Tomekdarlak2

Fastrac 8310 nie wkręca się na obroty

Polecane posty

Fastrac 8310 z 2013 roku może osiągnąć tylko 1500 obrotów. Z początku wchodził normalnie na 2300 obrotów a teraz ma jakby blokadę do 1500.  Jeśli trzyma się pedał gazu tak do 1400 obrotów to zbiera się ładnie spalanie tak między 40-50 l i spokojnie osiąga 40 kmh ale gdy wciśnie się pedał mocniej ciągnik się wyhamowywuje i obroty zatrzymują się na 1500. Ciągnik mial wymienione filtry paliwa. Nie wyskakuje żaden błąd ani nic poprostu nie wkręca się dalej. Cały czas świeci tylko jeden błąd przekroczenie kalibracji czujnika kąta skrętu no ale on świecił od kiedy go kupiliśmy, a tak poza tym nic nie wyskakuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacek3773    230

Wg mnie za mała przepustowość filtrów i brakuje  mu on lub łapie gdzieś powietrza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powietrza raczej nie łapie bo silnik nie kuleje ani co poprostu 1500 i tyle. Jak się zapowietrzal co chytało paliwo na mrozie to szatkowal i wgl a teraz dobrze ciągnie i wszystko tylko nie wkręci się dalej nawet na luzie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4654

Być może silnik jest w trybie awaryjnym. Bez komputera serwisowego to do żniw będziesz zgadywał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacek3773    230
Napisano (edytowany)

Mało paliwa lub powietrze w układzie i łapie tryb awaryjny tak uważam .filtr powietrza czysty ?? Jaķą tam masz pompę wtryskowa.

Edytowano przez jacek3773

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale nie wyświetla błedu silnika ani trybu awaryjnego. Tam jest układ common rail.

Filtr powietrza też nowy. W instrukcji pisze ze obroty mogą być ograniczone przez jakis czas do 1500 bez żadnych błędów przy dużych mrozach żeby hydraulika mogła złapać temperature no ale teraz jest juz dwa dni całkiem na plusie i dalej to samo no i właśnie czy nie ma czasem innych jakichś założeń przez które on ma poprostu ograniczone obroty a o czym nie pisze w instrukcji. Silnik jest tam agco a skrzynia vario jak w fendzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez ROLOMAZ
      Cześć koledzy,
      Mam problem z moim Fiatagri F120 
      W tamtym roku padła pompa hydrauliczna, została wymieniona na nową.  Przez okres zimy nie był na tyle uzywany, żeby sprawdzić działanie "w pracy". Teraz zaczęły się roboty polowei jest ubytek oleju. Okazało się, że z tyłu pod rozdzielaczem przepuszczają simeringi. Ściągnęliśmy rozdzielacz i wymieniliśmy je, dodatkowo został wymieniony filtr od hydrauliki. Od tego czasu pompa "wyje" tak jakby pompowała cały czas olej, rurki na rozdzialaczu są gorące, co potwierdza jej ciągłą pracę. Przedni tuz jest nie do ruszenia, drążka nie można przesunąć. Znajomy mechanik doradził, abym sprawdził filtr olejowy, który wymieniłem. Po zdjęciu okazało się, że go zassało i był lekko zdeformowany. Zamówiłem już nowy filtr, prawdopodobnie źle dobrali mi go w sklepie. Aktualnie żeby sprawdzić założyłem filtr, który był przed usterką i na początku tuz chodził normalnie. Jedynie było słychać takie syczenie przy rozdzielaczu, gdy zacząłem ruszaj gałkami od tylnego rozdzielacza, to tuz znowu jakby zablokował się i nie można było go podnieść, ani opuścić. Gdy włączę kiper i w tym samym czasie dam opuszczanie lub podnoszenie przedniego tuza to wtedy działa normalnie i da się przeciągnąć gałkę od tuza. Co to może być za przyczyna ? Czy ktoś miał coś podobnego? 
    • Przez kafarek1123
      witam. mam problem z moim case 4240. nagle przestało dzialac wspomaganie.wieczorem dzialalo a rano odpalam i nie mogę skrecic ani w lewo ani w prawo. zaczalem od uszczelnienia siłownika a dziś wymieniłem orbitrol i nic.na szczescie kupilem tani zamiennik bo mialem przeczucie ze to nie wina orbitrolu bo dziwilo mnie ze stalo sie to tak nagle.ale zapasowy orbitek sie pewnie kiedys przyda. i teraz nie mam pojecia co zrobic dalej. czy do wspomagania jest dodatkowa pompa? pytam bo podnosnik pieknie podnosi nawet na wolnych obrotach z podpietym plugiem.przedni tuz tez dziala bez zarzutu i juz mi sie pomysly skonczyly. mam traktor od pieciu lat i nigdy nie bylo problemów wiec nie zdazylem poznac budowy ukladu.jesli ktos ma jakis pomysl lub mial podobny problem to prosze o pomoc bo juz rece opadaja a chcialbym sie z tym uporac bez mechanika.
    • Przez c308
      Witam zastanawiam sie czysto teoretycznie gdybym chciał założyć firmę produkującą traktory to jak taka maszyna powinna wyglądać aby z podzespołów dostępnych na rynku stworzyć tanią,prostą maszynę do której nawet za 20,30 lat nie byłoby problemu o części.I czy w ogóle w Polskich realiach takie cos (moje marzenie z dziecinnych lat)jak budowa ciągnika jest realne.
      Moja propozycja jest taka silnik 100km mocy perkins,pompa podnośnika ursus c 385 lub 1224,tuz także od nich,Kabina prosta wykonana we własnym zakresie tak samo maska i światła.Najważniejsze z czego skrzynia i mosty aby za pare lat był dostęp do części.Wałek 540 zalączany elektromagnetycznie jak noże w kosiarce,tak samo załączany przedni napęd.Cena 100 tys za egzemplarz czy to ma jakikolwiek sens.
    • Przez PatrykBesiński
      Dzień dobry, 
      Problem jaki wykryłem w Renault Dionis 130 podczas pracy na wałku WOM. Po włączeniu wałka na sucho, bez podłączonej maszyny jest wszystko ok, wałek pracuje, natomiast podczas pracy pod obciążeniem WOM wałek po chwili wyskakuje, dźwignia przeskakuje w pozycję neutralną. Trzymając dźwignię lekko palcami jest ok, ale gdy nie przytrzymuję dźwigni to po sekundzie wypada. 
      Dzieje się tak pod obciążeniem.
      Gdzie może leżeć problem? 
      Czy jest tam jakaś regulacja dźwigni i być może za lekko wskakuje czy raczej problem leży gdzieś w napędzie WOMu? 
    • Przez dominikl95
      witam pojawił mi się problem w fordzie 7910 z przednim napędem Majac wyłączony napęd uprawiałem ziemię i jechałem pod górkę i widziałem że napęd się sam załączał i wyłączał.Tak jak by dostawał prąd i się włączał Dodam że rowniez że przy włączonym przycisku nie pali mi się światełko na przycisku że jest załączony. Myślicie że to wina włącznika elektrycznego 4x4 czy głębsza usterka
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj