Jarekmazow

Pomóżcie młodemu rolnikowi

Polecane posty

Jarekmazow    0

Witam wszystkich jestem młodą osoba licząca 20lat będę przejmował gospodarkę. Wcześniej było chodowane bydło mleczne ale z różnych powodów było one zlikwidowane przez co obora oraz inne budynki nie były użytkowane. 

W obora jest stanowiskowa (na około 20stanowisk) plus stodoła w która była przebudowana na jałowki około 15 sztuk. 

Podstawe maszyny posiadam oraz podstawowy ciągnik jest ma gospodarstwie. 

Zastanawiam się co lepiej się opłaca czy bydło mięsne czy mleczne 

Posiadam około 10h plus możliwość dzierżawy około 5 h łąk 

Oczywiście będę się starał o różne dofinansowania żeby powiększyć obore czy przede wszystkim powiększyć ilość ziemi

Tylko jest właśnie jedno ważne pytanie temu kierunkuje się do was bo napewno macie więcej doświadczenia. Co lepiej się opłaca bydło mięsne czy mleczne? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jarekmazow    0
10 minut temu, debrzyna napisał:

Rozumiem że ceny teraz mocno spadły ale posiadam też taki problem że mam kawałek do jakiego kolwiek pastwiska. Jedynie co to przy oborze jestem w stanie zrobić mały wybieg. Z 7 lat temu gdy były mleczne to były wyprowadzane przyczepką na łańcuchu i dosyć dłuższy łańcuch miały i tylko w południe przewiązka i wieczorem do obory. I jak by się zachowywały mięsne np na wybiegu czy np wyprowadzanie czy wyprowadzanie mija się z celem w tych czasach? A jeśli by były tylko np na wybiegu i w oborze na "luzie" 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tumiwisizm    441

Na 15 ha świata nie zwojujesz,ja bym sie nie pchał przy tym areale w mleko na pełny etat. Jak masz krowiarzy obok to hoduj jałówki mleczne i idz do normalnej pracy, miej normalne życie.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jarekmazow    0
1 godzinę temu, tumiwisizm napisał:

Na 15 ha świata nie zwojujesz,ja bym sie nie pchał przy tym areale w mleko na pełny etat. Jak masz krowiarzy obok to hoduj jałówki mleczne i idz do normalnej pracy, miej normalne życie.

Chciałbym zacząć z krowami mięsnymi. Bo mleczynych bym nie chciał zbytnio. Temu kieruje też pytanie skoro nie mając pastwiska np za oborą to czy ma sens mięsne krowy brać na łańcuch i wyprowadzać za pomoc przyczepy (tz przywiązywać je do przyczepy) i wypedzac je na łąkę najbliższą mam około 300 m. Czy wyprowadzanie mięsnych mija się z celem? A moze lepiej je zostawić na cały rok w oborze i zrobić im jakis stały wybieg? Od tylu zaczynam w okolicy jest trochę osób które dadzą w dzierżawę ziemię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Idż do roboty ziemie obsiej uchowaj sobie jałówkę albo i kilka . W krowy nie z taką ilością ziemi  i na tak małą skale bo ile ich bedziesz miał a robota co dzień przy nich zero wolnego czasu cały czas jesteś na palu niby możesz wyskoczyć gdzieś ale to jak pies na łańcuchu niby wolny niby biega a tylko w koło budy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cantstop    267

zależy jakiej klasy masz ziemie i czy dużo obszarowców jest wokół.Z 15 ha można sie utrzymać ale tutaj już trzeba wejść w przetwórstwo i szukać następnych dzierżaw.Z pracy na etacie też kokosów nie będzie,pytanie czy lubisz wyzwania :D

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jarekmazow    0
3 godziny temu, cantstop napisał:

zależy jakiej klasy masz ziemie i czy dużo obszarowców jest wokół.Z 15 ha można sie utrzymać ale tutaj już trzeba wejść w przetwórstwo i szukać następnych dzierżaw.Z pracy na etacie też kokosów nie będzie,pytanie czy lubisz wyzwania :D

 

Z dzierżawami to nie jest problem bo sporo osób ma w okolicy ziemię do dzierżawy. Nie do konca zrozumiałem o co chodzi z przetwórstwem? I główne pytanie czy opłaca się wypedzac bydło na pastwisk ale musiałbym je podczepic pod przyczepkę tz na łańcuch 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Moscov
      Witam. W tym roku pojawił się pewien problem z gnojowicą bydlęcą, Problem polega na tym że gnojowica się pieni. Kiedy miałem już pełne szambo, to Piana  pojawiała się na kratach, miała taką galaretowatą konsystencję. Teraz, gdy ubrałem już szamba, po włączeniu mieszadła wypycha tą pianę przez okienko. W czym może tkwić problem? Gdzie szukać przyczyny? 


    • Przez rolnik8712
      Witam,
      Czy ktoś użytkuje maty legowiskowe geyer hosaja o grubości 2.8cm?
      Mógłbym prosić o opinie z użytkowania?
      Czy jesteście zadowoleni?
       
      Pozdrawiam
    • Przez ceston
      Witam mam pytanie odnośnie dopuszczania jałówki która ma brodawki na całym ciele nawet na brzuchu. Inseminator mówi że to można leczyć ale też że to ku....stwo i będzie przechodzić na inne sztuki. Więc lepiej ją leczyć i zacielac czy podtuczyc i wypchnąć.
    • Przez rozal22
      Witam, czy ktoś zasuszał niecielną krowę aby ponowić jej laktacje za 2 miesiące, krowę która jest niecielna?
      pytam bo wet chybił z trafnością cielności w 2/3miesiacu i zbliża się jej termin cielenia a wymię nie przybiera, więc upewniłem się czy jest cielak i okazało się że jest pusta...
      w takim razie pytam się, czy da się rozdoić taka krowa, czy tylko już rzeź?
    • Przez bibon98
      Witam, miałem do zacielenia w grudniu 12 krów i 5 jałówek, po kilku powtórkach, udało się zacielić ogólnie 12 sztuk(7 krów i 5 jałówek). Problem pojawia się przy pozostałych 5 sztukach, 3 krowy gonią się regularnie, ale się nie zacielają, były zacielane już po 4-5 razy, ostatnio weterynarz wykonywał badanie usg(wszystko jest w porządku) i po tygodniu od wystąpienia rui podał dwóm z trzech krów płukanki do maciczne(z jednej krowy po płukance po dwóch tygodniach zaczęła iść biała ropa i będzie powtórka płukanki), dziś po raz piąty powtarzała trzecia z nich, więc kolejna do płukanki. Czwarta i ostania krowa(mała krowa 350-400kg, pierwiastka, bardzo mleczna) nie ma w ogóle objawów rujowych, a po podaniu zastrzyków, okazuje się że jajeczko jest gotowe do uwolnienia, ale ostatecznie do owulacji nie dochodzi i nic się nie dzieje. Był okres kiedy te sztuki nie miały rui, więc podawałem im beta karoten jakiś z witaminą e i selenem, ale weterynarz powiedział żeby przestać dawać po wystąpieniu rui. Największy problem mam z ostatnią jałówką, ma 22 miesiące, wielka jałówka, odgania inne od żarcia, nie jest zatłuszczona, ani zabiedzona, luźno biega w chlewku z dwoma jałówkami(które są już zacielone), ale ona nie ma nawet żadnych objawów rujowych. Karmię je odrobiną kukurydzy, siana i resztkami sianokiszonki od krów, ale nawet po podaniu zastrzyków(2 razy) na badaniach USG nie widać żeby się tam cokolwiek działo, żadnego jajeczka, nic. Co robić w takiej sytuacji? Jakieś witaminy, albo inne cuda? Weterynarz się poddał i kazał z jałówką czekać na wypas,  że może wtedy polatuje, a jak nie to do sprzedania, ale szkoda trochę mi tej jałówki, bo jest po bardzo dobrej krowie. Krowy za to stoją na sianie, sianokiszonce i kukurydzy + śruta rzepakowa. Co robić z jałówką? Czy jest opcja żeby coś jej podać, nie wiem jakieś witaminy czy coś? Jak tak to co jej tutaj suplementować? Co podać tym 3 sztukom na lepsze zacielanie? I co robić z tą jedną artystką co niby latuje, ale nie do końca? 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj