"Rolnicy. Podlasie" i inne programy

[6465]

@Łolek ty jesteś chłopak bystry, zajechał byś kiedy do mnie i ustawił zawory w MF. Zapłacę ile będzie trzeba. Ja to kompletnie się na tym nie znam.

[Gość]

1 godzinę temu, slawek74 napisał:

a wiesz ile rolnik podejmuje decyzji umysłowych? przed jakimi wyborami i decyzjiami staje a i pogoda często płata figle to jest codzienna walka

A skąd może to wiedzieć chłopak z miasta , przy dwóch hobbystycznie hodowanych koniach 🤦‍♂️

[6465]

10 minut temu, bratrolnika napisał:

 

Maciek kawaler na wydaniu, nie ma dzieci

Nasz Maciek młodego żeni zapowiedzi słyszałem w zeszłą niedzielę. Ciebie tam czasem nie sięgnie?

Edytowane 30 Czerwca 2021 przez 6465

[Gość]

1 godzinę temu, hubertuss napisał:

Jak jest ktoś w państwowej robocie to masz racje. Jak w prywatnej nikt się nie będzie z tobą patyczkował. Czym lepszy stołek tym szybciej można wylecieć. Powiedzmy zwykły pracownik ma jeszcze 3 miechy wypowiedzenia. A prezes wystarczy jedna rada nadzorcza i można pakować manatki.

Ale pogoda to nie rolnik. Możesz jedynie się dostosować. A co do decyzji w rolnictwie to się nie będę wypowiadał. Bo choć ja wiem jak to jest to i tak wy wiecie lepiej, że nie wiem bo nie mieszkam na wsi. 

Tylko prezes dostanie taką odprawę że będzie mógł rok leżeć z jajkami 

[hubertuss]

49 minut temu, Łolek napisał:

Żebyś zrozumiał specyfikację prowadzenia gospodarstwa np hodowlanego musiał byś  chociaż z miesiąc  dzień w dzień  bez wolnych sobót i niedziel popracować  

Osobiście pracowałem  na etacie, miałem własny warsztat teraz produkuje mleko  także nie musisz mi tłumaczyć  gdzie  jest lepiej  tutaj jesteś  w pracy niekiedy całą dobę  bo do codziennych obowiązków dochodzą  żniwa  sianokiszonki  czy nocne porody 

A gadka że się słabo gospodarzy bo nie ma pracowników jest naprawdę slabiutka  i tylko  utwierdziła mnie w przekonaniu że  o rolnictwie nie masz  niestety zielonego pojęcia 

Po pierwsze rolnictwo to nie tylko hodowla. Nigdzie też nie napisałem, ze wiem wszystko o hodowli. Chodziło o jak to ktoś napisał rozdzieranie beli. Jak napisałem, że nic rozdzierać nie trzeba tylko wystarczy normalnie rozwijać. To się kilku przyczepiło i zaczęła się pyskówka. Chodziło o zwykłe rozwijanie beli a nie rozdzieranie i się zaczęło. Ale nikt się nie przyczepił do tego co pisał o rozdzieraniu, że nie rozumie tylko wszyscy do mnie.

A co do pracowników to taka prawda. Jak ktoś dobrze gospodarzył i inwestował to dzisiaj nie pracuje tylko pracownicy robią jak u Tomka. Nie ma co się obrażać.

33 minuty temu, Ursus932 napisał:

A skąd może to wiedzieć chłopak z miasta , przy dwóch hobbystycznie hodowanych koniach 🤦‍♂️

Ale ja tez obsiewam pole. Konie są ojca. Tak więc co nie co wiem. Poza tym sąsiad, który karmi konie dzieli się wrażeniami z obsługi hodowli 10 krów plus jeszcze kilka innych ogonów. I wiem, że ma dość i za kilka miesięcy, gdy dostanie emeryturę krowy na mięso idą. Więc możecie sobie pisać swoje dyrdymały co wiem a czego nie wiem. Ale to tylko sami siebie do tego przekonujecie.

30 minut temu, Ursus932 napisał:

Tylko prezes dostanie taką odprawę że będzie mógł rok leżeć z jajkami 

Niestety nie masz o tym bladego pojęcia. Prezesi nie są zatrudniani jak zwykły pracownik. Odprawę to może dostać jak odchodzi na emeryturę czy po wykonaniu określonych zadań. Ale jak zmoczy tyłek potocznie pisząc. To po radzie bierze pudełko pakuje rzeczy i do widzenia.

Edytowane 30 Czerwca 2021 przez hubertuss

[Gość]

25 minut temu, bratrolnika napisał:

nie robię, przynajmniej na daną chwilę

Maciek kawaler na wydaniu, nie ma dzieci

A to mi się coś pokićkało,widziałem jego foto przy dużym Fiacie (ciągniku:D) i tam jakieś dzieci były.

[AroniowyLiść]

2 godziny temu, bratrolnika napisał:

pytanie jakie mamy porównanie

czy takiego co na składzie budowlanym worki od rana do wieczora przewala do takiego rolnika co ma tylko 15ha zboża

czy może krawaciarza w klimatyzowanym biurze pracującego w godz 8-16 pon-pt do rolnika który ma 50 krów, albo 20ha sadu

Wiesz, biuro, a biuro to jest różnica. Oczywiście, że jest cała masa ludzi w nadmiarze w budżetówce, która nikomu jest niepotrzebna i można zastąpić 3 osoby jedną i wydajność w firmie pozostanie bez zmian, a są też krawaciarze pracujący 8-16, a czasem i dłużej, którzy po wyjściu mają zresetowany i ugotowany mózg. Ja pracuję w branży IT i codzienna męka i deadline'y rozwala Ci umysł. Fizycznie za to jestem wypoczęty. Więc po pracy i w weekendy, a często i gęsto niedzielami nadrabiam na polu, bo wtedy tylko mam czas to ogarnąć. Jeden wraca z takiej pracy i siedzi przy piwku przed tv, a ja wracam z takiej pracy, szybki obiad, coś na podwórku do zrobienia i o 20 w sezonie z opryskiwaczem w sady. A gdzie uprawa, drzewo w lesie (opalam tylko drzewem) itd. Plus jest taki, że fizycznie się cioram do upadłego, ale psychicznie odpoczywam. Wakacje to kilka dni poza sezonem, bo przecież nie pojadę w żniwa, czy jak wiśnie, porzeczki, aronie trzeba trzepać. Z całej tej dwójki wolę jednak to cioranie na wsi, niż męczarnię umysłową w pracy. Na jesień mam umówiony zakup dodatkowych 13 ha, w przyszłym roku kasa z rmg i max za 5 lat rzucam pracę, choć bardzo dobrze płatna, ale nie muszę dużo zarabiać - chcę się utrzymać żyjąc jak mi się podoba, a nie pod czyimś pręgierzem. Tak, że dobrze zaliczyć sobie kilka możliwości i zobaczyć, gdzie jest komuś lepiej. Ja szanuję każdy zawód i każdy na swój sposób jest ciężki. Nie ma co stereotypami się posługiwać, bo w drugą stronę ignoranci takimi samymi stereotypami się posługują.

[Gość]

Cytat

ale nie muszę dużo zarabiać - chcę się utrzymać żyjąc jak mi się podoba, a nie pod czyimś pręgierzem. Tak, że dobrze zaliczyć sobie kilka możliwości i zobaczyć,

@AroniowyLiść To mądrze napisałeś,mam plan zrobić coś podobnego.

[6465]

Ważne żeby robić to co się lubi. 

 

[hubertuss]

Ja już mam coś podobnego. Z tym, że swojej pracy nie traktuję jako pod pręgierzem. Lekko może nie jest ale fajni ludzie i pieniądze. Gospodarka to takie miejsce dla ruchu. plus odpoczynek umysłowy. W miesiącu dwa, trzy tygodnie pracy. Tydzień dwa na inne zajęcia przeznaczam w tym na pracę na roli czas zostaje.

[Gość]

Ja też lubie swoją pracę ale mam daleko na wieś. Chciałbym coś bliżej znaleźć,do mniejszego miasta się przenieść bliżej swoich stron.

[6465]

Akooo ty w warsiawie teraz pomieszkujesz?

Edytowane 30 Czerwca 2021 przez 6465

[Gość]

@6465 Zgadza się a czemu pytasz?

[gregor1284]

Jakie te Twoje rodzinne strony? 

[Gość]

Woj Lubelskie. Trochę daleko mam

[6465]

3 minuty temu, akooo napisał:

@6465 Zgadza się a czemu pytasz?

Tak tylko dla pewności. Bo gdzieś kiedyś pisałeś.

[Gość]

Doły można kopać i na prowincji co innego jakbym gdzieś pracował w biurze to faktycznie o robotę mogłoby być nie łatwo.

[bratrolnika]

 

56 minut temu, 6465 napisał:

Nasz Maciek młodego żeni zapowiedzi słyszałem w zeszłą niedzielę. Ciebie tam czasem nie sięgnie?

Coś mówili że zaproszą, ale póki co zaproszenia w ręku nie mam

Ogólnie to Rafała dziewucha to ode mnie z wioski jest

33 minuty temu, akooo napisał:

A to mi się coś pokićkało,widziałem jego foto przy dużym Fiacie (ciągniku:D) i tam jakieś dzieci były.

A to nawet możliwe że to moje krasnoludki

Nie ja przypadkiem to zdjęcie wstawiałem???

[Gość]

1 minutę temu, bratrolnika napisał:

 

Coś mówili że zaproszą, ale póki co zaproszenia w ręku nie mam

Ogólnie to Rafała dziewucha to ode mnie z wioski jest

A to nawet możliwe że to moje krasnoludki

Nie ja przypadkiem to zdjęcie wstawiałem???

A nie wiem,teraz jak patrzyłem to w kole siedział jeden

[bratrolnika]

To??? To mój Piotrek

 

[Gość]

1 minutę temu, bratrolnika napisał:

To??? To mój Piotrek

 

A patrz a ja myślałem że to jego pociecha. To co on tak się nie ożenił takie chłopisko i sam? 😜

[bratrolnika]

Nie sam

Ale nie wypada mi o tym opowiadać

[Gość]

Ja tak tylko pytam,z troski.

[slawek74]

hubertuss napisał:

49 minut temu, Łolek napisał: Żebyś zrozumiał specyfikację prowadzenia gospodarstwa np hodowlanego musiał byś  chociaż z miesiąc  dzień w dzień  bez wolnych sobót i niedziel popracować   Osobiście pracowałem  na etacie, miałem własny warsztat teraz produkuje mleko  także nie musisz mi tłumaczyć  gdzie  jest lepiej  tutaj jesteś  w pracy niekiedy całą dobę  bo do codziennych obowiązków dochodzą  żniwa  sianokiszonki  czy nocne porody  A gadka że się słabo gospodarzy bo nie ma pracowników jest naprawdę slabiutka  i tylko  utwierdziła mnie w przekonaniu że  o rolnictwie nie masz  niestety zielonego pojęcia  Po pierwsze rolnictwo to nie tylko hodowla. Nigdzie też nie napisałem, ze wiem wszystko o hodowli. Chodziło o jak to ktoś napisał rozdzieranie beli. Jak napisałem, że nic rozdzierać nie trzeba tylko wystarczy normalnie rozwijać. To się kilku przyczepiło i zaczęła się pyskówka. Chodziło o zwykłe rozwijanie beli a nie rozdzieranie i się zaczęło. Ale nikt się nie przyczepił do tego co pisał o rozdzieraniu, że nie rozumie tylko wszyscy do mnie. A co do pracowników to taka prawda. Jak ktoś dobrze gospodarzył i inwestował to dzisiaj nie pracuje tylko pracownicy robią jak u Tomka. Nie ma co się obrażać. 33 minuty temu, Ursus932 napisał: A skąd może to wiedzieć chłopak z miasta , przy dwóch hobbystycznie hodowanych koniach 🤦‍♂️ Ale ja tez obsiewam pole. Konie są ojca. Tak więc co nie co wiem. Poza tym sąsiad, który karmi konie dzieli się wrażeniami z obsługi hodowli 10 krów plus jeszcze kilka innych ogonów. I wiem, że ma dość i za kilka miesięcy, gdy dostanie emeryturę krowy na mięso idą. Więc możecie sobie pisać swoje dyrdymały co wiem a czego nie wiem. Ale to tylko sami siebie do tego przekonujecie.

dobrze napisałeś że wiesz co nieco ... twój sąsiad chodując te 10 ogonów też pewnie wie co nieco ....

[Gość]

56 minut temu, hubertuss napisał:

 

Niestety nie masz o tym bladego pojęcia. Prezesi nie są zatrudniani jak zwykły pracownik. Odprawę to może dostać jak odchodzi na emeryturę czy po wykonaniu określonych zadań. Ale jak zmoczy tyłek potocznie pisząc. To po radzie bierze pudełko pakuje rzeczy i do widzenia.

No możliwe , nie wiem tego ,zajmuje się czym innym, widzisz ja się znam na rolnictwie a Ty jak widać nie 🤷‍♂️ .Tylko słyszę w tv i czytam w necie że tu czy tam prezes dostał odprawę , ale może siostra  mi to wytłumaczy , w końcu magister inżynier to chyba ma kompetencje 🤔 tym bardziej magistra z marketingu i zarządzania 

39 minut temu, akooo napisał:

A patrz a ja myślałem że to jego pociecha. To co on tak się nie ożenił takie chłopisko i sam? 😜

Może jeszcze wszytko przed nim , Karol Strasburger koło 70tki spłodził pierwsze dziecko