Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

:D

8 minut temu, Rolnik7343 napisał:

A jak ? Wężyk i bańka 👍 zaciągnąć i leci 

Kurna ja z forda nie mogłem . włożyć wężyka się nie dawało

Ale nie dla złodziejstwa . Do piły chciałem spuścić .

Edytowane przez zetorki12
Opublikowano (edytowane)
3 minuty temu, Rolnik7343 napisał:

Bo to trzeba umić ! 👍

Kiedyś z hundaja to zdjąłem wężyk , odpaliłem i benzynę pompka wypchała . Na szrot szedł .

Edytowane przez zetorki12
Opublikowano
4 minuty temu, Bartek933 napisał:

Nic dziwnego jak dla mnie

ile km rocznie robisz?

4 minuty temu, zetorki12 napisał:

:D

Kurna ja z forda nie mogłem . włożyć wężyka się nie dawało

Ale nie dla złodziejstwa . Do piły chciałem spuścić .

Widać nie umisz

Opublikowano

Z malucha to i ja umiałem . B|

15 minut temu, zycietoniejebajka1 napisał:

W nowszych nie idzie, więc zaraz będzie się pruł, że kłamiesz 🤣

No chiba ty

Opublikowano

qurła ale wiatrzysko się zerwało plandeki na słomie potarga 

Opublikowano

Byłem dzisiaj u wuja w domu opieki/starości, powiem Wam że serce się kraje ile tam ludzi jakby nie patrzeć "porzuconych"... Młoda dziewczyna pracuje, trochę zagadałem... mówiła że 90% ma normalne rodziny po kilkoro dzieci i po jakiejś chorobie gdzie potrzebowali opieki przez jakiś czas, trafiali do ośrodka...  Większość od kilku lat są w stanie żyć samodzielnie, ogarniają się, a mimo to rodzina nie chce zabrać do domu... 😐 "bo kłopot" 2 tys miesięcznie i problem z głowy. Warunki super, obsługa przyjemna, rehabilitacje, zajęcia jakieś, ale k**wa posiedzieliśmy 4 godziny masakra w zamknięciu całymi dniami, na podwórko tylko można wyjść. Rodzina odwiedzi raz na 2 tyg/ miesiąc i tyle. U wuja to samo, trójka dzieci, każdy ustawiony, swoje domy, po śmierci ciotki dostał wylewu, częściowo niedowład i nie kontaktował dobrze. Teraz śmiga aż miło popatrzeć, świadomość wróciła w 100%, jeden syn co 2 tyg przyjeżdża, drugi na święta roczne, córka nawet tyle nie. Żaden nie chce wziąć do siebie... Straszne. I połowa ludzi przed 70tką... Wynająć nawet kogoś do pomocy żeby przyjeżdżał, ale kuźwa niech ten ojciec/ matka jest w domu, a nie wyrzucony jak śmieć i z bani

  • Thanks 3
Opublikowano

Niestety teraz tak wygodniej. Są sytuacje że człowiek roślina to wtedy należy rozważyć czy nie lepiej oddać do ośrodka bo tam fachową opieka. Ale w sprawnego człowiek?  

Ciotka dzwoniła z Niemiec. Wieje u nich ostro, szkoły zamykają na czas huraganu

Opublikowano

Alerty do OSP przysłali, żeby szykować się na nockę. Może być ciekawie, coraz bardziej dudni.

Opublikowano
pedro2 napisał:

Byłem dzisiaj u wuja w domu opieki/starości, powiem Wam że serce się kraje ile tam ludzi jakby nie patrzeć "porzuconych"... Młoda dziewczyna pracuje, trochę zagadałem... mówiła że 90% ma normalne rodziny po kilkoro dzieci i po jakiejś chorobie gdzie potrzebowali opieki przez jakiś czas, trafiali do ośrodka...  Większość od kilku lat są w stanie żyć samodzielnie, ogarniają się, a mimo to rodzina nie chce zabrać do domu... 😐 "bo kłopot" 2 tys miesięcznie i problem z głowy. Warunki super, obsługa przyjemna, rehabilitacje, zajęcia jakieś, ale k**wa posiedzieliśmy 4 godziny masakra w zamknięciu całymi dniami, na podwórko tylko można wyjść. Rodzina odwiedzi raz na 2 tyg/ miesiąc i tyle. U wuja to samo, trójka dzieci, każdy ustawiony, swoje domy, po śmierci ciotki dostał wylewu, częściowo niedowład i nie kontaktował dobrze. Teraz śmiga aż miło popatrzeć, świadomość wróciła w 100%, jeden syn co 2 tyg przyjeżdża, drugi na święta roczne, córka nawet tyle nie. Żaden nie chce wziąć do siebie... Straszne. I połowa ludzi przed 70tką... Wynająć nawet kogoś do pomocy żeby przyjeżdżał, ale kuźwa niech ten ojciec/ matka jest w domu, a nie wyrzucony jak śmieć i z bani

ojciec oglądał niedawno taki program o Niemcach i tam mówili, że 40% nie odbiera swoich bliskich zmarłych ze szpitali, bo się nie opłaca. więc palą te zwłoki na koszt państwa. A miasta, w których znajdują się krematoria chcą, aby piece mogły oddawać ciepło do ogrzewania bloków. kiedyś już o tym pisałem tutaj. zaczyna wiać, ale spokojnie. dziś robiłem trasę dłuższą, to widziałem że 3 pogotowia energetyczne mimo, że jeszcze nie było wiatru.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez Qwazi
      W ostatnich godzinach kończącego się 2024 roku rozpoczynamy temat pogody rolniczej i innych luźnych wątków w nowym 2025 roku. Niech nie będzie gorszy niż ten, który się kończy. Najlepszego w Nowym Roku😊
      Zapraszam stałą ekipę oraz tych wszystkich, którzy zechcą tu zajrzeć...
    • Przez superfarmer02
      Kontynuacja
      https://www.agrofoto.pl/forum/topic/301685-znalezione-na-allegro-olx-i-nie-tylko-2024/
    • Przez Zetor5340
      Szukałem,nic nie znalazłem wiec napisałem ten temat.
      No,własnie na pewno czesc z was ma komórke,bo to przydatne urządzenie
      Chciałbym wiedziec jakie macie marki i modele swoich sprzetów,jesli to nie jest tajemnicą..
      Co jest w nich dobre i przydatne a co raczej nie pasuje i wam przeszkadza.
      Piszcie ,chetnie zobacze jakie posiadacie sprzety.
      Ja mam aktualnie Nokie 3310 i jestem zadowolony,nie psuje mi sie,jest prosta w obsłudze.
      A wady to wiadomo jak w starych telefonach,a mianowicie brak polifonii,troche juz sie muli ze starosci ale jakos chodzi,juz mi sie cyfry na przyciskach zmazaly ale mam ja tak dlugo ze jak pisze cos to juz pamietam gdzie co jest.
      Tak wiec prosze o wypowiedzi.
    • Przez Zetor5340
      Witam.
      Wiem,że wiekszość z was mieszka na wsi, nie trudno się domyśleć..heh, ale chciałbym się dowiedziec jakie macie zdanie o życiu na wsi i życiu w mieście.Ja osobiście to mieszkam w miasteczku, ale i tak wolę życie wiejskie, cisza,spokój, świeże powietrze itd...w mieście wiadomo,spaliny,hałas,tłok, ruch, korki itd...Piszcie wady i zalety życia na wsi jak i w mieście, myślę,że chociaż pare osób mieszka w mieście lub choć tak jak ja w jakimś małym miasteczku.Piszcie także jak wam się żyje na wsi a jak w mieście.Jeśli chodzi o mnie to już mam dość miasta i chętnie bym osiadł w jakimś "zaciszu", w przeciwieństwie do mojego wujka ,który już całe życie przeżył na wsi i nie to ,że chciałby sie na stałe wyprowadzić do miasta ale jak mówi, chce zobaczyc trochę świata..heh :rolleyes: i nie dziwię mu się.Za dużo to on nie widzi, jak jest praca to się robi ale jak trochę wolnego to się pojeżdzi tu i tam ale wiadomo nie za daleko, bo bydło czeka..heh
      Piszcie jak jest u was...
    • Przez valeTudo
      Jak w temacie Bylo juz o ciagnikach, dziewczynach, chlopakach,alko  itp... teraz pora pochwalic sie jak dbacie o kondycje jakie sporty uprawiacie, zaczynam
      -SW
      -treningi interwalowe
      -silownia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v