Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

to czekaj az się coś wydarzy ,

1 godzinę temu, ZELKOW napisał:

bajki srajki, to jak zrobie zdjęcie sąsiadowi jak kwiatki podlewał to też do ubezpieczyciela że truł pszczoły? jak udowodnisz czym pryskał i że to przez jego oprysk pszczoły padły?

no troche myślę ,w dodatku jak czytam co napisałeś wyzej w zacytowanym poscie

piszesz o ciemnych ludziach a co malo takich ,i stad moje przestrogi ,kolega zakładający temat pyta  i jakie ma odp. pierwszy Bartek wprowadzający w bląd 

kontrola z prion  ciśnie na dobra praktyke rolniczą  i choc nigdy nikomu nic nie zatrułem to mialem okazję sie tłumaczyć przez kogoś innego wiec wiem jak to sie odbywa 

 

Opublikowano

I o to się pytał kolega który założył temat. Pięknie wprowadziłem go w błąd wg, Ciebie Jeżeli ktoś ma trochę w głowie i kojarzy pewne fakty to nie musi trząść majtkami przed każdym kto się spogląda na jego prace w polu.

Opublikowano
Ja osobiście olewam ciemnych ludzi z którymi nie da się normalnie porozumieć, niech se robią co chcą ale nie dam sobie wcisnąć kity że komus coś otrułem, a pszczoły szanuje. Z tego co zauważyłem to jest taki bum na rolników dużych rozwojowych żeby takiego udupić, bo ten owy pszeczelarz który zaszedł mi za skóre czepiał się mnie i spółdzielni większej ode mnie a już truskawkarzy i malibiarzy którzy w dzień kwitnące rośliny pryskają już nie zwracał uwagi a najprawdopodobniej tam powinien szukać padniętych pszczół ale jeśli ktos głupi to ja mu pomagać nei będę
Opublikowano
9 godzin temu, Bartek933 napisał:

Jeżeli masz czas i możliwość to najlepiej pryskać po oblocie pszczół, jeżeli nie możesz sobie na to pozwolić a na etykiecie nie ma żadnych przeciwwskazań to możesz i w południe. Ojciec był raz zatrzymany przez pseudo-pszczelarza, dał mu etykietę do poczytania i facetowi zrobiło się głupio. 

 

8 godzin temu, Bartek933 napisał:

To niech sobie dzwoni do organów, jeżeli na etykiecie nie ma przeciwwskazań a wieczorem jest rosa to Ci skoczyć może

 

8 godzin temu, Bartek933 napisał:

Aż się uczepił. Zawsze coś zabijemy ale nie porównujmy np kwitnącego rzepaku, kwitnącego sadu do kilku listnej pszenicy

I to nie tak że każe jechać kiedy nam się podoba  czy robić na złość pszczelarzowi bo zabijając pszczoły sami sobie szkodzimy. Możemy jedynie minimalizować szkody wynikające z oprysków, a moim zdaniem oprysk pszenicy jeżeli obok nic nie kwitnie to akurat nie wymorduje całej populacji w okolicy 

zminimalizować ?,mozemy nie szkodzić wcale ,to tak jak by tobie ktos zniszczył 1ha pszenicy  a masz 20 to minimalne straty  ,tak do tego podchodzisz?

żelkow masz racje najwięcej trują sadownicy  ,i u nas tak wyszlo ale rolnicy szli pierwsi na odstrzał ,kontrole

 

Opublikowano

tak ale nie pożyteczne pszczoły  ,przelot pszczoły  nad polem opryskanym  juz ja dyskwalifikuje w ulu ze wzgledu na zapach  zostaje zabita ,wystarczy ze ma loty nad twoim polem do ula ,

wiesz ile km pokonuje na żer?wiesz ile szt nad nim przelatuje na min jak masz obok pasieke?

wiesz ze pszczoła sie nie chroni przed deszczem i on tez ja zabija ?

 

Opublikowano

Wiem tyle ile trzeba, Wg Ciebie to musiałbym pryskać w nocy i najlepiej bez świateł żeby czasami ktoś nie zauważył.

I startując w pole, nawet Ty po oblocie pszczół jestem pewien że jakieś pojedyncze sztuki jednak zabijesz. A co do mojej odpowiedzialności to możesz porozmawiać z moimi okolicznymi pszczelarzami czyli trzy osoby: dwóch profesjonalistów i jeden pseudoekolog z dwoma ulami.

Opublikowano

Za kilka moze kilkanaście lat skończymy jak Chińczycy, gdzie na znacznym terenie kraju pszczoły już całkowicie wyginęły.  Z reszta Stany Ameryki też maja z tym duzy problem. Coraz większa populacja ludzi i przemysłowe gospodarstwa znacznie sie do tego przyczyniają.

  • Like 1
Opublikowano

to porozmawiaj z nimi  w kontekście dzisiejszej dyskusji

co myslisz ze mi łatwo jest robić zabiegi jak pogoda nie sprzyja ? tez psioczę  bo wiatr, bo na burze sie ma  czy deszcz ,ale nie szkodzę  nie dlatego ze sie boje jak to zelkow pisze ,

Opublikowano

Nie ma sensu ta dyskusja, kolega podał konkretny przykład pryskania herbicyden pszenicy jesienią a Wy podciągacie to nie wiem pod co. Ja swojego pryskania jestem pewien, sąsiedztwa zresztą też, nikt nie ma sobie czegoś do zarzucenia. Pzdr

Opublikowano
22 minuty temu, Bartek933 napisał:

Wiem tyle ile trzeba, Wg Ciebie to musiałbym pryskać w nocy i najlepiej bez świateł żeby czasami ktoś nie zauważył.

Pisza to mam wrażenie i nie tylko chyba ja że ty wiesz swoje i koniec kropka a musisz zrozumieć że jak się wiedzy nie posiada to się nie wtrąca. Pszczoła w dzisiejszych czasach ważniejsza od zboża i od oprysków, i tego nie zmienimy. Pszczoła robi oblot do chyba 5km od ula. Pomyśl sobie co by było gdyby w każdej wiosce był gospodarz który by myślał w taki sposób że jak raz opryskam to się nic nie stanie? Owszem stanie się bo wystarczy 5-10ha powiedzmy gryki czy rzepaku gdzie prawie na każdej roślinie siedzi pszczoła i drugie tyle ich jest w powietrzu. Nie neguję cie za nic, tylko chce uzmysłowić niektórym jak bardzo jest to szkodliwe nie tylko dla pszczół ale i dla nas.  

Z drugiej strony jak pszczelarze wiedzą co robisz i z nimi to konsultujesz to akurat + dla ciebie. Wystarczy zadzwonić i sprawa jest z głowy.

 

Opublikowano

awantura o pryskanie herbicydami w dzień, a co rok czy dwa slyszy sie ze ktos w rzepak wjechał za dnia i skasował cale rodziny

a rano mozna czy nie mozna jechać? 

Opublikowano

Jurek321 napisał:

A może ktoś mi powie kiedy było więcej pszczół i pasiek dzisiaj czy 10-15 lat temu.

jak w kazdej dziedzinie rolnictwa. zostali tylko ci najwieksi, co maja z tego jakis grosz. rozlewnia miodu i takie tam. ci, co maja po 2-3 ule juz sie powykruszali. jedynie sobie maja po kilka sloikow rocznie.

Opublikowano
moj ojciec ma kilka uli. z obserwacji wiem, ze jest to dosc drogie hobby. i bardzo uczuciowe. czlowiek zzywa sie bardzo z tymi pozytecznymi latajacymi kudlatymi robalami. w razie stracenia choc jednej rodziny uczucie takie jakby stracilo sie kogos bliskiego. a jeszcze w tym roku mielismy przypadek ludzkiego zlodziejstwa/zlosliwosci.
Opublikowano
8 godzin temu, mariusz4321 napisał:

Najlepiej jechać po 20 i wtedy można mieć spokojne sumienie.:)

Jak się ma z 1-2 H to może by się udało a co jeśli ktoś ma kilka H i na dodatek mały opryskiwacz?Na napełnienie też trochę czasu schodzi.😉

11 minut temu, Bananek napisał:

moj ojciec ma kilka uli. z obserwacji wiem, ze jest to dosc drogie hobby. i bardzo uczuciowe. czlowiek zzywa sie bardzo z tymi pozytecznymi latajacymi kudlatymi robalami. w razie stracenia choc jednej rodziny uczucie takie jakby stracilo sie kogos bliskiego. a jeszcze w tym roku mielismy przypadek ludzkiego zlodziejstwa/zlosliwosci.

Kolego jak macie takie duże doświadczenie to opisz nam dokładnie z waszych obserwacji jak to jest z tym oblotem.

 

Nie ma co się kłócić temat powstał ze względu na dogadanie się między Rolnikiem a Pszczelarzem.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez karpiol
      co trzeba pokazać w ciągniku na egzaminie?? Egzamin mam na Zetorze 3320...
      - rozrusznik
      - alternator
      - wlew oleju
      - wlew płynu hamulcowego
      - wyłącznik prądu
      - filtr powietrza
      - wlew płynu chłodzącego
      - miarka do sprawdzania poziomu oleju
      - wlew płynu do spryskiwaczy
      coś jeszcze??
       
      prezentacja ciągnika jest przed połączeniem z przyczepą czy po??
       
      Proszę o odpowieź
    • Przez pandanger
      Witam. Piszcie co wiecie o kondycjonerach wody, łączeniu z pestycydami, adiuwantami, itp.
    • Przez MateuszZoto
      Witam, wybiera się ktoś może z okolic Gliwic, Mikołowa na kurs jutro i we wtorek?
    • Przez ramzesss
      Prosił bym o poradę , ponieważ mam w planie budowę silosu na kiszonkę . Silos znajdował by sie wzdłuż miedzy, planowałem odsunąć sie 3 metry i postawić go 40 metrów długi i 8 szeroki ale architekt mówi ze od domu sąsiada musi być 25 metrów odległości a jest z 17 m i moje pytanie dotyczy tego czy sie nie da tego jakoś ominąć prawa ?
    • Przez DanioTraktorzysta
      Witam
       
      1. Właśnie przygotowuję ciągnik do przeglądu i mam pytanie: Jakie wymogi powinien spełniać ciągnik i jakie jest jego obowiązkowe wyposażenie?
       
      Chodzi o ciągnik Ursus c-330.
       
      2. Co powinienem zabrać na dłuższą podróż ciągnikiem?
       
      Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v