Polecane posty

rami    18

witam  to co za warsztat ci robił  tę pompę bo mi się jeszcze nie zdażyło  reklamować pompy  wiesz wysechł bo złapał  temp.albo masz przedmuch 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gintekk    19

Kupiłem w sklepie "Maniek" po regeneracji a moją starą pompę kurier od razu zabrał. Kazali przysłać z powrotem na regulację wiec wysłałem. Teraz zamontowałem pompę od ciężarówki avia i silnik chodzi jak zegarek' to znaczy że z silnikiem wszystko w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gintekk    19

Dostałem drugą pompę wtryskową i ciągnik chodzi o niebo lepiej niż na pierwszej. Widocznie ewidentnie z tamtą było coś nie tak bo nawet nie można było ustawić zapłonu. Niestety problem z nieszczelnymi zaworami znowu powrócił bo zaczął fukać w filtr powietrza. Czy te problemy z nie szczelnością zaworów może powodować turbosprężarka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adi96    1848

Pewnie że tak gorące powietrze,słabe chłodzenie oleju i się wyplają.Docierałeś zawory przed montażem głowicy nowej/regenerowanej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Borekk17    890

zależy ile ci to turbo dmucha jak zawory nie były dobrze dotarte to będą puszczać. przy doładowaniu. temperatura spalania jest wyższa i niechlujnie. zrobione zawory szybko się wypalą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gintekk    19

Turbina nie dmucha więcej jak 0.6 bara. Temperatura oleju nie przekracza 80 stopni a jak jeszcze rośnie to puszczam olej przez chłodnice oleju i wtedy spada do 65 stopni. Temperatura powietrza doładowania najwyższa zanotowana to około 70 stopni ale to chwilowo przy max obciążeniu, bo jak już ma naprawdę ciężko to redukuję bieg żeby nie katować silnika. Zaworów w nowych głowicach nie docierałem bo chyba nie po to kupowałem nowe żeby jeszcze samemu docierać. Dotarte zostały po kilku godzinach docierania silnika gdzie silnik pracował na wolnych obrotach, więc nie ma mowy o przegrzaniu czy przeciążeniu czegoś. Teraz ciągnik jest używany tylko do przywozu paszy dla bydła i jakby coraz mniej fuka w filtr, może się doklepią zawory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Borekk17    890

przy takim doładowaniu nic nie ma prawa oberwać a to że kupiłeś nowe głowice to nie znaczy że są szczelne praktycznie każda nowa głowica niezależnie od producenta nie jest dotarta i zawory nie są szczelne. ja zawsze jak robie silniki to nowe głowice docieram i wtedy jest 100%pewnosci że wszystko jest szczelne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adi96    1848
9 godzin temu, gintekk napisał:

Turbina nie dmucha więcej jak 0.6 bara. Temperatura oleju nie przekracza 80 stopni a jak jeszcze rośnie to puszczam olej przez chłodnice oleju i wtedy spada do 65 stopni. Temperatura powietrza doładowania najwyższa zanotowana to około 70 stopni ale to chwilowo przy max obciążeniu, bo jak już ma naprawdę ciężko to redukuję bieg żeby nie katować silnika. Zaworów w nowych głowicach nie docierałem bo chyba nie po to kupowałem nowe żeby jeszcze samemu docierać. Dotarte zostały po kilku godzinach docierania silnika gdzie silnik pracował na wolnych obrotach, więc nie ma mowy o przegrzaniu czy przeciążeniu czegoś. Teraz ciągnik jest używany tylko do przywozu paszy dla bydła i jakby coraz mniej fuka w filtr, może się doklepią zawory.

Te zawory nie są dotarte rozumiesz? Tylko pirazy drzwi maszyną zebrane.Pyrkaniem pogarszasz sprawę bo się wytarza nalot spalin oraz oleju podczas docierania i masz lekko podparte,wyniku czego kompresja ci ucieka.Nic się nie doklepie,puka w filtr zawory puszczają kompresje masz jak na dłoni usterkę.Głowicę zwalaj pasta do docierania zaworów,wsadzasz zawór w głowicę i kręcisz lewo prawo.Można wkrętarką ale trzeba ostrożnie żeby nie przekrzywić zawory i obroty wolne,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roki212    1818

W nowych głowicach zaworów nikt nie dociera, frezowane są gniazda na maszynie idą nowe zawory i tyle. Jakiej głowicy nie miałem w ręku czy nowej czy po szlifie zawsze na zaworach się pociło i docierałem pastą zaworową. Zawory same się nie dotrą od pracy silnika a w miejscu gdzie jest szczelina może ją wypalić bardziej. Po to się je dociera bo zawór w czasie pracy się obraca w jakimś tam stopniu i jak dotrzesz prawidłowo w jakm nie stanie położeniu będzie szczelny, mało to dobrze dotarty zawór jak wsadzisz i przytrzymasz palcami w gnieździe bez sprężyny po zalaniu powinien być szczelny

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gintekk    19

No ale docierałem już dwa razy i po dotarciu nafta stała kilka godzin i nic nie ubywało. Jednak po zamontowaniu głowic od razu słychać i widać że zawory puszczają. Ja już nie rozumiem jak je można inaczej dotrzeć. Może sprężyny są za słabe bo ręką dają się nacisnąć i rozpiąć zamek, ale z drugiej strony są twardsze niż te w starych głowicach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gintekk    19

Dałem sobie spokój. Po zamontowaniu pompy od perkinsa dudnienie praktycznie ustało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez vrn
      Witam
      Padło mi łożysko na wałku sprzęgłowym w skrzyni i muszę zdjąć całe sprzęgło. Problemem jest tarcza hamulcowa, bo o nią nie mogę zsunąć sprzęgła z wałka. Na dole dołączam jak to wygląda w książce. Może ktoś z Was wyjmował to całe sprzęgło i ma jakieś rady? 

    • Przez jacek5227
      Mam zetora 7745, który od niedawna pracuje z opryskiwaczem. Zetor aktualnie jest na kołach: tył: 16.9-34/14-34 8PR i przód: 12.4-24 8PR. Chciałbym zmienić (tylko) tylne koła na takie, żeby szerokością odpowiadały przednim i żeby średnica nowych była taka jak tych obecnych albo mieściła się w tolerancji.  Opryskiwacz ma opony 9.5 czyli 230 mm, koła z przodu to 320 mm.  Nie chcę zakładać do ciągnika 9.5 bo pracuje on tez w transporcie i lekkiej uprawie więc szukam opon w miarę uniwersalnych do jego zadań, żeby nie musieć przekładać kół w ciągu sezonu. Z moich obliczeń wynika, że średnica obecnych kół (teoretycznie) to tył - 158 cm i przód - 115 cm. Pytanie jakie koła musiałbym wybrać na tył? 
    • Przez szymon360
      sprzedam koła 9.5 32. w bardzo dobrym stanie kompletne z gwiazdami. Były przy Ursusie c 4011. Więcej info wiadomością
    • Przez Skorsky
      Witam. Posiadam ciągnik Renault 103.54 1993r. Zakupiłem go niestety od typowego handlarza, a będąc raczej małowiedzącym w tym temacie okazało się że ciągnik nie jest w pełni sprawny.Rzeczy mechaniczne udało mi się doprowadzić do ładu. Jednak z tego co wiem ciągnik posiada nieodpowiednie koła. Przednie są 13.6 rozmiar 28, a tylne 16.9 rozmiar 34. Z tego co sprawdzałem na stronach które podają zalecane rozmiary to powinny być 14.6 r28 i 16.9 r38. Tutaj pojawia sie moje pytanie w związku z tym że wymiana 4 kół może byc dosyć kapitałochłonna. Skoro przednie są w odpowiednim rozmiarze znaczy wysokośc felgi wynosi 28. Czy musze zmieniać przednie opony? Czy wystarczy że wymienię tylko tylne koła? Jesli tak to domyślam się że powinny być tam felgi o rozmiarze 38, w związku z tym jak dowiedzieć się/obliczyc jakie powinny byc tam opony aby obie osie się zgrywały i nie wpływało to niekorzystnie na układ napędowy?
    • Przez ursusikc330m
      Witam,mam pytanie czy da rade założyć na tył do Zetora 8045 przednie koła od bizona,chodzi mi o to czy pasuje rozstaw szpilek?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj