Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja wrzucam od ketozy 2tyg przed porodem przewaznie dla jalowek i pierwiastek i glikolem polewam kukurydze od kiedy tak robie to nie mam problemu z ketoza. U mnie koszt za kextona 120zl.

Opublikowano

Właśnie przeciw ketozie itd...no zobaczymy będę miał kilkanaście jałówek w tym roku to połowę zrobię i zobaczymy jak się sprawdzi...

Artek sam dajesz bo widzę że nie drogie te aplikatory?

Opublikowano
1 godzinę temu, kocmen24 napisał:

Najwazniejsze ze wet powie ze to dobre i ze samsiad tez stosuje . Jeden cudowny bolus na zaniedbania calej 305 dniowej laktacji

Jak by się to nie wracało to by ludzie nie stosowali, twierdzisz jak ci co maja 1000 litrów od 40 krow po co soja po co rzepak bo inny dziadek tez ci tak powie

Opublikowano

Marcin, następnym razem jak będziesz dawał, to wrzuć jak zacznie wymię nabierać, to jest najodpowiedniejszy termin, bo nie przewidzisz kiedy się ocieli. U mnie jakoś rok temu vet wrzucił na 2 tygodnie przed porodem, a krowa przeciągnęła poród o kolejne 2 tygodnie i nie było efektu. Tak jak ktoś tu pisał, z początku były skuteczniejsze, teraz słabiej działają. 

Ktoś na af kiedyś pisał, że podaje nawet 2x Kexxtone. Raz 2 tygodnie przed porodem, a drugi raz chyba tydzień-dwa po porodzie

14 minut temu, Takisobierolnik napisał:

Jak by się to nie wracało to by ludzie nie stosowali

Kexxtone 140zł, a byle bańka glikolu 50-60zł. Wizyta weterynarza z kroplówką jeszcze więcej. Kto kumaty, ten przeliczy sobie tylko wartość potencjalnie straconego mleka przez ketozę

Opublikowano

Producent tnie jakość czy słabiej zgniata lek w bolusa? A może niewłaściwe pH przyspiesza uwalnianie "leku"?

Opublikowano (edytowane)
6 godzin temu, kocmen24 napisał:

Kextone to jest dla tych co pojecia o krowach nie maja. One tylko maskuja ketoze. Poczytajcie troche Kowalskiego 

Myślę że wiele osób z tego forum stosuje  kexxtony i ma dużo większe pojęcie o żywieniu krów niż Ty 

Edytowane przez jacekkombajnista
Opublikowano

W styczniu ocieliła mi się jałówka która miała 3 lata. Moja wina. Była zatłuczona jak dzik na polu kukurydzy. Nie mogła się wycielić ale szybko zadzwoniłem po weterynarza i udało się uratować cielaka. Jednak jałówka leżała z kopytami do góry. Dostała glukozę dożylnie. Miałem sprzęt do podnoszenia ale był problem. Była tak zatłuczona że mocowania ześlizgiwały się po biodrach. Ale się udało ją podnieść. Dostała po tygodniu jeszcze raz glukoze. Codziennie polewałem gliceryną i dostała ruminax na apetyt. Obecnie doi 32l na 3 ćwiartki bo jedna jest nieaktywna. Sam się zdziwiłem że się udało bez kextona. Wszystko zależy jak podejdziemy do sprawy. Jackowi nie dziwię się że to stosuję bo ma wydajność jedną z najlepszych w polsce. Jednak dla średnich wydajności jest do moim zdaniem zbędne, No chyba że ktoś nie może sobie poradzić z odpowiednim żywieniem. 

Opublikowano

Leszek dobrze gada, żywienie to najważniejsza sprawa, ja nie stosuje ani nie stosowałem tego kextona bo krowy czy jałówki mam dobrze przygotowane do porodów, zalegań brak, łożyska w 98% odchodzą bez pomocy, w okresie wiosenno zimowym wysokocielne wyrzucam na wybieg i stoją na samym sianie a już dawno nie podnosiliśmy krowy po porodzie. A co do podnoszenia to uważam że ten sprzęt co sie łapie za te kulsy to wiecej robi krzywdy jak pożytku bo owszem podniesiesz ale gnaty będą boleć, ja przewlekam liny pod pachwiny zazwyczaj

Opublikowano

    Jak robicie po wycieleniu jałowicy chodzi mi o dojenie , wiadomo wycielenie , ,wydojenie a co dalej  po ilu godzinach 2 udój  , czy zostawiacie mleko z 1 udoju dla cielecia i podgrzewacie na drugie sniadanko  czy znowu po 3 godzinach doicie ? chodzi o jałowice -pierwiastki  . ile razy dojenie w pierwszech 3 dniach od wycielenia .

Opublikowano

Kexxtony, glikol, glukoza itp mają być dodatkiem. Nikt nigdy nie powiedział tutaj, że kexxton załatwi sprawę za Ciebie. Podstawą jest dobre żywienie i to nie podlega dyskusji! Ale te dodatki mają wspomagać krowę. Bo ja nie wyobrażam sobie przygotowania krowy do porodu która daje później 70-80 litrów bez tego typu wspomagaczy. Chyba że ktoś zna recepturę to czekam na propozycje...

Opublikowano

Mi 2 tygodnie temu wycielila się jałówka SMxHO ladnie przytoczona, doiła tak 18-19 na raz aż byłem zdziwiony i nie wrzuciłem jej kextona bo akurat nie było weterynarza u mnie a jak specjalnie po to przyjedzie to zaraz drożej, wczoraj przestała jeść treściwa robiłem jej zupę w wiaderku z tej żółtej energi i melasy Piła jak wściekła i dzisiaj już dobrze żre 

Opublikowano

Pytanie do osób posiadających wentylatory w oborze. Czy macie zamontowane same wentylatory czy są podłączone do sterownika klimatu, falownika itp? Miałem zamiar założyć 2 multifany z takim sterownikiem i z falownikiem tylko drogo wychodzi sterowni i falownik i ciekawi mnie jak macie rozwiązane to u siebie

Opublikowano

czesiu ja mam założony włącznik czasowy przy styczniku proste urządzenie można zaprogramować włączanie co 15minut takie urządzenia co wymieniłeś to prawie albo i tyle co wentylator kosztują

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam wszystkie Panie i Panów będących w związkach małżeńskich i nie tylko, w końcu nikt nam tu nie będzie wytykał co robimy w tematach dla Panien i Kawalerów, tu możemy swobodnie pisać o wszystkim i o niczym. Zachęcam do pisania.
    • Przez edi25
      Lozysko osadzone na tuleji jest zbyt luzne i nie obraca sie prawidlowo, tylko tuleja obraca sie wewnatrz lozyska. lozysko jest ok, tylko tuleja na ktora jest zalozona jest juz wytarta.Jak osadzic to lozysko na tuleji mocno zeby sie nie obracalo?
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
    • Przez Adrian3210
      Witam. Mam problem z chłodnią do mleka. Problem wygląda następująco. Agregat nie załącza się za pierwszym razem. Słychać pykanie, aż za 4 czy za 5 pyknięciem załączy się. Chłodnia to Alima Bis 400l
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v