Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
5 minut temu, jahooo napisał:

Bo nie umiesz jej uprawiać. Jak sypiesz na 8t nawozy na pszenicę, która ma techniczny potencjał   na 6-7 to potem masz 5 ton. Ja nie narzekam, 6t spokojnie odda przy oszczędnym nawozeniu na 5t i nie choruje. 


Właśnie napisałem, że nie ma co ładować bo większy zysk jak podejdziemy do sprawy łagodnie.

Bizon to lipiec/sierpień

Edytowane przez ansu
  • Like 1
Opublikowano

Ciekaw jestem jak duże są korzyści z jesiennego odchwaszczania pszenicy... Wiadomo jak zawsze są zwolennicy i przeciwnicy ale ciekawe jaki ma to faktyczny wpływ na pszenicę. Bo z tego co czytam na forum (i rozmawiam na żywo ze znajomymi) to w większości przypadków na wiosnę potrzebna jest korekta. I jak tu niektórzy liczą z korektą ok 140 zł. Robiąc zabieg wiosenny np. Lancetam wychodziło w tym roku chyba 135 zł i za jednym przejazdem temat do żniw załatwiony. Pozostaje tylko pytanie jaki ma to wpływ na kondycję pszenicy i ewentualną utratę składników pokarmowych, które pobrały chwasty. Ale z drugiej strony zaoszczędzony czas oraz brak konieczności wdychania kolejny raz chemii też mają swoje plusy... Ja jakość nie mogę przekonać się do odchwaszczania jesiennego nie widząc naocznie różnicy w zbożach ( może oczywiście na wadze widać jakąś różnicę tego nigdy nie porównam). 

Opublikowano

Jeżeli tylko są warunki, to pryskam jesienią i na wiosnę nigdy nie poprawiam. X lat temu zrobiłem poprawkę, bo wydawała się potrzebna. Zrobiłem na jednej działce, pozostałe nie poprawiane. Efekt jednakowy.(nie toleruję chwastów na polu, zielonego porośliska po żniwach i ogólnie bałaganu i byle jakości na polu)

  • Like 2
Opublikowano

Widocznie u jednych się to sprawdza u innych nie. Dlatego każdy sam powinien to sobie sprawdzić jak to lepiej wychodzi. Napewno niema tyle chwastów po jesiennym zabiegu na wiosnę i nietrzeba się martwić tym że Sypie się N a tam przy okazji chwasty sobie rosną.

  • Like 1
Opublikowano

Jeśli siejesz np 100kg/ha nasion we wczesnych terminach to bez jesiennego zabiegu zapomnij o 10t/ha. Jeśli siejesz 3x tyle lub i późno możesz czekać do wiosny.

  • Like 1
Opublikowano
10 godzin temu, dzikiWschód napisał:

sieje ostroge od 4lat i najwięcej dała mi 7t ale fakt średnio wychodzi ok 5.5t

Ostroga jest dobrą odmianą ale późną i tego roczne upały zredukowały plon ostrogi do 5 i nawet 4 ton z 1 ha .

Jeśli tak będzie gorąco każdego roku to tylko wczesne odmiany maja szansę na wydanie dobrego plonu .

  • Like 1
Opublikowano
2 godziny temu, derek2223 napisał:

Ciekaw jestem jak duże są korzyści z jesiennego odchwaszczania pszenicy... Wiadomo jak zawsze są zwolennicy i przeciwnicy ale ciekawe jaki ma to faktyczny wpływ na pszenicę. Bo z tego co czytam na forum (i rozmawiam na żywo ze znajomymi) to w większości przypadków na wiosnę potrzebna jest korekta. I jak tu niektórzy liczą z korektą ok 140 zł. Robiąc zabieg wiosenny np. Lancetam wychodziło w tym roku chyba 135 zł i za jednym przejazdem temat do żniw załatwiony. Pozostaje tylko pytanie jaki ma to wpływ na kondycję pszenicy i ewentualną utratę składników pokarmowych, które pobrały chwasty. Ale z drugiej strony zaoszczędzony czas oraz brak konieczności wdychania kolejny raz chemii też mają swoje plusy... Ja jakość nie mogę przekonać się do odchwaszczania jesiennego nie widząc naocznie różnicy w zbożach ( może oczywiście na wadze widać jakąś różnicę tego nigdy nie porównam). 

Można się zmieścić w 100 zł jeśli nie ma chabra.W moim przypadku nie wyobrażam sobie aby zabieg robić wiosną ,jeśli pszenica jest siana po rzepaku.Jesień bywa długa i zamiast pszenicy miałbym rzepaczysko

  • Like 1
Opublikowano

Nie próbujcie wszystkich zasiewów traktować w ten sam sposób Różne są przedplony i różna presja chwastów Często jesień nie pozwala wykonać zabiegu bo na ciężkich ziemiach wystarczy odrobina deszczu i nie ma wjazdu Przede wszystkim  zabieg ma mieć uzasadnienie ekonomiczne i dla paru chwaścików nie robi się zabiegu jesienią a wiosną powtarza bo dopiero wschodzą dlatego każdą działkę trzeba ocenić   osobno a nie na zasadzie że sąsiad pryska to i ja

Opublikowano

Tylko że jesienne zabiegi mają także działanie doglebowe, ziemia najczęściej ma odpowiednią wilgotność, nie jest zakryta roślinami, co gwarantuje dobre pokrycie. 

Więc jesienne stosowanie ma sens i jest uzasadnione.

Ja parę lat temu spróbowałem i nie zamierzam zrezygnować.

Opublikowano
12 godzin temu, ansu napisał:


Właśnie napisałem, że nie ma co ładować bo większy zysk jak podejdziemy do sprawy łagodnie.

Bizon to lipiec/sierpień

To było do postu wyżej niż twój :D

30 minut temu, ansu napisał:

Niestety ostrożeń skrzyp to tylko wiosną można powalczyć. W zasadzie poprawki tylko tam.

Dorzuć jeszcze głuchy owies. A jak sucha jesień to często poprawka wiosną murowana, dlatego każdy ma inną strategię

Opublikowano (edytowane)

Co by nie przedłużać. Jak ktoś ma słabą ziemię lub nie chce inwestować ponad miarę i chce coś zarobić, a nie mieć tylko rekordowy plon to Ostroga to bardzo ładna gruba pszenica odporna na wymarzanie.

Zabieg jesienny szczególnie na miotłę to podstawa reszta to różnie. Można od razu na bogato bez poprawek lub podzielić na dwa zabiegi jesień/wiosna. Na jesieni konkurencja chwastów i pszenicy samej z sobą ogranicza rozwój korzeni i stymuluje wzrost liści.

Takie jest moje zdanie. 

Edytowane przez ansu
Opublikowano

Wszystko będzie jak  będą opady ale jak przygrzeje jak w tym roku to nie będzie ciekawie a sucho jest bardzo .

Plony mogą dalej być 4 tony i inwestować na 10 t , i do tyłu z zyskiem .

Opublikowano (edytowane)
14 godzin temu, loquito napisał:

Ulotkę snajpera czytałem , pytałem jak to jest w praktyce . Mam pole dość ciężkie (bryły) i już od paru lat jest problem z przytulią czy to w pszenicy czy rzepaku. Ostatnio stosuję fluoksypyr i jest dobrze choć nie tanio ale to zabieg wiosenny a pszenica po rzepaku tego roku i chcę załatwić samosiewy i przytulię jesienią. Z miotłą tam jet b.mała presja. Powierzchnia 6 ha.

Edytowane przez marian7k
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez center
      Czym pryskacie pszenice na miotełkę i chwasty żeby było tanio i przelecieć raz ??
    • Przez danielhaker
      Jakie będą ceny pszenicy w sezonie 2019? W jakich cenach jest zboże ozime w różnych regionach Polski? Z tego co pisaliście w poprzednim temacie o notowaniach pszenicy ceny rosną. Jak myście do kiedy będzie ten wzrost? Kiedy najlepiej sprzedać? Czy ubiegłoroczna susza tak mocno wpływa na ceny zbóż? Jakie są opinie rolników? Zapraszamy do dyskusji!
      Kontynuacja tematu: 
       
    • Przez DamianChuchro
      Czego to może być objawa. Zboże zaczyna żółknąć na końcach liści ? Za duża dawka oprysku dolistnego? Czy susza?

    • Gość
      Przez Gość
      Witaj, dziś planuje zrobić zabieg T1 w pszenicy bez skracania. Planuje dać Mirage 450EC do tego siarczan magnezu, plonvit z zboża, Tytan i PLONVIT OPTY i powiedz mi czy nie za dużo odżywek ost padało z niedzieli na poniedziałek i czy dodać do tego jeszcze Duett Star 334 SE BASF ?
    • Przez Romek3249
      Witam, z uwagi na panującą suszę nie było możliwe wykonanie u mnie skracania w fazie BBCH 30-31 w pszenicy i pszenżycie, teraz przez weekend spadło 8mm, rośliny odżyły i powraca temat skracania, obecnie rośliny są w fazie 3 kolanka więc zaczął się wielki okres w którym nie powinno się stosować regulatorów wzrostu, pozostaje więc skracanie w fazie liścia flagowego, tylko jakimi środkami najlepiej to zrobić ? Myślałem o samym cerone w dawce 0,6-0,8, mieszance moddusa 0,2 i cerone 0,4, oraz o medaxie (max czy top ? nigdy nie stosowałem medaxu, jeżeli już to jakie dawki ?) Dodam że odmiany to Arkadia i Rotondo, w obu przypadkach nawożenie 160kg N. Ktoś z większym doświadczeniem coś poradzi ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v