Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

W Raciążu może kojarzysz jest firma nasionex oni mają dobre trawy 

7 minut temu, radekz200 napisał:

wysyłają ?

Nwm bo nigdy nie pytałem ale raczej napewno wysyłają 

Rok temu brałem z kolegą życie na poplony to po 6.50 jak dobrze pamiętam tylko to nie był kwalifikant. Bo jak za kwalifikant to Chyba chcieli około 10 zł . Ale babka mówiła że niczym się nie różni tylko tym że jest papier bo oni gdzieś oddają te Nasiona do badań żeby dostać papier. Na jesieni plon z tych traw było po przyczepie 40m3 z hektara 

Edytowane przez dantur96
Opublikowano
2 minuty temu, artek27 napisał:

Ile płacicie za wyrzucanie obornika z klatek od cielaków?

Kupę nerwów, 6-8 piw, obiad transport w dwie strony 15 km i po 80 zł za 6 rozrzutników 4 t.

Jesienią tak płaciłem. Na szczęście już nie muszę korzystać z takich usług.

Do kolegi ojca przychodzi do świń to mają ustalone że 40 zł za wyrzucenie. Obojętnie czy będzie robił godzinę czy dwie.  Co dwa trzy dni przychodzi 

  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)

Ta. 3/4 z nas robi w budynkach z komuny. Tego nie da się porządnie usprawnić. Takie bunkry. Ja ostatnio zastanawiałem się nad ta klasyczna przynajmniej w moich okolicach obora z lat 60. Jest 60m2 i wejścia 90cm, małe pomieszczenia. Idealna na cielęta i system taczkowy. Toteż używam jej tylko awaryjnie, ale wypadałoby to mieć zapełnione 

Edytowane przez kampl
Opublikowano

Szkoda zdrowia na hodowlę zwierząt w takich kątach, człowiek nastawia tych cielaków w każdy kąt za młodu aby mieć więcej pieniędzy a na starość wydaję te pieniądze na lekarzy, rehabilitantów aby tylko trochę zdrowia mieć. Jak to mój wujek powiedział jak budujesz nową oborę to starą niewygodną od razu rozwalaj bo za parę lat obie będą pełne

  • Like 1
Opublikowano
26 minut temu, kampl napisał:

Ta. 3/4 z nas robi w budynkach z komuny. Tego nie da się porządnie usprawnić. Takie bunkry. Ja ostatnio zastanawiałem się nad ta klasyczna przynajmniej w moich okolicach obora z lat 60. Jest 60m2 i wejścia 90cm, małe pomieszczenia. Idealna na cielęta i system taczkowy. Toteż używam jej tylko awaryjnie, ale wypadałoby to mieć zapełnione 

A nie da rady drzwi poszerzyć. 

Opublikowano

mini ładowaki sa różnej wielkości i trzeba takim sprzęte. się posilkować bo zdrowie jest tylko jedno... sam pamiętam jak w jednym roku zrobiłem łyżkę do wypychania obornika zamiast taczki a następnie założyłem dojarkę przewodową jak człowiek odżył...

  • Like 1
Opublikowano

ja zapłaciłem raz kilkadziesiąt tysięcy za przeróbke i mam spokój co prawda tylko jeśli chodzi o wywalanie obornika bo wozem i tak nie wjade żeby to przerobić jeszcze na wóz to by w sumie z tego budynku zostały tylko dwie ściany więc lepiej byłoby to zburzyć w pizdu i postawić jakaś hale tunelową na to miejsce.

Opublikowano
3 godziny temu, slawek74 napisał:

a co się opłaci🤔 kręgosłup zrywać 🤔 dzisiaj o pracowników fizycznych to ciężko a co mówić go rolnictwa a zwłaszcza ,,gnoju,,

Dałem ogloszenie na grupie lokalnej na fb i jednak jest chetnych do takiej roboty.

Gość sam zaproponował 200zl dniówki a przez dzień spokojnie wyrzuci.

I teraz weź mi wytłumacz czy w tym przypadku jest sens inwestować przerabiać oborę same kupienie miniladowarki okolo 30tyś trzeba dać plus przeróbki. Teraz tego obornika jest z jakichś miesięcy. No i co lepiej sie opłaci?

6 minut temu, niesamowity90 napisał:

Taką miniładowarką też przywieziesz tmr z paszowozu, wyrzucisz gdzieś byle na beton i sobie dowieziesz, jeśli nie ma wjazdu wozem. Serio ja bez tej maszyny chyba bym się z...zajeździł.

Nie mam paszowozu jak to do mnie było 

Opublikowano

O TMR to do kolegi wyżej. Nie wiem, ja nie mam ludzi do tego w okolicy, nikt nie chce, nieważne za ile. Poza tym wyrzucanie z tego pomieszczenia obornika z grudnia, stycznia i lutego to ponad 10 rozrzutników małych polskich wychodzi, gdzie do cholery to przewalać ręcznie...a tak to kilka godzin i rozwiezione po polu. Każdy robi jak uważa i co uzna za opłacalne, mi opłacało się kupić ładowarkę na lata za 40 tyś i wydać 2-3 tyś na przerobienie kojców tak żeby dało się wjechać. A ładowarka jest nie tylko do tego, nawet z płyty już nią nakładam bo turem niewygodnie, cała kukurydza z pryzm do paszowozu też jej robota...

Opublikowano
1 godzinę temu, artek27 napisał:

Dałem ogloszenie na grupie lokalnej na fb i jednak jest chetnych do takiej roboty.

Gość sam zaproponował 200zl dniówki a przez dzień spokojnie wyrzuci.

I teraz weź mi wytłumacz czy w tym przypadku jest sens inwestować przerabiać oborę same kupienie miniladowarki okolo 30tyś trzeba dać plus przeróbki. Teraz tego obornika jest z jakichś miesięcy. No i co lepiej sie opłaci?

Nie mam paszowozu jak to do mnie było 

Teraz są, ciekawe co później. Do tego z takimi ludźmi zawsze nie pewność czy przyjdzie jutro czy może" coś ważniejszego mu wypadnie"

Jakbym miał tego większe ilości to wolałbym ratę kredytu płacić niż liczyć na niepewnego człowieka... 

  • Like 4

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam wszystkie Panie i Panów będących w związkach małżeńskich i nie tylko, w końcu nikt nam tu nie będzie wytykał co robimy w tematach dla Panien i Kawalerów, tu możemy swobodnie pisać o wszystkim i o niczym. Zachęcam do pisania.
    • Przez edi25
      Lozysko osadzone na tuleji jest zbyt luzne i nie obraca sie prawidlowo, tylko tuleja obraca sie wewnatrz lozyska. lozysko jest ok, tylko tuleja na ktora jest zalozona jest juz wytarta.Jak osadzic to lozysko na tuleji mocno zeby sie nie obracalo?
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
    • Przez Adrian3210
      Witam. Mam problem z chłodnią do mleka. Problem wygląda następująco. Agregat nie załącza się za pierwszym razem. Słychać pykanie, aż za 4 czy za 5 pyknięciem załączy się. Chłodnia to Alima Bis 400l
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v