Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chcesz sobie d*pę wytrzeć tym świstkiem po wszystkim? Niech będzie, że dostaniesz papier, że wolne od ibr, bvd w co watpię to co już reszta chorób znacznie groźniejszych jest bez znaczenia?

Opublikowano
8 minut temu, ThePerkins napisał:

No właśnie też się trochę tego obawiam , a jakby dali zaświadczenie ?, czy to tylko nic nie znaczący świstek ?

Jeśli z importu to bym radził co szukać niemek i dunek. 

Opublikowano

@marcinffff może napisze jak dostał od konrada papierek, że zwierzęta są wolne od ibr i bvd a zapomnieli dodać, że są chore na BRSV. Kiepsko to się odbiło na stadzie.

Opublikowano

Bo takie nasze podejście. Każdy chce jałówkę co się zaraz wycieli. Już słyszałem od lekarza jak cieliły się na samochodzie lub z tego samochodu same nie zeszły. Niektóre wypadły później. Ruskie mądrzejsze, bo biorą takie 4-5 msc cielne i dostosowują się do warunków a u nas musi być na już. Zwierzę nie ma kiedy zregenerować się po transporcie i choruje.

Opublikowano

@ThePerkins Jeśli już chcesz krowy to radzę się udać do Lizy Starej. Tam mają bardzo dobry towar. Osobiście brałem dunki i jestem bardzo zadowolony. Tylko cena już około 7000.

Opublikowano
18 minut temu, Thomas2135 napisał:

Bo takie nasze podejście. Każdy chce jałówkę co się zaraz wycieli. Już słyszałem od lekarza jak cieliły się na samochodzie lub z tego samochodu same nie zeszły. Niektóre wypadły później. Ruskie mądrzejsze, bo biorą takie 4-5 msc cielne i dostosowują się do warunków a u nas musi być na już. Zwierzę nie ma kiedy zregenerować się po transporcie i choruje.

Masz 100% racji u mnie też kiedyś niezbyt z jalowkami było przez to że szły z luzu na uwiąz na 2-3 tyg przed planowanym wycieleniem teraz robię to na min 2 miesiące przed wycieleniem i jakby ręka odjal a mowa gdy się krowe przewiezie stres związany z transportem stres związany z wycieleniem i stres związany z dojem na początku =problemy murowane 

Opublikowano (edytowane)

No moje są na uwięzi na twardym, ale bez rogów. Możliwości adaptacyjne są. do tego pierwsza ma poród na koniec grudnia. Wczoraj był chętny, ale na już, bo mu za długo czekać. Cena no cóż sama po tyle dawałam 2 lata temu i to niby za pierwiastki bez cielaka już i miesiąc się dojące. Wiedzieli co sprzedawali. Jedna miała  somatykę, kładła się w gankach gnojowych i kopała jak szalona. Teraz ma trzecią laktację i daje prawie 60 litrów na dzień. Kładzie się normalnie i się uspokoiła. I to była sztuka co ją wywalali z racji uciążliwości. Pozostałe generalnie problemy z rozrodem, nogami lub somatyką. Dopiero córki po nich będą coś warte. Moje jałówki są chowane dla siebie, bo nigdy nie wiem ile będę potrzebować na dany czas. Jak mam za dużo to wiadomo wybieram najsłabsze i sprzedaję. Moje najsłabsze dla innego hodowcy mogą być luksusem. ;) Już mi nie jeden sąsiad chwalił kupione ode mnie sztuki, ale teraz zainteresowanie jest mniejsze raz, że mało paszy, bo susza, dwa to za drogo, bo każdy by chciał kupić taniej jak nie spod oceny i trzy zmniejsza się liczba gospodarstw nastawionych na krowy

Edytowane przez Krowiarka
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, Krowiarka napisał:

Ja chcę sprzedać zdrowe, ale nie są Konradowe no cóż dzisiaj ktoś mi napisał czy 7 000 to za dwie. ;) I generalnie bez odzewu.

7000 za dwie to sam niech odchowa i sprzeda 🙂

U mnie jedna już poszła. Jeszcze 3 🙂

Edytowane przez jacekkombajnista

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam wszystkie Panie i Panów będących w związkach małżeńskich i nie tylko, w końcu nikt nam tu nie będzie wytykał co robimy w tematach dla Panien i Kawalerów, tu możemy swobodnie pisać o wszystkim i o niczym. Zachęcam do pisania.
    • Przez edi25
      Lozysko osadzone na tuleji jest zbyt luzne i nie obraca sie prawidlowo, tylko tuleja obraca sie wewnatrz lozyska. lozysko jest ok, tylko tuleja na ktora jest zalozona jest juz wytarta.Jak osadzic to lozysko na tuleji mocno zeby sie nie obracalo?
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
    • Przez Adrian3210
      Witam. Mam problem z chłodnią do mleka. Problem wygląda następująco. Agregat nie załącza się za pierwszym razem. Słychać pykanie, aż za 4 czy za 5 pyknięciem załączy się. Chłodnia to Alima Bis 400l
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v