują ? 

[danielhaker]

Komagra na jutro -40zł

[kubamako66]

9 godzin temu, ravoj napisał:

A gdzie oni skupują ? 

z tyłu za cukrownią jechać tędy obok betoniarni 

[ravoj]

Ja wtopiłem z tym przechowaniem. Trzeba było na przyczepie potrzymać bo był suchy to dziś bym wybrał gdzie zawieźć. Najlepiej było sprzedać w dzień młócenia po 1930. Ten hytrusek gdzie zostawiłem trzyma cenę 1700 brutto i chyba w takiej dziś wypiszę  fakturę. Koniec z rzepakiem, bo tu jestem bezradny, nie mam jak przechować, uzależniony od ceny dnia a wahania ogromne nawet w tydzień. 

[GRZES1545]

11 godzin temu, miwigos napisał:

Może listopad

Albo na Św Dygdy🤭

9 godzin temu, danielhaker napisał:

Komagra na jutro -40zł

Co się dziwić, na yutubach facebokach same rekordy biją z plonami, yak wychwalają odmiany, taki dobry rok  ....I za razem suszowe pewnie składają. 

Edytowane 8 Sierpnia 2023 przez GRZES1545

[v11]

jeszcze trochę ciepła i będzie podkiełkowany gotowy do siewu plony rzeczywiście rekordowe jednak musi być jakieś ale i nie ma co czekać jak kombajn daje radę trzeba zbierać bez względu na wilgotność 

[Andpol]

29 minut temu, ravoj napisał:

Ja wtopiłem z tym przechowaniem. Trzeba było na przyczepie potrzymać bo był suchy to dziś bym wybrał gdzie zawieźć. Najlepiej było sprzedać w dzień młócenia po 1930. Ten hytrusek gdzie zostawiłem trzyma cenę 1700 brutto i chyba w takiej dziś wypiszę  fakturę. Koniec z rzepakiem, bo tu jestem bezradny, nie mam jak przechować, uzależniony od ceny dnia a wahania ogromne nawet w tydzień. 

Gdzie dawałeś?

[ravoj]

Ja wożę wszystko do Transway przy szkole rolniczej, bo mam najbliżej a Grześka właściciela znam od lat, w sumie wódkę się razem pije czasami, ale przecież nie będzie dokładał do mojego interesu, hytrusek to tak pieszczotliwie, bo sam chciałem być hytrzejszy. Poszedł mi na rękę i przytrzymał trochę rzepak, czego zwykle nie robi. Uważam go za rzetelnego handlowca, ale on rozkręca interes i cen wielkich nie ma, uśrednione powiedzmy. Moje ryzyko było. Pierwszy raz rzepak miałem  to się człowiek uczy. Rozmawiałem w dniu młócenia z innym kupującym znajomym i cena miała podskoczyć, więc się tym zasugerowałem, żeby poczekać kilka dni, a tu jebło w dół. 

 

[v11]

Handlowiec to handlowiec każdy stara się zarobić jak najwięcej to obowiązkiem sprzedającego jest rozeznać rynek i zrobić tak aby pasowało .po zawarciu umowy nawet ustnej nie ma że boli .Dalej wygląda podobnie od nich też ktoś to kupuje i są ryzykanci co tracą . I nie ma sentymentów wpływ ma co nieco wielkość transakcji i to ile rocznie kupujesz a już na pewno nie obniża ceny ze względu na twoją dostawę .Tak wygląda wolny rynek 

[mysza103]

58 minut temu, v11 napisał:

jeszcze trochę ciepła i będzie podkiełkowany gotowy do siewu plony rzeczywiście rekordowe jednak musi być jakieś ale i nie ma co czekać jak kombajn daje radę trzeba zbierać bez względu na wilgotność 

Spokojnie , patrząc na prognozę pogody , to lepiej się wstrzymać dzień czy dwa dni dłużej niż kosić mokre (mówię oczywiście o tych co nie mają suszarni) bo teraz już się niebo powoli przeciera , a z każdym dniem ma być lepiej 

[v11]

Można czekać  ale rzepak to nie wszystko to tylko przerywnik w pszenicy  ci co czekali już żałują  dwa tyg temu też uważałem że koszenie od 9 wilgotnego do 2 w nocy to dur nota dziś patrzę inaczej mieli racje -a nie przepadam za zarządzającymi .Jak by nie było zebrano przyzwoicie ponad 50% a reszta zobaczymy .Pogoda cóż zmienną jest i łba nie położę że to już koniec pory deszczowej .Majac nawet naście ha swojego do zbioru obojętne czego i potracenie np 20- 30 zł kosił bym i byle pozbyć straty będą większe a dziś porośniętego nawet drobiarze nie chcą 

[GRZES1545]

3 godziny temu, ravoj napisał:

Ja wożę wszystko do Transway przy szkole rolniczej, bo mam najbliżej a Grześka właściciela znam od lat, w sumie wódkę się razem pije czasami, ale przecież nie będzie dokładał do mojego interesu, hytrusek to tak pieszczotliwie, bo sam chciałem być hytrzejszy. Poszedł mi na rękę i przytrzymał trochę rzepak, czego zwykle nie robi. Uważam go za rzetelnego handlowca, ale on rozkręca interes i cen wielkich nie ma, uśrednione powiedzmy. Moje ryzyko było. Pierwszy raz rzepak miałem  to się człowiek uczy. Rozmawiałem w dniu młócenia z innym kupującym znajomym i cena miała podskoczyć, więc się tym zasugerowałem, żeby poczekać kilka dni, a tu jebło w dół. 

 

Rok temu też wielu liczyło na wyższe ceny...krótka macie pamięć czy co? 

Ludzie z poprzedniego roku jeszcze zapasy mają...Nie wiem czy to dobrze wróży  na cenę.