Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie chce wywoływać burzy. Po prostu ja nie daję i nie będę dawała.

Opublikowano (edytowane)
38 minut temu, maxler napisał:

Stosujecie u siebie zakiszacze w sianokiszonkach? Ma ktoś sprawdzony produkt? 

Ja stosowalem w sianokiszonce i byl efekt. Pozniej mialem problem z aplikatorem i w tym sezonie trafiaja sie baloty z plesnia na pierwszej warstwie. Kukurydza poprzedni sezon bez zakiszacza duzo odpadow, wiecznie sie grzala. W tym sezonie mala dawka zakiszacza mikrobiologicznego + melasa i jak narazie zero odpadow.

Stosowalem Microsile, ale w tym sezonie chyba polece na Sanowskim na bazie Sorbinianu potasu. 

Jak dla mnie to bardzo niski koszt w stosunku do pozniejszych strat i wiecznych problemow z somatyka. Tylko problem z aplikacja.

U mnie sie sprawdza, ale jak ktos potrafi zrobic kiszonke bez grama strat i zagrzewania to chwala mu za to.

Edytowane przez asus921
Opublikowano
8 minut temu, asus921 napisał:

Ja stosowalem w sianokiszonce i byl efekt. Pozniej mialem problem z aplikatorem i w tym sezonie trafiaja sie baloty z plesnia na pierwszej warstwie. Kukurydza poprzedni sezon bez zakiszacza duzo odpadow, wiecznie sie grzala. W tym sezonie mala dawka zakiszacza mikrobiologicznego + melasa i jak narazie zero odpadow.

Stosowalem Microsile, ale w tym sezonie chyba polece na Sanowskim na bazie Sorbinianu potasu. 

Jak dla mnie to bardzo niski koszt w stosunku do pozniejszych strat i wiecznych problemow z somatyka. Tylko problem z aplikacja.

U mnie sie sprawdza, ale jak ktos potrafi zrobic kiszonke bez grama strat i zagrzewania to chwala mu za to.

Piszesz o tym z samo co jest worek, małą paczka i kosztuje jak by tam kryształki złota były ?

Opublikowano
27 minut temu, Rolnik7343 napisał:

Piszesz o tym z samo co jest worek, małą paczka i kosztuje jak by tam kryształki złota były ?

Raczej nie. Ty chyba mowisz o zwyklym bakteryjnym. To sa chyba duze worki z granulami. Nie widzialem na wlasne oczy. Sasiad stosowal i polecal. Nie powiedziane, ze kupie Sano jak znajde cos o tym samym skladzie w lepszej cenie.

 

12 minut temu, tumiwisizm napisał:

Zakiszacz w beli to jakieś nieporozumienie.

Jakis argument, czy nie bo nie ?

Opublikowano
52 minuty temu, asus921 napisał:

Raczej nie. Ty chyba mowisz o zwyklym bakteryjnym. To sa chyba duze worki z granulami. Nie widzialem na wlasne oczy. Sasiad stosowal i polecal. Nie powiedziane, ze kupie Sano jak znajde cos o tym samym skladzie w lepszej cenie.

 

Jakis argument, czy nie bo nie ?

Argument jest taki że sianokiszonka w balocie nie ma prawa się psuć, bo to jest słoik. Zakiszacz to tylko zbędny bajer, wystarczy skosić w dobrym momencie, dobrze zbić i nie podziurawić folii. Co innego w pryzmie chociaż też pewnie dało by radę bez. 

Opublikowano (edytowane)
10 minut temu, tumiwisizm napisał:

Argument jest taki że sianokiszonka w balocie nie ma prawa się psuć, bo to jest słoik. Zakiszacz to tylko zbędny bajer, wystarczy skosić w dobrym momencie, dobrze zbić i nie podziurawić folii. Co innego w pryzmie chociaż też pewnie dało by radę bez. 

Jak nie zapomnie to kiedys nagram filmik jak otwieram balota. Folia bez dziur, a mimo to z jednej strony czasem wystepuje plesn, glownie na pierwszej warstwie.

Druga sprawa to lepsze zakiszanie i zapach sianokiszonki duzo lepszy. Pobranie wtedy lepsze.

A zdziwilbys sie jak wyglada moje zyto. Tutaj przypadkowo zwijal sasiad nowka prasa McHalle pasowa. Baloty rowniotkie. Tutaj 30% jest do odrzucenia. Towar nie nadaje sie dla krow, jedynie opasy. Byla awaria i szybka akcja i zaluje, ze nie dalem zakiszacza, bo aplikator mial...

Kazdy jeden balot z plesnia. Nie wazne czy rzeczywiscie jakas mala dziurka jest, czy calkowicie bez dziurki, tak samo wyglada. 

Co na to powiesz?

@lusjan

Zakiszacz czy tresciwa ?

Edytowane przez asus921
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, maxler napisał:

Stosujecie u siebie zakiszacze w sianokiszonkach? Ma ktoś sprawdzony produkt? 

Ja takiego używam.

spacer.png

Jakby ktoś się jeszcze Sikory czepiał, to jak w mleczarni was niesłusznie o dolewanie wody do mleka posądzą, to pokażcie specowi ostatnie zdanie w książce😉

Screenshot_2020-02-05-21-49-37.png

Edytowane przez przezuwaczka
Opublikowano
asus921 napisał:

10 minut temu, tumiwisizm napisał:

Argument jest taki że sianokiszonka w balocie nie ma prawa się psuć, bo to jest słoik. Zakiszacz to tylko zbędny bajer, wystarczy skosić w dobrym momencie, dobrze zbić i nie podziurawić folii. Co innego w pryzmie chociaż też pewnie dało by radę bez. 

Jak nie zapomnie to kiedys nagram filmik jak otwieram balota. Folia bez dziur, a mimo to z jednej strony czasem wystepuje plesn, glownie na pierwszej warstwie.

Druga sprawa to lepsze zakiszanie i zapach sianokiszonki duzo lepszy. Pobranie wtedy lepsze.

A zdziwilbys sie jak wyglada moje zyto. Tutaj przypadkowo zwijal sasiad nowka prasa McHalle pasowa. Baloty rowniotkie. Tutaj 30% jest do odrzucenia. Towar nie nadaje sie dla krow, jedynie opasy. Byla awaria i szybka akcja i zaluje, ze nie dalem zakiszacza, bo aplikator mial...

Kazdy jeden balot z plesnia. Nie wazne czy rzeczywiscie jakas mala dziurka jest, czy calkowicie bez dziurki, tak samo wyglada. 

Co na to powiesz?

@lusjan

Zakiszacz czy tresciwa ?

Jak kierowca dupa to żadna prasa nie pomoże 😅 ja zrobilem w tym roku z 34 bele żyta prasa która niektórzy uważają za najgorszy szrot czyli sipma farma 2. Skoszone, zbelowane na czas i zero pleśni więc da się. Ogólnie jak kto woli, moim zdaniem lepiej się zastanowić co się robi nie tak a nie walić zakiszacze na lewo i prawo. To samo z pryzmami. Trawy jeszcze nie robiłem ale na qq i wyslodki też nic nie daje i nie ma praktycznie odpadu. Wystarczy ubic, ugniesc i odciac dostęp powietrza.

Opublikowano
12 godzin temu, asus921 napisał:

Ja stosowalem w sianokiszonce i byl efekt. Pozniej mialem problem z aplikatorem i w tym sezonie trafiaja sie baloty z plesnia na pierwszej warstwie. Kukurydza poprzedni sezon bez zakiszacza duzo odpadow, wiecznie sie grzala. W tym sezonie mala dawka zakiszacza mikrobiologicznego + melasa i jak narazie zero odpadow.

Stosowalem Microsile, ale w tym sezonie chyba polece na Sanowskim na bazie Sorbinianu potasu. 

Jak dla mnie to bardzo niski koszt w stosunku do pozniejszych strat i wiecznych problemow z somatyka. Tylko problem z aplikacja.

U mnie sie sprawdza, ale jak ktos potrafi zrobic kiszonke bez grama strat i zagrzewania to chwala mu za to.

U mnie strat w pryzmie sianokiszonki nie ma. Chodzi mi bardziej o polepszenie jej strawnosci6i parametrów. Niby fajna sianokiszonka a mało cukrów ale za to podwyższony poziom azotu amoniakalnego ok 12. Jak wychodzą cenowo te z Sano? 

12 godzin temu, slawek74 napisał:

sano daję w pryzmę

 

I jak jesteś zadowolony z efektów? 

10 godzin temu, Takisobierolnik napisał:

 polecam zakiszacze z schaumanna, zakiszacz trzeba dobrze dobrać zeby dobry efekt, towar mokry, suchy. uniwersalne sredni dają efekt

No właśnie wczoraj był u mnie przedstawiciel z Shaumanna i właśnie rozmawialiśmy o zakiszaczach. U nich wychodzi 327 zł na 50t.

10 godzin temu, przezuwaczka napisał:

Ja takiego używam.

spacer.png

😉

A używałaś wcześniej czegoś innego, masz jakieś porównanie? 

Opublikowano

Chodziło mi o zakiszacz. W kukurydzy Sano labacsil mais acid 240zł brutto, Sano lacacsil mais bakterie 200 zł brutto, taki komplet na 100 ton.  

Opublikowano
4 minuty temu, lusjan napisał:

Chodziło mi o zakiszacz. W kukurydzy Sano labacsil mais acid 240zł brutto, Sano lacacsil mais bakterie 200 zł brutto, taki komplet na 100 ton.  

Robisz sianokiszonkę w pryzmie, silosie? 

Opublikowano
16 minut temu, lusjan napisał:

Chodziło mi o zakiszacz. W kukurydzy Sano labacsil mais acid 240zł brutto, Sano lacacsil mais bakterie 200 zł brutto, taki komplet na 100 ton.  

No i na co zmieniasz i jakie ceny z tego dolfosu ?

Opublikowano
3 godziny temu, maxler napisał:

używałaś wcześniej czegoś innego, masz jakieś porównanie?

Wcześniej wcale. Póżniej kwas rolniczy, melasa i jakiś jeszcze inny bakteryjny. Porównywałam póżniej wyniki laboratoryjne pasz i wróciłam do tego. Drogo to wychodzi i woda nie może być z wodociągu, ale warto.

Jeśli wszystko jest ładnie ubite i zabezpieczone od dostępu powietrza, powinno się nie psuć. Niestety wystarczy zanieczyszczenie, nieodpowiednia sm lub niedobór cukru i o kant d*py wszystkie starania.

Opublikowano

Gdyby ktoś się zastanawiał czy kupić dodatek z TopAgrar "Rozród Bydła" to zdecydowanie TAK. Szczegolnie jak ktoś inseminuje sam, uczy się, lub chce sprawdzić swojego inseminatora. Wszystko krok po kroku i trochę więcej 🙂 Zdecydowanie natomiast NIE POLECAM książki "Rozród" Jana Hulsena jak wczesniej kolega pisał. Brak konkretów, trochę pitu pitu dla zupełnych laików, a za dwie strony opis ovsynch 🤔  Jak ktoś chce mogę odsprzedać 😁  

20200206_163939.jpg

Opublikowano

pfffffff 🤣🤣🤣🤣🤣🤣 eeeeejjjjjj

Ja czasem bym chciala zeby mi ktoś doradził 🤣 myślałam, że jak już wydalam kasę to chociaż polecę co trzeba, a na co kasy nie warto wydawać 🤣🤣🤣🤣 

Właśnie przegladam "Sygnaly racic" Hulsena i szczerze mowiąc....chiba nie polecam 🤣

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam wszystkie Panie i Panów będących w związkach małżeńskich i nie tylko, w końcu nikt nam tu nie będzie wytykał co robimy w tematach dla Panien i Kawalerów, tu możemy swobodnie pisać o wszystkim i o niczym. Zachęcam do pisania.
    • Przez edi25
      Lozysko osadzone na tuleji jest zbyt luzne i nie obraca sie prawidlowo, tylko tuleja obraca sie wewnatrz lozyska. lozysko jest ok, tylko tuleja na ktora jest zalozona jest juz wytarta.Jak osadzic to lozysko na tuleji mocno zeby sie nie obracalo?
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
    • Przez Adrian3210
      Witam. Mam problem z chłodnią do mleka. Problem wygląda następująco. Agregat nie załącza się za pierwszym razem. Słychać pykanie, aż za 4 czy za 5 pyknięciem załączy się. Chłodnia to Alima Bis 400l
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v