używany 250-300km. budżet 100tys

[dziki19891]

Witam. Tak jak w tytule szukam ciągnika o mocy 250-300km w budżecie do 100 tys zł oczywisice maszyna używana, ma byc to maszyna główna, do ciężkiej pracy, orka pług rabewerk 6 skibowy plus wał cambella, siewnik amazone cirrus 4 metrowy oraz horsch terrano 6 m szerokości. dotychczas robił to 150 konny claas arion, lecz to już do niego zbyt dużo.Zdaje sobie sprawe ze bedzie to już maszyna pełnoletnia, i może mieć swoje humory, ale myśle ze z tym sobie poradze. Jakie maszyny ,moglibyście polecic?

[ZELKOW]

o kuźwa w tej cenie to trochę ciężko znaleźć jakiś w miare sprzęt może szukaj jakiegoś case magnuma

[pudło]

100k budżetu to raczej nie ma wyboru w tej mocy (ewentualnie 2xkirowiec na"sprzęgu"

[ZELKOW]

nie no kirowiec to chyba taniej wyjdzie taki do remontu

[sumek666]

zgadnijcie jakich ciągników jest najwięcej przy założeniach autora?

zgadliście. 

C 360...

ta na poważnie to jest jeden JD 8310 

[dziki19891]

zdaje sobie sprawe ze budżet nie pozwala na szlenstwa, ale starsze skrzynie biegów, sa stosunkowo proste w ewentualnych naprawach, wiec mysle ze z tym nie powinienem miec problemu. O MAGNUMIE myśłałem ale nie miełem własnie stycznosci nigdy z nim, po głowie chodzi mi rownież  massey ferguson 8280 konstrukcja bardziej mi znana.

 

Edytowane 22 Maja 2019 przez dziki19891

[pudło]

17 minut temu, ZELKOW napisał:

nie no kirowiec to chyba taniej wyjdzie taki do remontu

z tym kirowcem to był żart oczywiście , nie ma innej alternatywy w tych piniądzaach 

 

no chiba że mowa jest o 100K Ojro

 

 

Edytowane 22 Maja 2019 przez pudło

[dziki19891]

Fajnie by było jesli by można mówic o EURO, niestety tylko PLN.

[Krzysztof81]

Case Magnum "kanciak", tylko trafienie nie wyrobionego egzemplarza tak samo prawdopodobne jak to że Biedroń zajdzie w ciążę.

[Kacperkuj-pom]

heh troche duza rozbierznosc twierdzisz ze 150 koni z to robiło ( co raczej nie mozliwe z takim plugiem i reszta ) i zaraz ze 150 na 300 zmiana

[ZELKOW]

ogólnie jest to możliwe wystarczy obejżeć co potrafi case puma 165km, co byś nie wybrał w tych pieniądzach to będzie wytłuczone i trzeba będzie myśleć o remoncie więc szukaj naj bardziej zadbanego

[ws71]

8 godzin temu, pudło napisał:

z tym kirowcem to był żart oczywiście , nie ma innej alternatywy w tych piniądzaach 

 

no chiba że mowa jest o 100K Ojro

 

 

Nówka nie śmigana Kirowiec K-700 A 300KM  175 tyś zł , kiedyś kombinowaliśmy  jak takie coś ściągnąć,idzie obejść cło  targając to przez Litwę ale biurokracji w Rosji nie dało się ogarnąć , a z udziałem ich firm cena rosła o 100%

[tomek73]

Stary Case Magnum, 7250 to chyba najlepszy wybór. Części tanie i bardzo prosty ciągnik, sam naprawisz. 

[przemek28_28]

Jaki by nie był to bedzie wyje.....ny na maxa. Ciagniki tej mocy często nawet nie były gaszone tylko całe tygodnie ryły w polu i nie z lekkimi bronami. Jak juz to moim zdaniem Case Magnum ewentualnie jakiś Jd serii 8.

[rudinho11]

Jest na Olx Case 7230 za 99 tys. Wygląda obiecująco. Kolega kupował u tego handlarza i jest zadowolony z ciągnika. Ewentualnie mogę Ci Deutza 200 km sprzedać, na moje małe działki jest za wielki.

 

[Dastan]

Swoją drogą dziwne, skoro potrzebujesz tak wielki ciągnik tzn. że musisz mieć co najmniej z 500ha i nie stać Cię na nowy w dobie kiedy 30 hektorowcy szeleją nowymi 150 konnymi bykami po swoich ogródkach?

[ZELKOW]

zależy w jakim czasie nabyl te 500ha

[Krzysztof81]

Wszystko zależy gdzie ma gospodarstwo, jaki teren i czy ma hodowlę. Na płaskim bez zwierzaków to można 80km 100 ha oblecieć. Temat zresztą poruszany kilkaset razy. Wiadomo taki Case to nie mocarna szejdziesiątka ale daje radę.

[przemek28_28]

12 godzin temu, Dastan napisał:

Swoją drogą dziwne, skoro potrzebujesz tak wielki ciągnik tzn. że musisz mieć co najmniej z 500ha i nie stać Cię na nowy w dobie kiedy 30 hektorowcy szeleją nowymi 150 konnymi bykami po swoich ogródkach?

Nie daleko mnie koleś ma Fendt 936 bo ma duza przyczepę krone i do tego 100ha lak oraz 100 krówek. Wiec ten Fendt jest wykorzystany na maxa

[sumek666]

12 godzin temu, Dastan napisał:

kiedy 30 hektorowcy szeleją nowymi 150 konnymi bykami po swoich ogródkach?

Nie każdy pracuje tylko na roli i ma czas na powolne obróbki 

[dziki19891]

ja nie uważam za opłacalne kupowanie nowego ciągnika. w tych czasach na nowych zarabia serwis nie rolnik. Ja wole maszyny starsze ktore spełnią moje oczekiwania, ktore  w kwesti remontu czy ewentualnych napraw ogarne sobie sam. tereny mam rózne od gorek z 2 klasa ziemi do równych piasków 6 klasy, w roznych odległosciach nawet powyzej 30km. do tego dochodzi hodowla około 1500 szt trzody w cyklu zamkniętym.

 

[Dastan]

No zgadza się i takie ciągniki powinne właśnie kupować mniejsze gospodarstwa gdzie nie wiele będą pracowały. NA większych areałach lub przy większej pracy to nie wiem czy używka się opłaci. To będzie zakup raptem na kilka lat i potem na złom.

7 godzin temu, przemek28_28 napisał:

Nie daleko mnie koleś ma Fendt 936 bo ma duza przyczepę krone i do tego 100ha lak oraz 100 krówek. Wiec ten Fendt jest wykorzystany na maxa 

U nas też jest taki jeden (może to ten sam? 😁) . Ale jest też spółdzielnia produkcyjna, która ma 600ha i też ma takiego jednego Fendta, właściwie to mniejszego, więc mówisz że ten na 100ha jest wykorzystany na maksa...? Czysta fanaberia, nie wspominając, że akurat musiał być fendt, a nie tańsza marka...Inaczej powiem, jak ten gość na 100 ha nie zrobi nim z 1500mth na rok to się nie opłaca... Zrobi ?

 

7 godzin temu, sumek666 napisał:

Nie każdy pracuje tylko na roli i ma czas na powolne obróbki 

Sam pracuje w takim systemie na kilkudziesięciu ha i owszem mam większy ciągnik, ale nie nowy.

[sumek666]

Spójrz też na to, że biorąc nowy na PROW mając 60% zwrotu to też jest inna bajka. 

[przemek28_28]

1 godzinę temu, Dastan napisał:

No zgadza się i takie ciągniki powinne właśnie kupować mniejsze gospodarstwa gdzie nie wiele będą pracowały. NA większych areałach lub przy większej pracy to nie wiem czy używka się opłaci. To będzie zakup raptem na kilka lat i potem na złom.

U nas też jest taki jeden (może to ten sam? 😁) . Ale jest też spółdzielnia produkcyjna, która ma 600ha i też ma takiego jednego Fendta, właściwie to mniejszego, więc mówisz że ten na 100ha jest wykorzystany na maksa...? Czysta fanaberia, nie wspominając, że akurat musiał być fendt, a nie tańsza marka...Inaczej powiem, jak ten gość na 100 ha nie zrobi nim z 1500mth na rok to się nie opłaca... Zrobi ?

 

Sam pracuje w takim systemie na kilkudziesięciu ha i owszem mam większy ciągnik, ale nie nowy.

No zbierając 3-4 pokosy w roku ze 100ha plus do tego pola pola ma coś koło 30ha usługi, kosiarki krone czołowa i 2 boczne to trochę jednak chodzi.

[Dastan]

2 godziny temu, sumek666 napisał:

Spójrz też na to, że biorąc nowy na PROW mając 60% zwrotu to też jest inna bajka. 

Oczywiście ale tak czy owak ktoś za to zapłacic musi .

 

1 godzinę temu, przemek28_28 napisał:

No zbierając 3-4 pokosy w roku ze 100ha plus do tego pola pola ma coś koło 30ha usługi, kosiarki krone czołowa i 2 boczne to trochę jednak chodzi. 

Mało, mało. W tej spódzielni ten sam ciągnik robi kilka razy więcej, mają znacznie więcej łąk, pola. Opony idą co kilka sezonów i to się nazywa ekonomiczne wykorzystanie takiego ciągnika, a nie Fendt 936 na 100 ha... fanaberia i tyle.