może zasobność w składniki tak ale pojemności wodnej dużo nie zwiększysz jak podłoża nie ma dobrego to co ci da że naładujesz towaru u mnie pH 6.4 obornik co 3 rok cięcie słomy rzepaczanej i duzo Sie nie polepsza przy dobrym roku jak pada co raz uda się zebrać 6t pszenżyta
piachu na czarnoziem nie przerobisz chyba że z Ukrainy nawozisz jak kiedyś Niemcy;D ale suma summarum ma lżejsze ziemię i susze to rzepak bije na głowę resztę upraw nie mówiąc tu o zasiewach na doplaty w tym roku z ha 5 klasy gdzie woda się utrzymuje bardzo krótko oddał 3 t . rzepak dani dużo cienia a to przy słabych opadach i dużych temperaturach robi całą robotę
w rzepaku moim zdaniem jest najważniejszy pierwszy zabieg na chowacza jak jest nalot na początku marca albo koniec lutego jak w tym roku jak to się przegapi to już później ciężko osiągnąć dobre plony bo połowa pogryzmina i choroby szybciej atakują
robiłeś nadania gleby ? u mnie gdy u w maju był chociaż jeden kakretny deszcz to jęczmień by była petarda a tak słomy kupa ości też a ziarko mizerne i nawet kombajnem nie pogonisz bo z tyłu leci więcej jak do zbiornika tyle towaru do przewiania
ja wczoraj w jakubus wjechałem to słabo ziarno drobiutkie nie wiem czy 5 ton leci lubelskie znajomy też już Sandrę wykosił to tak samo 5+ tylko a słomy dużo