Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
58 minut temu, plati napisał:

W mojej OSM był taki przypadek że gościa złapali na antybiotyku. Gość się zarzekal, a kolejne badania ciągle wykazywały to samo. 

Gość się wkurzył, zaczął badać każdą sztukę z osobna i okazało się, że powodem są dwienkrowy które były kryte sexem i mleko od nich nie nadaje się do spożycia. Wynik ciągle był pozytywny. 

Sztuki sprzedane, problem zniknął. 

 

Nie wiem jak to możliwe ale to info od zootechnika więc dosyć pewne

🤣  litości.... 🤣

2 godziny temu, ThePerkins napisał:

Jak praktykować kupno krowy żeby nie nawieźć syfu ?. 3 lata temu kupiłem i umoczyłem sporo kasy , jeszcze bvd przywiozłem i ciężko było się z tego wygrzebać ... 

pewnosci nie masz, bo nawet papier wszystko przyjmie (przykladem kupowane jalowki z niby papierem, ze wolne lub szczepione BVD). 

Najlepszą ochroną jest ochrona stada szczepieniami. Wtedy nawet jesli wejdzie taka sztuka to reszta stada zabezpieczona. A BVD moze Ci i lekarz przywiezc, handlarz cielakami itd 🤷‍♀️ Szczepienie na BVD, IBR i odrobaczanie to moim zdaniem podstawowe minimum w stadzie. 

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, Paulina1985 napisał:

pewnosci nie masz, bo nawet papier wszystko przyjmie (przykladem kupowane jalowki z niby papierem, ze wolne lub szczepione BVD). 

Najlepszą ochroną jest ochrona stada szczepieniami. Wtedy nawet jesli wejdzie taka sztuka to reszta stada zabezpieczona. A BVD moze Ci i lekarz przywiezc, handlarz cielakami itd 🤷‍♀️ Szczepienie na BVD, IBR i odrobaczanie to moim zdaniem podstawowe minimum w stadzie. 

Słusznie. Ale po co wprowadzać do stada potencjalnie zarażona sztukę jeśli można tego uniknąć. A badać trzeba samemu. Jeśli ten, kto sprzedaje nie ma nic do ukrycia to nie będzie miał obiekcji przed pobraniem krwi. Mojemu synowi sprzedający sam to zaproponował, pomimo że miał papier od szczepień. Jeśli ktoś kupuje ode mnie cielaka lub jałówkę i chce sobie zrobić badanie proszę bardzo

7 minut temu, ThePerkins napisał:

No mam szczepione na bvd, ibr nie. Chyba jest jeszcze sporo chorób które można przywieźć? , kolega jakąś grype zwiózł z holenderkami to też kłopot był spory

Chyba jedna z najgorszych to kryptosporydioza. Leczenie nie jest praktycznie nigdy w pełni skuteczne

Edytowane przez Qwazi
Opublikowano
58 minut temu, ThePerkins napisał:

No mam szczepione na bvd, ibr nie. Chyba jest jeszcze sporo chorób które można przywieźć? , kolega jakąś grype zwiózł z holenderkami to też kłopot był spory

Jak nie poczeka na wynik badań bo może ktoś się trafi to się nie interesuj taką sztuką. 

Może być że stracisz na tym tylko sztukę, a może być że i to co masz 

Dobrą praktyką jest osobny budynek na świeżo kupione. 

 

Opublikowano
58 minut temu, Qwazi napisał:

Słusznie. Ale po co wprowadzać do stada potencjalnie zarażona sztukę jeśli można tego uniknąć. A badać trzeba samemu. Jeśli ten, kto sprzedaje nie ma nic do ukrycia to nie będzie miał obiekcji przed pobraniem krwi. Mojemu synowi sprzedający sam to zaproponował, pomimo że miał papier od szczepień. Jeśli ktoś kupuje ode mnie cielaka lub jałówkę i chce sobie zrobić badanie proszę bardzo

Chyba jedna z najgorszych to kryptosporydioza. Leczenie nie jest praktycznie nigdy w pełni skuteczne

Mozna zrobić milion badań, ale nie kazdy bedzie chciał. 

O tym, że najlepiej miec swoje nie będę komentowała - to jak powiedzieć komuś kto odchowuje kupione byczki żeby poił pelnym mlekiem, a nie preparatem. Rozne sa sytuacje ludzi, niektorzy nie potrafią odchowac, a inni muszą szybko powiększyć stado 🤷‍♀️  - no i skomentowalam 🤣 

Co do krypto.  -  odpowiednia profilaktyka, dezynfekcja, a jesli ktoś sobie z nią nie radzi to i halofuginon.

Opublikowano

Nie dawno miałem problemy w stadzie, też myślałem nad zakupem, lekarz wybił mi to z głowy. 

Do tej pory się trochę starszych krów sprzedawało, inseminacja mięsnymi. 

Problem ostatnio nie polegał na braku krów, lecz braku mleka. 

Powoli bo powoli z tego wychodzę, teraz czekam na wycielenie dwóch jałówek z czego jedna kryta sexem. 

W ciągu miesiąca wycielą się 3 krowy, to mleko wróci do normy. 

Mój Wet twierdzi że lepszym rozwiązaniem braku krów jest krycie nasieniem sexowanym niż kupno z zewnątrz. 

 

Z drugiej strony przykład z okolicy. 

Chłopak kupił w lato od handlarza 16 sztuk pierwiastek, niby niedługo po  wycieleniu, okazało się że 14 z nich były cielne, jedną zacielił, z jedną walczy 

Krowy ładnie doją.

Opublikowano

U mnie w tym roku jakoś same jałówki. Miałem tylko 3 byczki na 15 wycieleń. Do końca roku zostały już tylko 2. 

A kryptosporydioza raz wrzucona do stada podobno w nim zostanie. Profilaktyka przynosi efekty, ale wystarczy jakiś chwilowy spadek odporności i od razu się pokaże- to nie moje stwierdzenie. Tak słyszałem z dość kompetentnych ust. 

Karol a może by tak krzyżowanie przemienne jeśli chcesz zacielać mięsnymi. Powinno zapobiec takim sytuacjom

Opublikowano
17 minut temu, Karol6130 napisał:

Ja bardzo w przemienne poszłem, hfxsm kryłem je

 

Mleka nie było bo miały zapalenia, gronkowiec, sporo sztuk, paciorkowiec i coli 

Ja mam przemienne SMxMO i jestem zadowolony z tej mieszanki. Mało kłopotliwe bydło. HF zwyczajnie mi się nie podoba. Startowałem jeszcze ze starego ncb i najpierw wypierająco w dwa kierunki a potem przemiennie

  • Like 1
Opublikowano
plati napisał:

W mojej OSM był taki przypadek że gościa złapali na antybiotyku. Gość się zarzekal, a kolejne badania ciągle wykazywały to samo. 

Gość się wkurzył, zaczął badać każdą sztukę z osobna i okazało się, że powodem są dwienkrowy które były kryte sexem i mleko od nich nie nadaje się do spożycia. Wynik ciągle był pozytywny. 

Sztuki sprzedane, problem zniknął. 

 

Nie wiem jak to możliwe ale to info od zootechnika więc dosyć pewne

w czary wierzysz ? w smoka 🤔🤦‍♂️

Opublikowano

Jakby nie było z tego grubej afery to bym nie wierzył. 

 

Podpytam następnym razem o dalszy ciąg historii. 

 

Jedni wierzą w spiskowe teorie dziejów, drudzy uważają, że to nie teorie spiskowe. Taki jest świat. Dziś już niczego nie można wykluczyć 

Opublikowano
4 godziny temu, plati napisał:

W mojej OSM był taki przypadek że gościa złapali na antybiotyku. Gość się zarzekal, a kolejne badania ciągle wykazywały to samo. 

Gość się wkurzył, zaczął badać każdą sztukę z osobna i okazało się, że powodem są dwienkrowy które były kryte sexem i mleko od nich nie nadaje się do spożycia. Wynik ciągle był pozytywny. 

Sztuki sprzedane, problem zniknął. 

 

Nie wiem jak to możliwe ale to info od zootechnika więc dosyć pewne

Słyszałem o podobnej sytuacji antybiotyk w mleku a on nic nie dawał i okazało się ze kupiona sztuka była po jakiejś  kuracji i cały czas miała antybiotyk. 

Opublikowano
1 godzinę temu, Karol6130 napisał:

Ja bardzo w przemienne poszłem, hfxsm kryłem je

 

Mleka nie było bo miały zapalenia, gronkowiec, sporo sztuk, paciorkowiec i coli 

genialna krzyżówka, ale podstawą  dobry hf, i  też trzeba wybierać dobre buhaje SM.  Ja miałam hf 9-10 tys, na to SM, a potem RW. 

Teraz czym kryjezz ? Hfem ?

2 godziny temu, Qwazi napisał:

U mnie w tym 

A kryptosporydioza raz wrzucona do stada podobno w nim zostanie. Profilaktyka przynosi efekty, ale wystarczy jakiś chwilowy spadek odporności i od razu się pokaże- to nie moje stwierdzenie. Tak słyszałem z dość kompetentnych ust. 

Po naszych cielętach mogę powiedzieć, że kryptosporydia nie zostały, choć już dawno halofuginonu nie używam u byków :)

Kryjesz no sztukę 50SM/50MO  buhajem SM ? dobrze zrozumialam? czy coś pokręcilam?

  • Thanks 1
Opublikowano
30 minut temu, Paulina1985 napisał:

genialna krzyżówka, ale podstawą  dobry hf, i  też trzeba wybierać dobre buhaje SM.  Ja miałam hf 9-10 tys, na to SM, a potem RW. 

Teraz czym kryjezz ? Hfem ?

Po naszych cielętach mogę powiedzieć, że kryptosporydia nie zostały, choć już dawno halofuginonu nie używam u byków :)

Kryjesz no sztukę 50SM/50MO  buhajem SM ? dobrze zrozumialam? czy coś pokręcilam?

Nie. Taką kryje MO

Opublikowano

Fajne są te mieszanki z MO i SM pod warunkiem że szybko się zacielą. Bo jak nie to zatuczenie i problemy. Dobrego hfa to i dojąc 1,5 roku ciężko zatuczyć. Jak są warunki, zdrowotność stada to  hf ewentualnie rw powinny być pierwszym wyborem by mieć mleko.

Opublikowano
1 minutę temu, Troker1979 napisał:

Fajne są te mieszanki z MO i SM pod warunkiem że szybko się zacielą. Bo jak nie to zatuczenie i problemy. Dobrego hfa to i dojąc 1,5 roku ciężko zatuczyć. Jak są warunki, zdrowotność stada to  hf ewentualnie rw powinny być pierwszym wyborem by mieć mleko.

One są dużo mniej wymagające pod względem paszy. Gdyby im dać to co normalnie jedzą hf y to ani mleka ani zacieleń

  • Confused 1
Opublikowano
1 godzinę temu, Paulina1985 napisał:

Teraz czym kryjezz ? Hfem ?

Narazie czekam na cielaki po je, liczę na jałówki. 

Prawdopodobnie czerwony hf na nich pójdzie. 

Na hf za cienki Bolek jestem, pola mało 

Mleczarnia idzie w masło, i kusi spróbować czystego je i iść w parametry

Mo też mi się podoba, jest jałówka na wycieleniu, zobaczymy co pokarze. 

Narazie widać po mo że jest odporniejsza na zatłuszczanie podłóg sm

Opublikowano
3 minuty temu, Karol6130 napisał:

Narazie czekam na cielaki po je, liczę na jałówki. 

Prawdopodobnie czerwony hf na nich pójdzie. 

Na hf za cienki Bolek jestem, pola mało 

Mleczarnia idzie w masło, i kusi spróbować czystego je i iść w parametry

Daj znać jakiego RW wybierzesz, teraz tez się zastanawiam nad zmianą buhaja. Może WWS ma cos ciekawego w końcu.

Opublikowano
1 godzinę temu, Troker1979 napisał:

Fajne są te mieszanki z MO i SM pod warunkiem że szybko się zacielą. Bo jak nie to zatuczenie i problemy. Dobrego hfa to i dojąc 1,5 roku ciężko zatuczyć. Jak są warunki, zdrowotność stada to  hf ewentualnie rw powinny być pierwszym wyborem by mieć mleko.

U mnie były czyste hf, ojciec chciał coś zmienić, bo zaczęły się jakieś problemy z układem szkieletowym i kilka sztuk krzyżówek z mo, ale już się z tego wycofuje, bo mo przejawiają dużo większą agresję względem innych sztuk 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam wszystkie Panie i Panów będących w związkach małżeńskich i nie tylko, w końcu nikt nam tu nie będzie wytykał co robimy w tematach dla Panien i Kawalerów, tu możemy swobodnie pisać o wszystkim i o niczym. Zachęcam do pisania.
    • Przez edi25
      Lozysko osadzone na tuleji jest zbyt luzne i nie obraca sie prawidlowo, tylko tuleja obraca sie wewnatrz lozyska. lozysko jest ok, tylko tuleja na ktora jest zalozona jest juz wytarta.Jak osadzic to lozysko na tuleji mocno zeby sie nie obracalo?
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
    • Przez Adrian3210
      Witam. Mam problem z chłodnią do mleka. Problem wygląda następująco. Agregat nie załącza się za pierwszym razem. Słychać pykanie, aż za 4 czy za 5 pyknięciem załączy się. Chłodnia to Alima Bis 400l
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v