Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
Przed chwilą, Desperado napisał:

ASF u zarania, historia powstania choroby, rozdział I, CDN, zostańcie państwo z nami.

Normalka na południu. Wszystko w jednym pomieszczeniu - krowa, świnie, kury, koza, króliki. Teraz powymyślali, znajomy musiał ścianę murować bo byczki w jednym pomieszczeniu ze świniami 🙄 50 lat dobrze było, teraz nagle źle.

Edytowane przez Chłoporobotnik
Opublikowano
2 minuty temu, Chłoporobotnik napisał:

To i ja tak uważam. Koń jak koń bo go u mnie nigdy nie było ale trzeba nowego było szukać w szpargałach.

Najgorsza robota to przy gałęziach. Cięcie też w sumie niezbyt, jedynie jeśli siekiera w ruch to tak.

gałęzie to ja zostawiam. no takie grubsze bez patyków zabieram. z tego opalu nie ma .

Opublikowano
1 minutę temu, Chłoporobotnik napisał:

Normalka na południu. Wszystko w jednym pomieszczeniu - krowa, świnie, kury, koza, króliki. 

Tam prędzej i ludzie jeszcze byli razem z tą chalajstrą w jednym pomieszczeniu.

Opublikowano
Przed chwilą, Desperado napisał:

Tam prędzej i ludzie jeszcze byli razem z tą chalajstrą w jednym pomieszczeniu.

No już bez przesady. A i kury + świnie w jednym pomieszczeniu to zwykle kończyło się tak że nie opatrzny ruch danej kury kończył jej życie więc były jednak odgrodzone. 

Opublikowano
1 minutę temu, Leszy napisał:

ja to muszę poczekać na jakiś porządny mróz. 

tak w dostępnym miejscu tnę. ogólnie też problem ciąć. jest takie miejsce , rów, że nie zamarza nigdy. zdroje biją. się kurna wynosi ręcznie jak trzeba.

Opublikowano
Przed chwilą, Desperado napisał:

Tam prędzej i ludzie jeszcze byli razem z tą chalajstrą w jednym pomieszczeniu.

Pewnie, że dawniej byli. Jeszcze moja babka, mająca 91 lat pamięta, że były chałupy w których prosięta po stołach biegały. Do niedawna w sumie popularne było trzymanie świnki czy kur w piwnicy, zwłaszcza na wyższym fundamencie. Z braku funduszu jedno pomieszczenie szło na zwierzaki. 

Przed chwilą, hubertb napisał:

A dzie fiskars na przekładni ewentualnie ostra siekierka mała i nawet się nie spocisz. 

A co z drobnicą zrobisz? Albo palić trzeba albo w rozdrabniacz, najgorsza robota. 

Opublikowano
7 minut temu, Chłoporobotnik napisał:

To i ja tak uważam. Koń jak koń bo go u mnie nigdy nie było ale trzeba nowego było szukać w szpargałach.

Najgorsza robota to przy gałęziach. Cięcie też w sumie niezbyt, jedynie jeśli siekiera w ruch to tak.

Dlatego u mnie gałęzie raz na dwa lata atakowane

Opublikowano
36 minut temu, HF86 napisał:

był ktoś ostatnio na kolejnej dawce szczepionki 🤔

To nie takie proste, ile to już dawek było 3 czy 4 czy coś w tym stylu. W międzyczasie jeszcze na grypę kłuli. W moim przypadku aby to wszystko nadgonić to jak nic tatuownicą uderzeniową trza być potraktowanym. A to nic przyjemnego, wiem bo kiedyś dostałem po dłoni.

Opublikowano
6 minut temu, Qwazi napisał:

Karol Ty widziałeś to zdjęcie co Marek wrzucił? Jakby Ci moja córka taki nachrapnik założyła to wiesz jak Ty byś na wodzy chodził?🤣😂

On je wydrukował i na ścianie wisi skoro to twoja córka 

  • Haha 1
Opublikowano
4 minuty temu, Chłoporobotnik napisał:

Normalka na południu. Wszystko w jednym pomieszczeniu - krowa, świnie, kury, koza, króliki. Teraz powymyślali, znajomy musiał ścianę murować bo byczki w jednym pomieszczeniu ze świniami 🙄 50 lat dobrze było, teraz nagle źle.

To ile budynków mieliście na gospodarstwie? Dwa łącznie z domem? Stodoła chociaż jaka była?  

Opublikowano
3 minuty temu, Qwazi napisał:

Karol Ty widziałeś to zdjęcie co Marek wrzucił? Jakby Ci moja córka taki nachrapnik założyła to wiesz jak Ty byś na wodzy chodził?🤣😂

Ale to ona do mnie spieszyła

 

Zaraz się wezmą za tego krula porzeczki, on zapłaci od kwasu 🤭😉

https://obserwatorgospodarczy.pl/2022/11/29/fenomen-na-skale-swiatowa-rzad-chce-opodatkowac-cukier-wystepujacy-w-owocach-opinia/

Opublikowano
Przed chwilą, Chłoporobotnik napisał:

Do niedawna w sumie popularne było trzymanie świnki czy kur w piwnicy, zwłaszcza na wyższym fundamencie. Z braku funduszu jedno pomieszczenie szło na zwierzaki.

wisz Pioter. tak se myślę. tylko nie obraź sie... co jakiś czas @jacus pisze o ścianie wschodniej. ale jak czytam co opowiadasz, to tam u Was jakoś tak... no kurna mocne zacofanie. \prawdę mówiąc to nie wiedziałem.

Opublikowano
19 minut temu, Chłoporobotnik napisał:

A ja tam popieram. Bardziej to do mnie przemówiło niż gadka matki. Przynajmniej wiem, że jak nie dam rady czegoś zrobić to się za to nie zabieram. Miałem z 5 lat może i kury siedziały "na chlewku" - taka sobie oszczędność miejsca, na dole były świnie a u góry kury. No i trzeba było przystawić im deskę aby weszły. Połowicznie się udało, ale klosz poleciał.

Głupie tłumaczenie. Jak ktoś najpierw dzieciakowi na wszystko pozwala i usprawiedliwia to tym że jest przecież małe i mu wolno to potem choćby zatłukł to i tak już za wiele nie pomoże.

No ale co ja tam wiem 

Opublikowano
Przed chwilą, Leszy napisał:

To ile budynków mieliście na gospodarstwie? Dwa łącznie z domem? Stodoła chociaż jaka była?  

Jeden dom a drugi stajnia razem ze stodołą. A ze stajni odcięte pomieszczenie na parnik i świnie się tam obrabiało. Przeważnie budowali ludzie jeden długi budynek, na jednym końcu stodoła, na drugim stajnia. Mniejsi mieli gumno (po waszemu to klepisko pewnie) i jeden sąsiek, więksi dwa sąsieki, czasem dwa duże, jeden mniejszy a z tego mniejszego "ucięty" kawałek miejsca na wozownię tak zwaną. Starsze budynki to były tak zwane "dwie izby przy stajni" czyli jedna izba i kuchnia a reszta zwierzaki. Jak był grosz to była jakaś stodółka dobudowana.

1 minutę temu, Pafnucy napisał:

wisz Pioter. tak se myślę. tylko nie obraź sie... co jakiś czas @jacus pisze o ścianie wschodniej. ale jak czytam co opowiadasz, to tam u Was jakoś tak... no kurna mocne zacofanie. \prawdę mówiąc to nie wiedziałem.

No co Ty chcesz, w końcu Galicja. Jeden z najbiedniejszych regionów do pewnego momentu.

Opublikowano
5 minut temu, Pafnucy napisał:

tak w dostępnym miejscu tnę. ogólnie też problem ciąć. jest takie miejsce , rów, że nie zamarza nigdy. zdroje biją. się kurna wynosi ręcznie jak trzeba.

Najgorzej, że trawę wszędzie zaorałem i teraz trzeba będzie po zbożu jechać 😎

Opublikowano
4 minuty temu, Chłoporobotnik napisał:

Pewnie, że dawniej byli. Jeszcze moja babka, mająca 91 lat pamięta, że były chałupy w których prosięta po stołach biegały. Do niedawna w sumie popularne było trzymanie świnki czy kur w piwnicy, zwłaszcza na wyższym fundamencie. Z braku funduszu jedno pomieszczenie szło na zwierzaki. 

A co z drobnicą zrobisz? Albo palić trzeba albo w rozdrabniacz, najgorsza robota. 

Nic zostawiasz drobnicę. Pin oczyszczacz i tyle 

Opublikowano
9 minut temu, Strongman napisał:

Ja tam swoje suszowe wycofał bo mi się nie opĺaca.

Więcej dla Ryszarda będzie 

Opublikowano
3 minuty temu, Pafnucy napisał:

wisz Pioter. tak se myślę. tylko nie obraź sie... co jakiś czas @jacus pisze o ścianie wschodniej. ale jak czytam co opowiadasz, to tam u Was jakoś tak... no kurna mocne zacofanie. \prawdę mówiąc to nie wiedziałem.

Ale on nie jest ze ściany wschodniej. 

Opublikowano

kurna, jednego jednego kawałka po ludziowych łąkach muszę. inaczej się nie da.

na szczęście u nas normalne i bron nie rzucają pod koła.

Opublikowano (edytowane)

byli inne programy takie nie reklamowane i skorzystałem i złożyłem to i agencja dzwoni ze albo to albo to co wcześniej bo wienkszy hajs., wybrałem to co wcześniej a z tego musiałem zrezygnować.

Edytowane przez Strongman
Opublikowano
1 minutę temu, hubertb napisał:

Ale on nie jest ze ściany wschodniej. 

no wiem że Krakowianie i inne Oświęcimy. Jacus o wschodnich tak.

10 minut temu, Chłoporobotnik napisał:

A co z drobnicą zrobisz?

zostawia się.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez superfarmer02
      Kontynuacja
      https://www.agrofoto.pl/forum/topic/301685-znalezione-na-allegro-olx-i-nie-tylko-2024/
    • Przez Qwazi
      W ostatnich godzinach kończącego się 2024 roku rozpoczynamy temat pogody rolniczej i innych luźnych wątków w nowym 2025 roku. Niech nie będzie gorszy niż ten, który się kończy. Najlepszego w Nowym Roku😊
      Zapraszam stałą ekipę oraz tych wszystkich, którzy zechcą tu zajrzeć...
    • Przez Zetor5340
      Witam.
      Wiem,że wiekszość z was mieszka na wsi, nie trudno się domyśleć..heh, ale chciałbym się dowiedziec jakie macie zdanie o życiu na wsi i życiu w mieście.Ja osobiście to mieszkam w miasteczku, ale i tak wolę życie wiejskie, cisza,spokój, świeże powietrze itd...w mieście wiadomo,spaliny,hałas,tłok, ruch, korki itd...Piszcie wady i zalety życia na wsi jak i w mieście, myślę,że chociaż pare osób mieszka w mieście lub choć tak jak ja w jakimś małym miasteczku.Piszcie także jak wam się żyje na wsi a jak w mieście.Jeśli chodzi o mnie to już mam dość miasta i chętnie bym osiadł w jakimś "zaciszu", w przeciwieństwie do mojego wujka ,który już całe życie przeżył na wsi i nie to ,że chciałby sie na stałe wyprowadzić do miasta ale jak mówi, chce zobaczyc trochę świata..heh :rolleyes: i nie dziwię mu się.Za dużo to on nie widzi, jak jest praca to się robi ale jak trochę wolnego to się pojeżdzi tu i tam ale wiadomo nie za daleko, bo bydło czeka..heh
      Piszcie jak jest u was...
    • Przez valeTudo
      Jak w temacie Bylo juz o ciagnikach, dziewczynach, chlopakach,alko  itp... teraz pora pochwalic sie jak dbacie o kondycje jakie sporty uprawiacie, zaczynam
      -SW
      -treningi interwalowe
      -silownia
    • Przez shiftlk19
      Witam chciałąm się z wami podzielić poradą .... na forum są też kobiety, które dbają o siebie po kuracji antybiotykowej miałam bardzo duży problem, włosy leciały mi garściami. Od kilku tygodni  stosuję peodukty które Mnie polecla  fryzjerka która cierpi na niedoczynność tarczycy ... kazała suplementować    siarkę organiczną w skrócie nazywana MSM ponieważ Siarka wpływa na wzrost włosów, przyspieszając go, jednocześnie hamując ich nadmierne wypadanie oraz  szampon konopny z biotyną i ekstraktem skrzypu polnego od Pharmazis i wysłała po niego do Konopnej Farmacji u nas w Poznaniu tam też dostałam ta siarke bez dodatków chemiczych które moga nam zaszkodzić  !!  że do poznania  bo mieszkam pod Wągrowcem mam 60 km i mi wcale nie po drodze zamówiłam te produkty z ich strony  https://konopiafarmacja.pl/mydla-i-szampony-konopne/276-szampon-do-wlosow-z-biotyna-z-ekstraktem-skrzypu-polnego-i-konopi-400ml.html Szampon bogaty jest w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy A, B1, B2, B6, C i E, kwas fitynowy, D-pantenol i prowitaminę B5, przeznaczony do zapobiegania nadmiernemu wypadaniu włosów. Szampon przyspieszył wzrost włosów!
      włosy zaczeły mi szybciej rosnąć . Efekty są dla mnie bardzo zadowalające :))) Przestały mi wypadać włosy o jakieś 70% już po 2 tygodniach a rosły nowe po 4 tygodniach Mam mnóswto małych włosków i rośnie mi "nowa" grzywka Sama przetestowałam i moge polecić wszystkim którzy chca poprawić kondycję włosów i troszkę je zagęścić. Ale zaznaczam, że efekt jest jak się jest WYTRWAŁYM I SYSTEMATYCZNYM ! Dlaczego? Dlatego, że włosy sa martwe i cokolwiek stosując poprawiamy te "nowe włosy" :)) Więc cierpliwości
       


×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v