Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jest początek sierpnia. Przez brak wody pod krzakiem dosyć drobne ziemniaki. Same krzaki mimo widocznych objawów zarazy mocno jeszcze zielone.

Możliwe że jeszcze dało by się podciągnąć plon. Poszło 5 zabiegów fungi. Ostatni 25 lipca Revus 0,6l/ha. Miał on zamykac ochronę ale mysle czy nie dać jeszcze czegoś by jakiś czas jeszcze przedłużyć wegetację.

Altima będzie dobra?

@Daro44 Ranmana nigdzie u nas w okolicy nie dostanę. Ampol Merol chyba tym nie handluje.

Opublikowano (edytowane)

To daj altime. Chociaż jak mówisz że zaraza ( nie wiem skąd się wzieła przy tej suszy u nas) to dorzuć jeszcze cymoksanil.   

Ja ostatni zabieg 23- 25 lipca mankozeb+cymoksanil+azoksytrobina i do tej pory w sumie nic nie padało, objawów chorób brak , poza alternariozą gdzieś na dolnych liściach. Sadzeniaki zdesykowane, jedynie te później sadzone jeszcze z dwa tygodnie musza poczekać.

Kuras przemysłowy zawiązał ale jeszcze jednego solidnego deszczu potrzebuje - sadzony z kalibru 50-60 mm

20180801_184126.jpg

Edytowane przez Daro44
Opublikowano (edytowane)

Daj jakieś zdjęcie tego. Kiedy było pryskane i czym ? Jaka odmiana ? Kiedy padało ? Chyba to może być Bor. Ja tak miałem w zeszłym roku na jednym polu gdzie piach i wysokie pH. Interweniowałem ale jak już silny objawto nic nie poradzi

Edytowane przez Daro44
Opublikowano

Witam Panowie, małe pytanko, ziemniaki denar już uschnięte i rośnie mi w nich zielsko nie ukrywam że intensywnie, kopanie za miesiąc więc będzie las. Czym opryskać w miare tanio żeby spalić chwasty, dodam że będę ciągnął z nich sadzeniaka. Myślałem nad reglone ale 2 litry na hektar komosy nie zwalczy, czy można dodać do niego jakiś siarczan amonu, tylko żeby sadzeniakowi nic nie było.

Opublikowano (edytowane)

Skoro uschły ziemniaki , to czemu kiepski pomysł ? Czy Ty sam na pewno wiesz co piszesz ?

Edytowane przez zetorki12
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, Rafiozo napisał:

Witam Panowie, małe pytanko, ziemniaki denar już uschnięte i rośnie mi w nich zielsko nie ukrywam że intensywnie, kopanie za miesiąc więc będzie las. Czym opryskać w miare tanio żeby spalić chwasty, dodam że będę ciągnął z nich sadzeniaka. Myślałem nad reglone ale 2 litry na hektar komosy nie zwalczy, czy można dodać do niego jakiś siarczan amonu, tylko żeby sadzeniakowi nic nie było.

chwastox, sam robie sadzeniaki i bałbym sie polecieć po desykacji glifosatem 

Edytowane przez Daro44
Opublikowano

Tak wiem dobrze i uwzglednigem to ze uschly ziemniaki w tym co napisalem. Jezeli ma byc z tej plantacji brany sadzeniak. Wystarczy kontakt glifosatu z ziemia i sie przy nie wielkich opadach przemieszcza w glab ziemi do ziemniaka. Sprawdzone u wielu plantatorow ziemniaka tak ze u mnie. Sam jak kupuje sadzeniak to od sprawdzonych plantatorow którzy nie uzywaja glifosatu 

Opublikowano (edytowane)

Daro a czy 5 litrów chwastoxu ekstra + 25 kg siarczanu amonu na 3 ha załatwi sprawe, i nie zaszkodzi sadzeniakom.

Edytowane przez Rafiozo
Opublikowano

Przypomnijcie na jaką substancję trzeba uważać przy odchwaszczaniu zbóż by w następnym roku lepiej nie wchodzić na to pole z ziemniakiem (choć etykieta pozwala, były liczne przypadki fitotoksyczności).

Opublikowano (edytowane)

Lancet potwierdzam z doświadczenia gdy sąsiad ogródek... część ziemniaków trafiła po "lancetowanej" pszenicy rok wcześniej i te ziemniaki ledwie 30% plonu z reszty działki. Przedawkowany chlopyralid np w rzepaku daje objawy skręcania liści nawet w roku następnym a spotkałem się z przypadkiem gdy wiosną poszła Galera a później rzepak przyorano (co Galera tasznikowi zrobi? xD ale to inna historia) i po tej to wiosennej Galerze posadzono kilka arów ziemniaków a reszta jęczmień. Jęczmień był rewelacyjny a ziemniaki prawie nie wykształciły liści.
Na pewno nie przeszkadza ziemniakom rok wcześniej zastosowany Granstar Max (czy jakoś tak) bo mieliśmy po przedawkowanym w pszenicy miejscami podwójnie bo ostów plaga i nawet w tych przedawkowanych placach ziemniaki i fasola rosły normalnie. Środek Glean tylko na kwaśne gleby w zbożach ozimych jesienią jeśli po tych zbożach mają być ziemniaki bo sulfonamidy tym szybciej się rozkładają im kwaśniej, na glebach zasadowych generalnie unikał bym sulfonylomoczników w czymkolwiek a tylko w razie konieczności.
Sąsiadowi rok temu Huzarem pszenicę wiosną pryskałem i w tym roku ziemniaki po niej były ok.

Skorom już w tym temacie; ciekawostka - kopaliśmy wczoraj ziemniaki i zastanowiły mnie te wystające z ziemi pozieleniałe na których pełno wyżerów a niektóre do połowy zjedzone i dopiero za kombajnem zauważyłem dużo chrząszczy stonki wykopanej bo się już była zakopała na zimę. Takiej ilości jeszcze w glebie nie widziałem tego dziadostwa i nawet nie wiem kiedy tego się namnożyło bo w polu byłem tam ponad miesiąc temu i wprawdzie trafiały się larwy ale sporadycznie. Może bym i przegapił ale kilka oswojonych bażantów chodziło jak kury za kombajnem i sobie stonki zbierało.
Tylko na drugi rok tam gdzie obok ziemniaki posadzić to będzie czekać armia głodomorów już nad wschodzącymi krzakami no chyba że bażanty upilnują :D.

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)

Mustanga nie stosuję w zbożach ponieważ zostawia rodzinę jasnotowatych (dawne wargowe) a zwłaszcza jeden chwast - czyściec błotny - stąd nie wiem jak ziemniaki reagują na pozostałości tego środka. Wprawdzie w ziemniakach chwasty z tej rodziny zwalcza rimsulfuron z Titusa mimo iż nic w opisie spektrum na ulotce nie ma na temat np. czyśćca błotnego. Po zbożach uprawiam też i fasolę a w niej ten chwast jest nie do wypryskania i Mustang zastosowałem tylko raz i teraz raczej MCPA, dikamba, fluroksypyr plus coś na jednoliścienne (miotła, życice, wyczyniec, prosowate) w zbożach stosujemy na polach w przedplony warzyw buraków ziemniaków czy innych upraw dwuliściennych. Planowanie kilkuletnie zmianowania musi uwzględniać i zestaw herbicydów co tym trudniejsze gdy zbyt często zmieniają oficjalne zalecenia bo durni napchało się do struktur decyzyjnych i dosyć nieodpowiedzialnie sobie poczynają zwłaszcza w zaleceniach dla warzyw które coraz bardziej chaotyczne w skali kilku zaledwie lat.
Dla ziemniaków kilka lat temu wycofano linuron aby ponownie powrócił teraz znów go wycofano rejestrując jednocześnie metabromuron który praktycznie jest taką samą w działaniu i biodegradacji substancją z tej samej co linuron grupy chemicznej (ALLE spójrz na cenę :S), obiecano wycofać ostatnie triazyny w tym metrybuzynę stąd coraz trudniejsze planowanie wieloletnie odchwaszczania plantacji wielkotowarowych bo przypomina to typowanie na loterii co tam za trzy lata skreślą lub dopiszą do rejestru i w zbożach ostatnia okazja pozbycia się skrzypów powoi i ograniczenia populacji rocznych chwastów bo później na ziemniakach nie ma czym lub horrendalnie drogo bo pryskanie Basagranem tylko na jeden powój za pół tysiąca zł/ha to ja dziękuję.

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

MCPA, tenże Granstar, fluroksypyr, dikamba i nie chce mi się przypominać co jeszcze zwalcza czyśca w zbożach a w ziemniakach jeśliby się komu zdarzył to gwarantuję za Titusa. Oczywiście nie można Titusem z bliżej nieznanych mi powodów traktować plantacji na których doglebowo poszły fosforoorganiczne insektycydy a jeśli nalistnie to po jakimś okresie bo coś tam chemicznie między nimi "nie halo", ale już chyba taka fumigacja chloropiryfosem chyba wycofana z zaleceń (dozwoleń). Titus parzy i trawy i całą rodzinę astrowatych z ostami włącznie, różowate czyli maliny jeżyny i inne pięciorniki i oczywiście czyśćca. Po pewnym czasie wieloletnie chwasty odrastają bo nie zwalcza korzeni ale ziemniaki ratuje ten zabieg bo odrosty najczęściej dopiero po wykopkach. 

Opublikowano

od paru lat stosuję chloropiryfos  i titus (albo raczej tańszy zamiennik). Nie zauważyłem skutków ubocznych. Kiedyś nawet dzwoniłem do przedstawiciela z zapytaniem to się zdziwił.

I tak jak napisałeś w ostatnim zdaniu. Nic nie zwalcza czyśćca oprócz glifosatu. Te środki które podałeś najwyżej spalą liście. Mam u siebie sporo tego chwastu i od wielu lat jest z tym problem

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez topfarmer
      Cześć
      Mam problem z moim kombajnem grimme lk650 i nie wiem jak go rozwiązać.
      Podczas kopania ziemniaków i przejechaniu dosłownie kilku metrów pod plastikową rolkę podchodzi kamień ( około 3 cm) i blokuje całą taśmę boczną podajnikową. Sprawdzałem w katalogu wszytko jest na swoim miejscu , rolki praktycznie nowe. W załączniku przesyłam zdjęcia.
      Czy ktoś z posiadaczy tego modelu spotkał się z takim problemem?
      Dodam że ogólnie w tamtym miejscu gromadzi się bardzo dużo łęcin, ziemi itp. Czy jest to normalne?
       



    • Przez farmer1111
      Mam zamiar zasadzic ziemniaki czy w woj.lubelskim jakieś firmy  godne polecenia do kontraktacji
    • Przez PiotrUrbaniak
      Witam planuje postawić przechowalnie na ziemniaka i mam pytanie z czego stawiać i jakie to są koszty może wy budowaliście i wiecie jaki jest koszt budowy m2 gotowego budynku
    • Przez Darozioom
      Witam uprawiał ktoś z was odmiany Red Anna albo Red Sonia? Co sądzicie o tych odmianach? Warto w nie zainwestować?
    • Przez adamek1942
      Witam Was mam pytanie jak to jest z tym ocynkiem w tym cynkomecie ? Jak to się sprawuje wszystko w ogóle ? Czy nie jest łatwo ścieralny ten ocynk ?? czytałem kilka tematów ale nie doczytałem się nic sensownego, mam dylemat czy z uni czy właśnie cynkometu rozrzutnik kupować ?? dodam ze w tych starszych cynkometach aparat nie był ocynkowany w tych nowych już jest. Niby ocynkowany a tańszy od np. metal fach a już na pewno uni grudziądz.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v