Pogoda rolnicza i nie tylko 2022

[hubertb]

1 minutę temu, Chłoporobotnik napisał:

Skosić do ziemi tak żeby przy obróbce nic nie wystawało.

Ze ścierni? niby co tam ma wystawać? 

[superfarmer02]

1 godzinę temu, hubertb napisał:

Przecież akurat on, lubi dziabnąć w szyję. Po za tym jedna czynność drugiej nie zaprzecza. I on rydelkiem poprzeczniaki dokańcza. 

Za twoje piję? Nie. Leży pod płotem obszczany? Nie. a że ma malo pola i chce żeby jako tako to wyglądało to źle? To że szanuje czyjąś pracę to też źle? 

[Chłoporobotnik]

Przed chwilą, hubertb napisał:

Ze ścierni? niby co tam ma wystawać? 

No ścierń, goła ziemia żeby była. Wtedy nic na drogę czy miedzę nie wyleci. Pług do ziemi wlezie bo jeszcze jak sieczki dużo to się odgarnia żeby na końce się nie napchało.

[gregor1284]

2 minuty temu, Chłoporobotnik napisał:

 

Ksiądz obecny we wsi opisywał w latach 50 tak naszych mieszkańców - "ludzie silnie do ziemi przywiązani, niechętni zmianom".

 

Musi jakie Kurpie tam się przewinęli 

[superfarmer02]

5 minut temu, hubertb napisał:

Pojaśni ktoś o co biega z tymi dwiema stówkami ? 

Egzorcysty nie oglądałeś to nie wiesz

[gregor1284]

6 minut temu, hubertb napisał:

Pojaśni ktoś o co biega z tymi dwiema stówkami ? 

No egzorcysta boner tyle sobie liczy, chyba że z fakturą to będzie drozej

[hubertb]

2 minuty temu, Chłoporobotnik napisał:

No ścierń, goła ziemia żeby była. Wtedy nic na drogę czy miedzę nie wyleci. Pług do ziemi wlezie bo jeszcze jak sieczki dużo to się odgarnia żeby na końce się nie napchało.

A nie to zwyczaj całkowicie mi nieznany. 

 

3 minuty temu, superfarmer02 napisał:

To że szanuje czyjąś pracę to też źle? 

W przypadku Pietra to z poszanowaniem czyichś poglądów i pracy bywa różnie. 

 

4 minuty temu, superfarmer02 napisał:

Za twoje piję?

Kontekst był inny i nic nie chciałem nikomu wypomnieć. Po prostu zauważyłem że jedno nie przeczy drugiemu. 

[Chłoporobotnik]

Przed chwilą, hubertb napisał:

A nie to zwyczaj całkowicie mi nieznany. 

Tak samo jak pewnie zbieranie kłosów po babkach ze snopkami zboża.

[hubertb]

4 minuty temu, gregor1284 napisał:

No egzorcysta boner tyle sobie liczy, chyba że z fakturą to będzie drozej

Nie znam człowieka. 

[TheraRolnik]

17 minut temu, hubertb napisał:

No do barszczu np nie przejdzie. Ja na szczęście mam swój i mam gdzie kopać ale wiem że ludzie płacą za niego dużo. 

Wszystko jest dobre z ketchupem, tylko czasami trzeba go dodać więcej 😜

[Desperado]

12 minut temu, Chłoporobotnik napisał:

 

Ksiądz obecny we wsi opisywał w latach 50 tak naszych mieszkańców - "ludzie silnie do ziemi przywiązani, niechętni zmianom".

 

No ok, ale to już ponad 70 lat minęło od tamtego czasu i co? dalej to samo? mamy XXI wiek jak byście nie wiedzieli.

[hubertb]

Przed chwilą, Chłoporobotnik napisał:

Tak samo jak pewnie zbieranie kłosów po babkach ze snopkami zboża.

To jest mi znane, chociaż moja epoka to kombajny chyba ze dwa razy padło coś snopowiązałką. Powiem ci tak, głupotą to było większą niż tobie się wydaje. 

[Chłoporobotnik]

Przed chwilą, Desperado napisał:

No ok, ale to już ponad 70 lat minęło od tamtego czasu i co? dalej to samo? mamy XXI wiek jak byście nie wiedzieli.

Pewne rzeczy powinny być uniwersalne niezależnie od wieku.

Przed chwilą, hubertb napisał:

To jest mi znane, chociaż moja epoka to kombajny chyba ze dwa razy padło coś snopowiązałką. Powiem ci tak, głupotą to było większą niż tobie się wydaje. 

Widać, że biedy w waszych rejonach to nie było. Każde ziarko się liczyło. Wiesz jak kiedyś zbierali ziemniaki? Po wykopkach brony i zbieranie, orka i zbieranie, uprawa pod żyto czy pszenicę i znów zbieranie i jeszcze przy siewie jak gdzieś widzieli to się schylali. Nic nie mogło się marnować. 

[gregor1284]

To i ja tak zbierałem w tym roku 🙄

[superfarmer02]

9 minut temu, hubertb napisał:

przypadku Pietra to z poszanowaniem czyichś poglądów i pracy bywa różnie. 

Gdzie np.? 

[Desperado]

3 minuty temu, Chłoporobotnik napisał:

Pewne rzeczy powinny być uniwersalne niezależnie od wieku.

Widać, że biedy w waszych rejonach to nie było. Każde ziarko się liczyło. Wiesz jak kiedyś zbierali ziemniaki? Po wykopkach brony i zbieranie, orka i zbieranie, uprawa pod żyto czy pszenicę i znów zbieranie i jeszcze przy siewie jak gdzieś widzieli to się schylali. Nic nie mogło się marnować. 

Pewne tak, ale żeby prawie wszystko przez 70 lat nie drgnąć z miejsca?

[Chłoporobotnik]

Ja przeważnie co najmniej 2 razy. Czasem jak sucho to brony, później kultywator, w tym roku dość mokro to 2x kultywator. Po pługu jeszcze zebrałem troszkę. 

Przed chwilą, Desperado napisał:

Pewne tak, ale żeby prawie wszystko przez 70 lat nie drgnąć z miejsca?

Traktory zastąpiły konie, kombajny zastąpiły kosy, cepy i młocarnie i wystarczy. 

[farmtrac8244]

Chyba trochę mija moda na ubieranie domów albo prąd drogi. Znaczy sąsiednia wieś przy drodze 7 miała odstrojone po inne lata

[hubertb]

3 minuty temu, Chłoporobotnik napisał:

Pewne rzeczy powinny być uniwersalne niezależnie od wieku.

Widać, że biedy w waszych rejonach to nie było. Każde ziarko się liczyło. Wiesz jak kiedyś zbierali ziemniaki? Po wykopkach brony i zbieranie, orka i zbieranie, uprawa pod żyto czy pszenicę i znów zbieranie i jeszcze przy siewie jak gdzieś widzieli to się schylali. Nic nie mogło się marnować. 

Pieter to było x lat temu, potem bizon więcej pszenicy z siebie wysypał niż byś bez grabienia zostawił i już nikt z grabiami nie latał. To samo z ziemniakami. Ludzie się orobili bo plon z ha był śmiesznie niski. 

[Chłoporobotnik]

Dla mnie nawet dla jednego wiaderka warto się schylić. 

[konteno]

3 godziny temu, jahooo napisał:

a czemu mają mieć lepiej, niż my ?

gdzie lepiej ? klęskowego nie dajo kawalerom i inne przywileje odpadają także nie lepiej 

[jahooo]

za klęskę urodzaju też 500+ nie mają

[hubertb]

Dla ciebie warto dla twojego dziadka to był przymus. My w tym widzimy romantyczne przywiązanie oni zbierali bo inaczej był głód. Zresztą jak Holendrzy tego swojego timermansa nie wywiozą na taczkach  to i nas może to czekać. 

[tytanowyJanusz]

9 minut temu, Chłoporobotnik napisał:

Wiesz jak kiedyś zbierali ziemniaki? Po wykopkach brony i zbieranie, orka i zbieranie, uprawa pod żyto czy pszenicę i znów zbieranie i jeszcze przy siewie jak gdzieś widzieli to się schylali. Nic nie mogło się marnować. 

Ty Piotruś to znosz bide. 

Teraz tylko im się w d*pach poprzewcacało od dobrobytu

[Chłoporobotnik]

Przed chwilą, hubertb napisał:

Dla ciebie warto dla twojego dziadka to był przymus. My w tym widzimy romantyczne przywiązanie oni zbierali bo inaczej był głód. Zresztą jak Holendrzy tego swojego timermansa nie wywiozą na taczkach  to i nas może to czekać. 

Więcej się zbierze = więcej można chować, mniej zboża idzie. Jak w przyszłym roku plony dobre będą to jeden rok przerwy od zboża albo tylko jeden kawałek pszenicy a na reszcie pod zboże albo coś na poplon albo jakiś groch.

1 minutę temu, tytanowyJanusz napisał:

Ty Piotruś to znosz bide. 

Teraz tylko im się w d*pach poprzewcacało od dobrobytu

Sam w tym zbieraniu jako dzieciak uczestniczyłem.