wolfram

Nierozpoznana chroba/zatrucie

Polecane posty

wolfram    4

Krew to chyba podstawowe badania. Jak próbuje wstawać to normalne jak każda inna tylko jakby siły brak.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

A może brak fosforu ? Skoro mówisz że po ocieleniu i sztywna jak pal miałem tak kiedyś podałem butelkę  0.5 litra i była poprawa u mnie jak krowa miała przemieszczenie to piła wody do oporu ale za to nic nie jadła . Z sekcji wyszło u mnie po ostatnim przypadku wstrząs anafilaktyczny czy jakoś tak serce jebneło wiec prawdopodobnie źle zareagowała na leczenie . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slodki66    884

Za dużo wapna do żyły i wstrząs gotowy. Tak samo glukozą można uśpić szczególnie jak skrajnie odwodniona. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poklm09    54

O tu kolega wpadł na niezły trop z fosforem. Przy porodzie jest w końcu znaczne obciazenie organizmu matki ; utrata dużych ilości składników energetycznych, odpływ Ca2+ (w przypadku ciezkich porodow obnizenie stezenia Ca w surowicy krwi. Po porodzie odplyw weglowodanow,lipidow,protein, elektrolitow (szczególnie Ca,Na,P),mikroelementow,witamin i hormonow. I co najwazniejsze zachwianie systemu immunologicznego.Jak mowisz autorze ze probuje wstawac ale brak sil to moze z wet.skonsultowac zastosowanie calcium borogluconantum s.c lub i.v? Możliwe ze akurat się jej poprawi po paru takich wlewach. Pozatym lepiej zapobiegac niz leczyc wiec w formie profilaktyki przed porodem suple Ca,P,Mg.

Wstrząs anafilaktyczny mógł być z powodu zbyt szybkiego przepływu płynu lub braku jego wczesniejszego ogrzania. Wlewy Ca szczegolnie + Mg i.v ze stala kontrola czynnosci serca. Jest jeszcze opcja ze wet zle rozpoznal hipokalcemie,a byla to toksemia, a wiemy ze podanie i.v wapnia krowie z toksemia prowadzi do naglego padniecia.

Ps. Paulina krowie zagadki sa interesujace. Ciekawe to co piszesz o tej krowie i oczywiście szacun dla lekarzy za wykonanie takiego zabiegu chirurgicznego.

Edytowano przez poklm09

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Up : Krowa z tematu postu nie byla swieżo po porodzie :) także ten tego...😆

FB_IMG_1556050178207.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slodki66    884

Chyba calciphos bo brolo.. to samo wapno. Kontrola wygląda tak że jak już zauważysz drgawki to już po ptokach. Z magnezem titanusan bo ma jeszcze resztę pierw. 

Praktyka najczęściej wygląda tak że takiej krowie co nie daje rady wstać leją leki na porażenie i najczęściej antiparen który zawiera oprócz wapna od wala glukozy. Jeżeli nie daje efektu to poprawiają to brolonghatum. Dalej brak efektu bo krowa nie ma porażenia tylko zaleganie i d*pa. Jak miała z niedoborów magnezu to jeszcze niektórzy się kapną i podadzą magnez ale komu przyjdzie do głowy że np fosforu przybraklo. Po 2 3 dobach jest już odwodniona a do tego nalane ma wapna na miesiąc do przodu. 

Podawanie wapna w dużych ilościach przed porodem prowadzi najczęściej do wielkich braków w pierwszych dobach po porodzie. 

Jak ktoś myśli że da się nawodnic taka sztukę 1 - 2 litrami płynów to niestety nic z tego. Taka robota to przedłużanie agonii tak jak kolejne wlewy wapna gdy pierwsze nie przyniosły żadnego efektu to przyspieszanie. 

Pogdybalismy sobie można iść spać. 

Weterynarze z ostrego dyżuru z tą siatka się uporać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poklm09    54

Calcium borogluconatum to glukonian wapnia,kwas borowy,parahydroksybenzoesan. Widzisz i taka rozmowa skoro masz na wszystko odpowiedz. Dobrzy lek wet doskonale sa w stanie się zorientować że potrzeba mg,P itp. Szczerze jak widze takie myslenie to sie nie dziwie ze wiekszosci rolnikow wet leczą zwierzeta na odczep się, rozmawiaj z takim wszystko wiedzacym ktory podaje po swojemu bo wie lepiej. Jak widze/slysze/czytam takie kwiatki to az mi sie nie chce.

To jest właśnie takie myślenie, jak mówisz "przedłużanie agonii". Jest wtedy kiedy leczy sie samemu bo wie się lepiej, a medycyna sila rzeczy biegnie do przodu i trzeba sie edukowac a nie byc opornym. Np takie mastitis - bardzo czesto jest zle diagnozowane. Takie jakie żywienie a przede wszystkim suplementacja - taki stan gruczołu mlekowego.  Np. Cynk bierze udział w produkcji keratyny wyscielajacej kanal strzykowy i ogranicza przyleganie bakterii do nablonkow gr.mlekowego. niedobor wapnia moze uposledzac funkcje kurczliwosci zwieracza strzyka. Zasciankowi hodowcy niechca slyszec o suplementach, bo zapalenie gruczolu mlekowego przeciez leczy się antybiotykiem. Potem płacz bo produkcja mleczna się nie opłaca. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Haha, akurat zgodzę się 😆 

Ale działanie hodowców, producentów czy gospodarzy (bo naprawdę nazewnictwo robi różnicę) może być sprowokowane też niedouczeniem lub brakiem praktyki, lekarzy. Potem taki własciciel szuka ratunku w internecie, słyszy nazwę leku Draxxin i już za dwa dni ma Draxxin w szafce i obdzielone wszystkie zwierzęta w gospodarstwie :)

A najgorsze jak taki lek pomoże, wtedy gospodarz juz wie,ze umie leczyc SAM i "bujajcie się konowały" :) a potem już wiadomo...

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slodki66    884

No jasne. Leczą na odczep ale raczej z tego że podchodzą rutynowo do większości przypadków. Z tym rozpoznaniem przez większość Wet to też bym ostrożnie szacował. Pewnie u was jest lepiej osluchuja temp. zmierzą  krew zbadają antybiogram zrobią itp. Ciut nie leśna Góra. Rzeczywistość jest z gola inna. Wpada jak po ogień rzuci okiem poda leki i do następnej. Możecie nie wierzyć ale tak jest na 10 Wet 2 zrobi to co powinni. Różnice widać po efektach. Z tą suplementacja to żeś Amerykę odkrył. Suplementy nie zalatwia wszystkiego. Jakość pasz i ich skład gatunkowy i do tego suplementacja niedostępnych składników. No ale każdy orze jak morze. 

Z opłacalnościa przy cenie 1,6 to raczej biedy nie ma a jak spadnie do 1 to i ty będziesz płakał i "zasciankowy ". 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Moscov
      Witam. W tym roku pojawił się pewien problem z gnojowicą bydlęcą, Problem polega na tym że gnojowica się pieni. Kiedy miałem już pełne szambo, to Piana  pojawiała się na kratach, miała taką galaretowatą konsystencję. Teraz, gdy ubrałem już szamba, po włączeniu mieszadła wypycha tą pianę przez okienko. W czym może tkwić problem? Gdzie szukać przyczyny? 


    • Przez rolnik8712
      Witam,
      Czy ktoś użytkuje maty legowiskowe geyer hosaja o grubości 2.8cm?
      Mógłbym prosić o opinie z użytkowania?
      Czy jesteście zadowoleni?
       
      Pozdrawiam
    • Przez ceston
      Witam mam pytanie odnośnie dopuszczania jałówki która ma brodawki na całym ciele nawet na brzuchu. Inseminator mówi że to można leczyć ale też że to ku....stwo i będzie przechodzić na inne sztuki. Więc lepiej ją leczyć i zacielac czy podtuczyc i wypchnąć.
    • Przez rozal22
      Witam, czy ktoś zasuszał niecielną krowę aby ponowić jej laktacje za 2 miesiące, krowę która jest niecielna?
      pytam bo wet chybił z trafnością cielności w 2/3miesiacu i zbliża się jej termin cielenia a wymię nie przybiera, więc upewniłem się czy jest cielak i okazało się że jest pusta...
      w takim razie pytam się, czy da się rozdoić taka krowa, czy tylko już rzeź?
    • Przez bibon98
      Witam, miałem do zacielenia w grudniu 12 krów i 5 jałówek, po kilku powtórkach, udało się zacielić ogólnie 12 sztuk(7 krów i 5 jałówek). Problem pojawia się przy pozostałych 5 sztukach, 3 krowy gonią się regularnie, ale się nie zacielają, były zacielane już po 4-5 razy, ostatnio weterynarz wykonywał badanie usg(wszystko jest w porządku) i po tygodniu od wystąpienia rui podał dwóm z trzech krów płukanki do maciczne(z jednej krowy po płukance po dwóch tygodniach zaczęła iść biała ropa i będzie powtórka płukanki), dziś po raz piąty powtarzała trzecia z nich, więc kolejna do płukanki. Czwarta i ostania krowa(mała krowa 350-400kg, pierwiastka, bardzo mleczna) nie ma w ogóle objawów rujowych, a po podaniu zastrzyków, okazuje się że jajeczko jest gotowe do uwolnienia, ale ostatecznie do owulacji nie dochodzi i nic się nie dzieje. Był okres kiedy te sztuki nie miały rui, więc podawałem im beta karoten jakiś z witaminą e i selenem, ale weterynarz powiedział żeby przestać dawać po wystąpieniu rui. Największy problem mam z ostatnią jałówką, ma 22 miesiące, wielka jałówka, odgania inne od żarcia, nie jest zatłuszczona, ani zabiedzona, luźno biega w chlewku z dwoma jałówkami(które są już zacielone), ale ona nie ma nawet żadnych objawów rujowych. Karmię je odrobiną kukurydzy, siana i resztkami sianokiszonki od krów, ale nawet po podaniu zastrzyków(2 razy) na badaniach USG nie widać żeby się tam cokolwiek działo, żadnego jajeczka, nic. Co robić w takiej sytuacji? Jakieś witaminy, albo inne cuda? Weterynarz się poddał i kazał z jałówką czekać na wypas,  że może wtedy polatuje, a jak nie to do sprzedania, ale szkoda trochę mi tej jałówki, bo jest po bardzo dobrej krowie. Krowy za to stoją na sianie, sianokiszonce i kukurydzy + śruta rzepakowa. Co robić z jałówką? Czy jest opcja żeby coś jej podać, nie wiem jakieś witaminy czy coś? Jak tak to co jej tutaj suplementować? Co podać tym 3 sztukom na lepsze zacielanie? I co robić z tą jedną artystką co niby latuje, ale nie do końca? 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj