Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 Acha ,no ale jak dobra kasa to można i przystosować się i ,,integracja'' przyjemniejsza .       Na początku z rok zapłacą ,a póżniej  oczywistość . 

Opublikowano
6 minut temu, HF86 napisał:

gdzie jest ta ustawa że 100 m??????

Nie wiem, znam sprawe tylko z opowiadania człowieka ukaranego. Generalnie jeśli masz sąsiada z domem to musisz zachowywać odległości. "miastowi" nie są też głupi zwykle to dobrze wykształceni i sprytni ludzie, stać ich na porady prawne itp. Jeśli się nie dogadacie walka jest bez sensowna. 

  • Like 1
Opublikowano
Przed chwilą, hubertb napisał:

Jeśli się nie dogadacie walka jest bez sensowna. 

Dlatego ja jako skąpiec i nie mający finansowych aspiracji powiedziałem tym ludziom wprost, że wolę ugorem zostawić niż im sprzedać, paniusia minkę strzeliła, myślała pewnie, że może "zaklepią" sobie ładny kawałek, jeśli plan przejdzie.

Opublikowano
15 minut temu, hubertb napisał:

Obornik i gnojowicę można stosować od 100m od zabudowań, dodatkowo przewóz obornika/gnojowicy nie jest taki prosty. Na prawdę panowie u mnie problem "miastowych" jest dość na topie i mówię wam że nie warto walczyć chyba że lubicie płacić kary po kilka tys zł. 

Znajdź mi ten przepis , nie ma nigdzie takiego zapisu

Opublikowano
3 minuty temu, kizak napisał:

 Acha ,no ale jak dobra kasa to można i przystosować się i ,,integracja'' przyjemniejsza .       Na początku z rok zapłacą ,a póżniej  oczywistość . 

Jakieś 200zl chyba jak dobrze pamiętam. No ale to taki przymus i, nie przymus, my i tak staramy się jak najszybciej przyorać obornik żeby pierwiastki nie uciekały. Jak deszcz pada to tam pies ale jak słonko grzeje to jakieś tam straty sa na pewno 

4 minuty temu, HF86 napisał:

a jak ja na trawach mam orac?

Ten to by wszystkie piniendze z uni chciał wycyganić 🙆‍♂️

  • Like 1
Opublikowano
2 minuty temu, Chłoporobotnik napisał:

Dlatego ja jako skąpiec i nie mający finansowych aspiracji powiedziałem tym ludziom wprost, że wolę ugorem zostawić niż im sprzedać, paniusia minkę strzeliła, myślała pewnie, że może "zaklepią" sobie ładny kawałek, jeśli plan przejdzie.

Też bym tak zrobił, przecież nawet nie wiadomo jaka ustali się cena. Jak wybuduje się w około kilka nowych domów to cena sporo skoczy. Ugorowanie też nie jest najlpeszym pomysłem jeśli rzeczywiście to teren "z planem" bo może się okazać że gmina nałoży na Ciebie pewne obowiązki. 

Opublikowano
Przed chwilą, hubertb napisał:

że gmina nałoży na Ciebie pewne obowiązki. 

Czyli, że co? No kosić parę razy w roku to żaden obowiązek. Ja tego sprzedawał nie będę, jeszcze mam z czego żyć a po mnie to mało mnie obchodzi czyje to będzie i co kto z tym zrobi.

Opublikowano

gmina, czy tam miasto niech se nakłada obowiązki na siebie 

 

Opublikowano

 Gdy jesteś krowiarzem ,a jesteś sam ,to dziennie z 10 wywieziesz i finito ,a nie każdy ma wolny ciągnik by nie trza się podpinać do pługa ,tak że te 200 nic nie da ,a jak wyjdzie wyjazd ,czy deszcz to znowu lipa ,asfalty są ,i wywłóczysz za oponami ,i chcąc nie chcąc kilka dni leży . No i weż zapowiedz się ,zadeklaruj się w  w papierach na zaś , że zrobisz tak a tak .       Niby słoneczko wyłazi ,ale jak zajdzie to pod ścianą już nie posiedzisz 🥶

Opublikowano
5 minut temu, hubertb napisał:

Też bym tak zrobił, przecież nawet nie wiadomo jaka ustali się cena. Jak wybuduje się w około kilka nowych domów to cena sporo skoczy. Ugorowanie też nie jest najlpeszym pomysłem jeśli rzeczywiście to teren "z planem" bo może się okazać że gmina nałoży na Ciebie pewne obowiązki. 

Wtedy taki plac się sprzedaje po pieniądzu zakładowi pogrzebowemu

Opublikowano
Chłoporobotnik napisał:

A nie pozwolę aby jakiś blokers mi po tym łaził za mojego życia, to już wolę ugorem aby leżało.

To Ty tak jak i ja, co raz przyjeżdżają czy nie sprzedam, a ja nie i koniec, jeść nie woła to i niech stoi, pradziadek, dziadek i ojciec nie sprzedali to i ja nie, choćbym był ostatnim uprawiającym ją 🤭🤭🤭

Opublikowano
kris91 napisał:

co raz przyjeżdżają czy nie sprzedam, a ja nie i koniec, jeść nie woła to i niech stoi, pradziadek, dziadek i ojciec nie sprzedali to i ja nie, choćbym był ostatnim uprawiającym ją 🤭🤭🤭

A za co insygnie zatankujesz?

Opublikowano
5 minut temu, kizak napisał:

 Gdy jesteś krowiarzem ,a jesteś sam ,to dziennie z 10 wywieziesz i finito ,a nie każdy ma wolny ciągnik by nie trza się podpinać do pługa ,tak że te 200 nic nie da ,a jak wyjdzie wyjazd ,czy deszcz to znowu lipa ,asfalty są ,i wywłóczysz za oponami ,i chcąc nie chcąc kilka dni leży . No i weż zapowiedz się ,zadeklaruj się w  w papierach na zaś , że zrobisz tak a tak .       Niby słoneczko wyłazi ,ale jak zajdzie to pod ścianą już nie posiedzisz 🥶

Aplikacja Agentury, zaczynasz wozić zgłaszasz i robisz zdjęcie, później jak zaorane to robisz zdjęcie. Oczywiście z lokalizacja itp. 

  • Like 1
Opublikowano

W przypadku Piotra jeśli działka ma plan zagospodarowania może się okazać że np po upływie 25lat nie można tam prowadzić upraw rolniczych. Miasta mają swoje lokalne prawa i należy się dopytywać w swoich urzędach. Takie zmiany są nieuniknione więc zamiast walczyć z wiatrakami należy po prostu dobrze sprzedać i kupić sobie działkę we wsi bardziej oddalonej od miasta. 

Opublikowano
3 minuty temu, Chłoporobotnik napisał:

Czyli, że co? No kosić parę razy w roku to żaden obowiązek. Ja tego sprzedawał nie będę, jeszcze mam z czego żyć a po mnie to mało mnie obchodzi czyje to będzie i co kto z tym zrobi.

 Ty to masz poukładane w życiu ,ćwierć wieku nie przeżył ,a deklaruje się co będzie robił za 50 lat . Króliki cię wk***ią , albo nowa sąsiadka będzie z sąsiadkami chciał nago opalać się ,tocz Ty tego nie zdzierżysz ,no i  sprzedasz . No co będziesz na to patrzał ?🙆‍♀️😉

  • Haha 4
Opublikowano
Przed chwilą, Bananek napisał:

A za co insygnie zatankujesz?

Będę ją pchał, ale nie sprzedam 🤭🤭🤭 Jeden chciał ode mnie kupić za 15tys, gdzie wartość jej to spokojnie 80tys 😂😂😂😂

Opublikowano
Przed chwilą, hubertb napisał:

W przypadku Piotra jeśli działka ma plan zagospodarowania może się okazać że np po upływie 25lat nie można tam prowadzić upraw rolniczych. Miasta mają swoje lokalne prawa i należy się dopytywać w swoich urzędach. Takie zmiany są nieuniknione więc zamiast walczyć z wiatrakami należy po prostu dobrze sprzedać i kupić sobie działkę we wsi bardziej oddalonej od miasta. 

Kupić działkę 😁 Toż to z cudem graniczy aby rolną działkę kupić jak ktoś chce. Za 25 lat? Chłopie ja nie wiem czy jutro wstanę a co będę myślał o tym co za 25 lat będzie? To wtedy ja już prawie 50 lat, C-330 grubo ponad 60 lat, czy to jeszcze jeździć będzie...

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez Qwazi
      W ostatnich godzinach kończącego się 2024 roku rozpoczynamy temat pogody rolniczej i innych luźnych wątków w nowym 2025 roku. Niech nie będzie gorszy niż ten, który się kończy. Najlepszego w Nowym Roku😊
      Zapraszam stałą ekipę oraz tych wszystkich, którzy zechcą tu zajrzeć...
    • Przez superfarmer02
      Kontynuacja
      https://www.agrofoto.pl/forum/topic/301685-znalezione-na-allegro-olx-i-nie-tylko-2024/
    • Przez Zetor5340
      Szukałem,nic nie znalazłem wiec napisałem ten temat.
      No,własnie na pewno czesc z was ma komórke,bo to przydatne urządzenie
      Chciałbym wiedziec jakie macie marki i modele swoich sprzetów,jesli to nie jest tajemnicą..
      Co jest w nich dobre i przydatne a co raczej nie pasuje i wam przeszkadza.
      Piszcie ,chetnie zobacze jakie posiadacie sprzety.
      Ja mam aktualnie Nokie 3310 i jestem zadowolony,nie psuje mi sie,jest prosta w obsłudze.
      A wady to wiadomo jak w starych telefonach,a mianowicie brak polifonii,troche juz sie muli ze starosci ale jakos chodzi,juz mi sie cyfry na przyciskach zmazaly ale mam ja tak dlugo ze jak pisze cos to juz pamietam gdzie co jest.
      Tak wiec prosze o wypowiedzi.
    • Przez Zetor5340
      Witam.
      Wiem,że wiekszość z was mieszka na wsi, nie trudno się domyśleć..heh, ale chciałbym się dowiedziec jakie macie zdanie o życiu na wsi i życiu w mieście.Ja osobiście to mieszkam w miasteczku, ale i tak wolę życie wiejskie, cisza,spokój, świeże powietrze itd...w mieście wiadomo,spaliny,hałas,tłok, ruch, korki itd...Piszcie wady i zalety życia na wsi jak i w mieście, myślę,że chociaż pare osób mieszka w mieście lub choć tak jak ja w jakimś małym miasteczku.Piszcie także jak wam się żyje na wsi a jak w mieście.Jeśli chodzi o mnie to już mam dość miasta i chętnie bym osiadł w jakimś "zaciszu", w przeciwieństwie do mojego wujka ,który już całe życie przeżył na wsi i nie to ,że chciałby sie na stałe wyprowadzić do miasta ale jak mówi, chce zobaczyc trochę świata..heh :rolleyes: i nie dziwię mu się.Za dużo to on nie widzi, jak jest praca to się robi ale jak trochę wolnego to się pojeżdzi tu i tam ale wiadomo nie za daleko, bo bydło czeka..heh
      Piszcie jak jest u was...
    • Przez valeTudo
      Jak w temacie Bylo juz o ciagnikach, dziewczynach, chlopakach,alko  itp... teraz pora pochwalic sie jak dbacie o kondycje jakie sporty uprawiacie, zaczynam
      -SW
      -treningi interwalowe
      -silownia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v