Znalezione na allegro i nie tylko 2021

[Gość]

Robisz oprysk o 23, ciągnik słabnie i cyk 15 minut postoju żeby wypalić ekologię

[migacz]

Słuchajcie a takie dorobienie uszczelki pod głowicę to drogie jest? Ile na 4 cylindry może kosztować?

[stempos1980]

3 minuty temu, Agrest napisał:

Robisz oprysk o 23, ciągnik słabnie i cyk 15 minut postoju żeby wypalić ekologię

https://www.deutz-fahr.com/pl-pl/promocje-oferty/obsluga-posprzedazna/content/originals

Masz skąd wzięło się oznaczenie ag🤭

[soltys48]

5 minut temu, migacz napisał:

Słuchajcie a takie dorobienie uszczelki pod głowicę to drogie jest? Ile na 4 cylindry może kosztować?

Do 200

[migacz]

To nie ma strachu. Jak odpalę na rozruszniku to polecę z remontem silnika. Jeszcze kable muszę wymienić te co się zjaraly i chyba akumulator.

[KaMel]

1 godzinę temu, Agrest napisał:

Szukaj dla deutza, chyba agroplus był bliźniakiem???

Deutz jest wiodący w sdf i może być więcej wyników.

Rozumiem że nie ma żadnej gałki do dodawania gazu tylko ten badziew dotykowy ze zdjęcia?

 

No i pierwsze to telefon do Chmielewskiego. Może trafisz na kumatego pracownika lub skontaktuje cię z kimś z serwisu.

Bardziej brat bliźniak to lamborghini 775F, ciągnik jeszcze sprzed kooperacji (tak mi się wydaje) Same-Deutz.
Właśnie chyba po nowym roku zadzwonię.

Niestety, gaz ręczny jest tylko taki, niezależnie czy z przodu czy z tyłu (ciągnik z obracanym fotelem)

Edytowane 30 Grudnia 2021 przez KaMel

[Gość]

Uuu, to rzadkość.  Może być ciężko. 

Może to cudo wysiadło?

https://sklep.agro-plus.com.pl/czujnik-pedalu-gazu-polozenia-2-7099-740-0-10.html

[KaMel]

Gaz nożny działa w porządku, problem jest tylko z tym ręcznym. Półbiegi tez wchodzą bez problemów. 

 

Edytowane 31 Grudnia 2021 przez KaMel

[zycietoniejebajka1]

5 godzin temu, Agrest napisał:

tego patentu ze skrętnym dyszlem to ja nie kupuję

3 raz na to patrzę i też nie mogę pojąć jaki to ma cel , jak to tylko pakę na boki będzie wychylać 🤔

[gregor1284]

1 godzinę temu, sebe1033 napisał:

Oprócz olx (sam poszukam) ma może ktoś przypadkiem oponę do ładowarki te w hokeja , 16,9-28 albo lepiej 16,9r28 czy 440/80r 28  ,aby nie łysa , albo poleci kogoś z wysyłką do dogadania 

Mam coś 

[Mecha]

Forterra 11441 urodziło się... Hamulec na wale od przedniego napędu. Tarcza z jedej storny zjechana do zera, zacięły się tłoczki i zacisk do regeneracji. Gdzie dostanę samą tarcze hamulcową? Na necie całe zestawy po 1600/1700 a ja allegro lokalnie sama tarcza z zamiennika. Idzie dostać samą tarcze w oryginale?

[krilan06]

@Agrest - ile dałbyś za 1ha dobrej ziemi (3/4 klasa)? W mojej okolicy ziemia chodzi 40-50 tyś za hektar a gość wyskoczył z ceną ok 83 tyś/ha

[igor10246]

12 godzin temu, zycietoniejebajka1 napisał:

Orientuje się ktoś ile trzeba dać za ładowarkę bobcata , coś typu s70 jakby się chciało takie coś kupić nowe ? 

nowe?? licz że za to postawisz hale na bale co ci całe podwórko przykryje, i całkiem możliwe że pół ha pola 

https://www.machinerytrader.com/listings/for-sale/bobcat/s64/construction-equipment

nie wiele się myliłem, model podobny 45tys $

11 godzin temu, izydor6280 napisał:

taka perełka 
https://www.olx.pl/d/oferta/ursus-c-330-m-1600mth-CID757-IDNaLKu.html?isPreviewActive=0&sliderIndex=7

4-5 lat temu znajomy chciał nam sprzedać taką z turem z przebiegiem 800 godzin, chciał 21 tys 

 

7 godzin temu, migacz napisał:

Jeszcze przy okazji znalazłem jaki mam tam silnik jest to jakiś IH D 188. Będą do tego części dostępne w Polsce? Ktoś się orientuje? Chyba uszczelka pod głowicą będzie potrzebna.

o takim silniku nie słyszałem, nie europejski, na amerykę

3 godziny temu, migacz napisał:

Słuchajcie a takie dorobienie uszczelki pod głowicę to drogie jest? Ile na 4 cylindry może kosztować?

znajomy kiedyś do czegoś robił to od 150 do 400 zależy od materiału, skomplikowania i jakości wzorca 

Edytowane 31 Grudnia 2021 przez igor10246

[migacz]

No dokładnie na Amerykę. Ta ładowarka ma miejsce produkcji w Ameryce. Robiła na statku przy zgarniania zboża i dotarła do portu. Tam ja jakiś gość pod spod Suwałk kupił za cenę złomu a potem ja ją wyrwałem z ogłoszenia. Świece żarowe zrobiłem i pompkę hamulców i śmigała z 10 lat bez problemu. Spłaciła się. Teraz ten rozrusznik chce zrobić i instalacje poprawić i zobaczymy. Jak silnik będzie się kulał to na razie zostawię. Ona pracuje u mnie jeden dzień w miesiącu przy sprzątaniu kojców u świni.

[kizak]

      oto to ,mi jak zjarał się rozrusznik w traktorze fiacisku ,to myślałem że z butów wyskoczę i będę musial kupić nowy .. Zregenerowany na zamianę to koszt 30 do 50 procent nowego ,ale bardziej przy tej wyższej wartości i akurat ,,Adamec'' w swoich serwisach nie miał . Trudno ile będzie kosztować to tyle,czymś trzeba kręcić .   Naprawa przez  ,,Adamca '' była wykonana błyskawicznie ,bo jeśli nie mają części ,to szybko ściągają . Oddali mi rozrusznik wymyty i odmalowany jak nówką w cenie nie pamiętam coś pod 300 zł . Jak na wymianę to mają tyle katalogów rozruszników że głowa mała ,a dobiorą nawet z czegoś innego ,tak że wszystko będzie pasować nawet i z mocami różnymi. W tym roku w samcu spaliłem ,więc dobrali mi mocniejszy niż był .... Adamec   Ełk ,Suwałki ,i chyba jeszcze gdzieś ,dzwonić .

[Gość]

8 godzin temu, krilan06 napisał:

@Agrest - ile dałbyś za 1ha dobrej ziemi (3/4 klasa)? W mojej okolicy ziemia chodzi 40-50 tyś za hektar a gość wyskoczył z ceną ok 83 tyś/ha

Wszystko zależy od wielkości, odległości, szerokości, ukształtowania działki i jej kultury.

Jakby wszystko mi pasowało i jeszcze po sąsiedzku to 60 max 70tys bym dał. Tej kwoty co krzyknął na pewno nie dałbym.

Ale jak pisałem żeby dać te pieniądze które napisałem musiała by być działka duża szeroka równa w kulturze i jak najbliżej mnie

[zycietoniejebajka1]

6 godzin temu, igor10246 napisał:

podobny 45tys $

To są 70 konne , mi chodziło o taką koło 20 , ale dzięki 👍

[sebe1033]

10 godzin temu, zycietoniejebajka1 napisał:

3 raz na to patrzę i też nie mogę pojąć jaki to ma cel , jak to tylko pakę na boki będzie wychylać 🤔

W zakręt jak wjeżdzasz na tym zaczepie przesuniesz to oś się wykrzywi i będzie zachodzić zamiast ścinać , w opryskiwaczach są podobne rozwiązania i w ścieżkach po śladach ciągnika jedzie a nie trzecim własnym . Nawet tak mają w przyczepach do dłużycy no tylko inaczej to zrobione 

[daron64]

9 godzin temu, krilan06 napisał:

@Agrest - ile dałbyś za 1ha dobrej ziemi (3/4 klasa)? W mojej okolicy ziemia chodzi 40-50 tyś za hektar a gość wyskoczył z ceną ok 83 tyś/ha

Pod postem agresta pytanie, bo tu mi się wkradł inny post między Was.

1 godzinę temu, kizak napisał:

      oto to ,mi jak zjarał się rozrusznik w traktorze fiacisku ,to myślałem że z butów wyskoczę i będę musial kupić nowy .. Zregenerowany na zamianę to koszt 30 do 50 procent nowego ,ale bardziej przy tej wyższej wartości i akurat ,,Adamec'' w swoich serwisach nie miał . Trudno ile będzie kosztować to tyle,czymś trzeba kręcić .   Naprawa przez  ,,Adamca '' była wykonana błyskawicznie ,bo jeśli nie mają części ,to szybko ściągają . Oddali mi rozrusznik wymyty i odmalowany jak nówką w cenie nie pamiętam coś pod 300 zł . Jak na wymianę to mają tyle katalogów rozruszników że głowa mała ,a dobiorą nawet z czegoś innego ,tak że wszystko będzie pasować nawet i z mocami różnymi. W tym roku w samcu spaliłem ,więc dobrali mi mocniejszy niż był .... Adamec   Ełk ,Suwałki ,i chyba jeszcze gdzieś ,dzwonić .

Chyba adamiec? W Olsztynie robiłem u nich rozruszniki dwa - jeden robiłem swój, jeden brałem regenerowany. Ceny wysokie, ale szybko zrobione. Jednego dnia zawiozłem, następnego telefon od nich co i za ile do zrobienia, kolejnego dnia telefon, że do odbioru. Sprawdzenie szybkoobrotowego Magnetona od 8145 i wymiana bendiksa -280zl (sam nie byłem w stanie zdiagnozować, co uległo awarii, stary dostałem w komplecie). Drugi rozrusznik, to elmot do 7011 (taki jak z 60tki). Cena z zostawieniem swojego (koszt naprawy przewyższał koszt wzięcia na wymianę) 420zl. Niby też dużo, ale co za takie pieniądze kupić? Jubana w 60tce wytrzymała rok.

44 minuty temu, Agrest napisał:

Wszystko zależy od wielkości, odległości, szerokości, ukształtowania działki i jej kultury.

Jakby wszystko mi pasowało i jeszcze po sąsiedzku to 60 max 70tys bym dał. Tej kwoty co krzyknął na pewno nie dałbym.

Ale jak pisałem żeby dać te pieniądze które napisałem musiała by być działka duża szeroka równa w kulturze i jak najbliżej mnie

Takie pytanie mam. Wiem, że to zależy od pierdyliona czynników, ale ile czasu - przy pomyślnych wiatrach - taki kawałek się zwraca?Tzn z Waszego doświadczenia, przy najbardziej dochodowej uprawie i najlepszych cenach. Tzn od założenia plantacji, uwzględniając wszystkie koszty ile czasu trwa, żeby taka inwestycja się zwróciła? Z czystej ciekawości pytam. Ani nie zazdroszczę pieniędzy, ani roboty przy warzywach/owocach. Kiedyś jak mieliśmy truskawki, to jakiś tam pieniądz potrafił z tego być ciekawy, ale to kurcze jednego roku po 5zl/kg i przychodu z małego kawałka było powiedzmy 30 tys, a następny rok już po 1.2zl i nie było komu zbierać i tak w kolko.

U nas ceny za hektar w zależności od fantazji sprzedającego, ale najczęściej 30-40tys i wiszą te ogłoszenia i wiszą i wiszą.

Edytowane 31 Grudnia 2021 przez daron64

[Gość]

Ale dla mnie to bez sensu w tej lawecie, gdzie jedziesz załadowany i na zakręcie myślisz ile oleju podać żeby było dobrze i nie wy***rdolić towaru. Do tego nacisk ładunku na zaczep.

Są inne rozwiązania dyszla skrętnego.

2 minuty temu, daron64 napisał:

 

Takie pytanie mam. Wiem, że to zależy od pierdyliona czynników, ale ile czasu - przy pomyślnych wiatrach - taki kawałek się zwraca?Tzn z Waszego doświadczenia, przy najbardziej dochodowej uprawie i najlepszych cenach. Z czystej ciekawości pytam. Ani nie zazdroszczę pieniędzy, ani roboty przy warzywach/owocach. Kiedyś jak mieliśmy truskawki, to jakiś tam pieniądz potrafił z tego być ciekawy, ale to kurcze jednego roku po 5zl/kg i przychodu z małego kawałka było powiedzmy 30 tys, a następny rok już po 1.2zl i nie było komu zbierać i tak w kolko.

U nas ceny za hektar w zależności od fantazji sprzedającego, ale najczęściej 30-40tys i wiszą te ogłoszenia i wiszą i wiszą.

Co innego kupować za kredyt co innego za nadwyżkę budżetową.

Co do zwrotu to ostanie dwa zakupy ( podzieliłem zakup gospodarstwa na dwa lata) były najdroższe a jednocześnie najlepsze. W dwa lata spłaciło się 70%. Ale to taki złoty strzał. Już się nie powtórzy.

Kiedyś jak ziemia była tania to rodzice sadzili ziemniaki na nowej działce i wartość plonu pokrywała cenę zakupu.

Ogólne stwierdzenie to większość działek które zawsze drogo kupowałem w okresie10 latach się spłaciła w 50 do 100% i część dała jeszcze dużo nadwyżki.  Kolejna sprawa to wartość ziemi. Mam działki które byłoby mi trudno spieniężyć, ale mam i takie które myślę że  sprzedałbym od 30 do 300% drożej. I tu znowu szereg czynników decydujących...

[jacek1296]

13 godzin temu, KaMel napisał:

To wszystko odnosi się do tej zwykłej wersji, nie II, np drążki biegów są w innym miejscu. 
 

Ogolnie chciałem się dowiedzieć jak działa elektryczny gaz ręczny. Bo nie umiem go włączyć, bądź z jakiegoś powodu nie działa. Ma ktoś coś takiego?

Poszukaj hurliman, taki komfortowy bliźniak , kolega miał z czymś takim.

[kizak]

26 minut temu, daron64 napisał:

 

Chyba adamiec? W Olsztynie robiłem u nich rozruszniki dwa - jeden robiłem swój, jeden brałem regenerowany. Ceny wysokie, ale szybko zrobione. Jednego dnia zawiozłem, następnego telefon od nich co i za ile do zrobienia, kolejnego dnia telefon, że do odbioru. Sprawdzenie szybkoobrotowego Magnetona od 8145 i wymiana bendiksa -280zl (sam nie byłem w stanie zdiagnozować, co uległo awarii, stary dostałem w komplecie). Drugi rozrusznik, to elmot do 7011 (taki jak z 60tki). Cena z zostawieniem swojego (koszt naprawy przewyższał koszt wzięcia na wymianę) 420zl. Niby też dużo, ale co za takie pieniądze kupić? Jubana w 60tce wytrzymała rok.

 

 Pewnie Masz rację z tym ,,Adamcem'' .  Przy zakupie u nich rozrusznika ,można oddać stary ,jeśli nie są w stanie załatwić części ,zamiast walać się pod garażem wypłacili chyba 70 zł .

[daron64]

44 minuty temu, Agrest napisał:

Co innego kupować za kredyt co innego za nadwyżkę budżetową.

Co do zwrotu to ostanie dwa zakupy ( podzieliłem zakup gospodarstwa na dwa lata) były najdroższe a jednocześnie najlepsze. W dwa lata spłaciło się 70%. Ale to taki złoty strzał. Już się nie powtórzy.

Kiedyś jak ziemia była tania to rodzice sadzili ziemniaki na nowej działce i wartość plonu pokrywała cenę zakupu.

Ogólne stwierdzenie to większość działek które zawsze drogo kupowałem w okresie10 latach się spłaciła w 50 do 100% i część dała jeszcze dużo nadwyżki.  Kolejna sprawa to wartość ziemi. Mam działki które byłoby mi trudno spieniężyć, ale mam i takie które myślę że  sprzedałbym od 30 do 300% drożej. I tu znowu szereg czynników decydujących...

U nas jedyne ogłoszenia w pobliżu to takie duże gospodarstwo, które na setki(tysiące?) ha rozrzuconych e malutkich kawałkach po kilka hektarów i mają je powystawiane, ale nie zauważyłem żeby ubywało tych ogłoszeń. Kiedy pamiętam działka była do kupna od naszej rodziny - lekko zadłużona, przylegająca do naszego pola. Tak, że jakby ojciec to wtedy kupił (8ha za 20pare tys 😯), to mielibyśmy 15 ha po jednej stronie drogim i tylko przejechać przez asfalt i 23ha w drugim by było. Ale ojciec stwierdził, że nie będzie kupował, bo będą gadać, że na ich ziemi się dorabia. Ostatecznie kupił to jakiś warszawiak, a obrabia to sąsiad (wypasa bydło od marca do listopada) 🤷

15 minut temu, kizak napisał:

 Pewnie Masz rację z tym ,,Adamcem'' .  Przy zakupie u nich rozrusznika ,można oddać stary ,jeśli nie są w stanie załatwić części ,zamiast walać się pod garażem wypłacili chyba 70 zł .

Pytałem czy nie chcieliby starych rozruszników, to mi powiedzieli, że jeśli są całe kompletne, to 25zl za sztukę moga dać.

[Gość]

U nas działki są najczęściej  arowe .

Na zakup kilkunastu ha chyba mało kto mógłby sobie pozwolić

[daron64]

U nas owoców/warzyw praktycznie nie ma. Miejscami jakieś porzeczki, aronie tylko. 

Pisałem chyba kiedyś jak koło mnie koleś kupił 22ha i obsadził wszystko malina ekologiczna. Skończył się program - obsadził wszystko jabłonią. Skończył się program - wydzierżawił. A teraz szuka nowego dzierżawcy, który chciałby wejść w ekologię. Kiedyś z jego pracownikiem rozmawialem, jak jeszcze miał maliny, to mówił, że w drugim kawałku ma 90ha malin jeszcze. No i tak się pieniądze robi.

A u nas działek arowych praktycznie nie ma na sprzedaż. Indywidualni rolnicy raczej nic nie sprzedają. Popegeerowskie pola pobrali obszarnicy i poza tą jedna firma w zasadzie nie ma ogłoszeń.