Skocz do zawartości

Przejazd przez rów melioracyjny, zasyp rowu


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Chciałbym zrobić przejazd przez rów melioracyjny (rów głęboki 2,5 m) na działkę.

Jakie są procedury, do kogo najpierw to zgłosić? Ponosimy jakieś koszty zezwoleń bo rozumiem, że materiał na swój koszt, ewentualna koparka, ziemia i piasek zasypowy. Na zdjęciu żółta linia to granica, moja część pola jest na dole i jak widać sąsiad ma swój przejazd ale chyba nie jest on należycie starannie wykonany, nawet nie wiem jakiej średnicy tam rury są, czy są jakieś protokoły z zasypu. Nie mieszam się w to, nie chcę korzystać z jego pozwolenia na przejazd bo może mu czasem coś odwalić i zgodę wycofa a ja zostanę bez dojazdu. Natomiast jeżeli chciałbym wykonać należycie przejazd z odpowiednią średnicą rur, zasypem to podejrzewam, że jakiś organ nakazałby rozkopać i sąsiada przejazd bo zobaczy, że to jest po prostu amatorsko wykonane. Przy okazji pewnie organ nałożył by karę, grzywnę za zasyp rowu bez pozwolenia.

Od razu mówię, że do mojego rowu nie wychodzą żadne rury drenarskie z pola, rury widać w rowie na stronie sąsiada.

No i jak myślicie, lepiej "dołączyć" mój przejazd do przejazdu sąsiada czy zrobić sobie oddzielny na środku rowu?

Bez tytułu.png

Edytowane przez mumio
Opublikowano

Rów jest na mojej działce, nie jest w żaden sposób odznaczony, moja działka jest po prostu "przerwana" tym rowem.

Druga sprawa, prawnie nie mam dojazdu na dalszą część działki po drugiej stronie rowu.

Rury czy przepust betonowy musi mieć średnicę 60 cm. No a co z bokami, trzeba to jakoś wykończyć aby ziemia się nie osuwała? Pasowałoby mi wybrać jeden z tych dwóch wariantów albo jak nakaże organ który zezwoli na przepust. Tylko ja bym zrobił od swojej strony a sąsiad od swojej ale podejrzewam, że musiałby przekopać swoją część.

 

un22named.jpg

Opublikowano

Jak szeroki jest ten rów? Może wystarczy przerzucić przez niego ze dwie, albo trzy płyty betonowe i przejazd gotowy. Jak nie będzie pasować, to się zabierze i też problem z głowy. Przepływ z rury łatwo się zamula. Coś się stanie, i będziesz to rozkopywał? 

Opublikowano
15 minut temu, Adrian_K_90 napisał:

Jak szeroki jest ten rów? Może wystarczy przerzucić przez niego ze dwie, albo trzy płyty betonowe i przejazd gotowy. Jak nie będzie pasować, to się zabierze i też problem z głowy. Przepływ z rury łatwo się zamula. Coś się stanie, i będziesz to rozkopywał? 

Ten rów jest bardzo duży i szeroki na pawie 9 metrów na samej górze
 
myślałem nad plastikową rurą, zabezpieczyć ją przed zgnieceniem przez ziemię do zawalenia (np. płytą betonową)

Bez tytułu.png

Opublikowano (edytowane)

Sąsiad też miał rów na polu i to też szeroki na parę metrów. Udało mu się uzyskać zgodę na wstawienie rur betonowych na całej długości rowu (około 50m). Sprawę załatwiał w Urzędzie gminy i w spółce wodnej. Rów należał do niego. 

Do przykrycia rowu wykorzystał rury betonowe o średnicy 100cm, które dodatkowo zostały przykryte agrowłókniną i przysypane ziemią. Na jednym końcu rowu, gdzie wpływa woda, był już przepust z rur betonowych wykończony ścianą żelbetonową. Drugi koniec nie jest niczym wykończony.

Zyskał kilka arów ziemii do uprawy i do tego ułatwił sobie pracę na polu.

Edytowane przez bergman31
Opublikowano

Skoro rów jest twój to składaj zgłoszenie wodnoprawne

https://www.biznes.gov.pl/pl/firma/zezwolenia-koncesje-wpisy-do-rejestru/chce-uzyskac-zezwolenie-koncesje-wpis-do-rejestru-dzialalnosci-regulowanej54/proc_1108-zgloszenie-wodnoprawne

 

raczej bez problemu to załatwisz, jeśli nie jest to jakaś rzeczka. Bo jak rzeczka to opinia środowiskowa dojdzie a to z pół roku trwa.

tylko do 27.marca na razie nadzory wodne nie czynne przez koronę.

Będziesz potrzebował mapy geodezyjnej i WZ lub MPZP.

 

Albo rób na dziko, raczej nikt tego za bardzo nie sprawdza.

Opublikowano
3 minuty temu, damianzbr napisał:

albo rób na dziko, raczej nikt tego za bardzo nie sprawdza.

dużo papierów jak na takie coś (jak to w Polsce)

na dziko się boję bo jak coś kiedyś wyjdzie to mogą karę za samowolę walnąć nawet jak wstawię tam rurę z prześwitem większym o 20-30 cm i będzie idealny przepływ, popytam w spółce w przyszłym tygodniu (o ile czynne będzie)

Opublikowano

zgłoszenie wodnoprawne ogarniasz w jeden dzień. No dwa. jeden dzień to wniosek o WZ, 2 miesiące czekania, później zgłoszenie wodnoprawne 30 dni i można robić. Chyba że macie w gminie MPZP to załatwisz w jeden dzień gdyby nie korona.

To nadzór wodny cię interesuje nie spółka wodna.

Jakieś 300zł temat będzie kosztował.

Opublikowano

jesli rowu nie ma na mapie,nie ma swojego numeru dzialki i nie jest ujety na mapach melioracji szczegolowych spolki wodnje[jesli taka istnieje] -to znaczy ze nie istnieje wiec nie mozesz go zasypac😜, gdy nie ma  go w dokumentacji  to nie ma zadnego problemu zeby go zasypac nawet calego.. 

jedyny problem ze chwilowo-przynajmniej u nas - urzedy pozamykane i zalatwiaja tylko pilne sprawy.

pod wody polskie podchodza caloroczne cieki wodne ktore maja przy ujsciu 1 metr szerokosci dna -jesli sie nie zmienily przepisy tak jest w ustawie prawo wodne.

Opublikowano

W zeszły roku przykrywałem rów melioracyjny ( zamiana rowu otwartego na przykryty )na mojej działce. Rów jest mój.  Papiery załatwiałem 3lata temu, a i tak zgłoszenie i projekt. Potem były zmiany, ale nie wiem dokładnie jakie, na pewno więcej papierologii. Mam zakopane rury pcv czerwone perforowane fi300mm. Na działce sąsiedniej był przykryty od zawsze.

Opublikowano (edytowane)

ile Cię to kosztowało? musiałeś brać geodetę, projektanta? miałeś coś z góry narzucone jakie materiały czy organ przystał na Twoją propozycję?

nie no rów na pewno musi być naniesiony na mapkach, jest tak szeroki na długości ok. 110 metrów po czym rozchodzi się na dwa mniejsze rowy które idą do drogi krajowej

rura z tworzywa sztucznego boje się, że siądzie mocno w rowie po czasie, nie wiem jak się je układa, myślałem nad betonowymi przepustami o średnicy 60 cm bo jednak jak policzyłem to dobre 25 ton trzeba dać ziemi na wypełnienie takiego miejsca

 


 

Edytowane przez mumio
Opublikowano (edytowane)
10 godzin temu, mumio napisał:

ile Cię to kosztowało? musiałeś brać geodetę, projektanta? miałeś coś z góry narzucone jakie materiały czy organ przystał na Twoją propozycję?

nie no rów na pewno musi być naniesiony na mapkach, jest tak szeroki na długości ok. 110 metrów po czym rozchodzi się na dwa mniejsze rowy które idą do drogi krajowej

rura z tworzywa sztucznego boje się, że siądzie mocno w rowie po czasie, nie wiem jak się je układa, myślałem nad betonowymi przepustami o średnicy 60 cm bo jednak jak policzyłem to dobre 25 ton trzeba dać ziemi na wypełnienie takiego miejsca

 


 

Geodeta nie był potrzebny. Projekt robił mi gość ze spółki wodnej i z nim były uzgodnienia co do materiałów. Spółka przykryła rów w ramach swoich prac na tym rowie, moje były wszystkie koszty materiałowe ( rury, bloczki betonowe na wymurowanie przyczółka, piasek, wynajem koparki itp. ). Rury kładzione oczywiście pod niwelator. Odcinek 70m kosztował na gotowo ok. 15000.

Edytowane przez jacek1296
Opublikowano
3 godziny temu, jacek1296 napisał:

Spółka przykryła rów w ramach swoich prac na tym rowie, moje były wszystkie koszty materiałowe ( rury, bloczki betonowe na wymurowanie przyczółka, piasek, wynajem koparki itp. ). Rury kładzione oczywiście pod niwelator. Odcinek 70m kosztował na gotowo ok. 15000.

rury na czym kładłeś, na ubitym piasku? całość usiadła jeszcze po czasie? nad rurę coś jeszcze zabezpieczałeś czy po prostu wszystko na niej usiadło i nie zarwała się? pod obciążeniem?

Opublikowano
4 godziny temu, jacek1296 napisał:

Geodeta nie był potrzebny. Projekt robił mi gość ze spółki wodnej i z nim były uzgodnienia co do materiałów. Spółka przykryła rów w ramach swoich prac na tym rowie, moje były wszystkie koszty materiałowe ( rury, bloczki betonowe na wymurowanie przyczółka, piasek, wynajem koparki itp. ). Rury kładzione oczywiście pod niwelator. Odcinek 70m kosztował na gotowo ok. 15000.

Że tak zapytam z ciekawości dlaczego zleciłeś zrobienie projektu gościowi ze spółki wodnej?

Przecież wystarczy naszkicować zwykły przekrój.  Czyżby koleś celowo wprowadził cię w błąd że potrzeba do tej czynności specjalistycznych uprawnień których zapewne w przeciwieństwie do niego ty nie posiadasz i to on musi narysować np. za 1000zł??

Opublikowano (edytowane)

Rury kładzione na piasek, niczym nie zabezpieczone, zasypane ziemią.Teren wyrównany, zaorany, rów działa.

damian;  Z tym projektem to już dokładnie nie pamiętam, czemu był robiony, bo to kilka lat temu. I był w nim nie tylko przekrój, ale i studzienka rewizyjna, rzędne, spadek itp. Zapłaciłem za niego 400pln, chłopaki ułożyli i robili jeszcze inne prace, których normalnie spółka robi odpłatnie. Finalnie jestem bardzo zadowolony.

Edytowane przez jacek1296
Opublikowano

@amianzbr

dzięki za podpowiedź bo tutaj Ci spece także mogą wziąć hajs za coś co mogę sam wykonać, ewentualnie poproszę

ja właśnie chcę taki przekrój narysować jak niżej z podaną średnicą rury, poza tym wybrałem się z miarką na okoliczne rowy i na niektóre przepusty co były ostatnio zawalane i tam rury karbowane od 40 do max 60 cm, przywalone ziemią, a od strony zewnętrznej przysypania widać gruz, fragmenty starych słupów itp.

spacer.png

Opublikowano

pierwsza sprawa-sprawdz na mapach czy row jest w ewidencji !!!! jestem w zarzadzie spolki wodnej i zawsze gdy ktos chce cos robic na rowie ktorego nie mamy w ewidencji to kazemy mu sie ...😛

zmieniono prawo budowlane-23 I -bez zadnej papierologi mozna zrobic przepust o przkroju wewnetrznym do 0,85 metrow kwadratowych. i obiektow budowlanych bedacych urzadzeniami melioracji wodnej-z gazety farmer przepisalem , na forrum farmera pewnie bedzie wiecej informacji na ten temat

Opublikowano
Dnia 22.03.2020 o 22:51, bergman31 napisał:

Sąsiad też miał rów na polu i to też szeroki na parę metrów. Udało mu się uzyskać zgodę na wstawienie rur betonowych na całej długości rowu (około 50m). Sprawę załatwiał w Urzędzie gminy i w spółce wodnej. Rów należał do niego. 

Do przykrycia rowu wykorzystał rury betonowe o średnicy 100cm, które dodatkowo zostały przykryte agrowłókniną i przysypane ziemią. Na jednym końcu rowu, gdzie wpływa woda, był już przepust z rur betonowych wykończony ścianą żelbetonową. Drugi koniec nie jest niczym wykończony.

Zyskał kilka arów ziemii do uprawy i do tego ułatwił sobie pracę na polu.

A że tak zapytam na tamten czas to pole nie było wasze? nie warto było wtedy dogadać się z sąsiadem i zrobić na 100m długości czyli 50 jemu i 50 Tobie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez leszan
      Witam. Czy ktoś wie jak wyglądają przepisy odnośnie zatrudnienia przez np. urząd gminy do odśnieżania dróg Czy trzeba zakładać normalną firmę usługową, czy można to zrobić jakoś w ramach gospodarstwa. Urząd gminy życzy sobie oczywiście fakturę za odśnieżanie, aby mógł za to zapłacić. Może ktoś wie ile można na tym zarobić??
    • Przez krs
      Z
    • Przez ziutek92
      Witam mam pytanie na temat rozgraniczenia działki poprzez gminę na wniosek sąsiada. Sąsiad ciągle mi wchodził  Na moją działkę na szerokość ok 3m. Zgłaszałem to na policję i on to później oddawał i tak lata mijały a on ciągle próbował mi wchodzić na mój grunt. W tym roku dostałem zawiadomienie że odbędzie się rozgraniczenie działek poprzez wyznaczonego geodetę prze gminę na wniosek sąsiada. Rozgraniczenie się odbyło i okazuje się że miedza jest na swoim miejscu gdzie zawsze mówiłem że tak ma być. Sąsiad nie zadowolony z wyroku oczywiście ale mniejsze z tym. Zapytałem kto ponosi koszty takiej imprezy to dostałem odpowiedź od gminy że koszty są podzielone na pół. Dodam że koszt takiej zabawy to 6000zl czyli miałbym zapłacić 3000zl za coś czego sobie nie życzyłem i w dodatku nie byłem tego powodem! I moje pytanie jest następujące: czy faktycznie tak jest że mam płacić czy porostu gmina idzie na rękę sąsiadowi.?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v