Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
13 minut temu, Rambo2 napisał:

Spsobem jest też kojce indywidualne aż do końca okresu odpajania, ale wiadomo jak z tym jest. Poisz ze smoczka?

Ze smoczka, wiem że tak najlepiej, ale przeważnie mam po dwie/trzy sztuki. Teraz było 6 razem no i mleko odstawione już jakiś czas temu a te ciągłe się ssaja. Zwykle wystarczyło pilnowanie po pojeniu i kilka razy po rogach dostały i się pilnowały później. Te jakieś uparte.

Opublikowano
15 minut temu, Rambo2 napisał:

Załóż w takim razie te kolczatki, bo jeśli teraz nie zadziałasz, a sztuki na mleko to bedziesz miał duży problem na przyszłość.

Opasy na szczęście, ale problemy mogą być 

Opublikowano

 Właśnie z tym pojeniem ,cielak ma wbito w łeb że musi się nassać ,zaspokoić potrzebę ssania ,i przy pojeniu smoczkiem nowym ,gdy jest mały otwór ,tak w d*pę dostanie zanim to wypije ,że zaspokoi potrzebę ssania ,przez co nie ssie innych ,czy ogrodzenia ,i załapie mniej biegunek

Opublikowano

@kizak w teorii, ale w praktyce to i tak się sztuki bardzo ssące trafiają. Poza tym kto nie nacina smoczka?  Może jedynie Paulina. Praktycznie tak cierpliwych rolników chyb nie ma. 

Opublikowano
50 minut temu, Leszy napisał:

@kizak w teorii, ale w praktyce to i tak się sztuki bardzo ssące trafiają. Poza tym kto nie nacina smoczka?  Może jedynie Paulina. Praktycznie tak cierpliwych rolników chyb nie ma. 

                Jak masz w oddzielnych kojcach ,tylko kilka cieląt do odpojenia i 2 wiaderka ze smoczkami ,to zawieszasz i idziesz ,a ten niech ,,się produkuje'' . Te 3 ,4  tygodnie musisz pobiadolić się ,nawet kosztem utrzymania w niedogrzanym pomieszczeniu ,cielęcia nie zabije minus 4 ,a przypadkowe zasysania  a i owszem  .Padnięcie np. jednego cielaka przez biegunkę ,poprzedzone leczeniami ,kosztami ,czasem ,nerwami ,utylizacją ,papierami   i wszelkimi procedurami z tym związanymi uczy pokory do tych dodatkowych kilku minut . Nacinanie smoka cielęciu małemu jest szkodliwe z powodu zachłystywania się mlekiem ,ten cielak częśc przełknie ,częśc do pluc ,a częśc na ziemię ,i nie zaspokoił ssania . A jak dostanie się do płuc to problem gotowy . Ale to moje prywatne obserwacje i zdanie 😉

  • Like 1
Opublikowano

@ChiquitaB 🤣 nie nacina ten co sam przy tym nie robi , dobre 😆👍  A potem pyta na forum czemu mu się cielaki obsysają 😁 albo czemu zapalenia płuc zachłystowe, a " tak ładnie pìło ", albo pyta dlaczego jałowka ma nieczynną ćwiartkę od poczatku wycielenia 🥴 lub...czemu ten pępek taki duzy 😁

Większość z tych mądrych jeszcze nie zrozumiala o co chodzi w odchowaniu jałówki na dobrą krowę. Niestety nie chodzi tylko o wypicie swojej dawki i brak sraczki. Ale to dobrze, dzieku temu na jalowki wysokocielne zawsze będzie zbyt 😁😁😁😁 

  • Like 3
Opublikowano
24 minuty temu, pedro2 napisał:

Zróbcie sobie haczyki na wiaderka, wieszasz i niech ciąga, a Ty robisz inną robotę... 

to są tacy co trzymają wiaderka cielakom ??? 😆 bez jaj 😁

16 minut temu, leszek1000 napisał:

U mnie brat zawiesza i idzie do innej roboty. Wiadomo, niekiedy cielaki tak rąbią w te smoczki, że wiaderka po ganku latają. 

są zawieszki z "antywywaleniową" blokadą nawet. Kiedys mi mignęło w necie. Chociaz wlasne patenty jak @michalcium pisze są rownie dobra jak nie lepsze 😆

  • Like 1
Opublikowano
12 minut temu, leszek1000 napisał:

Przychodzi i dostają granule, ziarno owsa i kukurydzy. Wtedy nie myślą, żeby cyckać znajomych 🤣

i to jest bardzo dobry patent ;)

1 minutę temu, kizak napisał:

 czyli kobiety 😐

no może i z jajami 😆

  • Like 1
Opublikowano
4 minuty temu, Paulina1985 napisał:

to są tacy co trzymają wiaderka cielakom ??? 😆 bez jaj 😁

Nie wiem, ale wygląda na to, że tak skoro mówią, że za długo cyckają bez nacinania 🤔

Opublikowano

U mnie to mama kiedyś trzymała😂 jaK zrobiłem mocowania to poje sam najczęściej rozrabiam sobie w beczce co na wózku mam od sano drencza mam zrobiony wąż oddzielny mieszam wiertarką pojenie to chwila najczęściej rozrabiam i leje przed dojem a po doju puste wiaderka zbieram

Opublikowano
3 godziny temu, kizak napisał:

                Jak masz w oddzielnych kojcach ,tylko kilka cieląt do odpojenia i 2 wiaderka ze smoczkami ,to zawieszasz i idziesz ,a ten niech ,,się produkuje'' . Te 3 ,4  tygodnie musisz pobiadolić się ,nawet kosztem utrzymania w niedogrzanym pomieszczeniu ,cielęcia nie zabije minus 4 ,a przypadkowe zasysania  a i owszem  .Padnięcie np. jednego cielaka przez biegunkę ,poprzedzone leczeniami ,kosztami ,czasem ,nerwami ,utylizacją ,papierami   i wszelkimi procedurami z tym związanymi uczy pokory do tych dodatkowych kilku minut . Nacinanie smoka cielęciu małemu jest szkodliwe z powodu zachłystywania się mlekiem ,ten cielak częśc przełknie ,częśc do pluc ,a częśc na ziemię ,i nie zaspokoił ssania . A jak dostanie się do płuc to problem gotowy . Ale to moje prywatne obserwacje i zdanie 😉

Już trochę zwiększyłem liczbę kojców i się nie ssą, ale to dlatego, że nie mają drugiego cielaka do tego. ;) 

3 godziny temu, Paulina1985 napisał:

Ale to dobrze, dzieku temu na jalowki wysokocielne zawsze będzie zbyt 😁😁😁😁 

Ci co sami jeszcze przy tym robią to mają własne jałówki. Osobiście nie znam takich którzy by musieli kupować jałówki, bo się swoich nie są w stanie dochować. Jeden kupował, ale to do nowej obory. 

Opublikowano
4 godziny temu, Leszy napisał:

@kizak w teorii, ale w praktyce to i tak się sztuki bardzo ssące trafiają. Poza tym kto nie nacina smoczka?  Może jedynie Paulina. Praktycznie tak cierpliwych rolników chyb nie ma. 

Nie nacinam, mało tego, jak widzę że lekko wyrobiony to zakładam nowy. 

Wiadro wieszam i idę co innego robić,  wrócę za kwadrans i wiadra puste już leza ;)

2 godziny temu, michalcium napisał:

Ja powierciłem dziury w mocowaniach do wiaderek zapinam zawleczką taką jak sie zapina sprzęty i już nie latają 😜

Patent z cieszymowa

Opublikowano
52 minuty temu, Leszy napisał:

Ci co sami jeszcze przy tym robią to mają własne jałówki. Osobiście nie znam takich którzy by musieli kupować jałówki, bo się swoich nie są w stanie dochować. Jeden kupował, ale to do nowej obory. 

wszyscy, ktorzy w tamtym i w tym roku kupowali od nas jałówki wysokocielne  - mają swoje rodzinne gospodarstwa...wszyscy 🤷‍♀️ kilkoro przyznało, że ciagle maja problemy z odchowaniem...🤷‍♀️ 

Opublikowano

Ja to widzę jedynie problem jeżeli się rodzi większość byczkow. No ja kupuje bo ciągle powiększam. A ostatnie 2 lata to 3/4 to były byczki. Z 40szt które wprowadziłem na nową obore zostalo 33szt bez spadku ilości mleka. 2szt odjechały na nogi. Teraz wycielilo mi się 5szt . Planuje dokupić 5szt. Z pewnego źródła nie gdzie popadnie. Byczkow nie trzymam. Bum z swojego odchowu bede mial w przyszłym roku dopiero

Opublikowano

U mnie odpaja ojciec. Ale o smoczki dbam ja. Jak widzialem kiedyś że naciął to mu zmieniłem i nic nie mówiłem. To samo było z mlekiem nie patrzył tak na jakość tylko na cięcie kosztów. Teraz kiedy widzi efekty sam się bardziej stara ;)

  • Like 1
Opublikowano

Najgorzej jak jest dwóch do rządzenia. U mnie było tak, że teściowa mówi że doi do ostatniego dnia powiedzmy kwietnia i koniec radź se sam. I to było najlepsze. Jak za dużo pytasz to potem za bardzo się wczuwają a w naszym przypadku nic mądrego nie wnoszą.

  • Like 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam wszystkie Panie i Panów będących w związkach małżeńskich i nie tylko, w końcu nikt nam tu nie będzie wytykał co robimy w tematach dla Panien i Kawalerów, tu możemy swobodnie pisać o wszystkim i o niczym. Zachęcam do pisania.
    • Przez edi25
      Lozysko osadzone na tuleji jest zbyt luzne i nie obraca sie prawidlowo, tylko tuleja obraca sie wewnatrz lozyska. lozysko jest ok, tylko tuleja na ktora jest zalozona jest juz wytarta.Jak osadzic to lozysko na tuleji mocno zeby sie nie obracalo?
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
    • Przez Adrian3210
      Witam. Mam problem z chłodnią do mleka. Problem wygląda następująco. Agregat nie załącza się za pierwszym razem. Słychać pykanie, aż za 4 czy za 5 pyknięciem załączy się. Chłodnia to Alima Bis 400l
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v