Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wałek pozostał ten sam bo kiedyś był już zmieniany co ciekawe na starych tłokach też były odbicia zaworów ale jakoś nie zwróciłem na to uwagi. Po wstępnym zmierzeniu kąta otwarcia zaworu ssącego przed GMP wychodzi gdzieś 10stopni a powinno chyba być 6  stopni. Jak załatwię czujnik zegarowy to zmierzę dokładnie i jeśli faktycznie zawór ssący za wcześnie zaczyna się otwierać no to niestety czeka rozbiórka przodu. A i jeszcze jedno waga korbowodów z tłokami dosyć sporo się różni.Rożnica między najlżejszym a najcięższym wynosi około 70gr. Czy to może mieć wpływ na prace silnika? Problem z rozrządem rozwiązany winne było stare koło zębate wałka rozrządu. Źle był nacięty klin o pół zęba. Od razu też wymieniłem wałek rozrządu bo na starym były już podrobione krzywki. Teraz ciągnik jakby ładniej pracuje no i nie słychać tego rzęcholenia rozrządu, nawet po otwarciu korka wlewu oleju jest cicho. Tylko te dudnienie zostało ale to już dam sobie z tym spokój.

Opublikowano
Dnia 13.06.2019 o 20:38, Adi96 napisał:

Tak skrzynia.... Ma różnice wadze na korbach 70 gram a powinno być 10.Sworznie oraz korby dobrze wyważyć wtedy silnik tak nie dudni i nie ma tyle drgań.

Mówisz że różnica w wadze korbowodów może być powodem dudnienia. Dodam że silnik nie ma za bardzo wibracji. Korbowód który wymieniłem był najcięższy, nowy jest lżejszy więc różnica w wadze się zmniejszyła a dudnienie pozostało takie samo. Po wymianie wałka rozrządu i koła rozrządu stracił na mocy. Przedtem bez problemu rozpędzał się z kosiarką dyskową, teraz już to chwilę trwa i bardziej dymi podczas koszenia. Już nie mam siły do tego ciągnika, coraz bardziej zastanawiam się nad jakimś zetorem.

Opublikowano

Czaisz że każdy powinien mieć jednakową wagę lub o 10 g różnicy nie sprawdziłeś ile każdy ma z osobna ,może być wał taki a nie inny i dudni.Porównywałeś nowy z starym? Pompa była robiona?

Opublikowano

Wał jak wał niby z ostródy za 1100zl kupiony, tylko słyszałem że są tam tylko pakowane a to są wały takie same jak te za 700zł. Co do wagi korbowodów to ważyłem je razem z tłokami. Pompa wtryskowa jest czeska od samochodu avia, sprawdziłem zapłon i był trochę za późny ustawiłem tak jak powinno być i lepiej chodzi tylko nadal dymi ale to zapewne wina nie szczelnych zaworów mimo że nowe głowice. A powiedz Adi96 jak ewentualnie wyrównać wagę korbowodów, chociaż mi się wydaje że takie były fabrycznie zamontowane. Bo jeszcze raz jestem skłonny rozebrać silnik żeby usunąć te dudnienie. Bo tylko opcja z nie równą wagą korbowodów została, gdyż wszystko prócz bloku zostało wymienione na nowe i to na części lepszej jakości nie jakieś najtańsze. Przypomnę że przed remontem silnik też tak dudnił i to między innymi było powodem remontu.

Opublikowano

Wątpię że to wina nie wyważonych korbowodów, przecież to silnik wolnoobrotowy a nie benzynowy który kręci do 7tyś. obr. Do wibracji to bym się zgodził że mogą być większe przy nie równej wadze korb ale to nie powinno powodować takiego dudnienia, stukania jakby nie wiadomo jaki luz by był na korbie. Zauważyłem że jak ciągnik chodzi na tak wolnych obrotach że mało co nie gaśnie to słychać taki specyficzny dźwięk spalania stukowego, jakby na czwartym cylindrze był o wiele za wczesny zapłon. Po poluzowaniu przewodu czwartego wtryskiwacza dźwięk cichnie i silnik ciszej pracuje. Dodam że zmieniałem miejscami wtryskiwacze i dalej to samo. I nie wierzę że dwie pompy wtryskowe miały taki sam defekt że podają więcej paliwa czy w nie odpowiednim czasie na czwarty cylinder. Oddam oryginalną pompę do regeneracji bo ta co teraz jest od avii ma chyba mniejszej średnicy sekcje i nie ma takiego kopa jak na starej. 

Opublikowano

Trochę odgrzeję kotleta. Przyszła pora jesienno zimowa i pojawił się problem z odpalaniem poniżej zera. Trzeba długo kręcić żeby odpalił. Z ciekawości zmierzyłem ciśnienie sprężania, i wyszło na dwóch cylindrach 25 bar a na pozostałych 24 bar. Jak na silnik po kapitałce czy to nie za mało? Przy okazji sprawdziłem końcówki wtrysków i się okazało że tylko jedna dobra reszta pyli na trzy i cztery otworki, reszta otworków jest zapieczona sadzą. I teraz moje pytanie czemu te końcówki się zapychają, dodam że już to nie pierwszy raz kiedy tak się stało. Ciągnik bardzo dymi na siwo-czarno nawet bez obciążenia jak i na wolnych obrotach.

Opublikowano

Nie masz kompresji i się dziwisz że ciężko pali? Masz poniżej minimum 26 a ty masz 24 25.Kapitalka co obejmowała? Ciśnienie powinieneś mieć wzorowe glowica pięknie puszcza

Opublikowano

Remont obejmował wymianę wszystkiego oprócz bloku i korbowodów i to na części najdroższe nie jakieś najtańsze. Chociaż te głowice to są chyba klepane w chinach. Wczoraj zdjąłem głowice i dotarłem zawory, po zalaniu naftą zaworów nic nie przeciekało. Dodam że od razu po remoncie strasznie dudniło z filtra powietrza więc już wtedy były docierane zawory ale jak widać nie wiele do dało, zapewne i tym razem tak będzie. Wygląda na to że trzeba będzie stare głowice regenerować, chociaż i one puszczały bo tak samo dymił i ciężko odpalał

Opublikowano

Regenerowana nie bedxie się różniła od tych kupnych bo części takie same,co za firma głowic?.Głowice możesz sam zrobić jak masz znajomego co ma prasę tylko zawieźć na próbę ciśnieniową.Zrób  głowicę sprawdź wtryskiwacze przed zamontowaniem zmierz kompresje.

Opublikowano

Głowice marki ursus ponad 3 stówy płaciłem za jedną. Coś mi się zdaje że oni jak robią te głowice to tylko wcisną gniazda i od razu zawory bez żadnego frezowania gniazd i docierania. Bo na gniazdach zaworów wydechowych widać było że jakby tylko jedną stroną zawór puszczał, idealnie nie przylegał całym obwodem. Mam znajomego mechanika który posiada frez do gniazd i jeśli dalej będą nie szczelne to poproszę żeby sfrezował gniazda i wstawię nowe zawory. Po złożeniu kompresja wyniosła 23 bary ale to może wina tego że trochę poleciało płynu chłodniczego na tłok przy zdejmowaniu głowic. Końcówki zostały ustawione na 175 bar i teraz już prawie w ogóle nie dymi tylko kuleje, nie równo chodzi. Pewnie pompa już nie wyrabia przy takim ciśnieniu. Na alledrogo są pompy po regeneracji za 650zł niby wszystkie częsci wymienione, sekcje firmy motorpal. Jak myślicie ryzykować i zakupić taką?

Opublikowano
12 godzin temu, Borekk17 napisał:

no to głowice do roboty ewentualnie dotrzeć tylko zawory nie ma prawa tam nawet jednego bąbelka się pokazać

Taaa, a stal z żeliwem daje 100% szczelność. Eh te głupoty internetowe.

Opublikowano
2 godziny temu, gintekk napisał:

Głowice marki ursus ponad 3 stówy płaciłem za jedną. Coś mi się zdaje że oni jak robią te głowice to tylko wcisną gniazda i od razu zawory bez żadnego frezowania gniazd i docierania. Bo na gniazdach zaworów wydechowych widać było że jakby tylko jedną stroną zawór puszczał, idealnie nie przylegał całym obwodem. Mam znajomego mechanika który posiada frez do gniazd i jeśli dalej będą nie szczelne to poproszę żeby sfrezował gniazda i wstawię nowe zawory. Po złożeniu kompresja wyniosła 23 bary ale to może wina tego że trochę poleciało płynu chłodniczego na tłok przy zdejmowaniu głowic. Końcówki zostały ustawione na 175 bar i teraz już prawie w ogóle nie dymi tylko kuleje, nie równo chodzi. Pewnie pompa już nie wyrabia przy takim ciśnieniu. Na alledrogo są pompy po regeneracji za 650zł niby wszystkie częsci wymienione, sekcje firmy motorpal. Jak myślicie ryzykować i zakupić taką?

Zrób próbę olejową i porównaj sobie wyniki. Pompę to oddaj do dobrego zakładu. Z tego co sie nie myle to ciśnienie powinno wynosić 165 bar a nie 175 bar. warto kupować z Internetu ani robić pełnej regeneracji za 400zl. Porządna regeneracja na częściach WZM kosztuje w granicach 1000zl, w zależności co należy wymienić. 

Opublikowano

Tylko że w okolicy nie ma już nikogo kto by robił porządnie pompy. Słyszałem że w Grajewie ktoś dobrze robi tylko że jak dla mnie to kawał drogi. Kiedyś sam zmieniłem sekcje i zaworki, potem zawiozłem tylko na regulację i pompa bardzo dobrze działała.

Opublikowano

Wstawiłem nową pompę po regeneracji i efekt jest taki że wali w wydech z trzeciego cylindra. Podejrzewam że dawka jest wyższa na trzeciej sekcji dlatego tak chodzi. bo jak poluzuję trochę przewód ciśnieniowy trzeciego wtryskiwacza to to walenie ustaje. I dziwne jest to że po utrzymywaniu przez chwilę silnika na najwyrzszych obrotach kolektor wydechowy na wysokości trzeciego cylindra zrobił się suchy gdzie reszta kolektora jest jeszcze mokra od paliwa. Nie pozostaje nic innego jak tylko odesłać pompę na regulację. A miałem nadzieję że się uda bez reklamacji.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez vrn
      Witam
      Padło mi łożysko na wałku sprzęgłowym w skrzyni i muszę zdjąć całe sprzęgło. Problemem jest tarcza hamulcowa, bo o nią nie mogę zsunąć sprzęgła z wałka. Na dole dołączam jak to wygląda w książce. Może ktoś z Was wyjmował to całe sprzęgło i ma jakieś rady? 

    • Przez jacek5227
      Mam zetora 7745, który od niedawna pracuje z opryskiwaczem. Zetor aktualnie jest na kołach: tył: 16.9-34/14-34 8PR i przód: 12.4-24 8PR. Chciałbym zmienić (tylko) tylne koła na takie, żeby szerokością odpowiadały przednim i żeby średnica nowych była taka jak tych obecnych albo mieściła się w tolerancji.  Opryskiwacz ma opony 9.5 czyli 230 mm, koła z przodu to 320 mm.  Nie chcę zakładać do ciągnika 9.5 bo pracuje on tez w transporcie i lekkiej uprawie więc szukam opon w miarę uniwersalnych do jego zadań, żeby nie musieć przekładać kół w ciągu sezonu. Z moich obliczeń wynika, że średnica obecnych kół (teoretycznie) to tył - 158 cm i przód - 115 cm. Pytanie jakie koła musiałbym wybrać na tył? 
    • Przez szymon360
      sprzedam koła 9.5 32. w bardzo dobrym stanie kompletne z gwiazdami. Były przy Ursusie c 4011. Więcej info wiadomością
    • Przez Skorsky
      Witam. Posiadam ciągnik Renault 103.54 1993r. Zakupiłem go niestety od typowego handlarza, a będąc raczej małowiedzącym w tym temacie okazało się że ciągnik nie jest w pełni sprawny.Rzeczy mechaniczne udało mi się doprowadzić do ładu. Jednak z tego co wiem ciągnik posiada nieodpowiednie koła. Przednie są 13.6 rozmiar 28, a tylne 16.9 rozmiar 34. Z tego co sprawdzałem na stronach które podają zalecane rozmiary to powinny być 14.6 r28 i 16.9 r38. Tutaj pojawia sie moje pytanie w związku z tym że wymiana 4 kół może byc dosyć kapitałochłonna. Skoro przednie są w odpowiednim rozmiarze znaczy wysokośc felgi wynosi 28. Czy musze zmieniać przednie opony? Czy wystarczy że wymienię tylko tylne koła? Jesli tak to domyślam się że powinny być tam felgi o rozmiarze 38, w związku z tym jak dowiedzieć się/obliczyc jakie powinny byc tam opony aby obie osie się zgrywały i nie wpływało to niekorzystnie na układ napędowy?
    • Przez ursusikc330m
      Witam,mam pytanie czy da rade założyć na tył do Zetora 8045 przednie koła od bizona,chodzi mi o to czy pasuje rozstaw szpilek?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v