Rozmowy producentów wołowiny

[JarekBazydlo]

Obornik ma większą wartość jak słoma więc policzcie ile mozna zaoszczędzić na nawozach A drogie są w tym roki dając obornik:)

[rolnik115]

To lepiej kupić słomę i mieć naturalny super nawóz czy walić te chemiczne cuda ? Ja wolę gospodarować na oborniku i uzupełnić braki sztucznymi nawozami niż nie mieć nic. A próchnica w glebie nie jest obojętna im jej więcej tym lepsze gromadzenie wody tzw "gąbka" w ziemi...

[cantstop]

na słabych ziemiach obornik jest niezastąpiony

[rolnik115]

Masz rację kolego.. Na moich ziemiach jak nie dam obornika raz na rok lub dwa lata to mogę zapomnieć o plonach, a ze jest hodowla to jest towaru sporo i coś tam rośnie...

[Berthold]

https://www.money.pl/gospodarka/mieso-z-chorych-krow-w-kebabach-za-granica-zawrzalo-polscy-eksporterzy-maja-sie-czego-bac-6343376051582593a.html?amp=1 

Mam nadzieję że nie... Ale obyśmy nie mieli przesrane... To jest wszędzie... 

[kb4512]

9 minut temu, JarekBazydlo napisał:

Obornik ma większą wartość jak słoma więc policzcie ile mozna zaoszczędzić na nawozach A drogie są w tym roki dając obornik:)

 

7 minut temu, cantstop napisał:

na słabych ziemiach obornik jest niezastąpiony

 

5 minut temu, rolnik115 napisał:

Masz rację kolego.. Na moich ziemiach jak nie dam obornika raz na rok lub dwa lata to mogę zapomnieć o plonach, a ze jest hodowla to jest towaru sporo i coś tam rośnie...

Gdybym nie zarabiał na opasach to nie miałbym problemu wymienić słomę na obornik. 

Ja rozważam zakup kurzaka zamiast nawozów plus obornik z własnej hodowli. 

[Gość ozzborn]

1 godzinę temu, Yoda napisał:

Jak zboże rzeczywiście kosztuje około300 a cena na dziś jest 700 to w żadnej branży nie ma ponad 100%zysku. Tylko być rolnikiem

300 moze nie ale za 400  mozna wyprodukowac tone zboza, dlatego na dobrych ziemiach nikt nie bawi sie w bydło opasowe...

przy cenie tylko 600zł daje to 200zł na tonie, wystarczy 5 ton z ha i juz jest 1 tys zysku plus dopłata

 

Edytowane 28 Stycznia 2019 przez ozzborn

[soltys48]

@sumek666

 

Edytowane 9 Listopada 2019 przez soltys48

[Gość]

1 godzinę temu, ozzborn napisał:

znaczy sie w przyczepie czy w ciągniku ta amortyzacja ? a co jak kto jezdzi szescdziesiątką bez amortyzacji przedniej osi ?

Chyba że jedzie czterdziestką a tam przód już na sprężynach😃

[Yoda]

ozzborn napisał:

1 godzinę temu, Yoda napisał:

Jak zboże rzeczywiście kosztuje około300 a cena na dziś jest 700 to w żadnej branży nie ma ponad 100%zysku. Tylko być rolnikiem

300 moze nie ale za 400  mozna wyprodukowac tone zboza, dlatego na dobrych ziemiach nikt nie bawi sie w bydło opasowe...

przy cenie tylko 600zł daje to 200zł na tonie, wystarczy 5 ton z ha i juz jest 1 tys zysku plus dopłata

 

To skoro jest tak dobrze to po co ten cały cyrk dzisiaj na drogach?

[Taurus83]

Hmm...w tym roku w mojej okolicy wszyscy producenci bydła są w plecy bo bele siana 120/150 można było sprzedać po 160 zł a w poprzednim za taką samą ciężko było uzyskać 30 zł. To jak to w końcu liczyć? Czy koszt wyprodukowania beli siana/tony zboża czy wartości rynkowej ?  

[Gość]

Ja bym liczył jednak koszt wyprodukowania paszy bo jeśli ktoś hoduje bydło to automatycznie ta bela siana czy tona zboża jest pół produktem A nie końcowym ,finalnym produktem jest żywiec wołowy lub mleko

Chyba że trzeba kupić to wtedy co innego

[gadzet]

Jeżeli tak sumiennie położysz koszt wyprodukowania paszy tylko tak naprawdę dokładnie biorąc pod uwagę wszystkie czynniki choćby nawet koszt zakupu ziemi na której to zboże uprawiasz ( No chyba że się już zwróciło to inna bajka zostanie tylko podatek który musisz płacić za ziemie) amortyzację wszystkich maszyn potrzebnych do produkcji, koszt swojej pracy, etc. etc. To czy naprawdę tak taniej Cię wyjdzie Ci mniej niż cena rynkowa? 

[Gość]

To uważasz że wszyscy co produkują zboże to dokładają do interesu? Więc ktoś zarabia na uprawie A ja już nie?

[pedro2]

Oddajcie te wszystkie wasze gospodarki dla Owsiaka i będziecie mieli problem z głowy, po co dokładać całe życie? 

[JarekBazydlo]

Tak czytam własnie i patrze ze wszyscy na gospodarce dokładaja:) Albo utrzymuja z emerytury jak ktos mi napisał

[gadzet]

3 minuty temu, Ursus932 napisał:

To uważasz że wszyscy co produkują zboże to dokładają do interesu? Więc ktoś zarabia na uprawie A ja już nie?

Nie mówię że dokładają do interesu chodzi mi o to że cena między kosztem produkcji a cena rynkowa w produktach rolnych bo nie mówię tu o innych rzeczach nie odbiega aż tak mocno od ceny rynkowej no chyba że ktoś ma ziemię klasy 1 lub 2 to wtedy to zupełnie inaczej wygląda ale na glebach klasy słabej 3b i niżej to nie oszukujmy się ale nakłady są ogromne. Zresztą niech każdy opłacalność sobie liczy jak uważa ja liczę po swojemu i wolę być mile zaskoczony jak mi zostanie więcej niż wkur... ionym jak muszę dołożyć.

[PawelKtm525]

i właśnie o tym mówię każdy dokłada i nadal to prowadzi tylko z czego się dokłada jak pracuje się tylko na gospodarce z nieba pieniądze nie lecą? ;D

[Gość]

7 minut temu, gadzet napisał:

Nie mówię że dokładają do interesu chodzi mi o to że cena między kosztem produkcji a cena rynkowa w produktach rolnych bo nie mówię tu o innych rzeczach nie odbiega aż tak mocno od ceny rynkowej no chyba że ktoś ma ziemię klasy 1 lub 2 to wtedy to zupełnie inaczej wygląda ale na glebach klasy słabej 3b i niżej to nie oszukujmy się ale nakłady są ogromne. Zresztą niech każdy opłacalność sobie liczy jak uważa ja liczę po swojemu i wolę być mile zaskoczony jak mi zostanie więcej niż wkur... ionym jak muszę dołożyć.

To ile jest w Polsce tej dobrej klasy ziemi, jak by tak liczyć to żadna gałąź rolnictwa jest nie opłacalna

[tumiwisizm]

Liczy się to, co się aktualnie skarmia. Dajesz swoje - podstawiasz swój koszt wyprodukowania. Dajesz kupione - podstawiasz koszt kupna(czyli tak na prawdę koszt produkcji + marża sprzedającego a że wyprodukowanie kosztowało z 40zł a marża 110... no to trudno, taki rynek )

Dochodzi do tego temat "wyceny magazynu". Możesz mieć 10 bel o wartości 40zł i 10 bel o wartości 150zł. Czyli razem 20 bel o wartości 1900zł, ale w żadnym wypadku nie można podstawić wtedy "średniej ceny" 95zł za belę, bo przy takim rozrzucie(40-150zł) wyjdzie że na wszystkich bykach nie zarobiłeś nic albo zarobiłeś "całe g" a to nie prawda! Tematy takie jak hodowla opasów powinno się rozliczać jako produkcję w toku, jak wyhodowałeś i sprzedałeś do stycznia 5 byków na swoich belach po 40zł za sztukę to koszt wyprodukowania jest niższy niż tych które hodujesz teraz. Niby proste i oczywiste ale realnie mało komu chce sie to liczyć. Innymi słowy - można sprzedać w roku 10 byków i na każdym zarobić trochę inaczej. Raz na wozie raz pod wozem.

Koszty produkcji to jak tabliczka mnożenia, nie ma że ktoś sobie wymyśli że u niego 2x2 to 7 i juz 

Edytowane 29 Stycznia 2019 przez tumiwisizm

[gadzet]

Czyli co Ci co produkują tylko zboża śpią na pieniądzach bo skoro koszt wyprodukowania to 400 a średnia cena rynkowa byle czego to 600 to ładnie zostaje w portfelu i po co te byki.

[Gość]

To już każdy niech sobie sam odpowie po co mu byki 😃 i ile na tym zarabia

18 minut temu, gadzet napisał:

Czyli co Ci co produkują tylko zboża śpią na pieniądzach bo skoro koszt wyprodukowania to 400 a średnia cena rynkowa byle czego to 600 to ładnie zostaje w portfelu i po co te byki.

To według Ciebie z produkcji roślinnej też nic nie zostaje? Jak wyliczyłeś te 400 zł?

Edytowane 29 Stycznia 2019 przez Gość

[Berthold]

10 minut temu, Ursus932 napisał:

To już każdy niech sobie sam odpowie po co mu byki 😃 i ile na tym zarabia

To według Ciebie z produkcji roślinnej też nic nie zostaje? 

W tym roku to chyba suszowe plus dopłata... Każdy rok jest inny dlatego nie można wszystkiego jedna miarą liczyć ale przy tegorocznej znizce plonu jak ktos liczy 300 zł różnicy między wyprodukowanie a sprzedażą pszenicy to brawo 😐😑😑😑

[tumiwisizm]

No to wychodzi na to że nic się nie opłaca hahah

[Gość]

Socjal się opłaca ...