Arkadiusz122

Kerdyt na gospodarstwo rolne.

Polecane posty

To ja mam pomysł:D wpadnij do mnie, obejmiesz wszystkie moje obowiązki na dwa trzy miechy, ja w tym czasie mykne na jakies zbiory żeby troche zarobić i ten kredyt szybciej spłacić. Przyjemne z pożytecznym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powiedźcie ile na dobre, porządne gospodarstwo potrzebowałbym pieniędzy? ;):D

 

Ja wiem ile jest roboty bo mój wuja i to nie jeden ma gospodarstwo.

 

:):D:lol::)

 

A jakie masz gospodarstwo Farmtrac685DT Ikona ile ha ile zwierząt i w jakim województwie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Podkarpacie; ok 30ha gleba 5 klasa i gorzej, góry jak sam sk****yn, 20 sztuk bydła, branża mleczarska o ile można to tak nazwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ty ruszałeś też od początku czy na coś innego brałeś kredyt? :)

 

A co myślicie jakby tak troszeńkę z rolnictwa zejść na ogrodnictwo zwierzęta by zostały a ja bym miał plantację malin truskawek i tam innych rzeczy ... ;):D ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nie ja wszystko miałem tylko mi sie zamarzyło pare nowych sprzętów. niby rata 1000 a jakby nie dopłaty to pewnie ciężko by było z mleka wyżyc...

litr mleka 0,80zł przy dobrych wiatrach, litr ON 4,60 i weż tu sie dorób czegoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A co myślicie jakby tak troszeńkę z rolnictwa zejść na ogrodnictwo zwierzęta by zostały a ja bym miał plantację malin truskawek i tam innych rzeczy ... ;):D ????

 

Może stawy rybne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja to osobiście planuje rozwinąć w przyszłości jakąś agroturystyke, teren akurat mam dobry do tego, z produkcji mleka zrezygnować, na łąki rozpisać wszystkie mozliwe programy i cieszyć się z kasy a nie z gnoju. takie mam skromne marzenie jak sie skończy biznesplan.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damjan15    0

Ogrodnictwo to dokładnie co ??? Według mnie sady nie przynoszą dużego zysku trąbi się o tym co roku gdy przychodzi czas na zbiory. Truskawki może i dochód jest ale zależy jak rok popadnie raz mogą być np 10 zeta za łubiankę a raz 2 zeta. Sam widzisz jak się ceny chwieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zależy od warunków, ja się kompletnie na tym nie znam. jedyne co bym radził przy stawach to dobre a nawet bardzo dobre ubezpieczenie bo teraz jaki klimat nastał każdy widzi, jedna chmura i jesteś goły i wesoły. ogólnie to zycze ci spełnienia tych twoich planów i żebyś z komornikiem nie miał do czynienia, pozdrawiam z zadupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przemko    20

Kolego sady to teraz nie jest bardzo dochodowy interes sam mam 3 ha wiśni pieniądz lich ostatnie 2 lata cena wiśnie na tłoczenie zeszła do 50gr i weź tu coś z tego zrób,jeżeli już chcesz coś robić to raczej jeden rodzaj wybierz, jak sady to sady, jak krowy to krowy, jak stawy stawy a nie wszystkiego po trochu bo wtedy żadnego z tego nie dopilnujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mickas092    500

Stawów nie zrobisz ot tak sobie. Do tego potrzeba odpowiedniego podłoża i PRZEDE wszystkim olbrzymiej wiedzy o rybach. Nie będę owijał w bawełnę ale twoim planom nie daje żadnych szans bo :

1) bank nie da Ci kredytu jeśli nie masz dochodu

2) odsetki zjedzą cały przychód nie wspominając o kredycie głównym

3) nie mam pojęcia skąd weźmiesz tyle ziemi ile chcesz mieć

4) pierwszą kasę przy dobrych wiatrach miałbyś po 6-8 miechach przy uprawie zbóż wiec 6 miechów musisz płacić raty nie mając kasy

Tyle ode mnie.

Pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przemko    20

A wspominałeś że mieszkasz z rodzicami, nie maja żadnej ziemi, może mogliby Ci odstąpić kawałek żebyś sam zaczął tą całą przygode ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sonda    0

a ja powiem tak kolego byś dostał ten kredyt bodajże 2 000 000 chyba tyle ta??Ale tak;

-ziemi nie kupujesz za tę kwotę tylko dzierżawisz jak masz od 80 do 120 ha gdzieś wydzierżawić to tak,

-musisz korzystać z prow,na maszyny,

-musisz mieć jakiś plac ,

-a po 4 musisz bardzo mieć duże pojecie o rolnictwie i doświadczenie lub kogoś kto ma i zrobi to za darmo;) w co wątpię.

-a po 5 musisz mieć na czym czapkę nosić tzn. musisz tak zainwestować co bd się opłacało

ja osobiście też zastanawiam się nad takim kredytem tylko ja bd 30 ha za free +plac

-radził bym też przejść na Vat po załozeniu,ale jeśłi nie spełniasz chociaż jednego warunku z powyższych to daj se spokój;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Power    1

Trzeba kolego popatrzeć na to realnie, marzenia marzeniami.... Osobiście również marzy mi się rozpoczęcie działalności rolniczej, lecz zaczęcie od zera nie jest łatwe jak na razie, wszystko wszystkim ale człowiek dorabia sie latami, długimi latami... Od razu nie rozpoczniesz od 100ha <.... .

Przykład:

 

1)Osobiście znam przypadek że pewien facet prysnął na zachód siedział około 3 lata, kiedy wrócił rozpoczął od zera, przez kilka lata dorobił sie nowego sprzętu ,posiada kilkanaście hektarów ziemi (chyba 56ha) do dnia dzisiejszego kredyt spłaca...

2)Znajomy zakupił około 27 ha (klasa 3,4 ziemi) plus budynek inwentarski (całość 170tys.), sprzętu również pokupie lecz nie posiada nowego. Z części budynku inwentarskiego zrobił pomieszczenia mieszkalne. Ma brata, który pomagał mu od początku tzn. orał, kombajnował etc.

(Akurat gdybym był starszy o parę lat, to w tym wypadku w tym rejonie nie popuściłbym tego gospodarstwa po SKR, miąłby mi kto tam pomoc... ale cóż za młody byłem o te około 5 lat :D )

 

Więc jak widać , jak bardzo się pragnie wszystko jest możliwe ! Lecz pełno jest wyrzeczeń , pełno zgrzytów zębów w trudnych chwilach.

Sam myślę co zrobić... żeby sie czegokolwiek dorobić ;)

 

http://allegro.pl/item1081220239_gospodarstwo_rolne_165ha_z_siedliskiem.html#gallery akurat ta oferta jest nie realna, z zakupem tego to można dokupić sobie sznurek bądź upleść bo może nie być juz stać człowieka i w momencie zapukania komornika do drzwi obrazu sie powiesić , chyba ze szczęście będzie sprzyjać i trafił byś w Totka ... to można zaczynać od takiego areału

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gawron    0

Witam. Ja jestem w trakcie załatwiania takiego kredytu na zakup gospodarstwa tylko że 700 000 tyś.

I to nie jest takie proste musze mieć 140 tyś. wkładu własnego i jeszcze pare groszy na powiększenie stada krów bo obecnie jest tam 26 dojnych a to zamało żebym miał zdolność kredytową. i dodatkowo musze mieć poręczyciela gospodarstwo jest w toku produkcyjnym więc jak tam wejde to będe miał odrazu z tego jakieś pieniądze a przez te dwa lata karencji dostawie pare krów i będzie dobrze. A narazie pracuje za granicą i zbieram na wkład w sierpniu daje zaliczke i spisuje umowe przedwstępną na rok czasu tak sie dogadałem z ludzmi. I wierze że damy sobie z żoną rade. Chcieć znaczy móc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A co myślicie o powiększeniu uprawy z 20ha do np 100ha?? Zaplecze jakieś tam mam tzn trzy ciągniki: c360, c360-3p i zetorka 9540, bizona(rocznik 78 więc chyba do wymiany) prase claasa merkanta (chyba) na małe kostki rocznik 73 więc też do wymiany... pług uni 4 skiby, bolka do ziemniaków i pare innych sprzętów...

Budynki częściowo do remontu (dach i inne pierdoły). Chodzi mi głównie o hodowle zwierząt (mam około 100 świń) ale chodzi mi tę o byczki na rzeź... Lepiej wykupić ziemie czy wydzierżawić? (Cena za 1ha w mojej okolicy waha się 10-15 tys) i jak to sie ma z kredytem preferencyjnym?

PZDR

Co doradzacie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damjan15    0

Zacznijmy od tego ile masz funduszy? Ja na twoim miejscu najpierw zrobił porządek z budynkami a potem brał się za ziemie i pomału wymieniał maszyny. Raczej nie będziesz prasować słomy z ok 20ha i zwoził jej ręcznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomasek   
Gość tomasek

Ale nawet jak musi pierwszą ratę zapłacić ok 10 tyś to z kąt on ją weźmie? Przecież w pierwszym miesiącu na 100% nie będzie miał takiego zysku. ;)

 

 

masz 2 czy 3 letnia karencje w splacie a kredyt jest na 15 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zacznijmy od tego ile masz funduszy? Ja na twoim miejscu najpierw zrobił porządek z budynkami a potem brał się za ziemie i pomału wymieniał maszyny. Raczej nie będziesz prasować słomy z ok 20ha i zwoził jej ręcznie.

 

 

 

Chodzi mi właśnie o kredyt... ewentualny wkład własny myśle, że 30-40tys(troche mało).

A z tą słomą to co roku zwozimy te 20ha słomy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomasek   
Gość tomasek

kredyt pokrywa tylko 80% inwestycji reszte to twoj wklad wlasny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A jak to jest z wsparciem na modernizacje gospodarstwa?? Remont czy wybudowanie w miejsce starej nowej obory?? I jaki jest to koszt(jak najmniejszy) ile pokrywa unia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez kuba9449
      Cześć, mam problem. Posiadam gospodarstwo które zakładał mój dziadek i "baza" jest w tym samym miejscu niezmiennie od lat. Mam dom i budynki gospodarcze, chciałbym postawić dodatkową halę na maszyny i tu zaczyna się problem. Gmina opracowuje mpzp i w miejscu mojego gospodarstwa chce dopuścić jedynie zabudowę mieszkaniową, składałem pisma o zmianę przeznaczenia terenu lecz były odrzucane bez podania powodu. Gmina nie wydaje teraz wz ze względu właśnie na opracowywany mpzp. Czy macie pomysły jak to "ugryźć"?
    • Przez oscak11
      Witam , zastanawiam się nad otwarciem warsztatu . Z jakiej opcji najlepiej skorzystać czy z dotacji czy poprostu z własnych funduszy . Wpadłem na ten pomysł ponieważ zajawkę do napraw mam od swojego ojca . Myślę nad rozbudowalą warsztatu i założeniem działalności.  Pracuje za granicą mam trochę oszczędności i teraz dylemat , rozbudowa z oszczędności czy z dotacji . Jak to ugryźć.  Mój ojciec naprawia traktory ,, po godzinach ,, ma też gospodarstwo . Wiedzę posiadam na temat naprawy traktów  lecz zawsze mogę liczyć na mojego ojca . W okolicy nie ma mechaników więc myślę, że cały ten pomysł mógł by wypalić. Nie było jescze okresu żeby w kolejce nie stał 1 lub 2 traktory . Ludzie w obrębie 60 km przyprowadzają traktory do nas ponieważ w okolicy nie ma dobrych mechaników . Jak najlepiej zacząć  . Był bym wdzięczny za wszelkie porady .
    • Przez armia100
      Witajcie! Potrzebuje porady... Czy istnieją jakieś przepisy dotyczące odległości stawu od drogi? Odnośnie zwykłej działki, wiem, że niestety nie jest to precyzyjnie uregulowane. A co z działką, która jest drogą (działka jest prywatna, jednak w księdze wieczystej jest zapis, że jest to droga). Sąsiad zrobił staw niespełna pół metra od granicy i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie zadomowiły się tam bobry, które zaczęły podkopywać swoje jamy pod droga, która się osuwa. Droga jest moim dojazdem do domu. Sąsiad twierdzi, że to nie jego problem. Co zrobić w takim przypadku?
      Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj