Luźne rozmowy producentów mleka

[Bogdan_ja]

Toć napisałem wyraźnie człowieku co jest napisane.. Ty przekrecasz jak głupi słowo tydzień poprzedzający na poprzedni i udajesz że coś rozumiesz... 😂😂😂

Robisz zamieszanie a nic nie wnosisz. 

[Xawier]

48 minut temu, Qwazi napisał:

Powiatowi są różni. Jeden rozumie przepisy, inny nie. Co do tego filmiku to wczoraj zrobiłem małą analizę w cenach bydła. Albo sobie poszukaj i przeczytaj albo Ci podeślę. Myślę, że powinnaś inaczej spojrzeć na ten filmik po przeczytaniu. Terminy i sposôb ich obliczania reguluje art. 57kpa. Innego przepisu w tej kwestii nie ma więc on musi być tu stosowany. Gdyby to interpretować tak jak pisałaś ten przepis byłby sprzeczny z logiką bo krowa, która jest tydzień po porodzie nie mogłaby być transportowana, a jeden dzień już tak. Spójrz, że takie rozumienie wskazuje, że nie mogę dzisiaj przewieźć krowy wycielonej w poniedziałek w zeszłym tygodniu a mogę przewieźć wcieloną wczoraj. Pomijając już dla wyrazistosci te 48 godz

W przepisie mowa jest że nie może być transportowana krowa która urodziła w poprzednim tygodniu a nie tydzień temu. Poprzedni tydzień czyli ostatnie 7 dni  czyli jak urodziła 01.01 to tydzień ma 7 dni więc do 07.01 nie można jej sprzedać

[Qwazi]

4 minuty temu, Bogdan_ja napisał:

Toć napisałem wyraźnie człowieku co jest napisane.. Ty przekrecasz jak głupi słowo tydzień poprzedzający na poprzedni i udajesz że coś rozumiesz... 😂😂😂

Robisz zamieszanie a nic nie wnosisz. 

Dobra. To ta krowa, w ten wtorek jest krową, która urodziła w tygodniu poprzedzającym transport czy nie?

4 minuty temu, Xawier napisał:

W przepisie mowa jest że nie może być transportowana krowa która urodziła w poprzednim tygodniu a nie tydzień temu. Poprzedni tydzień czyli ostatnie 7 dni  czyli jak urodziła 01.01 to tydzień ma 7 dni więc do 07.01 nie można jej sprzedać

Gdyby tak było przepis musiałby brzmieć "w ciągu tygodnia"

[Bogdan_ja]

Nie bo ten tydzień poprzedzający  już minął jak urodziła w poniedziałek... 

Nie pojmiesz tego... Przepis jest napisany jak jest ale nie pisze ze 7 dni  po tygodniu poprzedzającym urodzenie... Wiec nie może być ani 10 dni ani 14 dni po urodzeniu  tylko 7 dni... 

[Qwazi]

16 minut temu, Bogdan_ja napisał:

Nie bo ten tydzień poprzedzający  już minął jak urodziła w poniedziałek... 

Nie pojmiesz tego... Przepis jest napisany jak jest ale nie pisze ze 7 dni  po tygodniu poprzedzającym urodzenie... Wiec nie może być ani 10 dni ani 14 dni po urodzeniu  tylko 7 dni... 

Dobra odpuszczam sobie. Dla Twojej satysfakcji piszę jestem głupi. Tylko tutaj liczenie odbywa się w tygodniach a nie w dniach. Minął jeden tydzień ( nie ważne czy liczony od poniedziałku, środy czy piątku) i zaczął się drugi. Dopóki ten drugi tydzień się nie skończy to ten, który już upłynął cały czas będzie tygodniem poprzednim lub poprzedzającym 

Edytowane 26 Października 2022 przez Qwazi

[pedro2]

1 godzinę temu, leszek1000 napisał:

Ten koleś sprzedał po 8 dniach i ma rozprawę sądową 🙆‍♂️

To jakoś te prawo nie działa, jak należy. 

Jeśli  o Krzychu mowa to nie rozprawę tylko oskarżenie o przestępstwo z prokuy, znęcanie nad zwierzętami. Prokurator wszedł na hipotekę gospodarstwa żeby zabezpieczyć na poczet pyszlej kary 25tys 🙆 poyebane jak nie wiem co. 

Po mojemu cieluna zarejestrował później i tak będzie się usprawiedliwiał, lepiej jakiś mandat czy % z dopłat za opóźnienie w rejestracji niż takie cyrki. 

[Qwazi]

1 minutę temu, pedro2 napisał:

Jeśli  o Krzychu mowa to nie rozprawę tylko oskarżenie o przestępstwo z prokuy, znęcanie nad zwierzętami. Prokurator wszedł na hipotekę gospodarstwa żeby zabezpieczyć na poczet pyszlej kary 25tys 🙆 poyebane jak nie wiem co. 

Po mojemu cieluna zarejestrował później i tak będzie się usprawiedliwiał, lepiej jakiś mandat czy % z dopłat za opóźnienie w rejestracji niż takie cyrki. 

Ja tam tylko zauważyłem, że mówił o art. 34 kodeksu karnego, a w tym art. nie ma przestępstwa 

[pedro2]

Ja prokurator nie jestem, na artykułach się nie znam i wcale nie mam ochy się zapoznawać 😁 chłop mówi wyraźnie o prokuraturze i oskarżeniu o przestępstwo

W sprawach administracyjnych prokuratura nic nie ma do tego, tym bardziej nie wchodzi na hipotekę

[Qwazi]

1 minutę temu, pedro2 napisał:

Ja prokurator nie jestem, na artykułach się nie znam i wcale nie mam ochy się zapoznawać 😁 chłop mówi wyraźnie o prokuraturze i oskarżeniu o przestępstwo

W sprawach administracyjnych prokuratura nic nie ma do tego, tym bardziej nie wchodzi na hipotekę

Prokurator nie oskarża w trybie administracyjnym tylko karnym. Może zrobić zabezpieczenie mienia na poczet kary. Ale ja się nie znam

[pedro2]

Nie wiem. Nie w tym rzecz. Ważne żeby się pilnować, ale jak zaczną przewalać wstecz to wielu z nas pewnie będzie tak samo ciąganych

[Qwazi]

11 minut temu, pedro2 napisał:

Nie wiem. Nie w tym rzecz. Ważne żeby się pilnować, ale jak zaczną przewalać wstecz to wielu z nas pewnie będzie tak samo ciąganych

Wiem. Dlatego może i trochę się spieram z Bogdanem, ale ten spór powoduje, że Ci którzy to czytają będą to mieć na uwadze. Jakaś szansa obrony przed karami jest, gdy będą kopać do tyłu, ale dopóki jakiś sąd nie wyda wyroku na korzyść rolnika będzie to bardzo trudne.

A w tym naszym sporze widać dwa sposoby liczenia. Pomijając, który jest prawidłowy to jeśli jeden Powiatowy Lekarz Weterynarii policzy jak Bogdan i Paulina to o 8 dzień się nie będzie czepiał a jak inny policzy tak jak ja to się przywali o 14 dzień. Chodziło mi o pokazanie jak to może wygladać a nie o to żeby się tu z kimś wyzywać czy na siłę narzucać swój tok rozumowania. Przepisy mamy jakie mamy i warto znać różne możliwosci podchodzenia do nich

Edytowane 26 Października 2022 przez Qwazi

[Bogdan_ja]

Wprowadzasz w błąd i nic więcej...

Dorabiasz dyrdymały bo nie rozumiesz co czytasz. 

[pedro2]

59 minut temu, Qwazi napisał:

Wiem. Dlatego może i trochę się spieram z Bogdanem, ale ten spór powoduje, że Ci którzy to czytają będą to mieć na uwadze. Jakaś szansa obrony przed karami jest, gdy będą kopać do tyłu, ale dopóki jakiś sąd nie wyda wyroku na korzyść rolnika będzie to bardzo trudne.

A w tym naszym sporze widać dwa sposoby liczenia. Pomijając, który jest prawidłowy to jeśli jeden Powiatowy Lekarz Weterynarii policzy jak Bogdan i Paulina to o 8 dzień się nie będzie czepiał a jak inny policzy tak jak ja to się przywali o 14 dzień. Chodziło mi o pokazanie jak to może wygladać a nie o to żeby się tu z kimś wyzywać czy na siłę narzucać swój tok rozumowania. Przepisy mamy jakie mamy i warto znać różne możliwosci podchodzenia do nich

Ja Cię rozumiem. Co głowa to interpretacja, dopóki nie będzie dokładnie sprecyzowane to może być tak jak mówisz. 

A dyskusja z tym czymś zawsze tak samo się kończy, nie ważne czy ma rację czy nie, to zawsze dąży do tego żeby wyśmiać. Taka natura gnidy dworskiej 😉 olej to.

[Qwazi]

4 minuty temu, Bogdan_ja napisał:

Wprowadzasz w błąd i nic więcej...

Dorabiasz dyrdymały bo nie rozumiesz co czytasz. 

W którym miejscu? Jak przyszło żebyś odpowiedział na proste pytanie czy krowa w ten wtorek jest krową, która urodziła w poprzedzającym tygodniu to nie odpowiedziałeś. A jaka jest odpowiedź? Ano taks, że jest samicą, która urodziła w poprzednim lub poprzedzającym tygodniu, a co za tym idzie zgodnie z podanym przepisem nie wolno jej transportować. Więc nie pisz mi tutaj, że dorabiam dyrdymaly tylko dyskutuj rzeczowo i spokojnie a nie tylko się pieklisz i mi ubliżasz, bo w ten sposób tylko tworzysz dla czytających bałagan. Gdybyś pisał jak normalny człowiek w czterech postach wyszłaby Twoja wiedza prawna, a Ty musisz się popisywać jak chłopiec w piaskownicy. Jestem tutaj młodym kotem, ale nie wiesz jakie mam wykształcenie i co w życiu robiłem oraz na podstawie czego to wszystko piszę. Prawo polega właśnie na czytaniu słów, przecinków, kropek i spójników i każde nieumiejętne przeczytanie wypacza sens. Coś tam może wiesz ale raczej nie umiesz tego stosować. Zresztą osoba, która ma o tym trochę pojęcia nie zachowuje się w taki sposób. No i musiałem się unieść 

[Xawier]

Przepisy nigdy nie będą sprecyzowane bo i 'swój' by nie mógł obejść ich i mecenasik za co by hajs wziął...

[Qwazi]

1 minutę temu, pedro2 napisał:

Ja Cię rozumiem. Co głowa to interpretacja, dopóki nie będzie dokładnie sprecyzowane to może być tak jak mówisz. 

A dyskusja z tym czymś zawsze tak samo się kończy, nie ważne czy ma rację czy nie, to zawsze dąży do tego żeby wyśmiać. Taka natura gnidy dworskiej 😉 olej to.

Dzięki. Jeszcze trochę i wszyscy się dowiecie skąd pochodzi moja wiedza. Ale bądźcie cierpliwi bo nie chciałbym usuwać kąta. Po to się tu zarejestrowałem, żeby być członkiem Waszej społeczności. Pochodzę z gospodarstwa, mam gospodarstwo i czuję się chłopem 

1 minutę temu, Xawier napisał:

Przepisy nigdy nie będą sprecyzowane bo i 'swój' by nie mógł obejść ich i mecenasik za co by hajs wziął...

Dokładnie. Prawnicy rodziny na tym utrzymują. I to jest dla mnie przerażające. Ale o tym też kiedyś Wam napiszę 

[kizak]

 Qwazi ,pierd.. tę dyskusję ,w przepisie powinno być 7 jeb..... dni i finito ,a tak każdy urzędnik interpretuje jak chce ,czy jak rozumie . gdyby przepis napisany był jak krowie na rowie ,to rolnik by wiedzial ,a urzędnik ,czy tam adwokat nie miał by zajęcia . Przepisy są udjablone podług ludzi którzy siedzą w tym na co dzien ,i ten kur.. w jednej dziedzinie siedzi ,a nie z przypadku jak rolnik ,a rolnik ,jak to rolnok ,weż i wszystko wiedz ,i k**wa na wszystkim się znaj ,od budowlanki ,prawa wodne ,elektrykę .weterynarję ,remonty ,chemię ........... ,.   A że nieznajomośc prawa nie zwalnia od odpowiedzialności ,więc je... cię ze wszystkich stron .     No weż ku... wszystko wiedz .     Przepraszam za moje ciśnienie .

[Paulina1985]

Też się zastanawialam czemu po prostu nie napisali o 7.dniach 🤷‍♀️

[Qwazi]

26 minut temu, Paulina1985 napisał:

Też się zastanawialam czemu po prostu nie napisali o 7.dniach 🤷‍♀️

Paulina nie zastanawiaj się bo to nie ma sensu. Jak patrzę na całość tego przepisu to mam wrażenie, że napisał go ktoś, kto nie ma zielonego pojęcia o zwierzętach 

 

2 godziny temu, kizak napisał:

 Qwazi ,pierd.. tę dyskusję ,w przepisie powinno być 7 jeb..... dni i finito ,a tak każdy urzędnik interpretuje jak chce ,czy jak rozumie . gdyby przepis napisany był jak krowie na rowie ,to rolnik by wiedzial ,a urzędnik ,czy tam adwokat nie miał by zajęcia . Przepisy są udjablone podług ludzi którzy siedzą w tym na co dzien ,i ten kur.. w jednej dziedzinie siedzi ,a nie z przypadku jak rolnik ,a rolnik ,jak to rolnok ,weż i wszystko wiedz ,i k**wa na wszystkim się znaj ,od budowlanki ,prawa wodne ,elektrykę .weterynarję ,remonty ,chemię ........... ,.   A że nieznajomośc prawa nie zwalnia od odpowiedzialności ,więc je... cię ze wszystkich stron .     No weż ku... wszystko wiedz .     Przepraszam za moje ciśnienie .

Kaziu mnie też to czasem wkur... A na tym adwokaci budują majątki a sędziowie mają się za elitę i są trzecia władzą. I potem skasuje Cię taki na parę tys i powie, że niestety nic nie było można zrobić. Osobiście taką sytuację widziałem 

[Pawel29]

Czego brakuje krowie, u której po ocieleniu ze wszystkich strzykow leci krew nie siara?  

[slawek74]

pewnie jakiś uraz raz tak miałe. to musiałem sprzedać teraz u jednej prawie miesiąc doiłem na separator z jednej ćwiartki i przeszło

[radekz200]

1 minutę temu, slawek74 napisał:

pewnie jakiś uraz raz tak miałe. to musiałem sprzedać teraz u jednej prawie miesiąc doiłem na separator z jednej ćwiartki i przeszło

Sławciu a u mnie jałówka była 3 razy inseminowana i nic a byk się zaczepił można powiedzieć pół razu aż fikołka zrobił i odrazu cielna 😂😂😂

[slawek74]

i co w zwiazku z tym Radziu 🤔

[michalcium]

Żebyś synowi przekazał że po fikołka trza zrobić i pewne jak w banku 😂

[slawek74]

To niech Radek te fikołki robi 🤪😁 u mnie nie ma problemów z inseminacjią wczoraj dwie cielne sprzedałem bo nadmiar...