Pogoda rolnicza i nie tylko 2021

[kris91]

11 minut temu, gregor1284 napisał:

Te rękawiczki to chyba mało pomagają 🤔

13 minut temu, Bananek napisał:

Ty w takich obdartych rękawicach do panny nowej jeździł? 🥴

To u mnie we warsztacie że tak powiem 😁 To są specjalne rekawice ani ciepło ani zimno, jak całe to goraco, jak bez to zimno, a tak to w sam raz, że tak sie wyrażę "PALCÓWKI" 🙊🙊🙊🙊🙊😂😂😂

Edytowane 11 Grudnia 2021 przez kris91

[Bananek]

To i w nosie można dłubać.

[Łolek]

6 minut temu, gregor1284 napisał:

Te rękawiczki to chyba mało pomagają 🤔

Nie gadaj

[kris91]

Przed chwilą, Bananek napisał:

O, to ona kościołowa. Ty też. Dobrze wróży. Jak wybranka ma na imię?

I tak nie znajdziesz Pan na fb 🙊🙊🙊🙊 Powiem to drugie, którego nie ma wpisanego w profil, bo po pierwszym mogłoby się udać (Wiktoria) 🤭🤭🤭

[Bananek]

Ta, będę szukał. Potrzebne mi to.

[kris91]

Przed chwilą, Bananek napisał:

To i w nosie można dłubać.

Zawsze jak palce w smarze, to nos swędzi albo głowa 😂😂😂😂

[TheraRolnik]

9 minut temu, Bananek napisał:

 

Ty w takich obdartych rękawicach do panny nowej jeździł? 🥴

 

W takich może macać na dworzu 🙊 i w ręce ciepło i wszystko poczuje co maca 🙊🙊

[gregor1284]

2 minuty temu, Łolek napisał:

Nie gadaj

Ja to pomimo że dziad ale skórkowe takie stosuje z Michelina 🤔 ewentualnie jeszcze mam oporowo takich jak kobiety po domach kiedyś szyły. Takie coś 

[donweter1989]

6 minut temu, Chłoporobotnik napisał:

U nas plan jest.

Jednolita ziemia w całej miejscowości w miarę- wszędzie głębiej glina i klasa 3a, 3b i jakieś kawałki z 4a. Popularne były u nas domy ze szlaki w latach 50 i 60, cegła i pustaki, popularny podział domów po wojnie to na tak zwane 4 części. Wchodzisz do ganku, z ganku do kuchni, z kuchni na strych, do piwnicy i do dwóch pokoi i z jednego z tych pokoi przejście do kolejnego. Łazienki potem dobudowywali przeważnie do ganków. Potem koniec lat 80 i początek 90 to kolubryny takie jak u mnie- blok ze szwedzkim dachem- w wielu przypadkach, na przykład u mnie największy błąd życia budujących, potem w latach 90 już moda na domy z garażami wewnątrz i bez piwnicy a teraz to wiadomo.

Ze szlaki budowano również u nas. Rzadziej domy, a głównie budynki gospodarcze. Wszystkie Obory po PGR w okolicy to głównie żużlak. Ten pierwszy rozkład domu to na niemiecki styl. Wchodzisz z dworu do kuchni, a z kuchni na strych, do piwnicy, do chlewika który masz za ścianą i do dwóch pokoi i z każdego z tych pokoi możesz wejść do trzeciego pokoju. Potem w tych chlewikach powstały łazienki, kotłownie i tak dalej, albo przybudówki.

[gregor1284]

3 minuty temu, kris91 napisał:

Zawsze jak palce w smarze, to nos swędzi albo głowa 😂😂😂😂

Jak pracowałem na warsztacie to zawsze jak szef miał fest brudne ręce od smaru uświadamiałem go ze na czole coś ma 😂

[TheraRolnik]

5 minut temu, kris91 napisał:

I tak nie znajdziesz Pan na fb 🙊🙊🙊🙊 Powiem to drugie, którego nie ma wpisanego w profil, bo po pierwszym mogłoby się udać (Wiktoria) 🤭🤭🤭

Uważaj bo już lecę szukać 🙈

[soltys48]

36 minut temu, stempos1980 napisał:

Przemek sorry ale nie bo moja mówi że niechce😭

 

trudno, dziś jeden już dojrzewa

Edytowane 11 Grudnia 2021 przez soltys48

[bratrolnika]

1 godzinę temu, Łolek napisał:

Młody Jest gość 👍🤗 @6465

Mini-Tomek?? 

Ale przyznasz, ojciec się go nie wyprze

Kurna, sklonowany

4 minuty temu, kris91 napisał:

Zawsze jak palce w smarze, to nos swędzi albo głowa 😂😂😂😂

Ja zawsze rękawice jak do spawania mam to gdzieś po pysku przeciągnę, a potem cała japa umazana

[kris91]

2 minuty temu, TheraRolnik napisał:

Uważaj bo już lecę szukać 🙈

Żebym Was nie znał, to bym uwierzył 🙊🙊🙊🙊🙊

[Chłoporobotnik]

2 minuty temu, donweter1989 napisał:

Ze szlaki budowano również u nas. Rzadziej domy, a głównie budynki gospodarcze. Wszystkie Obory po PGR w okolicy to głównie żużlak. Ten pierwszy rozkład domu to na niemiecki styl. Wchodzisz z dworu do kuchni, a z kuchni na strych, do piwnicy, do chlewika który masz za ścianą i do dwóch pokoi i z każdego z tych pokoi możesz wejść do trzeciego pokoju. Potem w tych chlewikach powstały łazienki, kotłownie i tak dalej, albo przybudówki.

Niektórzy mieli przy oborach ( po naszemu stajniach) tzw. dwie izby, najmniejsi trzymali często kury czy świniaka w piwnicy ale reszta miała osobne obory i stodoły, już w latach 20-30, przeważnie drewniane szopki w których były krowy. Pradziadkowie mieli małą stajenkę drewnianą i stodółkę, którą spalili Niemcy. Po wojnie wybudowali murowaną stajnie, "futer kuchnię" i stodołę. Zresztą o czym tu mówić, fakt faktem pierwszy traktor pracował we wsi już przed wojną- u dziedzica mały Lanz Bulldog, i pod koniec lat 30. niektórzy mieli kieraty, oprócz tego to większej mechanizacji nie było, pierwszy siewnik we wsi w 1936, takie maszyny jak kosiarki, kopaczki to dopiero po wojnie. 

[Bananek]

5 minut temu, soltys48 napisał:

trudno, dziś jeden już dojrzewa

Przywitaj się z koleżanką. 😉 

[donweter1989]

A Ci se tu rokse dla świń urządzają 🤣

[Karol6130]

Coś jej nie pod pasowało, strzeliła focha😜

[soltys48]

2 minuty temu, Bananek napisał:

Przywitaj się z koleżanką. 😉 

niestety Wojtuś już się z nia nie przywita, chyba że w lodówce

[Bananek]

Przemek, bój się Boga. Ona będzie mamą.

[Chłoporobotnik]

1 minutę temu, donweter1989 napisał:

A Ci se tu rokse dla świń urządzają 🤣

I ja chyba w przyszłym tygodniu rudego z avatara przetestuję🤔 Zdałoby się w styczniu żeby jakieś młode były. Bo świniaka to nie... Choć jeszcze jest koryto do oparzania, korytka do karmienia na mokro i poidło.

[donweter1989]

2 minuty temu, Chłoporobotnik napisał:

Niektórzy mieli przy oborach ( po naszemu stajniach) tzw. dwie izby, najmniejsi trzymali często kury czy świniaka w piwnicy ale reszta miała osobne obory i stodoły, już w latach 20-30, przeważnie drewniane szopki w których były krowy. Pradziadkowie mieli małą stajenkę drewnianą i stodółkę, którą spalili Niemcy. Po wojnie wybudowali murowaną stajnie, "futer kuchnię" i stodołę. Zresztą o czym tu mówić, fakt faktem pierwszy traktor pracował we wsi już przed wojną- u dziedzica mały Lanz Bulldog, i pod koniec lat 30. niektórzy mieli kieraty, oprócz tego to większej mechanizacji nie było, pierwszy siewnik we wsi w 1936, takie maszyny jak kosiarki, kopaczki to dopiero po wojnie. 

Pierwszy też był lanz bulldog. O reszcie maszyn kiedy były to nie wiem, ale dopytam, bo to interesujące.

[bratrolnika]

1 minutę temu, soltys48 napisał:

niestety Wojtuś już się z nia nie przywita, chyba że w lodówce

Noo, minę ma taką jakby się ze światem żegnał 

 

[kris91]

A gdzie cały dzień podziewa się @HF86

🤔🤔🤔🤔🤔

[Chłoporobotnik]

Przed chwilą, donweter1989 napisał:

Pierwszy też był lanz bulldog. O reszcie maszyn kiedy były to nie wiem, ale dopytam, bo to interesujące.

Drugim chyba był też Lanz, który został po Niemcach. Był we wsi taki macher co go naprawił, jakoś kitrał paliwo od Ruskich i robił ludziom za darmo w polu, zwłaszcza orki. Wszak po wojnie było we wsi tylko 14 koni. Prababka sama otrzymała z pomocy UNRRA dwie krowy ze względu na to, że w domu 7 dzieci było. Pradziadek ogólnie był bardzo "łasy" na technikę- w 1936 kupił na spółkę z sąsiadami siewnik, po wojnie kupił kosiarkę- głównie do zboża była używana, kopaczkę, potem też przewracarkę a w 1972 Ursusa C-325.