olej w płynie chłodniczym maxxum

[nunu85]

Co sie posypało w silniku?

traktor nawet 2000motogodzin nie ma a tu takie atrakcje.

silnik 6 garów fpt, juz z adblue.

MA on jakas chłodnice oleju, zeby była szansa,ze to ona puściła, czy uszczelka pod głowica do roboty?

[sadek9]

A nie ma on czasem wymiennika ciepła w podstawie filtra oleju od silnika ?

[nunu85]

nie wiem, dlatego pytam.

NArazie jeżdzi, skoncze orki i siewy to musze coś z tym zrobić.

A sie zaczęło od głupiego termostaru- ot przestał działac, wiec kupiłem drugi z zamiarem wymiany.

Spuściłem cześć płynu, patrze do banki a tam pełno czarnych tłustych glutów.

A termostat w tym silniku tez taki przekombinowany, uszczelniany dodatkową gumką i olej te gumke rozpuscił, wiec ten musiał sie rozszczelnić.

Także nawet nie wiem kiedy ten olej do płynu poszedł.

Wiem tylko, ze zeszłej jesieni, jak wymieniałem płyn na nowy, to było jeszcze ok.

[sadek9]

No to spójrz na filtr oleju, jeśli jest wymiennik to jest dosyć spory więc to będziesz widział, 2 sprawa to było by zewnętrzne doprowadzenie płynu do wymiennika

[Kos_pl]

@nunu85

I jak? Co się okazało/zawinniło?

Edytowane 1 Października 2018 przez Kos_pl

[nunu85]

jeszcze nic nie zrobiłem. Został mi tydzien prac polowych, narazie nic sie nie pogarsza, wiec jeżdze na farcie, mysle ze przetrzyma, za naprawe wezme sie późną jesienia.

 

a wymiennika tam przy filtrze zadnego nie ma bo i nie ma w te okolice doprowadzenia płynu chłodzącego.

Edytowane 2 Października 2018 przez nunu85

[Kos_pl]

@nunu85 co tam z traktorem? Doprowadzony do ładu? Ile to wszystko kosztowało?

Edytowane 27 Listopada 2018 przez Kos_pl

[jan6303]

Witam, co z tym ciągnikiem, Co było?

[nunu85]

Dnia 27.11.2018 o 22:27, Kos_pl napisał:

@nunu85 co tam z traktorem? Doprowadzony do ładu? Ile to wszystko kosztowało?

 

Dnia 11.02.2023 o 14:47, jan6303 napisał:

Witam, co z tym ciągnikiem, Co było?

 

 

Panowie w końcu moge odpowiedzieć.

 

Chu**wo było.

Traktor przestał w serwisie łącznie chyba z 9 miesiecy

Wszystkie siewy w 2020 i uprawki pożniwne w 2021 robiłem innymi traktorami bo ten stał w serwisie.

W 2020 wymieniali wszystkie mozliwe uszczelki w silniku, chłodnice oleju i cos tam jeszcze i to miało pomóc.

Nie pomogło.

Następnego roku w samej koncówce żniw zaczeło coś w silniku napier***** i zabrali go na lawecie.

Okazało sie że od wody w oleju jakies mosieżne tulejki sie pozacierały w głowicy i klawiatura sie rozleciała.

Naprawili to i oddali zeby poorać do rzepaku i posiac rzepak i zboza, a na zime miał iść do serwisu na wymiane bloku na inny bo podejrzewali ze to wada ukryta bloku.

Oddałem go jakos w październiku 2021i stał tam do kwietnia 22, bo nie mogli sie doprosić od cnh nowego bloku.

W koncu zamiast bloku zgodzili sie sprzedać mi nowy, tzn fabrycznie regenerowany silnik za pół ceny (i tak wyszło coś koło 35kzł za niego plus robota przy przekładce).

Podsumowujac łacznie wydałem na to wszystko coś koło 60.000zł netto.

 

Jeżdziłem, cieszyłem się ze w koncu silnik działa jak nalezy i nie mam co sie stresować o niego, aż bym go kur...cze nie  zatarł, bo mi Autoryzowany serwis, a nie ze jakieś pateraki, nie pozmieniał przy wymianie silnika węży od ukladu chłodzenia, a one od tego oleju były już tak namiekniete nie rwały się w rękach. No i sobie w najmniej spodziewanym momencie jeden wystrzelił.

Profesjonalizm level hard.

NA szczęście w porę ogarnąłem, ze jakas dziwna para bucha, zatrzymałem sie szybko i chyba obyło się bez wiekszej szkody dla silnika.

No i to jest sytuacja na chwile obecną.