Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
1 godzinę temu, slawek74 napisał:

wyobraź sobie że niektórzy dalej byli niż u siebie ,,za stodołą,,

 

Taki Piter ma tam 20 kilka lat i strasznie zmęczony życiem, wydaje mu się że już wszystko widział wszystko przeżył, my będąc w jego wieku, to trzeba było zapier*alać żeby się czegoś tam dorobić i nie robić łapami, nikt się nad sobą nie użalał i nie siedział z nosem w telefonie , bo nawet stacjonarnych nie było, tego nawet nie można przyrównywać jak się kiedyś robiło a jak teraz. Jakby kiedyś tak chodził w młodym wieku jak teraz chodzą z jajami zawiązanymi na supełek, to dawno by zginął.

  • Like 1
Opublikowano
21 minut temu, Strongman napisał:

Czekają na mleko.

20221106_071344.jpg

Ja też chcę jednego 

Opublikowano

Ja nie mówię że już się czegoś dorobiłem, tylko w tym wieku to trzeba było robić żeby sobie później ulżyć, ja na tacy niczego za dużo nie dostałem.

2 minuty temu, 6465 napisał:

Desperado to czego tak się dorobiłeś w wieku dwudziestu lat? Mi to wystarczało tylko na imprezy .

 

Opublikowano
2 minuty temu, 6465 napisał:

Desperado to czego tak się dorobiłeś w wieku dwudziestu lat? Mi to wystarczało tylko na imprezy .

 

Pewnie jakiegoś malucha szpachlowanego  co go @Łolek malował , na tamte czasy to było coś ...

Opublikowano

Też się pracowało żeby mieć swój grosz. 

Przed chwilą, Dziad932 napisał:

Pewnie jakiegoś malucha szpachlowanego  co go @Łolek malował , na tamte czasy to było coś ...

Mi ojciec kupił Skodę favorit i żaden kolega w polonezie nie miał startu.

Opublikowano
10 godzin temu, Leszy napisał:

a ja tam wychodzę z założenie, że najlepiej się do tego koty zatrudnia. 

Żaden kot nie utrzymał się u mnie dłużej niż bodajże dwa lata. Asfalt i spory ruch niweczy wszystko.

9 godzin temu, Qwazi napisał:

Piotrze jaki to ten germański sposób? Może by się przydało, bo czasem się jakiś przyplącze. Mam takie coś co u nas nazywają klatką do łapania i nawet działa. Ale może Twój sposób lepszy 

Jak się złapie do żywołapki - czyli jak nazwa wskazuje żywy - to wkładam całą łapkę do worka po nawozie, tylko takim 50kg, podkładam pod rurę w aucie, można przywiązać, auto odpalam, parę sekund i gotowy. A do żywołapki standardowe łapanie, czasem ojciec wrzuci jakieś skóry z ryb, czasem jakąś kiełbasę. 

11 minut temu, Desperado napisał:

to dawno by zginął.

To by była może najlepsza opcja.

Opublikowano
1 minutę temu, 6465 napisał:

Też się pracowało żeby mieć swój grosz. 

Grosz groszem dla siebie, ja już w tym wieku miałem zapisane gospodarstwo na głowie i byłem sam z mamą, bo ojciec już nie żył.

Opublikowano
7 godzin temu, hubertb napisał:

sosna jest z kolei gatunkiem inwazyjnym. 

Inwazyjnym? Drzewo, które rośnie na naszym terenie od tysięcy lat. Rozwiniesz temat?

Opublikowano
3 minuty temu, Desperado napisał:

Grosz groszem dla siebie, ja już w tym wieku miałem zapisane gospodarstwo na głowie i byłem sam z mamą, bo ojciec już nie żył.

No to zmienia postać rzeczy. Mi przepisali po ślubie.

Opublikowano
15 minut temu, Strongman napisał:

Ale to leniwe koty mysz nie łapią tylko się patrzą aby co dać chyba są z pis.

Bo je nauczyłeś ,nie daj żreć to zobaczysz 

Opublikowano
15 minut temu, Dziad932 napisał:

Pewnie jakiegoś malucha szpachlowanego  co go @Łolek malował , na tamte czasy to było coś ...

Jaka szpachel jaki wypadek to auto aby miało dwie rysy na dachu i kilka otarć od gałęzi   i dlatego lakierowane panie kochany brać nie pytać 

  • Haha 1
Opublikowano
17 minut temu, 6465 napisał:

Też się pracowało żeby mieć swój grosz. 

Mi ojciec kupił Skodę favorit i żaden kolega w polonezie nie miał startu.

Ja pierwszego kupiłem żuka , żeby złom wozić

Później kupiłem unhz w zasadzie ojcu bo wkurwiało ładowanie gnoju ręcznie 

Opublikowano
16 minut temu, Chłoporobotnik napisał:

Żaden kot nie utrzymał się u mnie dłużej niż bodajże dwa lata. Asfalt i spory ruch niweczy wszystko.

Jak się złapie do żywołapki - czyli jak nazwa wskazuje żywy - to wkładam całą łapkę do worka po nawozie, tylko takim 50kg, podkładam pod rurę w aucie, można przywiązać, auto odpalam, parę sekund i gotowy. A do żywołapki standardowe łapanie, czasem ojciec wrzuci jakieś skóry z ryb, czasem jakąś kiełbasę. 

To by była może najlepsza opcja.

Szczura tak załatwiasz ?

Opublikowano (edytowane)

Ku...wy to mieliście labe.W 95r zostałem z dziadkami i juz wtedy miałem 6 tuneli z pomidorami i papryką.Dwie krowy sprzedałem żeby je postawić.Dzieki znajomości miałem dojście do szpitala w Sieradzu.W 96 Jeszcze bez prawka kupiłem nową Ładę Samarę za 258 milionów na ul Połczyńskiej w Warszawie.Chodzilem do zawodówki na praktyki i nocki na giełdzie spędzałem było przej.... ale kasy było dość w 97 kupiłem Stara 200 i najmowalem kierowcę żeby z przyczepą do Katowic na giełdę jeździć z ziemniakami i kapustą.Zlikwidowalem krowy i świnie.No i to był strzał w 10tke.Pozniej był MF 255 kombajn trochę samochodami handlowałem.W życiu na dyskotece nie byłem nie mówiąc już o urlopie i jakoś nie narzekam.

Edytowane przez marcin19071980
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez Qwazi
      W ostatnich godzinach kończącego się 2024 roku rozpoczynamy temat pogody rolniczej i innych luźnych wątków w nowym 2025 roku. Niech nie będzie gorszy niż ten, który się kończy. Najlepszego w Nowym Roku😊
      Zapraszam stałą ekipę oraz tych wszystkich, którzy zechcą tu zajrzeć...
    • Przez superfarmer02
      Kontynuacja
      https://www.agrofoto.pl/forum/topic/301685-znalezione-na-allegro-olx-i-nie-tylko-2024/
    • Przez Zetor5340
      Witam.
      Wiem,że wiekszość z was mieszka na wsi, nie trudno się domyśleć..heh, ale chciałbym się dowiedziec jakie macie zdanie o życiu na wsi i życiu w mieście.Ja osobiście to mieszkam w miasteczku, ale i tak wolę życie wiejskie, cisza,spokój, świeże powietrze itd...w mieście wiadomo,spaliny,hałas,tłok, ruch, korki itd...Piszcie wady i zalety życia na wsi jak i w mieście, myślę,że chociaż pare osób mieszka w mieście lub choć tak jak ja w jakimś małym miasteczku.Piszcie także jak wam się żyje na wsi a jak w mieście.Jeśli chodzi o mnie to już mam dość miasta i chętnie bym osiadł w jakimś "zaciszu", w przeciwieństwie do mojego wujka ,który już całe życie przeżył na wsi i nie to ,że chciałby sie na stałe wyprowadzić do miasta ale jak mówi, chce zobaczyc trochę świata..heh :rolleyes: i nie dziwię mu się.Za dużo to on nie widzi, jak jest praca to się robi ale jak trochę wolnego to się pojeżdzi tu i tam ale wiadomo nie za daleko, bo bydło czeka..heh
      Piszcie jak jest u was...
    • Przez valeTudo
      Jak w temacie Bylo juz o ciagnikach, dziewczynach, chlopakach,alko  itp... teraz pora pochwalic sie jak dbacie o kondycje jakie sporty uprawiacie, zaczynam
      -SW
      -treningi interwalowe
      -silownia
    • Przez shiftlk19
      Witam chciałąm się z wami podzielić poradą .... na forum są też kobiety, które dbają o siebie po kuracji antybiotykowej miałam bardzo duży problem, włosy leciały mi garściami. Od kilku tygodni  stosuję peodukty które Mnie polecla  fryzjerka która cierpi na niedoczynność tarczycy ... kazała suplementować    siarkę organiczną w skrócie nazywana MSM ponieważ Siarka wpływa na wzrost włosów, przyspieszając go, jednocześnie hamując ich nadmierne wypadanie oraz  szampon konopny z biotyną i ekstraktem skrzypu polnego od Pharmazis i wysłała po niego do Konopnej Farmacji u nas w Poznaniu tam też dostałam ta siarke bez dodatków chemiczych które moga nam zaszkodzić  !!  że do poznania  bo mieszkam pod Wągrowcem mam 60 km i mi wcale nie po drodze zamówiłam te produkty z ich strony  https://konopiafarmacja.pl/mydla-i-szampony-konopne/276-szampon-do-wlosow-z-biotyna-z-ekstraktem-skrzypu-polnego-i-konopi-400ml.html Szampon bogaty jest w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy A, B1, B2, B6, C i E, kwas fitynowy, D-pantenol i prowitaminę B5, przeznaczony do zapobiegania nadmiernemu wypadaniu włosów. Szampon przyspieszył wzrost włosów!
      włosy zaczeły mi szybciej rosnąć . Efekty są dla mnie bardzo zadowalające :))) Przestały mi wypadać włosy o jakieś 70% już po 2 tygodniach a rosły nowe po 4 tygodniach Mam mnóswto małych włosków i rośnie mi "nowa" grzywka Sama przetestowałam i moge polecić wszystkim którzy chca poprawić kondycję włosów i troszkę je zagęścić. Ale zaznaczam, że efekt jest jak się jest WYTRWAŁYM I SYSTEMATYCZNYM ! Dlaczego? Dlatego, że włosy sa martwe i cokolwiek stosując poprawiamy te "nowe włosy" :)) Więc cierpliwości
       


×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v