"Rolnicy. Podlasie" i inne programy

[hubertuss]

3 godziny temu, Łolek napisał:

Panowie  chyba wszyscy tu się  zgodzilismy że  Andrzej to leń i że  czystością nie grzeszy bynajmniej  w obejściu i napewno nie jest taki głupi za jakiego niektórzy go tu mają  poprostu ma swoje 5 minut i z tego korzysta  . Hubertuss piszesz ze jest taki  może  przez  Gienka bo nie miał  wzoru itp. ale odwrócimy sytuację gdyby Andrzej trochę ogarnął obory podworko czy dom nie mówię o wielkich pieniądzach tylko o odrobinie chęci  to może  i Gienek mając inne warunki do funkcjonowania i widząc  zaangażowanie syna miałby pretekst do zmiany. 

A wasze wycieczki personalne i wytykanie sobie  błędów  trąci przedszkolem i nic nie wnosi do tematu 

Wiem że  się wymadrzylem ale tego się już  czytać nie da

Gienek to już się niestety nie zmieni. Nie w tym wieku. Jeśli chodzi o Andrzeja to tak po ludzku życzę mu tego. Nie stanie się raczej wzorem gospodarza bo to tylko w bajce może się stać. Ale poziom i jakość jego życia i pracy może się poprawić jeśli doceni i skorzysta z szansy jaka przed nim się pojawiła. A chyba jednak czegoś się uczy. Ostatnio nawet prasę smarował. Jak trafi na jakąś uczciwą pracowitą kobietę co go jeszcze do roboty pogoni to nie jest całkiem taki skreślony.

[oniak]

1 godzinę temu, pafnucy napisał:

 robota to głupota.

👍

U nas jest jeden co tak mówi i jeszcze dodaje " picie to jest życie" 

[pedro2]

Jurek starszy chłop, ale bardziej postępowy od zięcia, 80tka i uprawowo siewnym siał, a Jarek 30stka z siewnikiem. 

[GRZES1545]

 

5 godzin temu, pedro2 napisał:

Docinasz, że skryty. 

A kto mu zarzucił że kryje prywatności jak złota? Czytałeś posty wczesniejsze, to nie on zaczął o odwiedzaniu itd.

Wielu z nas miało okazję poznać się osobiście, tych co ja poznałem z AF normalni rolnicy,dobre chłopy 👍🤠

[hubertuss]

Kilku tu o Bogdanie pisało normalny rolnik. Pojęcie normalnego rolnika jest mocno względne.

[DANDYS]

hubertuss napisał:

Kilku tu o Bogdanie pisało normalny rolnik. Pojęcie normalnego rolnika jest mocno względne.

smutne życie musisz mieć

[slawek74]

a jakie życie może mieć nauczyciel? same ''głąby'' w szkole...

[hubertuss]

19 minut temu, DANDYS napisał:

smutne życie musisz mieć

Możesz uzasadnić?

[GRZES1545]

28 minut temu, hubertuss napisał:

Kilku tu o Bogdanie pisało normalny rolnik. Pojęcie normalnego rolnika jest mocno względne.

Prawdziwy  Filozof 🙂 nie spodziewałem się innego komentarza od Ciebie. 

[Bercik92]

hubertuss napisał:

Kilku tu o Bogdanie pisało normalny rolnik. Pojęcie normalnego rolnika jest mocno względne.

To podaj mi 3 przykłady że Andrzej jest bardziej narmalniiejszy od bogdana?

[hubertuss]

Dlaczego ci mam je podać? Czy ja gdzieś pisałem, że Andrzej jak to piszesz jest normalniejszy od Bogdana? Czy ty w ogóle zrozumiałeś tekst, który zacytowałeś? Żądasz ode mnie przykładów na coś czego nie napisałem. Normalnie kolejny analfabeta. Dla mnie jeden i drugi do roboty się nie garnie. Tylko jeden ma do roboty dzieci. A burdel na podwórku taki sam u obu z budynkami też podobnie. No u Bogdana dom lepszy i samochód ma.

12 minut temu, GRZES1545 napisał:

Prawdziwy  Filozof 🙂 nie spodziewałem się innego komentarza od Ciebie. 

A co w tym nie prawdziwego jest? Normalny gospodarz to jest pojęcie względne. Chociaż ty prawdopodobnie nie rozumiesz o czym piszę. Dla rolnika na takim poziomie jak Tomek Bogdan może być jak Andrzej. Bałagan w obejściu, zdezelowane budynki, wszystko byle jaki. I taki rolnik może różnicy między nimi nie widzieć. Dla wielu podobnych Bogdanowi będzie on normalnym gospodarzem. Bo oni się z takim utożsamiają. Bo też jakoś gospodarzą, na obejściu mają bałagan i budynki byle jakie i wszystko jakoś tak sobie idzie. I powiedzą, że tak ma normalny rolnik. Rozumiesz teraz względność pojęcia normalny rolnik?

Edytowane 16 Czerwca 2021 przez hubertuss

[GRZES1545]

🤦‍♂️ nie no pewnie nie rozumiem skoro tak obszernie musisz to tłumaczyć.

Smigam na kawkę i do pracy narka chłopy 👋

[slawek74]

pan profesor dał wykład a wy go słuchajcie 🤪

[karolr2]

Dajcie już spokój chociaż do następnego odcinka.😁

[AroniowyLiść]

Ej huopy to nie iest foróm polonistuf to nie pszypiepszajta siem do pisofni z buendami pszeciesz i tak karzdy rozómje co tó siem pisze. Ale rolnicy podlasie to nie perfekcyjna pani domu, więc po co się czepiać bałaganu na podwórku u Ążeja i Bogusia? 

[dsbh]

20 godzin temu, hubertuss napisał:

Pewnie nie jedno podwórko wygląda jak u Andrzeja czy Bogdana. U nie jednego takie stare maszyny i nie jeden tak samo rozgarnięty. Ale w Internecie każdy gieroj. Ciekawe jeszcze ilu popija a ilu będzie popijało?

Jak chcesz możemy się wymienić doświadczeniami w tym temacie 😛. Zaczynałem od takiego czegoś.

2-2,50 zł za butelkę. Potem były piwa i oczywiście czysta. 2 razy w życiu piłem kolorową wódkę i nigdy więcej. Nie lubię żadnych drinków, nalewek. Raz w życiu próbowałem czystego spirytusu ale to trzeba umieć pić. Najdłużej piłem coś ponad 2 tygodnie, dzień w dzień 😛. Trzeba mieć zdrowie do tego 🤣. I był okres że regularnie co tydzień. Mimo wszystko twierdzę że alkohol jest dla ludzi. Ty chyba twierdziłeś tutaj lub ktoś inny, że gdyby Andrzej się wziął a gospodarkę to i Eugeniusz by się ogarnął. Błędny tok myślenia, jeżeli Eugeniusz pije zawodowo to już nic tego nie zmieni. Zawsze znajdzie wymówkę/wytłumaczenie.

Twoja kolej. Jestem bardzo ciekaw jakie masz doświadczenia z alkoholem 🤔 ?

[Gość]

alkohol temat rzeka. @dsbh ma rację dla zawodowca każdy pretekst dobry i wymówka. Jakby go przestali nagrywać to równie dobrze mógłby pić bo nie nagrywają albo na odwrót. Dla zawodowca to takie błędne koło dopóki całkiem nie odstawi. zawsze będzie coś

[slawek74]

ale jak ma się większy dostęp jak w obecnej sytuacji że wciąż dowożą gratisy to pije napewno więcej zamknąć wycieczki i będzie mniej okazji

[Gość]

krowy by sprzedał a by pił. Może Gienek nie ale są tacy

[slawek74]

ale innaczej się pije jak jest nonstop dostęp a innaczej jak trzeba ''organizować''

[bratrolnika]

1 godzinę temu, slawek74 napisał:

ale jak ma się większy dostęp jak w obecnej sytuacji że wciąż dowożą gratisy to pije napewno więcej zamknąć wycieczki i będzie mniej okazji

Ktoś wrzucał filmik i było widać na płocie wielki baner z napisem zakaz przywozu alkoholu

Edytowane 16 Czerwca 2021 przez bratrolnika

[slawek74]

to w walizkach przemycają 🤪 na filmikach flaszki na lodówce

[hubertuss]

6 godzin temu, dsbh napisał:

Jak chcesz możemy się wymienić doświadczeniami w tym temacie 😛. Zaczynałem od takiego czegoś.

2-2,50 zł za butelkę. Potem były piwa i oczywiście czysta. 2 razy w życiu piłem kolorową wódkę i nigdy więcej. Nie lubię żadnych drinków, nalewek. Raz w życiu próbowałem czystego spirytusu ale to trzeba umieć pić. Najdłużej piłem coś ponad 2 tygodnie, dzień w dzień 😛. Trzeba mieć zdrowie do tego 🤣. I był okres że regularnie co tydzień. Mimo wszystko twierdzę że alkohol jest dla ludzi. Ty chyba twierdziłeś tutaj lub ktoś inny, że gdyby Andrzej się wziął a gospodarkę to i Eugeniusz by się ogarnął. Błędny tok myślenia, jeżeli Eugeniusz pije zawodowo to już nic tego nie zmieni. Zawsze znajdzie wymówkę/wytłumaczenie.

Twoja kolej. Jestem bardzo ciekaw jakie masz doświadczenia z alkoholem 🤔 ?

Nie ja chyba @Łolek Ja się zgodzę z twoim zdaniem. Już nic niestety Gienkowi nie pomoże. Ewentualnie co mogło by go powstrzymać to być może nagłe pogorszenie zdrowia. Ale i to nic pewnego. Oczywiście nie życzę mu pogorszenia zdrowia ale jak pił tak będzie pił dokąd da radę. I wciskanie ciemnoty, że jak by nie było zbiórek to by nie pił to idiotyzm.  Bo tam i tak kupowany mało kto pije. Sami robią.

Jeśli chodzi o mnie nie przepadam za piwem. Czasami wypiję. Wina w zasadzie wcale wódka ze sklepu też niechętnie. Ale już dobry samogon od sprawdzonego dostawcy bardzo chętnie. Choć nie jako często. Po prostu po bimbrze zero kaca po sklepowej czasami jakiś jest. Kolorowych alkoholi nie lubię.

PS tak się zastanawiam co Gienek z Jastrzębiem gotowali w tym parniku i po co hehe.

Edytowane 16 Czerwca 2021 przez hubertuss

[GRZES1545]

Pewnie karrofelki dla kurek i kaczek🙂

[karolr2]

8 godzin temu, dsbh napisał:

Jak chcesz możemy się wymienić doświadczeniami w tym temacie 😛. Zaczynałem od takiego czegoś.

2-2,50 zł za butelkę. Potem były piwa i oczywiście czysta. 2 razy w życiu piłem kolorową wódkę i nigdy więcej. Nie lubię żadnych drinków, nalewek. Raz w życiu próbowałem czystego spirytusu ale to trzeba umieć pić. Najdłużej piłem coś ponad 2 tygodnie, dzień w dzień 😛. Trzeba mieć zdrowie do tego 🤣. I był okres że regularnie co tydzień. Mimo wszystko twierdzę że alkohol jest dla ludzi. Ty chyba twierdziłeś tutaj lub ktoś inny, że gdyby Andrzej się wziął a gospodarkę to i Eugeniusz by się ogarnął. Błędny tok myślenia, jeżeli Eugeniusz pije zawodowo to już nic tego nie zmieni. Zawsze znajdzie wymówkę/wytłumaczenie.

Twoja kolej. Jestem bardzo ciekaw jakie masz doświadczenia z alkoholem 🤔 ?

Pijesz jeszcze?