Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chorują, ale według mnie są bardziej odporne. Pytanie jaki środek zniszczy ci szkodniki które są w łuszczynach, chloropiryfos już wycofany. Dla mnie trzeci zabieg insektycydowy jest sens robić 1-2 tyg po drugim kiedy rzepak kończy kwitnąć, a nie jak to niektórzy robią na całkowicie zieloną łuszczynę w czerwcu. Do tej pory większe pola w koło pryskałem proteusem, a mniejsze całe i to w zupełności wystarczało. 

Opublikowano

U mnie pierw poszło tebu,  przed kwitnieniem azoksystrobina  i na późny płatek emot. Dobrze wyszło. Łodyga zielona jeszcze po zbiorze.

A tak po za tym to coraz więcej artykółów się pojawia w których mądre głowy piszą że zdrowotność roślin jest ściśle związana ze stanem gleby. Kwasy humusowe, komposty i życie biologiczne gleby mają wielki wpływ na zdrowotność gleby i tym samym roślin. Ale Polska jest na ostatnim miejscu w UE pod względem zawartości próchnicy w glebie, więc ....

Opublikowano
1 godzinę temu, Mich9 napisał:

Chorują, ale według mnie są bardziej odporne. Pytanie jaki środek zniszczy ci szkodniki które są w łuszczynach, chloropiryfos już wycofany. Dla mnie trzeci zabieg insektycydowy jest sens robić 1-2 tyg po drugim kiedy rzepak kończy kwitnąć, a nie jak to niektórzy robią na całkowicie zieloną łuszczynę w czerwcu. Do tej pory większe pola w koło pryskałem proteusem, a mniejsze całe i to w zupełności wystarczało. 

na zielona łuszczynę insektycyd to już za późno, przedewszystkim wazny jest monitoring w żółtym naczyniu, chowacz podobnik i pryszczarek kapustnik współpracują ze sobą, samice pryszczarka wykorzystują otwory w łuszczynach po chowaczu podobniku co ulatwia im składanie jaj do łuszczyn, oba te szkodniki pojawiają się o wiele wcześniej niż na zielonej łuszczynie, początek opadania płatków wtedy trzeba miec je pod kontrolą

  • Like 1
Opublikowano

no właśnie nie zrozumiałeś sensu mojej wypowiedzi. Jeszcze rok, dwa i będziesz mógł sobie nastawiać żółtych naczyń dookoła pola a i tak to ci nic nie da bo nie będziesz miął czym zwalczyć tych szkodników. Mam nadzieje ze teraz zrozumiałeś o co mi chodzi .😁

  • Haha 1
Opublikowano

przynajmniej można było trochę tymi środkami "powachlować" . a teraz na jesień mospilan, z wiosny mospilan, na płatka mospilan. Jak myślisz ile czasu minie zanim acetamipryd przestanie działać na jakiekolwiek szkodniki ?

  • Like 1
  • Haha 1
Opublikowano

Jak się przyzwyczaić, skoro pozostała jedna porządna substancja? Najgorsze jest to, że wyleciały środki o działaniu gazowym, szkodniki korzeniowe będą praktycznie bezkarne. To zamach na bezpieczeństwo żywnościowe UE i tyle.

  • Like 1
  • Haha 1
Opublikowano

Ja nie mówię, że tak jak jest, jest dobrze. Po prostu, nie ma proteusa a produkować trzeba dalej, no chyba że wszyscy zaczniemy działać jak jutuber pod nickiem Agromazury. Dla koncernów to idealna sytuacja, bo jest potrzeba na nowy produkt i nowy zarobek, wiec myślę że prędzej czy później coś nowego wyjdzie. A czy nam to siębędzie opłacało to już inna kwestia.

Szkodniki korzeniowe już są praktycznie bezkarne tak swoja drogą

  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)

@AndrzejLewocOj gdzie nam do takich chytrusów jak ty. zmieniałeś już chyba płeć z 10 razy i nie możesz się określić czy jesteś anetką , andrzejem czy aleksandrem. to już chyba twoje 5 konto od kiedy cie obserwuje wiec nie wiem co masz za problem. Radziłbym ci sie więcej nie odzywać bo tylko się ośmieszasz kolego czy tam koleżanko... 😁

 

@lukasz222 ale do  tego idzie ze będzie trzeba uprawiać jak ten pan z kanału agromazury. wycofują substancje w zastraszającym tempie a nie słyszałem żeby mieli coś w planach wprowadzać z insektycydów . Chyba ze trzymają to w tajemnicy.

wiadomo produkować trzeba ale tak całkiem bezkrytycznie przyjmować kolejne idiotyzmy z unii.

a bezkarność szkodników korzeniowych  to wyłącznie wina wycofywanych zapraw . Teraz kilka lat były dostępne ale to raczej już ostatnie lata kiedy pozwalają na zaprawianie nimi

Edytowane przez robercikj100
Opublikowano

Są nowe zaprawy, tylko działają gorzej i oczywiście - podnoszą cenę nasion. Niedługo w całej Unii będzie jak w Finlandii czy w Niemczech, że pszczelarze sami będą się domagać przywrócenia zapraw naonikotynoidowych.

Nie znam szczegółów dlaczego wycofano tiachlopryd, ale patrząc na to jak namiętnie go niektórzy stosowali to pewnie też niedługo nabawilibyśmy się odporności. Choć fakt jest taki, że póki co środkiem był bardzo dobrym. Na idiotyczne przepisy nie mamy żadnego wpływu, nie tylko na zachodzie neosocjalizm walczy dzielnie z wymyślonymi przez siebie problemami, w Polsce tak samo.

Opublikowano

Zawsze można rozpylić mączkę bazaltową po obrocie pszczół

Opublikowano

Firmy mogą lepsze stężenie  zapraw owadobójczych stosować bo to co teraz robią to jest żart nawet śmietka się śmieje a uwierzcie mi że można tak zaprawić że na jesieni nic rzepak nie dziabnie. Wiem to z własnego doświadczenia bo 2 lata temu miałem doświadczenie sam tiametoksanem zaprawiłem rzepak i u sąsiada gnataż już dojadał a u mnie nawet dziórki nie było na wiosnę nawet słodyszek wolał na sąsiadów nalatywać.  Firmy nie chcą wprowadzać zapraw owadobójczych do sprzedaży bo jak chłop sam zaprawi to mniej chemii się sprzeda. 

  • Like 2
Opublikowano

nom ale choc troche rzepaku trzeba bedzie uprawiac dla plodozmianu chocby , no bo na 4 5 klasie w dobrej kulturze czym przerwac niby płodozmian zbozowy , rzepakiem tylko , bo kukurydza jako tako nie przerwie monokultury zbozowej , buraki nie urosna na tej glebie , ciekawe jak z soja jest na jakich glebach rosnie to moze w tym nadzieja by była 

Opublikowano

tak urosną na plon 25t/ha

co do neonikotynoidów to zważcie uwagę na fakt że tzw derogacja zapraw opartych na nich (czasowe pozwolenie stosowania na okres siewów) nabija kieszeń hodowcom odmian i firmom prowadzącym reprodukcję materiału i jego zaprawianie gdyż od tamtej pory jednostka dobrej populacji nie kosztuje już 280-350zł a 500zł a dobrego mieszańca zamiast 650-750zł a 900 do 1200zł, każą nam płacić za zaprawę która kiedys była w standardzie i o dużo niższej cenie, co się zmieniło w jej produkcji? nic, idą kolosalne pieniądze na tym

  • Like 1
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez witek
      witam mam do was pytanie...w tym roku po raz pierwszy mam zamiar zasiac rzepak...a wiec moje pytania
      -czy rzepak na ziemni 2b i 3a urosnie??
      -jak odmiany ??
      -jak opryski nawozy i jakie dawki ??
      -jak jest opłacalnośc takie uprawy ??
      -nom i oczywiscie jak sa ceny na skupach ??...bo nigdy nie przyglądałem sie cenom bo nigdy nie siałem...a jeszce jedna rzecz jak ciąc z pnia czy z pokosu ??
    • Przez tomek15h
      Interesuje mnie kwestia siewu nawozów pod rzepak?Dotych czas siałem nawozy po zaoranym polu natomias w tym roku chciałbym zrobić nieco inaczej ,mianowicie posiać nawozy na ztalezowane ściernisko a potem przeorać i siać.Prosze o opinie tych którzy mają coś do powiedzenia w tej tematyce???Pozdrawiam
    • Przez petro11
      Witam. Jakie macie sposoby na dokarmienie rzepaku siarką na wiosnę? Dostałem meila z oferą firmy Agroenergetyk z Opola. Mają tam Agrogypsum wapno siarkowe ( 16%SO3 i 21%wapnia) jest to pyliste ale nie kurzy się podobno a cena to jak w BIG BAG jakieś 210zł za tone. Tak myśle jakby pogłównie to sypnąć tak po 400gk/ha. Dodam że mam kwaśny odczyn.
    • Przez huliszek1990
      Witam. Mam do przesiania rzepak ozimy, niestety poszedł jesienia oprysk Devrinol i Matezanex subst. czynne napropamid i matazachlor. Teraz bede sial kukurydze na ziarno, pytanie mam czy ktos mial taki problem i czy jest potrzebna orka czy wystarczy gruber lub teleżówka? pozdrawiam
    • Przez danielhaker
      Cena rzepaku w sezonie 2019. Jak myślicie jak się będzie zmieniał rynek rzepaku? Ceny czarnego złota wzrosną? Spadną? A może ten sezon zamkniemy takim samym wynikiem jak rok 2018? Chwalcie się po ile sprzedajecie nasiona rzepaku.
      Kontynuujemy tu wątek z sezonu 2018
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v