Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja rozumiem, ale wiesz co powiem? 

Czasem warto odłożyć wymianę drzwi, zakup opon i jezdzic wolniej...powiem na swoim przykładzie, bo tez jestem takim mini przedsiębiorcą. Od 3miesięcy kąpiemy się w dziurawej wannie, bo musielismy zainwestowac pieniadze na remont lazienki w domek letniskowy, ktory wynajmujemy przez sezon wakacyjny (odgrzybianie, malowanie, ogród, odnowa mebli ogrodowych itd) Ale wiem, ze zadowoleni ludzie polecą w przyszlosci ten domek komuś, my zarobimy i pod koniec tych cholernych wakacji bede miala lazienke z bajki. Dobre porownanie? czy nie 🤔🤔

Opublikowano (edytowane)

@Paulina1985 czyli jak mamy Stado 26 krow i 26 jałówek to dajemy 4 próbki dwie od krow i dwie od jałówek.  I to jest próbka na ibr i bvd i neosporoze tak ? Co mamy dZgadzam się z Tobą że lepiej "stracić" kilka złotych niż 2 czy 3 sztuki które dają po 9 czy 10tys w laktacji które wypadają w 2 laktacji po 7 inseminacjach to dopiero boli. Ten świat jest zbudowany na szybkim zaspokajaniu zachcianek lepiej powoli a do celu 😀dokladnie wetowi powiedziec powiedz mi jak krowie na rowie żebyśmy nie walneli jakiejś gafy.

A jeszcze jedno bada się i jednodniowe cielaki i zasuszone krowy , wszystko jak leci czy jak ?

Edytowane przez poziomka
Opublikowano (edytowane)

Pobiera się od wszystkich krów i wszystkich jałowek krew, następnie mowisz lekarzowi jak chcesz je połączyć(pulować), może tak jak mowisz spulują u Ciebie po 13sztuk czyli 4 spulowane próby, ale moga tez byc tylko dwie, bo mozna pulowac do 50sztuk.

Ty wybierasz na jakie choroby badać, tylko na BVD kosztuje 100zł. każdy dodatkowy kolejna opłata. Jeśli IBR też kosztuje 100zł to zaplacisz 200zł za jedną próbkę. Jeśli chodzi o finanse to jak mowilam te probki są archiwizowane i z tej krwi mozesz sobie np.za miesiąc dopiero zrobić IBR jeśli koszty za jednym razem przerastają możliwości.

Pogadaj z lekarzem, ktory będzie pobierał próby lub porozmawiaj z laboratorium w ktorym bedą robione próby, być może obniżą koszty jeśli chcialbyś zrobić kilka wynikow z jednej puli.

Jeśli chodzi o zasuszone to tak, normalnie pobiera się. 

A jednodniowe cielęta odpajane siarą jak mówiłam nie moga być badane z krwi (bo pijąc siarę zmienia się ilosc przeciwcial we krwi), muszą być zbadane z tkanki ucha. Co do cieląt odpajanych po siarze to chyba już krew, też muszę to skonsultować z lekarzem.

Edytowane przez Gość
Opublikowano
5 godzin temu, DanielFarmer napisał:

od dawna ten ubac leci? są efekty?i nie musi być 3 dawek czasem? lekarz sugeruje szczepić wszystko na raz 1 dawka za 3 tyg druga a za 3 msc trzecia bez względu na fazę laktacji ...tak mu niby przedstawiciel z hurtowni farmaceutycznej radził...

Od ok roku tak szczepimy. Na początku bez szczepienia wychodziła karencja po antybiotyku i wracało zapalenie. U nas teraz stosujemy cefquinor wcześniej ceffect i pomaga. Szczepimy 2 dawki.

Opublikowano

a u mnie aureus jeszcze 4 krowy morduje, doje na końcu, cielne są, szczepionki co miesiąć, ale to wkur...ąca bestia, w tydzien bez interwencji 50 % stada można zarazić. Paciorkowiec w laktacji 3 sztuki miały ale antybiotyk wziął wszystko, na szczeście nie odporniły się, na aureusa to już jak wspomnę to siwe włosy wychodzą

Opublikowano

@poziomka BVD chyba jest największym zagrożeniem, najpowszechniejszym i najbardziej trudnym do zdiagnozowania naocznie po objawach, bo są tak różne, ze można pomylić z IBR neosporozą itp, jednocześnie jest najbardziej zjadliwy i najszybciej się szerzy osłabiając osobniki o czyniąc je podatnymi na całą resztę. 

Może jeśli Twoj lekarz nie jest dobry w temacie to popytaj znajomych o dobrego lekarza, z ktorym mozna porozmawiać w okolicy? Ja sama nie wiem czy tylko BVD czy cos jeszcze uda się zbadać, bo stado spore.

Opublikowano
7 godzin temu, slawek74 napisał:

Paulina ładnie liczysz i wydajesz czyjeś pieniądze 😃 dodaj do tego żaden wet nie pobierze Ci tej krwi zadarmo!! Nie znając czyichś wydatków ani dochodów rozplanowujesz mu budżet to co wcześniej pisałem dalej niezrozumialaś nie masz dzieci w wieku 16-25-30 lat dopiero jak twoje osiągną ten wiek zrozumiesz kiedyś widziałe ,,błędy'' jakie popełniali rodzice dziś ja jestem na ich miejscu i widzę jak trudno podejmować pewne decyzjie

 

Daniel na uberisa program szczepień i higiena w oborze kolejny temat rzeka i kolejne koszty😕

 

Czemuś biedny-boś głupi

Czemuś głupi - boś biedny. 

Koleżanka nic nikomu tu nie rozplanowywala tylko rzeczowo przedstawiła sprawę. A to czy ktoś z tego skorzysta jego sprawa. Ja tam wolę mieć czyste stado i spokojnie produkować. Niż tylko narzekać i narzekać. 

Mamy tu na forum kolegę który ma 14szuk dojnych i najwyższa wydajność w województwie Warmińsko-mazurskim z nim pogadaj czy warto robić badania. I czy się opłaca dbać o krowy. 

  • Like 1
Opublikowano

rolstudent żebyś mnie zrozumiał musiał byś startować z mojego poziomu jak walisz przysłowiami to proszę ,,syty nigdy nie zrozumie głodnego'' 😃 podziel swoje gospodarstwo na 10 i wtedy porozmawiamy ☺

Opublikowano

no troszkę slawek ma racji... problemów mimo że nie ma czesto BVD w stadzie , jest mnóstwo innych. Byłem jesienią w Piątnicy na konferencji PFHBiPM , omawiany był temat BVD, stado mimo szczepienia zarażało się BVD. Zaraz bedę zlany wodą, ale najwyrażniej był Pi w stadzie. Żadne szczepienie w 100% nie uchroni przed tym cholerstwem, ale szanujmy mniejszych...

Ta szczepionka jest tylko na BVD czy tez na inne działa? jaki koszt roczny?

aż się boje znowu stresować te jałówki cielne tymi zastrzykami

 

Opublikowano

Chętnie bym zbadał jakiś czas temu ale mnie od tego wet odwiódł bo zarażone stado zaraża inne i nawzajem a oni mają co robić chociaż szef robi tylko rozród to jego pracownicy będą podawać/sprzedawać leki i leczyć i mają wtedy obrót weterynarzom poprostu nie zależy byśmy byli świadomi tego co mamy w oborze ale teraz ich docisnę i porobię badania☺

Opublikowano

Na szczepionce tyle nie zarobią weterynarze co na lekach i wizytach teraz przyjeżdża co około 2 miesiące do rozrodu a jak by było lepiej w oborze to i do rozrodu przyjeżdżał by żadziej

Opublikowano

A ile produkujesz mleka rocznie? Ty jeszcze produkujesz opasy a ja nie czyli paliwo to nie wszystko co można porównać ten zestaw kosiarek co masz napewno zużyje mniej energi niż moja 😯 marcinffff napisał: ale nie rozumiem, jak nie mam BVD, a zaszczepię na BVD to rozród lepszy będzie??  hmm ronienia resorbcjie i większacilość zabiegów inseminacji

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, slawek74 napisał:

rolstudent żebyś mnie zrozumiał musiał byś startować z mojego poziomu jak walisz przysłowiami to proszę ,,syty nigdy nie zrozumie głodnego'' 😃 podziel swoje gospodarstwo na 10 i wtedy porozmawiamy ☺

Mam małe stadko 22 dojne i 23 młodzieży. Nigdy nie zapomnę potworka, którego wyrywaliśmy z krowy w 2010 roku. Był to efekt działania wirusa BVD. Nie zapomne również, jak z powodu kar za przekroczenie kwoty nie miałam na szczepienia. Pojechałam wtedy do mojego dostawcy pasz i poprosiłam o wydłużenie terminu zapłaty o miesiąc. Ciężko było prosić i też mam małe dzieci, ale było warto. Przez tyle lat nie odpuściłam żadnego badania i szczepienia. Wierzę w profilaktykę, bo to owocuje po pewnym czasie i przynosi w końcu zyski, a przede wszystkim zapobiega większym stratom.

Edytowane przez przezuwaczka
Opublikowano (edytowane)

Z tego co kiedys czytalem to w 2017 badz 2016 ponad 90% badanych stad mialo kontakt z bvd. 

W 2017 albo 18 w pewnej gminie na podlasiu zbadano 18 stad to tylko w 2 nie wykryto którejś z bvd/ibr/q 

Prawie kazdy twierdzi ze ma zdrowe stado, tylko malo kto je badal i za wszelkie niepowodzenia obwinia hf

Bvd atakuje caly czas ale lagodnie i dlatego jest nazywany cichym zabójcą w przeciwienstwie do wiremi ibr podczas upalow gdzie slyszalem o przypadkach spadku mleka na 1/3 i sporym % krow do wyjazdu takze ciezko powiedziec ktora gorsza

Edytowane przez zetorr6441
Opublikowano (edytowane)

Musicie pamiętać, że gospodarstwo nawet te małe i rodzinne rządzi się tymi prawami co te większe. Jest jak firma, a nie hobby i ma przynosić dochody nie tylko w tym miesiącu, ale przez wiele kolejnych lat. 

Edytowane przez przezuwaczka
Opublikowano

Duży dużo produkuje i ma duże wydatki. Musi kogoś zatrudnić liczyć się z kosztami transportu na duże odległości szybszym zużyciem się maszyn itp. A wyrazie niepowodzenia i z większymi stratami.

Kiedyś przed zwalczaniem bvd miałem wahania mleka od sztuki na poziomie 4litrow. Dziś daje np 27dziennie a za 5 dni daje już 23 a po tygodniu odbije do 25 i koniec. Policz ile na tym trafiłem. A żywienie ciągle mnie kosztowało na te 27.  Owszem na początku był koszt i jak ciebie przeraża te 1200zl to mnie przerażalo 30tys. 

Opublikowano
14 minut temu, rolstudent napisał:

Duży dużo produkuje i ma duże wydatki. Musi kogoś zatrudnić liczyć się z kosztami transportu na duże odległości szybszym zużyciem się maszyn itp. A wyrazie niepowodzenia i z większymi stratami.

Kiedyś przed zwalczaniem bvd miałem wahania mleka od sztuki na poziomie 4litrow. Dziś daje np 27dziennie a za 5 dni daje już 23 a po tygodniu odbije do 25 i koniec. Policz ile na tym trafiłem. A żywienie ciągle mnie kosztowało na te 27.  Owszem na początku był koszt i jak ciebie przeraża te 1200zl to mnie przerażalo 30tys. 

To jak masz tak źle i tak duzo rozchodów to sprzedaj połowę ziemi zebys nie musial nikogo zatrudniać i rob tyle ile mozesz sam obrobic ( ale pewnie jak by bylo do wydzierżawienia/kupienia z 20 ha to pierwszy pod bramą bys byl)🙂

Opublikowano

Proponuje zawołać tutaj jakąś hienę z tvn, jak podłapią temat to zaraz coś się ruszy w kwestii "zwalczania chorób i bioasekuracji" czyli po polsku wyrżną połowę bydła. Tak jak ze świnkami zrobili

  • Like 1
  • Haha 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam wszystkie Panie i Panów będących w związkach małżeńskich i nie tylko, w końcu nikt nam tu nie będzie wytykał co robimy w tematach dla Panien i Kawalerów, tu możemy swobodnie pisać o wszystkim i o niczym. Zachęcam do pisania.
    • Przez edi25
      Lozysko osadzone na tuleji jest zbyt luzne i nie obraca sie prawidlowo, tylko tuleja obraca sie wewnatrz lozyska. lozysko jest ok, tylko tuleja na ktora jest zalozona jest juz wytarta.Jak osadzic to lozysko na tuleji mocno zeby sie nie obracalo?
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
    • Przez Adrian3210
      Witam. Mam problem z chłodnią do mleka. Problem wygląda następująco. Agregat nie załącza się za pierwszym razem. Słychać pykanie, aż za 4 czy za 5 pyknięciem załączy się. Chłodnia to Alima Bis 400l
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v