Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
1 godzinę temu, danielhaker napisał:

No bez jaj, 14ha to i bez prasoowijarki we dwóch dobre 2 dni i sprzątnięte

 

Ale gdzie tydzień-dwa

 

 

Nawet owijarki samozaladpwczej nie mam 😛

 

Zależy od sprzętu. Ale z prasoowijarka to 20 ha by obskoczyl we dwóch bez problemu przy średnim plonie. W tamtym roku od 5 rano do 9 ścialem 11 ha i zaraz ojciec przetrzasal. Miałem belowac na drugi dzień ale nagle zaczęli nadawać burze z 95% sprawdzalnościa. Więc ojciec koło 18 pojechał grabić a ja koło 18.30 zaczęłam na spokojnie  belowac i przed 22 skończyłem. Zrobiłem coś koło 110 bel. Człowiek wrócił zadowolony do domu. A oczywiście na drugi dzień słoneczko cały dzień świeciło. Wszędzie padało dookoła tylko nie u mnie. 😄

Opublikowano
1 godzinę temu, danielhaker napisał:

Sipmą 6ha na dzień to było przedsięwzięcie 🤣

Ja na 8 ha lucerny kiedyś cięte na dwa dni żeby belowanie rozłożyć 😂 niezapomniane przeżycia i ta rozpierająca duma jak się wracalo bo się skończyło a nie dlatego że się coś rozjebalo😂😂

  • Like 1
Opublikowano

Zrobiłby i sipmą ale jak dwie osoby które w polu pracują muszą doić rano, później przygotować sprzęt, popracować w polu ile się da a następnie przerwa na karmienie, obrządki i znowu na trochę w pole a zaraz dojenie za pasem to nie da się poszaleć. A jak jeszcze trzeba to samemu ogarnąć a żona tylko przy dojeniu pomoże to tym bardziej

  • Like 2
Opublikowano
1 godzinę temu, Nintendo napisał:

Mam problem z pierwiastka. Zrobiło jej się coś w jeden ze strzykow i za nic nie chce się doić dojarka. Ręcznie mleko leci. Jakiś pomysł jak jej to rozblokowac? Wcześniej doiła się szybko aż tu nagle wcale nie chce lecieć... 

Nie widać żeby był uszkodzony w jakiś sposób. 

Jakiś  skrzep zablokował  kanał  jak  ręcznie leci  to  zdajać najważniejsze aby nie  zostawiać  mleka  bo  będą  problemy .

Opublikowano

Zawsze kaniule można wsadzić i tak doić ale lepiej doić ręcznie jak dobrze idzie. Po doju można wsadzić takie sztychty zatyczki zapobiegające zarastaniu, zwężaniu kanału strzyka (zapomniałem jak to się zowie)

Opublikowano

spróbuj popchnąć w górę strzyka, jak to coś jest lużne to się przesunie. Czasami jest taka jakby torbiel wielkości 5mm, to pomoże jak ją wyciśniesz, a czsem śluzówka wewnątrz lużna i potrafi robić się zawór jak w wętylku.

Opublikowano
26 minut temu, Dodi napisał:

Wywołujecie porody u sztuk, które już są nawet kilkanaście dni po terminie? Jakieś wady czegoś takiego? 

Do dwóch tygodni po terminie jest w normie. 

Ja nie wywołuje. 

Opublikowano
1 godzinę temu, Nintendo napisał:

Mam problem z pierwiastka. Zrobiło jej się coś w jeden ze strzykow i za nic nie chce się doić dojarka. Ręcznie mleko leci. Jakiś pomysł jak jej to rozblokowac? Wcześniej doiła się szybko aż tu nagle wcale nie chce lecieć... 

Nie widać żeby był uszkodzony w jakiś sposób. 

Włóż kaniule może uda się udrożnić kanał strzykowy

Opublikowano
zycietoniejebajka1 napisał:

Może ktoś wie co to może być ? Miesięczny byczek,  w dotyku średnio twarde , wielkość prawie jak piłeczka golfowa , pojawiło się w dość krótkim czasie .

20230208_190207.jpg

do weta wytłumacz mu o co chodzi antybiotyk na to da zapomniałem jak to jest określane miałem tak u cielaka wchłonie się

  • Like 1
Opublikowano

U mnie też ma coś takiego na szyi, wet stwierdził, że to ropień kazał smarować maścią ichtiolową i jak po 2 tyg sam nie pęknie to trzeba przeciąć., po 2 dniach smarowania guz pęk i wypływa ropa. Także proponuje maść i nie ma na co czekać bo guz będzie coraz większy. Ze względu na to że na szyi są tętnice samodzielnie nie radze przebijać.

Opublikowano
1 godzinę temu, zycietoniejebajka1 napisał:

Może ktoś wie co to może być ? Miesięczny byczek,  w dotyku średnio twarde , wielkość prawie jak piłeczka golfowa , pojawiło się w dość krótkim czasie .

20230208_190207.jpg

Wg mnie na 80% to wygląda na zapalenie ślinianek jedz do weta opowiedz mu o tym da odpowiedni antybiotyk i po zastosowaniu antybiotyku powoli się wchłonie i nawet śladu po tym nie będzie. U mnie 2 lata temu też u jednego to było wet dał antybiotyk i po 2-3 tyg nie było śladu po tym.

  • Like 1
Opublikowano

@zycietoniejebajka1 U mnie było z jednej strony, na tym portalu nawet czytałem o tym ale sam nie chciałem ryzykować więc po prostu wezwałem weta i jak to obejrzał to powiedział, że to zapalenie ślinianek, dał odpowiednie zastrzyki i po czasie przeszło. Ja bym na Twoim miejscu wezwał weta niech obejrzy i tyle w temacie bo czasem ze swojej niewiedzy działając samemu można gorszy skutek zrobić.

  • Like 1
Opublikowano

Pierwsza ryja była po 10 - 12 dniach teraz te 30 -33 dni(nie zapisałem wycielenia) to chyba ok z macicą(kryje inseminator a nie lekarz). Oprócz skrócenia laktacji nie ma innych przeciwwskazań np utrzymanie ciąży?

Opublikowano

Wydaje mi się że chyba nie. Zawsze sprawdza mi weterynarz lub gość od USG czy wszystko w porządku i jeśli tak to się inseminuje. Są 4 takie sztuki w stadzie że jak się ich od razu nie zacieli to potem robi się problem. 

Opublikowano

No właśnie u mnie to się często zdarza. Przepuszczę bo za wcześnie a później nie wychwycę rui raz czy dwa, nie zacieli się później za pierwszym razem i zaciela się jak ma 5 - 6 miesięcy od wycielenia. Pewnie w szczycie trochę im brakuje energii a i warunki bytowe w starej oborze uwięziowej mają na to wpływ

Opublikowano

Dlatego do każdej sztuki trzeba podejść inaczej. Wolę żeby miała krótsza laktację ale znowu dała cielaka i się normalnie doiła niż później ma być tak jak piszesz. Biorąc lepsze nasienie po 80-100 zł i zmarnować 5 słomek to też szkoda. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam wszystkie Panie i Panów będących w związkach małżeńskich i nie tylko, w końcu nikt nam tu nie będzie wytykał co robimy w tematach dla Panien i Kawalerów, tu możemy swobodnie pisać o wszystkim i o niczym. Zachęcam do pisania.
    • Przez edi25
      Lozysko osadzone na tuleji jest zbyt luzne i nie obraca sie prawidlowo, tylko tuleja obraca sie wewnatrz lozyska. lozysko jest ok, tylko tuleja na ktora jest zalozona jest juz wytarta.Jak osadzic to lozysko na tuleji mocno zeby sie nie obracalo?
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
    • Przez Adrian3210
      Witam. Mam problem z chłodnią do mleka. Problem wygląda następująco. Agregat nie załącza się za pierwszym razem. Słychać pykanie, aż za 4 czy za 5 pyknięciem załączy się. Chłodnia to Alima Bis 400l
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v